Nie pali na zimno bez ssania.

[grayfox]

Elo!

 

Mam problem z moją Yamahą RD 80 LcII.

 

Po ostatnich ekscesach z zasysaniem oleju ze skrzynki, nagle pojawił sie nowy kłopot.

 

Motor nie zapali bez ssania na zimnym silniku. Nawet na pych. Zalewa świece.

Ze ssaniem 1-2 kopy, lecz zawsze paliła bez ssania na dotyk, nawet gdy ssała olej ze skrzyni.

 

Święca ma kolor ciemno-brązowy oraz jest nowa.

 

Regulacja gaźnika nie pomaga. Aha dodam jeszcze, że śruba która reguluje dopływ powietrza za przepustnice jest dokręcowna na maxa(czyli minimalnie ustawiony jest ten otwór którym leci powietrze).

 

Wcześniej w ogóle nie miał dołu, przerywał i nie wkręcał się, więc zminiejszyłem skok tego zaworka (stożka), który blokuje dopływ nowego paliwa do komory pływakowej.

 

Podczas jazdy idzie dobrze zbiera od dołu, lecz mam wrażenie że troszkę niedomaga na wysokich obrotach.

 

Filtr powietrza drożny.

[grayfox]

Ponawiam pytanie.

[rafael]

powietrze mam być gdzieś 1,5 obrotu odkrecone

[rajdowiec]

dzieje sie tak przez to ze ta srubka od skłądu mieszanki jest na max wkrecona.Proponuje ci wyjac gaznik i całego go przeczyscic,przedmuchac oraz sprawdzic poziom paliwa i dysze :icon_eek:

[grayfox]

Kombiznowałem juz z otawrtą i zakręconą, ze ssaniem ładnie zapala, lecz zaraz po odpaleniu nie trzyma obrotów musi sie chwilkę zagrzać.

 

Dzisiaj podczas tych właśnie testów, znowu pojawił sie problem.

 

Motor nie wkręca sie na niskich i wysokich. Tzn zejdzie z obrotów (nawet na 1 biegu) to bez strzału ze sprzęgła sie nie obejdzie, na średnich wmiarę, i znowu na wyskich sie nie może wkręcić. Nigdy 80-85 nie było problemem po prostej, a teraz 60 z lekkiej górki to max.

 

Motor nie strzela z wydechu, a świeca ciemno brązowa.

 

 

Gaźnik czyściłem już wiele razy, oraz kombinowałem z poziomem paliwa. Na tym poziomie co jest teraz wczoraj jeszcze z dołu brał dobrze, i lekko niedomagał na wyskoich, a dziś jak ręką odjoł.

 

Niemam już pomysłu.

[gizmucik]

No śrubka średnio od 0,5 obr do 2,5 obr powinna być wykręcona, to już jest sprawa indywidualna, przeważnie jest to właśnie 1,5 obrotu.

Sprawdź na jakim poziomie jest zabezpieczenie iglicy.

A poza tym nie rozumiem Twojego problemu, silnik zimny zawsze powinno się zapalić na ssaniu a potem wyłączyć ssanie.

W czym więc tkwi problem, skoro mówisz że na ssaniu odpala i chodzi dobrze.

[WilQ_21]

masz źle wyregulowany gaźnik to jest główną przyczyną tej zabawy, a jeśli chodzi o to ssanie to tak jak pisze przedmówca zimny silnik lubi większą dawkę paliwa i to jest normalne

pzdr

[kuba_195]

tak sie kończy naprawa silnika przez człowieka który nie ma kompletnie pojęcia o silnik i zaczyna coś doginac , przestawiac 30 razy tam i zpowrotem a później niewie sam już co narobił. daj motor do mechanika może uda mu sie jeszcze"coś" zrobic z tego co ty popsułeś.

[grayfox]

Bez przesady, wiem jaka była pozycja wyjściowa, zanim zaczołem cokolwiek robić.

 

Weź też pod uwagę że nie wszędzie są mechanicy motocyklowi, a samochodziaże olewają takie sprawy. Wolą wymienić ,,kostkę" i skasować tyle samo co za naprawienie usterki w motocyklu, na którą poświęcą więcej czasu. Ja jestem właśnie w takiej sytuacji.

 

Jest jeden, ale ma terminaż na miesiąc do przodu. Jestem oczywiście już w kolejce do niego, co nie zmienia faktu ze pond 3 tyg jeszcze zostało.

 

 

Moje pytanie brzmi: Co może być przyczyną, tego że motor nie może sie wkręcić na niskiach i wysokich obrotach. Pali dobrze, świeca ciemno brązowa.

Edytowane 17 Kwietnia 2008 przez grayfox

[WilQ_21]

obstawiał bym źle wyregulowany gaźnik, istnieje jeszcze taka opcja że nawala ci moduł zapłonowy ale to mi się wydaje mało prawdopodobne

na twoim miejscu spróbował bym jeszcze wyregulować gaźnik tak jak to powinno sie robić

spróbuj na razie to co możesz samemu zrobić

pzdr

Edytowane 17 Kwietnia 2008 przez WilQ_21

[rafael]

No śrubka średnio od 0,5 obr do 2,5 obr powinna być wykręcona, to już jest sprawa indywidualna, przeważnie jest to właśnie 1,5 obrotu.

Sprawdź na jakim poziomie jest zabezpieczenie iglicy.

A poza tym nie rozumiem Twojego problemu, silnik zimny zawsze powinno się zapalić na ssaniu a potem wyłączyć ssanie.

W czym więc tkwi problem, skoro mówisz że na ssaniu odpala i chodzi dobrze.

Myśle że ten post wyjaśnił juz wszystko...

[kuba_195]

tylko ze jak ustawił zbyt niski poziom paliwa to sie zaczynają dziac cyrki, a regulacja mieszanki biegu jałowego nie wiele pomogą przy nieodpowiednim poziomie paliwa.

[grayfox]

Przełożę gaźnik i membrany z DT 80, brata i zobaczę jaki będzie efekt.

DT jeździ normalnie, więc to wykluczy ewentualną usterkę gaźnika.

 

Co do mechanika motocyklowego, byłem tam dzisiaj jeszcze raz.

Pracuje on główie jaki serwisant sklepu motocyklowgo i mówi ze ma non stop skutery ,,made in china" w serwisie, i że najwcześniej 1.5 miesiąca.

[Dariusz L]

No ale motocykl masz juz uleczony , to znaczy ssanie służy do uruchamiania zimnego silnika . Jeśli kiedyś odpalałeś coś zimnego bez ssania , to była raczej winna za bogata mieszanka .

[grayfox]

No dobra, ale co z tego że odpala, skoro nie ciągnie na niskich i wysokich?

 

Przełożyłem gaźniki ale już sie mi ściemniło zanim skończyłem. Odpala jak zawsze bez problemu. A jak będzie teraz sie okaże.

 

Jutro sprawdze wydech, być moze końcówka sie zapchała tym olejem który ze skrzyni wyssało (400 ml).