Skocz do zawartości

Fatemen

Forumowicze
  • Postów

    20
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Fatemen

  1. Witam wszystkich ! Potrzebuję pomocy w temacie amortyzatora skrętu Hyperpro. Kupiłem niedawno Hondę 954 z zamontowanym amortyzatorem skretu który ciekł. Dorobiłem klucze, rozebrałem go, poradziłem sobie z kwestią uszczelnienia. Zalałem olejem do lag 10 tką motula, skeciłem i niestety nie działa tak jak powinien. Wewnątrz słychać jakby było powietrze. Zalewalem go kilkukrotnie, dolewając, pompując zakręcając itd... Czy ktoś przerabiał juz ten temat, czy wiecie gdzie ewentulanie takie amortyzatory regenerują. Może macie jakieś info co i jak....
  2. Witam ! Czy możesz dać dokładniejsze namiary na firmę która regeneruje amortyzatory. Rozebrałem swój - Hyperpro z regulacją, poradziłem sobie z uszczelnieniem, zalałem olejem do amortyzatorów przednich 10 - tką, nadal jednak nie chodzi tak jak powinien. Może nie odpowietrzam go odpowiednio, nie wiem już sam.
  3. Zawsze przed wyjazdem oglądam sobie coś w tym stylu, pozwala trochę ostygnąć i zastanowić się nad pewnymi manewrami na drodze, przy 200 nie zawsze jest na to czas. Polecam wszystkim
  4. Przychylam się do wypowiedzi kolegów, unikać !! Np. hamujesz na asfalcie, koło pełza , gdy napotka trochę bardziej śliską powierzchnię - w tym wypadku białą farbę od razu uśliźnie się i ...... wiadomo. Analogicznie przy przyśpieszaniu. Wprowadzając nawyk omijania tego badziewia, w sytuacjach extremalnych zrobimy to odruchowo.
  5. Tak Piotrek masz rację - mowa oczywiście o plastiku.
  6. Coś tu Panowie śpicie chyba. Dla 600 - 250 to nie jest jakiś wyczyn. Póki co na swojej 900rr 98r - 280 - Ostórda - Elbąg, zamierzam podejść wyżej.
  7. Witam wszystkich ! To mój ppierwszy post na tym forum - z góry przepraszam za popelnione błedy. Do Pana Krzysztofa ! Dziękuję za wszystkie porady i cały samouczek. Pomogły mi w znalezieniu wspólnego języka z motocyklem i szybszym czytaniu go. Naprawdę cenne uwagi. A teraz pytanie : Dużo pisze Pan o jak największym obciążaniu podnóżków. Zauważyłem że większą masę przenoszę na podnóżki gdy stopę zaprę holewką o podnóżek ( reszta ciała "jakby kieruje się na zbiornik"). Na moto GP widać jednak że stopa styka się z podnóżkiem śródstopiem. Ciało nie jest wtedy "popychane na zbiornik". Czy mógłby Pan opisać jak jest bardziej prawidłowo. Z góry dziękuję
×
×
  • Dodaj nową pozycję...