poziom paliwa GSX1100G jak ustawic?

[..:maniek:..]

witam. jako iz nabylem nowe monstrum i zabralem sie za przglad to mam pytanie do userow w/w maszyny jak ustawic poziom paliwa w komorze plywakowej? bardzo ciezko o jakiekolwiek dane na temat tego modelu ale udalo mi sie znalezc ze poziom ma byc ustawiony na 14,6mm+/-1 z tym ze nigdzie nie pisze czy punktem odniesienia ma byc plaszczyzna korpusu gaznika czy inny charakterystyczny pkt.

kolejna rzecza jest to jak praktycznie wykonac pomiar poziomu paliwa skoro w miseczkach producent nie przewidzial miejsca na zamocowanie wezyka? jest tylko malenka dziurka srednicy szpilki i tyle... ktos ma jakis pomysl?

[sebazaz]

Ja też bujam się z gaźnikami w 1100G.

Podobno mają one wadę fabryczną i najlepiej jest je wymienić na używane od innego suzuki 1100.

Niestety też nie mam żadnych danych do tego sprzętu i chętnie się czegoś dowiem.

Na razie zamówiłem nowy filtr powietrza i spróbuję wyregulować a później zobaczymy.

U mnie objawy to dziura w obrotach i zużycie paliwa 8l/100km przy bardzo spokojnej jeździe (100-120 km/h).

Jeśli dojdę do czegoś mądrego, to napiszę.

Pozdrawiam.

[..:maniek:..]

> Podobno mają one wadę fabryczną i najlepiej jest je wymienić na używane od innego suzuki 1100.

 

no podobno...moje moto troche stalo i ogolnie wymagalo gruntownego servisu. rozebralem gazniki i faktycznie maja one plastykowe wklady ale to berdzo twardy plastyk i chyba trzeba niezle km nabic zeby to sie zuzylo...w kazdym razie u mnie bylo takie "zatrzymanie" ciagu w okolicach 4kobr, ale jak przejechalem na GSX parenasie km i moto sie po raz pierwszy od lat dobrze rozgrzalo efekt zniknal :-) w kazdym razie na dzien dzisiejszy mam zrobiony rozrzad i jutro walcze z gaznikami(poziom paliwa) i zobaczymy co z tego wyjdzie :-)

 

>U mnie objawy to dziura w obrotach i zużycie paliwa 8l/100km przy bardzo spokojnej jeździe (100-120 km/h).

 

podejrzewam ze u ciebie winny bedzie zbyt wysoki poziom paliwa w gaznikach lub zamieszane cos z membranami/dyszami/iglicami/filtrem powietrza/tlumikami. mojego dokladnie jeszcze nie zlitrazowalem ale na oko wyszlo cos kolo 6l/100 przy predkosciach 100-120. jak ja dojde do jakis wynikow to poinformuje :-)

[henio]

zdejmujesz komory pływakowe obracasz gaźnik do "góry nogami" i mierzysz suwmiarką odległość od płaszczyzny styku gaźnika z komorą pływakową do najwyższego punktu pływaka.

[sebazaz]

Znalazłem coś takiego na allegro:

http://moto.allegro.pl/item359169372_gazni...200_czesci.html

200 pln to nie tak dużo, tylko pytanie, czy będą pasować.

Jutro zadzwonię do sprzedającego i może coś wypytam.

Liczę na podpowiedź od Adama M. lub kogoś, kto grzebał już przy gaźnikach w 1100G.

Pozdrawiam.

[Adam M.]

Jak to pierwsza generacja Bandita to powinny pasowac bez specjalnych problemow, oczywiscie zostaje sprawa dopracowania ustawien.

Podobno znacznie lepsze od oryginalow.

Pozniej dam wam link do strony tego GSa, wszystkie dane techniczne i mozliwe przerobki tam sa.

 

Adam M.

[..:maniek:..]

zdejmujesz komory pływakowe obracasz gaźnik do "góry nogami" i mierzysz suwmiarką odległość od płaszczyzny styku gaźnika z komorą pływakową do najwyższego punktu pływaka.

 

ale co mi da takie ustawienie poziomu "na sucho"?? taki sposob jest w serwisowce opisany? kurcze zawsze jak ustawialem stan paliwa to przezroczysty wezyk na miseczke i taka pseudo u-rurka idealnie bylo widac jaki jest rzeczywisty poziom. w koncu najwyzszy pkt plywaka a rzeczywiste lustro paliwa w komorze to 2 rozne rzeczy - plywak przeciez jest do pewnej wysokosci zanurzony.

[Dariusz L]

Mi google powiedziały , że jednak chodzi o "wysokość" pływaka , a nie poziom paliwa GSX1100G

 

 

A to ze innej serwisówki , ważne jest to "just contacting".

Measure the float height whilethe float arm is just contacting the needle valve using vernier calipers .

[kvos]

Podepnę się.

 

CZYM reguluje się poziom pływaka w komorze pływakowej w Mikuni BST36SS (od starego GSXR)? Jedyne co mi przychodzi do głowy, to pochylanie blaszki na której wisi zaworek iglicowy, bo innej możliwości nie widzę.

 

Znalazłem taką stronę o serwisie gaźników do GSXR:

 

Gaźniki

Edytowane 6 Maja 2008 przez kvos

[Dariusz L]

Dokładnie tą blaszkę . Tylko nie sądzę żebyś miał tam dużo do roboty , jeśli zaworek nie wykazuje zużycia .

I jak pokazuje zdjęcie z linku , wygodnie jest gaźnik postawić prawie w pionie , żeby float arm is just contacting, i dopiero mierzyć .

[sebazaz]

Nie zdziałałem zbyt wiele w temacie z powodu ciągłych delegacji ale już trzeci pomiar wskazuje

zużycie paliwa około 8 l/100km przy prędkościach spacerowych.

Filtr powietrza przyszedł ale nie pasuje :D

Tu mam pytanie do posiadaczy 1100G:

Jak powinien wyglądać filtr powietrza?

Ten, co przyszedł z allegro ma śruby mocujące rozmieszczone trapezowo.

Górne są bliżej siebie niż dolne.

Natomiast w moto są w takich samych odległościach i tworzą prostokąt.

Teraz nie wiem, czy przysłali mi zły filtr, czy mam już jakies przeróbki w moto?

Obejżałem inne aukcje i tak na oko to pasuje mi filtr opisany jako do gsxr 750.

Z gażnikami też lipa, bo tamte z ogłoszenia mają średnicę gardzieli 32mm .

Jestem ciekaw jak sobie radzi Maniek.

Pozdrawiam

Edytowane 18 Maja 2008 przez sebazaz

[..:maniek:..]

witam. ja jestem juz po wszystkiemu :-) wyregulowalem poziom paliwa, ustawilem gazniki i jest poprostu miodzio :-) gazniki ustawialem tak jak w linku kol. KVOSa, znaczy zamontowalem w imadle w pionie z lekkim przechylem w kierunku plywakow i suwmiarka ustawilem plywaki na 14,6 (odleglosc pomiedzy korpusem a najnizsza czescia plywaka) - co ciekawe wczesniej bylo ustawione na ok.10mm co powodowalo ze np. przy zrzucaniu z centralki, wrzucaniu 1-ki motocykl potrafilo zalac i zgasnal...teraz jest juz OK :-)

sruby skladu mieszanki ustawilem na 1,75, przy czym po zamontowaniu gaznikow nalezalo je doregulowac - doregulowalem na sluch zeby mial rowne obroty i nie strzelal w wydechy - dokladnych wartosci ci nie podam ale wyszlo cos kolo 2,5-3obr...iglice zostawilem w oryginalnym polozeniu tj.2 rowek od gory..a teraz najlepsze :-) przez weekend zrobilem ok.500km - raczej trasa, ale czesto tez bawilem sie moca tego potworka i ciaglem pod czerwone pole, wiekszosc przelotowej przy predkosciach 100, z czego na odc.ok.120km na szybkiego ruchu 120-130/h. i spalanie wyszlo troche powyzej 5l/100!! dokladnie na 16l zrobilem 300km :-) wiec jak na 1100ccm wynik raczej b.dobry :-) zostala co prawda dziura w gazie pomiedzy 3800-4000kobr ale nie jest to nic wielkiego i da sie z tym zyc wiec narazie nawet nie mam zamiaru wymieniac gaznikow! pozatym efekt dziury praktycznei zanika po dobrym rozgrzaniu silnika :-) ogolnie jest naprawde SUUUPER :-)

 

>Jak powinien wyglądać filtr powietrza?

 

filtr powietrza wyglada faktycznie identycznie jak w gsxr750(chodzi o wyglad bo nie wiem jak z wymiarami) i sruby ma rozmieszczone po trapezie! a czy ktos nie wsadzil ci czasem airboxu ze starego gsx1100g? moze tu masz cos zamieszane? ja powiem ci tylko ze jak wymienialem glupi filtr oleju to wg katalogu z jednej firmy mialem miec wklad, a przeciez w G z lat 90 jest blaszany filtr...tak ze pomylki sie zdarzaja :-)

[sebazaz]

Wielkie dzięki Maniek.

Mam nadzieję, że się spotkamy na jakimś zlocie :bigrazz: :bigrazz:

Przy najbliższej okazji ustawię gaźniki tak, jak opisałeś.

Mam dokładnie te same objawy:

- dziura w obrotach zanikająca po rozgrzaniu

- problemy z ruszeniem z miejsca (albo zgaśnie albo poniesie)

Natomiast z filtrem to już sam nie wiem, bo ten zamontowany u mnie ma śruby rozmieszczone w prostokąt :clap:

Co do czerwonego pola, to mój gsx wchodzi na nie nawet na 5 biegu (220-230 km/h) ale to chyba efekt zbyt niskiej tylnej opony.

Oby tylko mieć jeden całkiem wolny dzień :icon_razz:

Pozdrawiam.

[Adam M.]

Glowna strona modelu gsxg jest w tej chwili nieczynna, ale wkrotce ruszy:

http://www.gsx1100g.com

Zareczam ze warto poczekac.

Przypomnialem sobie rowniez na czym polegal glowny problem gaznikowy tego moto - za bogata mieszanka przy wolnych i srednich obrotach, gdzie jedynym wyjsciem jest wymiana zespolu iglic z rozpylaczami.

 

Adam M.

[sebazaz]

No i w końcu doczekałem się wolnego dnia.

Wyciągnąłem gaźniki i potwierdziła się mańkowa teoria.

Poziomy paliwa były za wysokie o jakieś 4-5 mm.

Ktoś wcześniej przerażony zużyciem paliwa opuścił iglice i w ten sposób powstała dziura w obrotach.

Po wyregulowaniu pływaków i podniesieniu iglic sprzęt jest nie do poznania.

Teraz mogę ruszyć z miejsca ledwo dotykając manetkę bez obawy że zgaśnie i odkręcając gaz przy 2000 rpm ciągnie równo aż do czerwonego pola.

Teraz zostało tylko wymienić filtr powietrza tak dla pewności i doregulować skład mieszanki wolnych obrotów.

Nawet bez tego jest git.

W związku z podpowiedziami Adama M obejrzałem dokładnie iglice.

Jedyne ślady zużycia znalazłem na drugim rowku zapinki od góry (właściwe położenie).

Część współpracująca z rozpylaczem jest jednolicie szara i nie wygląda na uszkodzoną.

Moim zdanie winne są blaszki w pływakach, te do regulacji poziomu.

Może z czasem odkształcają się powodując podniesienie poziomu paliwa i przez to rozstrojenie gaźników.

Podsumowując jestem bardzo zadowolony z naprawy dokonanej bez kosztów.

Dzięki Mańkowi za podpowiedź i Heniowi za udostępnienie garażu.

Mam nadzieję, że ten wątek jeszcz komuś się przyda.

Pozdrawiam.