Skocz do zawartości

Jazda na jednym kole, jak dać na koło


Michał
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

ja tez sie wlasnie ucze jejzdzic na kole i najlepszym sposobem jaki odkrylem, bylo odlozenie motorka na podnosnik i cwiczenie na rowerze... po kilku godzinach wsiadlem na moto, wczolem sie i efekty spowodowaly wielki usmiech

pozdro

ja rowerem na kole jade ile chce, jakos na moto mi sie to nieprzeklada, 10 metrow to jest max.

fakt ze do dyspozycji mam tylko 9KM, no ale dam jeszcze rade:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomyliles forum kolego. to nie jest pl.rec.lotnictwo

a ludkowie uprawiajacy tzw stunt wymieniaja silniki raz w tygodniu

 

Ci co uprawiaja stunt maja silniki przerobione.

Polscy "stunterzy" po prostu sprzedaja nastepnemu jeleniowi napalonemu na "scigacza".

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wystarczy w prosty sposob usprawnic istniejacy uklad smarowania

a co to ma wspolnego z jazda na kole???

 

Prosze opisz w jaki sposob i co trzeba przerobic, moze wreszcie sie czegos konkretnego dowem.

 

pomyliles forum kolego. to nie jest pl.rec.lotnictwo

a ludkowie uprawiajacy tzw stunt wymieniaja silniki raz w tygodniu

 

Jezeli ich na to stac to moga wymieniac jak im sie paliwo w zbiorniku skonczy :banghead:

pomysl tylko dlaczego ?

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ci co uprawiaja stunt maja silniki przerobione.

Polscy "stunterzy" po prostu sprzedaja nastepnemu jeleniowi napalonemu na "scigacza".

 

Adam M.

 

a skad znasz tak dobrze polskich stunterow???

 

a co do silnikow to oczywiscie ze sa przerobione ale jest to dostosowanie istniejacego ukladu smarowania do pracy silnika w pionowej pozycji a nie sucha miska olejowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście nie widze dużej różnicy między jazdą na kole rowerem a motocyklem. Praktycznie rower najłatwiej postawić na najlżejszym biegu tak jak i moto... jeśli chodzi o wyzsze przełożenia to na rowerze jest już trudniej ale przy użyciu lekkiego wysiłku rąk można tego dokonać przy większej prędkości na moto podobnie - prędkośc większa, przyspieszenie spada, obroty słabsze i już jest trudniej... Jadąc rowerem na kole najlepiej trzeba odpowiednio pomagać sobie pedałując tak jak i na motocyklu odpowiednio operować manetką - czyli łańcuch w obu przypadkach wykonuje dużo pracy za nas :icon_evil: . Tak jak ktoś wspomniał wcześniej - jeżeli nie wychodzi to lepiej odpuścić i wsiąść na rower ! Ja trzymam się tych zasad i wychodzi :icon_evil: jeśli chodzi o stoppie to na rowerze potrafię ale na motocyklu narazie się boję. Tyle, że stosując sie do wyżej wymienionych tez należy pamiętać, że wsiadając na motocykl mamy miedzy nogami masywniejszą jednostkę i konsekwencje gleby wiadomo jakie mogą być...

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a skad znasz tak dobrze polskich stunterow???

 

a co do silnikow to oczywiscie ze sa przerobione ale jest to dostosowanie istniejacego ukladu smarowania do pracy silnika w pionowej pozycji a nie sucha miska olejowa

 

Tyle sie naczytalem o wynikach ich dzialalnosci ze znam ich jak braci :icon_rolleyes:

Jak jeden z nich pojechal czasowo do Stanow i na powaznie zaczal cwiczyc stunt, to nagle okazalo sie ze najlepsze silniki nie moga jakos wytrzymac dluzej niz 2 -3 sezony latania na kole i zadne przerobki nie pomagaja. Zreszta poczytaj sobie jego posty po powrocie do Polski, mysle ze sa w archiwum.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kole łatwiej jeździ się mocniejszym (jednocześnie lekkim) sprzętem, który: 1. wstaje z gazu, bez dodatkowych pomocy; 2. łatwiej kontrolować kont wychylenia (większy zapas mocy).

 

Taki sprzęt jak GPZ musiałabyś od razu b. wysoko podnieść w okolice tzw. pkt G :) ale jest to dosyć trudne i trzeba bardzo uważać żeby nie przedobrzyć i nie nakryć się motocyklem. W takiej sytuacji dupsko i motocykl może uratować tylny hamulec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam 2T MZ ts 250/1 z roku 78;) Moto do stuntu w oryginale nie nadaje sie nawet do tego zeby wejsc ostro w zakret. Nalezało usprawnić zawieszenia przystosować je do gwałtownych lądowań, włozyć odpowiednie zawory odpowietrzajace itp. ja skruciłem skok przedniego zawieszenia do 15cm zakłądajac twarda sprezyne kontrujaca, sprezyna główna jest złozna z 3 róznych sprezyna połaczonych ze soba przekładkami stalowymi, korki posiadaja zaworki odpowietrzajace, zawieszenie ma regiulacje napiecia wstępnego sprezyn, długośc sprezyn lag jest niesymetryczna(porawa strona jest duzo ciezsza), z ceownika staloweg o ściance 5mm została wykonana rozpórka mocowana do 2 goleni. Tylne zawieszenie zostało zmodyfikowane bardzo delikatnie, zostałą dodana 2 sprezyna odpowiadajaca za doicie amotyzatora, zwiekszyłem napiecie wstępne sprezyn. Motocykl zyskał dowa geometrie, masa skupia sie teraz bardziej na przednim zawieszeniu. Teraz mozna połozyc motocykl dosyć mocno. Oryginalny hamulec bebnowy zostałzastopiony tarcza z modelu etz, pompke zastosowałem od jakiegos skutera(malutka), przewód w stalowym opolcie zapewnia odpowiednia twardosc klamki, zacisk pływajacy uskutecznił bardzo mocno hampel teraz hamowanie z 100km/h nie jest przygoda a staje sie odruchem.

 

Dzięki zaworkom odpowietrzajacym w przednim zawieszeniu uszczelniacze nie zostaja wystrzeliwane przy mocnym opadaniu motocykla. Meczyłem sie z tym ustrojstwem prawie rok. Przeróbki jak dlamnie sa wykonanie niechlujnie bo tylko tak na "oko" miałem poprostu do dyspozycji zacisze mojego garazyku i tyle.

Teraz planuje dokonac przeróbki w której mozliwa była by regulacja napiecia wstępnego sprezyny zaworu zwrotnego przedniego zawieszenia.

 

Zamnieszczam ten post by udzielono mi pomocy, zeby skomentowano przeróbke zawiech i zaproponowano ewentualna poprawke. Bo widze ze tenmat zaczyna sie rozwijac w ten własnie watek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle sie naczytalem o wynikach ich dzialalnosci ze znam ich jak braci :icon_exclaim:

Jak jeden z nich pojechal czasowo do Stanow i na powaznie zaczal cwiczyc stunt, to nagle okazalo sie ze najlepsze silniki nie moga jakos wytrzymac dluzej niz 2 -3 sezony latania na kole i zadne przerobki nie pomagaja. Zreszta poczytaj sobie jego posty po powrocie do Polski, mysle ze sa w archiwum.

 

Adam M.

 

uwazasz ze 2-3 sezony to malo zwazywszy ze to nie jest samo latanie na gumie tylko palenie gumy na odcieciu zaplonu i wiecznie przegrzany silnik (wysokie obroty,nisikie biegi,male predkosci) i dlugie stopale przy ktorych odwrocony smok nie zaciaga oleju. moim zdaniem 3 sezony to swietny wynik zwlaszcza ze modyfikacje silnika sa minimalne a ich koszt to max kilka stowek (przegroda w misce olejowej,odwrocony smok itp)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak ci juz pisalem u mnie, czyli w Kanadzie i oczywiscie w Stanach ludzie zajmujacy sie stuntem zawodowo maja przerobione silniki na system suchej miski olejowej, jako ze tutaj rowniez liczy sie pieniadze i nikt nie lubi ladowac kasy w czeste wymiany tak duzych podzespolow.

Ta przerobka to zdecydowanie wiecej niz " kilka stowek", ale nie jest strasznie droga i o wiele tansza od silnika.

I podoba mi sie poza tym, ze nikt tu nikogo nie laduje w ch... sprzedajac 2 letni motocykl uzywany do stuntu jako nowke z zadka jezdzona przez wlasciciela do kosciola i spowrotem.

A to jest nagminne w Polsce.

Czy 2 / 3 sezony to zly wynik ?

Nie, ja tez uwazam ze dobry tyle ze rowniez dobrze zeby nabywca zdawal sobie sprawe z tego ze kupuje trupa i zeby cena to odzwierciedlala.

Jak rowniez uwazam ze dobrze by bylo zeby mlodzi szpanerzy chcacy nauczyc sie jazdy na kole zdawali sobie sprawe ze szpan kosztuje i trzeba za niego samemu zaplacic, a nie przerzucac ten koszt na nastepnego nabywce wlasnego motocykla. Po to ta pisanina.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...