Hard Core Party VI

[komalo]

Byłem. Klimaty ciekawe. Trochę nie w moim stylu ale zawsze miło poznać coś nowego. Przyjemna okolica. Rzeczywiście Hard Rockowo :clap: .

[Pompka]

W imieniu organizatorów chciałem podziękować za liczne przybycie i wesołą zabawę. Strat większych nie zauważono (poza uszkodzonym na paradzie "ruskiem" :() i chyba wszyscy sie dobrze bawili. Z punktu widzenia organizatora impreza udana chociaz było jeszcze sporo niedociągnieć (które wyeliminujemy na następnej imprezce :clap: ). Według przybliżonych rachunków prezidenta Wsciekłego Łosia było około 500 osób (ale że on też się dobrze bawił osób mogło być od 200 do 1000 :wink: ). Ostatni z gości odjechał zdaje się dopiero w poniedziałek.

 

Zdjecia niebawem pojawią się na stronie klubu (jak ktoś ma jakieś fajne fotki to może podesłać).

 

Miło było poznać w realu "Go Naked" - zwłaszcza jurjuszi mnie zaskoczył :buttrock: Niestety z powodu licznych obowiazków :biggrin: nawet nie byłem na waszym koncercie a i pogadać sie nie udało (co być moze uda sie nadrobić ;) ).

[roger]

Ja również dolączam się do podziękowań. :icon_razz:

 

Pompex, co do strat, to słyszałem, ze te 3 zakopane na placu motocykle, też o własnych siłach nie odjechały :notworthy: (jakieś problemy z panewkami czy cóś...) ale może ktoś zdementuje ta plotkę...

 

P.S. Kogo mam zabić za napieprzanie klapą od bagażnika w niedzielny poranek??

Edytowane 19 Maja 2008 przez roger

[jurjuszi]

Miło było poznać w realu "Go Naked" - zwłaszcza jurjuszi mnie zaskoczył :clap:

I vice versa, co potwierdza konieczność spotkań forumowiczów w realu :biggrin:

 

Ja również dolączam się do podziękowań. :biggrin:

 

Pompex, co do strat, to słyszałem, ze te 3 zakopane na placu motocykle, też o własnych siłach nie odjechały :lalag: (jakieś problemy z panewkami czy cóś...) ale może ktoś zdementuje ta plotkę...

 

P.S. Kogo mam zabić za napieprzanie klapą od bagażnika w niedzielny poranek??

No ja też słyszałem, że krucho było przynajmniej z jednym z nich - panewki.

A co do klapy, to właśnie jak nią napieprzałem (żartuję, właśnie bardzo cicho zamknąłem), to tak sobie myślę "kurna Roger, współczuję" hehe

 

pozdr

[dzidu]

 

Pompex, co do strat, to słyszałem, ze te 3 zakopane na placu motocykle, też o własnych siłach nie odjechały :icon_mrgreen: (jakieś problemy z panewkami czy cóś...) ale może ktoś zdementuje ta plotkę...

 

 

dwa wróciły busem , w tym drugim chyba coś z zaworem(ami)

[megamega]

My ( ja i moj Pan) równiez byli i było całkiem sympatycznie - niestety wpadlismy w sobote tylko w srodku dnia i zwiewalismy do domku kolo 18:00 ale i tak warto było... pyszne jedzonko - zwłaszcza kaszaneczka :lalag: i czarna mniam mniam - tylko kapnełam bom kierowała ale...pychotka...nastepnym razem poleje sie wiecej, pozdro dla organizatorów...

[dimitrus007]

Impreza była zajeelegancka.

Żarło i piło pierwsza klasa, ludzicha też przyjaźnie nastawione.

Naprawdę fajnie było przyjechać i zagrać z Go Naked na HardCore Party.

 

BTW po drodze na imprę zatankowałem paliwo na jakiejś malutkiej stacji (juri - może Ty pamiętasz jej nazwę i dokładne miejsce ?), paliwo było marne jak amerykańskie piwo. Dopiero wczoraj pozbyłem się problemów z pracującym silnikiem.

[jurjuszi]

Łeeeee no to nic dziwnego, żeśmy się nie spotkali bo my koło 17:00 zajechali :)

 

pozdr

[roger]

Można obejżeć trochę fotek z imprezy na naszym sajcie :icon_mrgreen:

[Pompka]

Nasz niezastąpiony łebmaster Roger zamieścił na STRONIE fotki ze zlotu.

[jurjuszi]

Ho ho!!! Widzę, że z grajków zespół GoNaked! został wyróżniony :)))) hehe dzieki

 

pozdr