Skocz do zawartości

Jak użytkować olejaka (GSX600F)


danielmk2
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Sam bym chętnie posłuchał rad użytkowników olejaków...Tzn chodzi mi o sugestie jak np powinien się taki silnik wkręcać na obroty na zimnym a na ciepłym silniku,jak długo powinno się go rozgrzewać żeby można było "piecować",itp itd.Osobiście mam GSX600F z 2000roku (jajko),i byłem u jednego mechanika,młodego i chyba mało doświadczonego bo powiedział mi że coś jest nie tak skoro jak jest zimny to nie chce się wkręcać powyżej 6000 tyś obr,strzela z tłumika i przygasa.Zaproponował regulację,synchronizację gaźników.Później pojechałem do innego już serwisu i powiedzieli mi że tak ma każdy olejak jak jest zimny.Panowie jako użytkownicy tego typu silników wypowiedzcie się na ten temat bo sam już nie wiem czy regulować te gaźniki czy nie...podkreślam że dopiero co zakupiłem tego typu motocykl,ma on przebieg 21000km,z moim poprzednim GS500 nie było takich problemów bo był chłodzony powietrzem,dlatego nie wiem czy tak ma być czy nie...z góry dziękuje i pozdrawiam!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam bym chętnie posłuchał rad użytkowników olejaków...Tzn chodzi mi o sugestie jak np powinien się taki silnik wkręcać na obroty na zimnym a na ciepłym silniku,jak długo powinno się go rozgrzewać żeby można było "piecować",itp itd.Osobiście mam GSX600F z 2000roku (jajko),i byłem u jednego mechanika,młodego i chyba mało doświadczonego bo powiedział mi że coś jest nie tak skoro jak jest zimny to nie chce się wkręcać powyżej 6000 tyś obr,strzela z tłumika i przygasa.Zaproponował regulację,synchronizację gaźników.Później pojechałem do innego już serwisu i powiedzieli mi że tak ma każdy olejak jak jest zimny.Panowie jako użytkownicy tego typu silników wypowiedzcie się na ten temat bo sam już nie wiem czy regulować te gaźniki czy nie...podkreślam że dopiero co zakupiłem tego typu motocykl,ma on przebieg 21000km,z moim poprzednim GS500 nie było takich problemów bo był chłodzony powietrzem,dlatego nie wiem czy tak ma być czy nie...z góry dziękuje i pozdrawiam!!

A żaden mechanik nie powiedzial że nie wkręca się na wysokie obroty na zimnym silniku?Ja zawsze chwile rozgrzewam na postoju,ubierając rękawice,kask itp a potem jeszcze pare minut jade dość spokojnie.

Edytowane przez Domel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie byłem u dwóch i nie mówili o tym,ale to wiem od kolegów...tylko jak długo takie jajko ma się nie wkręcać na obroty jak jest zimne??Ja tak z 10 min muszę nim jechać spokojnie żeby zaczął normalnie się kręcić powyżej 6 tyś obrotów.

Edytowane przez danielmk2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 min. od momentu odpalenia czy od rozgrzania? Tak czy owak polecam jednak przeprowadzić czyszczenie i regulację gaźników.

 

Silniki chłodzone olejem (przynajmniej te, które nie są wyposażone w termostat) potrzebują trochę więcej czasu aby dojść do optymalnej temperatury pracy (duży wpływ ma temp. otoczenia)

 

Pozdrawiam :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teoretycznie nie powinno się wkręcać silnika na zimno, ale z Twojego opisu wygląda to na grubo rozregulowane gaźniki... bez ich serwisu się rasczej nie obejdzie.

Edytowane przez Lysy5g1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie wiem że się nie powinno tego robić,ale wkręcać się powinien normalnie,a mój max do 6 tyś obr się wkręci i strzela z wydechu.Jak się już rozgrzeje to normalnie chodzi.Także polecacie regulację bo wasze gsxfy wkręcają się normalnie na zimnym mimo że nie powinno się tego robić tak?10 minut od momentu odpalenia i jazdy oczywiście...jak się już rozgrzeje to normalnie chodzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może masz za ubogą mieszankę , kolor świecy ci to zdradzi . A jeszcze lepiej analizator spalin .

I nie sądzę zeby to była wada, że dwadzieścia sekund po odpaleniu nie ma ochoty kręcić do odcięcia . Ale próbuj ! Jak kilka razy mocno przegazujesz na zimno to w mig się nagrzeje i będziesz zadowolony :-) Tylko nie oczekuj potem na jakąś niesamowicie długą zywotność silnika .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie że do odcięcia go kręce...poprostu do 5,5 tyś obr się wkręca i zaczyna strzelać z tłumika i kaszleć...więcej się nie wkręci...Dopiero po ok 10-15 minutowej jeździe zaczyna normalnie wchodzić powyżej 6 tyś obrotów...Wiem że jak jest zimny to nie powinno się go tak kręcić ale mimo wszystko on powinien się wkręcać bez problemu mimo że tego nie lubi!!Świeczek jeszcze nie wymieniałem,ale wymienie w najbliższym czasie i napisze czy pomogło...Najgorsze jest w jajku to że chcąc coś wymienić lub zrobić przy silniku to tyle rozkręcania tych owiewek że aż się odechciewa :banghead: no ale coś za coś:crossy: jak wymiana swiec nie pomoże to zaworze go do czyszczenia i wyregulowania gaźników...pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...