weterynarz Opublikowano 28 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 Kurcze macie racje bezpieczeństwo najwazniejsze ,pierwszy raz widze ten kask Schubertha J 1,kupuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 28 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 Też na dtym myślałem ale w sumie to nie wnikam czy wiocha czy nie. Na Harley`u jeżdzę w kasku sportowym, czarnym ale z niebiesko-srebrną grafiką czyli typowo sportowy bo to kask jeszcze z czasów jak smigałem plastikami 2 lata temu. Cichy, lekki, wygodny i bezpieczny. Ostatnio myślałem nad kupnem kasków otwartych albo szczękowców ale po rozmowach ze znajomymi bikerami w UK zrezygnowałem z nich. Powód - znajomy jedego z\ nich miał wypadek w otwartym kasku, gdy przyjechała policja na miejsce to nawet nie próbowali go ratować bo po twarzy wyglądał jakby już nie żył, jednym słowem - kotlem mielony z twarzy. Dopiero załoga karetki stwierdziła ze koles zyje i go uratowali. 27 złamań szczęki, odbudowa twarzy, kilka operacji plastycznych..... jendak dalej bede jeździł w sportowym kasku. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leenee Opublikowano 28 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 Ojciec mojego przyjaciela smiga na chopperze tylko w zamknietym kasku i jakos jeszcze nikt mu nie powiedzial ze to wiocha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tatsu Opublikowano 28 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 (edytowane) Moje dwa grosze.Mam otwartego Nolana z wywaloną szybą do jazd do miasta i z powrotem. W trasę ubieram Shoei z grafiką ze smokiem na czarnym macie. Shoei cichy, kiepsko widać za to bezpieczny, w Nolanie parę razy zaliczyłem gwałtowne hamowanie bo wpadła mi mrówka do ucha (lub coś podobnego) bez okularów ani rusz, ale za to wiatr na twarzy.Niestety jak w większości przypadków trzeba mieć jedno i drugie, a czasami trzecie. A opinie, no cóż ja wychodzę z założenia że są jak krzywe lustra, tylko czasami mówią prawdę. Edytowane 28 Marca 2008 przez Tatsu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wyczes Opublikowano 28 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 Póki co jeżdżę w integralu.. Kiedyś jakiś gośc zwrócił mi uwagę jak śmigałem sobie WSK'ą że powinienem przecież jeździć w "orzechu" bo taki to tylko na 'ścigacze' jest... :icon_exclaim: ..ale myślę o otwartym w stylu lat '70. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 29 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2008 Hehe. W latach 70-tych to były kqaaski typu Bella z typową szybką z bardzo elastycznej pleksy która po zamiknieciu zapinało sie na zwykłe zatrzaski tak jak np. w kurtce :biggrin: no i ważyły 2kg albo lepiej. Ostatnio miałem takowy w rękach. A ja i tak smigam w tym kasku o którym pisałem powyżej - w sportowym HJC czy jakis taki. Niezaleznie czy jade Harleyem czy SHL-ką po flaszkę do spożywczego. A orechy tez mam , tak tylko dla szpanu ze to do SHL-ek pasuje ale uwierają w głowę. A dla typowego lansu zapodaję kask typu nocnik czy rasowy German z II WŚ tylko ze z tworzywa i chromowany. Bezpieczny nie jest ale lans 100%. :icon_razz: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KwaśnyOsiek Opublikowano 29 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2008 Szczękowe H.J.C są wygodne i ciche. Jadąc dalej w otwartym można zwariować . Kupuję szczękowy. Wkońcu jazda ma sprawiać przyjemność. :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 29 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2008 (...) Kupuję szczękowy. Wkońcu jazda ma sprawiać przyjemność. :icon_mrgreen: szczękowy czy integral..? pierwsze słyszę, żeby ktoś nazywał kaski szczękowe cichymi :icon_mrgreen: BTW rozwiązaniem łączącym oba są szczękowce (z podnoszoną szczęką) z możliwością demontażu tejże. np. sv55s airoha ma dostępny kit do zdjęcia szczęki (kask można wyjąć taniej na allegro, ale kit dość drogi, ca. 200zeta), natomiast justissimo gt caberga ma ten kit w zestawie (ale kask droższy, tysiaka trzeba dać). po zdjęciu szczęki wprawdzie widać, że coś jest nie do końca tak z wyglądem (sterczą po bokach twarzy metalowe zamki), ale można spokojnie po mieście dla lansu toczyć się w jecie, a na trasy zakładać szczękę i jest cicho, bezpiecznie, nie wieje jak w otwartym :crossy: jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
troublemaker Opublikowano 29 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2008 Zrób sobie traske tak z 400 km w jedna strone w otwartym kasku i sam znajdziesz odpowiedź na nurtujące Cię pytanie. :icon_rolleyes: dokładnie droga zweryfikuje twoje spojrzenie na ta sprawe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belgu Opublikowano 29 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2008 RAFAL !!!Czy Ty wiecznie nawalony jestes ? :banghead: Podnieś wreście tą główke z ziemi brachu :)Widzę, że całą zimę tak leżysz ...pewnie z rozpaczy że sie sezon skonczył a do drugiego daleko . :banghead: Ale teraz spójrz za okno ( jesli mozesz :smile: ) ....wiosna idzie .Zapraszamy na szlak :crossy:Jezyk... On tak ma od urodzenia :) Ojciec mojego przyjaciela smiga na chopperze tylko w zamknietym kasku i jakos jeszcze nikt mu nie powiedzial ze to wiochana tym forum czesto przeczytasz, ze to wiocha... a ja mam to gdzies i jezdze w szczekowscuCaberg Justissimo. Niestety jest dosc glosny dlatego na dalsze traski warto sie zaopatrzyc w stopery. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 29 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2008 Ze szczękowców to interesują mnie tylko ROOF Boxer które mają szczęke otwieraną do tyłu całkiem a nie tylko do góry. Inne kaski maja szczene podnoszoną tylko do góry i wisi ona tak nad czołem co źle wpływa na mięsnie szyi i karku. W kaskach ROOF szczene mozna całkiem obrócic do tyłu/na tył kasku i wygląda to fajnie nawet a nie dałnowato jak inne kaski z dobudówką na czole. http://cgi.ebay.co.uk/ROOF-NEW-BOXER-V-MOT...1QQcmdZViewItem Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikgar Opublikowano 29 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2008 jakiś czas temu zakupiłem Caberga Rhyno (szczękowiec), w tym samym dniu sugerując się opinią innych stwierdziłem, że zamienie Rhyno na DownTown`a (otwarty) bo jednak wole nie wzbudzać kontrowersji :crossy: jeżdże na Drag Starze Custom z silnikiem 650 więc to bardziej skuter jest niż potężny Cruiser :bigrazz: ale do rzeczy... czekając na DownTown`a miałem możliwość pojeździć w Rhyno i musze stwierdzić jedno, zacząłem sie do niego przekonywać - nie wyglądałem wcale źle a jeździło mi się nadwyraz dobrze, było ciepło, nie wiało i siłą rzeczy czułem się bezpiecznie... i sam kask w sobie był fajny (okularki, otwierana szczęka, nowoczesny design). Przyszedł upragniony DownTown i przyszła pora na zaplanowaną zmiane... pierwsze wrażenie - jak głośno! jak wieje! jak zimno! :crossy: ale... są okularki, na szczęście :crossy: a i sam kask zgrabniejszy, pasuje bardziej do stylistyki motocykla. Teraz jeżdże w kominiarce a po Rhyno pozostaje wspomnienie. Polecam wszystkim którzy nie przejmują się wyglądem! bo to super sprawa jest... sam gdyby nie względy finansowe zostawiłbym oba kaski. w Rhyno (nie posiadam zdjecia na moto ale było nienajgorzej) http://venus.wsb-nlu.edu.pl/~mgargas/AC/stroj2.JPG w DownTown`ie http://venus.wsb-nlu.edu.pl/~mgargas/AC/kask.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x. Maślak Opublikowano 31 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2008 Przyszedł upragniony DownTown i przyszła pora na zaplanowaną zmiane... pierwsze wrażenie - jak głośno! A to ciekawe! Z moich kasków, taki francuski, otwarty "no name" jest najcichszy! Nie ma żadnych szczelin, gdzie wiatr mógłby sobie pogwizdać. Miałem po drodze 2 Cabergi: otwierany i otwarty, jeden HJC, teraz jeżdżę także w szczękowcu włoskim Y2K i w Momo Fighter - żaden staruszkowi kupionemu na targach Custom & Chopper Show 1996 w Padwie nie dorówna! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-Jurgen- Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2008 tfardziele :icon_mrgreen: lataja w orzeszkach (ja tak sie lansuje latem po miescie :>), na dalej mam nolana n42, ma dluga szybe, moze jak zaczne jezdzic jeszcze dalej nabede cos kolejnego ?, na zarzuty wiochmenstwa nie zwracaj uwagi, w tej kwesti jak ktos tak mowi znaczy ze gupek :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chamsin Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2008 (edytowane) Jesli mowa o kaskach to powiedzcie mi co myslicie o kasku -replice niemieckiego hełmu z goglami.Czy mozna w tym jezdzic i czy ludziom nie kojarzy się to jednoznacznie.Powiem szczerze ,ze mnie sie to podoba i nie jestem zadnym nazistą zwolennikiem hitlerowców czy tym podobnych a wręcz przeciwnie, uwazam się za patriotę.Proszę o opinie... Edytowane 1 Kwietnia 2008 przez chamsin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.