Obiektywna ocena opon motocyklowych

[jeszua]

Przyznaje Ci racje, ze badania prowadzone na motocyklu charakteryzowaly by sie zbyt duzym bledem pomiarowym. Ale czemu nie podejsc do problemu w inny sposob. Wystarczy zbudowac laboratorium. (...)

 

... i dostaniemy ilość wyników na zupełnie abstrakcyjnym poziomie, totalnie bezużytecznych. droga hamowania od x do y, przy temperaturze ileś tam i jakiejś wilgotności: tych danych nikt nie będzie w stanie skontrolować w rzeczywistym zdarzeniu, więc cała tabela zda się psu na budę. nacisk na oponę, ciśnienie w niej, ilość paliwa w baku, waga bagażu motocyklisty włącznie z kluczami i telefonem komórkowym... nie czujesz, że to absurd? :icon_mrgreen:

oczywiście w pewnym zakresie takie badania są przydatne, ale raczej jako wskazówka a nie twardy dowód. pokażesz panu biegłemu tabelkę, a ten na to że wziąłeś dane z niewłaściwą wilgotnością, albo przyjąłeś błędne dane jakości nawierzchni, bo jezdnia była bardziej zanieczyszczona i droga hamowania dłuższa, itp itd

abstrahuję w tym miejscu zupełnie od kwestii tego, jakie ślady miałaby rejestrować policja. typowe dla samochodu spalonej gumy raczej nie zaistnieją...

 

zupełnie czym innym zbudować sprzęt do badań laboratoryjnych w celu optymalizacji kształtu, używanych materiałów, itp dla jakiegoś wyrobu; czymś jednak zupełnie innym jest próba używania wyników badań laboratoryjnych w odniesieniu do codziennych sytuacji. porównując do twojego przykładu: czy celność automatu spowodowała, że piłkarzom polecono kopać z określoną siłą i z precyzyjnie wyznaczonego kierunku w ściśle oznaczony punkt, żeby zawsze trafiali? nie sądzę :icon_twisted:

jsz

[foks]

Ty lepiej samolot opowiedz co u Ciebie bo dawno Cię nie widzieliśmy! :icon_twisted:

[tra]

dla mnie pytanie debilne jakis mało a stary co cie ochodzi czy jak zarabiam 2tys czy 10tys miesięcznie czy wydaje 4tys na pelny uklad wydehcowy czy jezdze na seryjnym to je kwestia idywidualna jak byłes choc raz na torze to chec bysia najlepszym w danej klasie( pretendet czy gsxr cup) to na początek jest tak duża że włożysz do motocykla kase i nie będziesz jej załował. ale jak ktoś myśli trochę to jedzie seryjniakem na poznan patrzy czy w ogóle sie z tym talentem urodził jak kreci 1:50-1:55 to wtedy widzisz że może coś tu podziałąc i wtedy wkłada kase (przynajmniej ja tak zrobie). a to że ktoś jezdzi na paliwie za 30zł za litr to nie twoja sprawa i tak za to płaci SPONSOR:)

a ten sport nie jest dla bogaczy ( ale jeśli cchesz sie ścigac pofesjonalne tzn kalsa rookie, gsxr cup no to start będzie kosztował wiec albo dajesz własną kase i albo szukasz bogatego sponsroa i lejesz wahe za 30zł (ja o tym 1 słysze) paliwo lotnicze jest tansze:)

 

jak umiesz cos zrobic to mozna wiele rzecz samemu zrobic i sprobowac swoich sił w klasie pretendet koszt 300zł za uczestwnictwo, i własnie w tej klasie masz mało przeróbke prawie w ogóle i masz jak chciałeś KAŻDY JEDZIE NA SERYJNYM MOTOCYKLU a to że ktoś startuje sobie na r6 08 (129KM) a drugi na czyms innym co ma 100KM no to w skrócie PECH. ale to jest jedyna klasa gdzie możesz posmakowac toru, adrenaliny ściagania z innymi za małe pieniądze:)

 

ps. w klasie pretendet mozna wystartowac tylko w 2 wyścigach potem nalezy zrobic licencję B jak dobrze pamietam.

Edytowane 19 Kwietnia 2008 przez tra

[zielu]

i dostaniemy ilość wyników na zupełnie abstrakcyjnym poziomie, totalnie bezużytecznych. droga hamowania od x do y, przy temperaturze ileś tam i jakiejś wilgotności: tych danych nikt nie będzie w stanie skontrolować w rzeczywistym zdarzeniu, więc cała tabela zda się psu na budę. nacisk na oponę, ciśnienie w niej, ilość paliwa w baku, waga bagażu motocyklisty włącznie z kluczami i telefonem komórkowym... nie czujesz, że to absurd? oczywiście w pewnym zakresie takie badania są przydatne, ale raczej jako wskazówka a nie twardy dowód.

 

oczywiscie ze tak.. do udowodnienia czegos bieglemu takie wyniki sie nie przydadza.. natomiast moga pomoc przy wyborze opony.. bo przy tych samych warunkach moznaby sobie porownac 2 rozne opony...

 

pozdr

[JERY]

... i dostaniemy ilość wyników na zupełnie abstrakcyjnym poziomie, totalnie bezużytecznych. droga hamowania od x do y, przy temperaturze ileś tam i jakiejś wilgotności: tych danych nikt nie będzie w stanie skontrolować w rzeczywistym zdarzeniu, więc cała tabela zda się psu na budę. nacisk na oponę, ciśnienie w niej, ilość paliwa w baku, waga bagażu motocyklisty włącznie z kluczami i telefonem komórkowym... nie czujesz, że to absurd? :biggrin:

oczywiście w pewnym zakresie takie badania są przydatne, ale raczej jako wskazówka a nie twardy dowód. pokażesz panu biegłemu tabelkę, a ten na to że wziąłeś dane z niewłaściwą wilgotnością, albo przyjąłeś błędne dane jakości nawierzchni, bo jezdnia była bardziej zanieczyszczona i droga hamowania dłuższa, itp itd

abstrahuję w tym miejscu zupełnie od kwestii tego, jakie ślady miałaby rejestrować policja. typowe dla samochodu spalonej gumy raczej nie zaistnieją...

 

zupełnie czym innym zbudować sprzęt do badań laboratoryjnych w celu optymalizacji kształtu, używanych materiałów, itp dla jakiegoś wyrobu; czymś jednak zupełnie innym jest próba używania wyników badań laboratoryjnych w odniesieniu do codziennych sytuacji. porównując do twojego przykładu: czy celność automatu spowodowała, że piłkarzom polecono kopać z określoną siłą i z precyzyjnie wyznaczonego kierunku w ściśle oznaczony punkt, żeby zawsze trafiali? nie sądzę :icon_eek:

jsz

 

 

Bez przesady, waga kluczy i tel. kom. da tak male roznice w wynikach ze droge hamowania trzeba by mierzyc w mikronach. Poza tym ilosc czynnikow jest ograniczona co daje skonczona liczbe mozliwych wynikow. Wspolczyniki tarcia asfaltu sa scisle okreslone i przewaznie jest tak, ze w danym kraju stosuje sie asfalt o okreslonym wspolczynniku. Poza tym mozna ograniczyc sie do czynnikow najbardziej decydujacych jak np. temperatura otoczenia i wilgotnosc (mokro, sucho, wilgotno) Chyba zgodzisz sie ze przy 10 stopniach i przy 20 stopniach droga hamowania bedzie sie znacznie roznic. Podobnie droga hamowania bedzie sie znacznie roznic na mokrym i suchym. Typ opony tez bedzie czynnikiem decydujacym. Inna bedzie droga hamowania np. dla opony D207 i inna dla opony D209. Podejrzewam ze biegli nawet nie biora pod uwage roznic pomiedzy opona samochodowa a motocyklowa np. powierzchni styku a asfaltem dla tak roznych opon jak samochodowa i motocyklowa, ktora jak widomo jest o wiele mniejsza w przypadku opony motocyklowej. Wyniki takich badan mogly by sluzyc jako pomoc ( a nie twardy dowod) przy obaleniu ekspertyzy bieglego wzietej z kosmosu.

 

Wracajac do mojego przypadku ktorym posluzylem sie jako przykladem. Podobno panowie policjanci ustalili droge hamowania wynoszaca 8 metrow i na tej podstawie twierdza ze jechalem za szybko. Ja sie pytam na jakiej podstawie? Niewiele jest osob ktore potrafily by zrobic 8 metrowa kreske na asfalcie, na zablokowanym przodzie, nie przewracajac sie. Owszem, hamowalem coraz mocniej i zablokowalem przod, ale na zablokowanym przodzie zrobilem 1 metr, gora 2. Moto lekko polozylem, ale dzieki temu nie wpadlem przez okno do srodka. Jak mam teraz udowodnic, ze nie zapierdalalem 200 na godzine. Wyniki takich badan, mogly by mi w tym pomoc. Nie mowie o pokazywaniu pozycji w tabelce i twierdzeniu na tej podstawie, ze jechalem 54,2342 km na godzine bo tak mowia badania. Mowie, ze wyniki takich badan mogly by byc pomocne w udowodnieniu, ze ekspertyza bieglego jest wzieta z kosmosu.

 

Wracjac do przykladu z pilka i automatem do kopania. Nie zrozumiales ideii tego przedsiewziecia. Nie chodzilo o poprawe umiejetnosci pilkazy. Chodzilo o to, ze zbudowanie takiej maszyny dajacej powtarzalnosc kopniec, dalo podstawe do konstruowania idealnej pilki a dokladniej o zblizenie sie do tego idealu. Dzieki tej maszynie, stworzono pilke ktora jest znacznie mniej podatna na podmuchy wiatru, jest latwiejsza do kontrolowania (nadawanie rotacji) itd. Tak naprawde, tym przykladem chcialem pokazac, ze zdolnosci czlowieka umozliwiaja na konstruowanie bardzo precyzyjnych maszyn pozwalajacych na kontrolowanie tak chaotycznych przedmiotow jakim jest pilka w locie. Nic nad to, wiec prosze, nie czepiaj sie :bigrazz: