Greedo Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2008 No to wyjęliśmy alternator i jedna faza ma przebicie do masy. Nowy alternator niestety... Może ktoś ma na sprzedaż? BTW czy można oddać go do przewinięcia? Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Przewijanie to ostateczność bo nikt tego nie zrobi lepiej jak japsy. To taka chwilowa naprawa i szkoda kasy. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2008 No tak, mam jeszcze opcje używanego, tylko chyba kupie cały z deklem od razu, bo w moim to się pokruszyła izolacja na drutach... Ryzyko jest takie, czy kupie dobry. Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Breżniew Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Można. Szukaj serwisu zajmującego się naprawa hermetycznych agregatów chłodniczych. Silnik sprężarki w takim agregacie pracuje w oleju i jest narażony na wysoką temperaturę i agresywne środowisko. Kluczem do sukcesu jest odpowiedni lakier pokrywający drut nawojowy oraz odpowiednia izolacja rdzenia . Jak potrafią dobrze przezwoić taki stojan silnika to naprawia tez twornik alternatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Można. Szukaj serwisu zajmującego się naprawa hermetycznych agregatów chłodniczych. Silnik sprężarki w takim agregacie pracuje w oleju i jest narażony na wysoką temperaturę i agresywne środowisko. Kluczem do sukcesu jest odpowiedni lakier pokrywający drut nawojowy oraz odpowiednia izolacja rdzenia . Jak potrafią dobrze przezwoić taki stojan silnika to naprawia tez twornik alternatora. tak samo tych z serwisu agregatow chlodniczych mozna odeslac do warsztatow motocyklowych bo alternator ma podobne warunki pracy jak silniki sprezarek w agregatach :wink: teoretyzujesz czy wiesz, ze serwisuja te uzwojenia, jak masz namiary na nich to wrzuc na forum ja i wielu innych bedziemy wdzieczni przy moim stanie wiedzy zgadzam sie z Piotrem sluszny wybor to oryginal pozdrawiam Cytuj Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Breżniew Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2008 tak samo tych z serwisu agregatow chlodniczych mozna odeslac do warsztatow motocyklowych bo alternator ma podobne warunki pracy jak silniki sprezarek w agregatach :) teoretyzujesz czy wiesz, ze serwisuja te uzwojenia, jak masz namiary na nich to wrzuc na forum ja i wielu innych bedziemy wdzieczni przy moim stanie wiedzy zgadzam sie z Piotrem sluszny wybor to oryginal pozdrawiam Wiem jak zbudowany jest agregat bo przed 14 laty sam zajmowałem sie przezwajaniem takich. Niestety nie dam ci zadnego adresu. Musisz poszukac w swoim regionie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Ja mam przezwojony w Toronto altek i pracuje jak nowy, cala filozofia to jak slusznie Brezniew pisze odpowiedni drut, a wlasciwie drut pokryty odpowiednim lakierem i sprawa zalatwiona.W Wwie musi byc tego typu warsztat, tzn przezwajajacy agregaty chlodnicze - trzeba przejrzec Panorame Firm :icon_rolleyes: Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2008 No dobra, kupiłem sobie alternator. Nie ma przebicia, przynajmniej z tego co teraz miernikiem sprawdziłem. 170 zł poszło w piach. Żeby było śmieszniej, urwał mi się dziś błotnik w GSie i do wyjebania jest zadupek i kawałek błotnika. Nie ma to jak mieć ku*wa szczęście, a naprawiłem mu przyspieszacz i zmieniłem napęd - nacieszyłem się jazdą jak cholera. Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 15 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2008 Wiesz jak to tutaj mowimy - "life sucks, and then you die", co mozna przetlumaczyc na "zycie jest do dupy, a potem umierasz" :icon_biggrin: Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 15 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2008 (edytowane) Tak, moje jest do dupy, ale mam nadzieję że jeszcze nie umrę ;) Założyłem w końcu ten cholerny alternator, spędziłem nad tym cały dzień i dzięki pomocy brysia w końcu działa, ale nie do końca. Światła jakby pulsują, tak samo kontrolki, kierunki zapalają się na sekundę na stałe a dopiero potem zaczynają szybko mrugać. WTF? Alternator sprawdzony, żadnych zwarć czy przebicia. Może podładować akumulator? Miał jakieś 9 V, możliwe że nie może go naładować w czasie jazdy? Teraz jak wracałem było coraz gorzej, w garażu sprawdziłem ładowanie i bez świateł jest..... 7! a ze światłami ok 10. No ku*wa, co za krzywa jazda. Edytowane 15 Kwietnia 2008 przez Greedo Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Naladuj go porzadnie ladowarka stacjonarna, tak zeby po naladowaniu pokazal 13V. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2008 (edytowane) Ok, sprawdziłem na akumulatorze od GSa - 14V bez obciążenia. Oba akusie od DRa miały zwarcie na celach, a jak podłączyłem stały to żarówka zaświeciła jak xenon i się spaliła. Jedzie nowy akuś. Sękju za pomoc :icon_eek: Jeszcze mam pytanie, czy koszulki termokurczliwe będą odporne na olej i temperaturę? Bo alternator z instalacją w tym deklu połączyłem zalutowanymi konektorkami w koszulkach termokurczliwych. Bo w końcu mam piękne ładowanie, wszystko świeci i jest super :banghead: Edytowane 17 Kwietnia 2008 przez Greedo Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2008 A tego to nie probowalem.Ale jak padnie to od razu wiesz gdzie zajrzec ;) Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 18 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2008 sa koszulki a koszulki. generalnie one maja zabezpieczyc tylko poprzez swoje scianki kontakt miedzy przewodami. nawet jak puszcza gdzies i w polaczenie lutowane wejdzie olej to sie nic nie stanie. grunt, zeby nie "pracowaly", czyli nie ocieraly sie o siebie, bo predzej czy pozniej sie przetra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 18 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2008 Dobra, mojej sagi pt. elektryka w DR 600 ciąg dalszy. Dziś wywaliło mi bezpiecznik 25A - ładowanie na ciepłym silniku po jeździe 15 V. Regulator był stary. Wróciłem do domu, podpiąłem inny, już też był u mnie kiedyś (taki sam jest) i nie ma ładowania. Włożyłem stary, też nie ma. Napięcie międzyfazowe - 26 cośtam V. HELP! Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.