ekimm Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Witam posiadam amorek skrętu jest to oryginalny amor od GSXRa bodajże z 2000 roku dopasowałem go do swojego GSXRa z 1997 r ale jest troszkę za słaby czy ktoś może przerabiał takie coś jak wymiana oleju na gęstszy ? A drugie pytanie jaki olej sie stosuje do takiego amorka ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekd Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Wymontuj to i wyrzuc,fabryczne amorki skretu sa przedwaznie bezuzyteczne,nawet jak sa nowe.Nie wspominajac o 7-10-o letnich ktore sa kompletnie zuzyte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Administrator Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2008 One pozbawione są regulacji, jak tam dasz gęstszy olej i go utwardzisz bardziej niż to przewidział producent to będziesz się wywracał na parkingach. Nie wiem czy próbowałeś kiedyś poruszać się z małą prędkością motocyklem z amorkiem skrętu z nastawionym dużym oporem...pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bandzior Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Słyszałem o wlewanym oleju do pił 70W (niepotwierdzone), ale zwykły silnikowy 15W też daje radę. Przeróbka daje radę, gdy chcesz latać tylko na tor. Na ulicach ciężka (dosłownie) sprawa, jak pisze Dominik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ekimm Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Wymontuj to i wyrzuc,fabryczne amorki skretu sa przedwaznie bezuzyteczne,nawet jak sa nowe.Nie wspominajac o 7-10-o letnich ktore sa kompletnie zuzyte. jednak i tak uważam że lepiej mieć standardowy niż nie mieć wcale, zawsze cos tam na pewno daje jakiś opór jest i na pewno troszkę tłumi shime a tak to zmajstrowałem link Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wayne2up Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Calkiem ladnie zrobione, byle amor byl sprawny. Zeczywiscie na fabrycznych amorach mozna sie przejechac, w K4 mam orginalny i jest naprawde trardy, jak chcesz skrecic to sie musisz napracowac aby niezaliczyc gleby podczas owlnej jazdy- poprostu maly przebieg ma, zas w k1 amorek jet luzniejszy niema tkaiego problemu, ale w miejscu gdzie powinien dzialac najlepiej to ma luzy i jest juz do wymiany, ale nikt niemoiw ze jakiej lepsiejszej marki bedzie dziala wieczność, a na elektroniczny to jakos mnie niestac... hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ekimm Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2008 ten co zamontowałem jest od K1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fatemen Opublikowano 5 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 w firme PTM serwisują amortyzatory skrętu, jednak jeżeli nie chcesz mieć akcesoryjnego to polecam zalanie odpowiednim olejem, a nie jakimś gęstszym.Będzie to bezkompromisowe. Witam ! Czy możesz dać dokładniejsze namiary na firmę która regeneruje amortyzatory. Rozebrałem swój - Hyperpro z regulacją, poradziłem sobie z uszczelnieniem, zalałem olejem do amortyzatorów przednich 10 - tką, nadal jednak nie chodzi tak jak powinien. Może nie odpowietrzam go odpowiednio, nie wiem już sam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.