GP Hiszpanii - Jerez de la Frontera

[mick]

Siema,

 

Druga runda MotoGP, Grand Prix Hiszpanii już w ten weekend.

 

Zapowiedź, wypowiedzi oraz godziny relacji na Eurosport i Eurosport 2 znajdziecie tutaj:

 

http://www.scigacz.pl/Grand,Prix,Hiszpanii...wiedz,5056.html

 

A jakie typy? Prognozy? Może ktoś się w tym roku wybiera? Opowiadać! :-)

[Śliwa]

A jakie typy?

po tym co widziałem w Katarze to jakbym miał stawiać dziengi to tylko na Stonera, aczkolwiek na pewno Lorenzo zesra się a nie da się, no ale to może zakończyć się figurą - na pewno będzie ciekawie :icon_mrgreen:

[marcello]

Tez czuje ze kurduple z Hiszpanii - Lorenzo & Pedrosa - beda walczyc do updadlego, ale wbrew wszystkiemu, tradycyjnie, zawsze i do konca - mojego lub Jego - obstawiam numer 46 :)

[jagroski]

Tez czuje ze kurduple z Hiszpanii - Lorenzo & Pedrosa - beda walczyc do updadlego, ale wbrew wszystkiemu, tradycyjnie, zawsze i do konca - mojego lub Jego - obstawiam numer 46 :icon_mrgreen:

Kurduple, ale jakie szybkie i zawzięte!!! Może byś ciekawiej niż poprzednio. Tylko szkoda, że Rossi jakoś odstaje.

[Śliwa]

No dobra to jednak postawię na Lorenzo :icon_rolleyes:

[mick]

Relacja minuta po minucie, wyniki i wypowiedzi czołówki po dzisiejszych kwalifikacjach już na:

 

http://www.scigacz.pl/GP,Hiszpanii,kwalifi...iedzi,5136.html

[rad3k]

No to Stoner pokazał jakim jest mocarzem na zakrętach :notworthy:

[Buber]

A ja czekam na te wypowiedzi naszych forumowych ducatistów jak to ducati wszystkim dupę kroi, i że Stoner taki chojrak.

 

A co pisałem po katarze? Że to nie motocykl, tylko jeździec, a jeżeli motocykl to Yamaha i Honda. I póki co mam rację...

 

No forza italia, słucham, jakie to włoskie motorki da best są..... ;) zwłaszcza w perspektywie wyników tego wyścigu.. druga dziesiątka... nooo, ale sukces włoskich maszyn.....

Edytowane 31 Marca 2008 przez Buber

[cabaniero]

Uuuuu... bedzie dym.... :)

[PiotrekRR]

1. 2 Dani Pedrosa Repsol Honda Team Honda (M) 45'35.121

2. 46 Valentino Rossi Fiat Yamaha Team (B) Yamaha (B) 45'38.004 +2.883

3. 48 Jorge Lorenzo Fiat Yamaha Team (M) Yamaha (M) 45'39.460 +4.339

4. 69 Nicky Hayden Repsol Honda Team Honda (M) 45'45.263 +10.142

5. 65 Loris Capirossi Rizla Suzuki MotoGP Suzuki (B) 46'02.645 +27.524

6. 52 James Toseland Yamaha Tech3 Yamaha (M) 46'02.929 +27.808

7. 21 John Hopkins Kawasaki Racing Team Kawasaki (B) 46'03.417 +28.296

8. 4 Andrea Dovizioso JiR Team Scot Honda (M) 46'03.570 +28.449

9. 56 Shinya Nakano San Carlo Honda Gresini Honda (B) 46'07.690 +32.569

10. 71 Chris Vermeulen Rizla Suzuki MotoGP Suzuki (B) 46'10.212 +35.091

[Raq]

A co pisałem po katarze? Że to nie motocykl, tylko jeździec, a jeżeli motocykl to Yamaha i Honda. I póki co mam rację...

wieszczem zostań :) :wink:

z pięciu marek - obstawić dwie - normalnie w szoku jestem :smile:

 

słucham, jakie to włoskie motorki da best są..... :bigrazz: zwłaszcza w perspektywie wyników tego wyścigu.. druga dziesiątka... nooo, ale sukces włoskich maszyn.....

w zasadzie TYLKO w perspektywie tego wyścigu. :bigrazz:

z drugiej strony wolałbyś dominację jednej marki? i aby wiało nuda? - coś mi tu jedzie trolowaniem.

poza tym zawsze zastanawia mnie sens takich wypowiedzi, jak powyżej, wydawało by się dorosłego człowieka.

komus sie powineła noga (Stoner),a ktoś inny (Pedrosa) dojechał pierwszy i o czym to świadczy? że Dukaty są be?

wg. mnie dość infantylne stwierdzenie.

[Buber]

Nooo, aleś mi dowalił. Fakt, zapomniałem dodać, że mój (w sumie humorystyczny) post tyczył sytuacji innego wątku:

http://forum.motocyklistow.pl/GP-Qataru-t92938.html

 

Co do perspektywy TYLKO jednego wyścigu - dobra, na przyszłych wyścigach oprzeć sie nie możemy, więc spójrzmy na przeszłe, np zeszły sezon (nota bene chyba najlepszy dla Ducati w Gp póki co) i gdyby nie Stoner to by Ducati nie było.....

 

A nie chodzi mi o bycie wieszczem, tylko o to by INFANTYLNIE (jak to określasz) nie stawać za jedną marką (Ducati) która choć dobra, to w GP jeszcze wiele nie ugrała. Co innego Superbiki - tutaj nie ma kwestii.

 

Nigdzie nie pisałem, że Dukaty są be - tylko że nie są takie "ach-och" jak to niektórzy chcą...

 

Tak więc uważne czytanie tekstu się kłania....

Edytowane 31 Marca 2008 przez Buber

[fantom]

No i król hiszpanii wręczający puchary, a u nas dla pzmotu za głośno jest na torze :lapad:

[joniec]

Ja bym w tym sezonie stawiał na Lorenzo. Jeśli nie zdobędzie Mistrzostwa to napewno będzie w czołówce.

[Raq]

Nooo, aleś mi dowalił. Fakt, zapomniałem dodać, że mój (w sumie humorystyczny) post tyczył sytuacji innego wątku:

http://forum.motocyklistow.pl/GP-Qataru-t92938.html

 

Co do perspektywy TYLKO jednego wyścigu - dobra, na przyszłych wyścigach oprzeć sie nie możemy, więc spójrzmy na przeszłe, np zeszły sezon (nota bene chyba najlepszy dla Ducati w Gp póki co) i gdyby nie Stoner to by Ducati nie było.....

 

A nie chodzi mi o bycie wieszczem, tylko o to by INFANTYLNIE (jak to określasz) nie stawać za jedną marką (Ducati) która choć dobra, to w GP jeszcze wiele nie ugrała. Co innego Superbiki - tutaj nie ma kwestii.

 

Nigdzie nie pisałem, że Dukaty są be - tylko że nie są takie "ach-och" jak to niektórzy chcą...

 

Tak więc uważne czytanie tekstu się kłania....

żadne "dowalanie" - nie było moim celem :wink:

lecz, jak w przytoczonym wątku - do którego się jak piszesz odniosłeś - koledzy oglądali rożne wyścigi - tak ja chyba widzę inny post na forum ;)

czy to nie Ty pisałeś - że jak motocykle to tylko Honda i yamaha? czy nie w Twoim poście widzę ironię dotyczącą "włoszczyzny"?

dodatkowo piszesz, że gdyby nie Stoner - to Ducati by nie było. w jakim sensie?

reasumując - jednak zacząłeś "pić" do motocykli.

a z takim stwierdzeniem - cóż trudno mi się zgodzić.

kwestia, że ktoś nie do końca potrafi ogarnąć motocykl na którym jedzie - nie stanowi o tym, że sprzęt jest kiepski. nie obraz sie - bo to nie jest moim celem, ale takie rozumowanie nosi dla mnie znamiona braku doświadczenia. takie w skrócie - kupowanie litra jak się sportowej 250-ki nie ogarnia :P - co z innej strony niestety częste jest...

i nie piszę tu o dokładnie Twoich umiejętnościach, bo ich po prostu nie znam - tylko o sposobie myślenia.

z innej beczki - pomimo wszystko cieszy mnie taki, a nie inny przebieg wyścigu w Jerez. mam nadzieję, że to zmobilizuje młodego Kangoo'ra. a chyba przede wszystkim zależy nam na dobrym widowisku :lapad:

 

PS.

a, niestety dla nas każdy sprzęt ma wady czy ograniczenia.