Skocz do zawartości

Buty na cruisera/choppera


Rekomendowane odpowiedzi

Osobiście jeżdżę w glanach HD i jest ok., ale nie miałem przyjemności sprawdzić ich w kilkugodzinnym deszczu. A z wielu opinii wynika, że w takich warunkach nie dają rady. W związku z tegorocznymi planami urlopowymi chciałbym zaopatrzyć się w coś porządnego, ale też niedrogiego :biggrin:

Chciałbym, żeby buty były bezpieczne, nieprzemakalne, nie za gorące oraz, żeby dało się w nich wygodnie chodzić, żeby zwiedzić coś ciekawego, a nie tylko gonić do przodu :biggrin:

Wiele osób chwali Highway Chopper, ale przypadkiem znalazłem Race Boots i chciałbym usłyszeć jakieś opinie o nich. Podoba mi się w nich to, że są polskie (chyba, że to tylko ściema, a i tak są robione w Chinach) oraz to, że mają więcej wzmocnień niż Highway. Ciekawi mnie też co to za membrana (TEBOX), bo właściwie nic o niej nigdzie nie ma.

A może lepiej będzie dorzucić parę groszy i kupić coś z Tarboru?

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny dylemat, nie udało mi się znaleźć niczego ciekawego, a ponieważ słoneczko coraz wyżej i grzech sprzęta w garażu trzymać kupiłem za 49zł (plus przesyłka) demobilowe buty z budeswehry. Zrobiłem w nich w 50km ale póki co jestem bardzo zadowolony. Wyglądają mocarnie ale zakłada się bardzo łatwo (mam wysokie podbicie i większość kowbojek odpada) na nodze leżą elegancko, stopa unieruchomiona, solidne jak diabli, super podeszwa, noga jak przyklejona do asfaltu. Niezdecydowanym - polecam serdecznie jak nie podpasują to do śmieci (50 zł nie szkoda) myślę, że warto nawet dać więcej (ok.80zł) i mieć pewność, że skóra w środku jest nieuszkodzona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam

 

Uzytkuje maraudera (cruiser) i chcialem sie zapytac czy ktos uzywa na motorze butow firm:

 

Magnum

Miltec

Starforce

 

Sa to buty taktyczne - nie chce wydawac majatku na profesjonlane buty bo mija sie to z celem.

 

Uzywa kto ? Jak tak to jakie wrazenia ?

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chopper/cruiser = daytona urban GTX :)

 

Ok, cena morduje, ale mamy za to najwyższą ligę. Genialny wygląd (oczywiście rzecz gustu) 100% wodoszczelność (goretex, który przetestowałem na własnych stopach przez 3 sezony) świetna ochrona przed zimnem. Do tego solidniejszych i dających lepszą ochronę butów nie znajdziecie (w tych klimatach oczywiście).

 

http://www.power-bike.ch/shopping/images/dugtx.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

No dobra..podbijam..chciałbym prosić opinie już użytkujących od pewnego czasu butów ( a wcześniej wypowiadających sie tu użytkowników) nt. Highway 1 Chopper oraz Race Boots model R3K.

Po 2000 km z czego połowa w deszczu moje kawaleryjki nie dały rady...pytanie zasadnicze..jak z wytrzymałością pod tym względem w/w butów ?

 

 

<p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Zapomnij o nich..to popierdółki są, nie buty...rok temu poszukiwałem nowych butów, długo szukałem i wybór padł na te jak w linku.Dodatkowo natłuszczam je foczym tłuszczem, bo żadna skóra nie wytrzyma 10 godzin w deszczu, a w takich warunkach zdarzało się jechać w świat. Mają ochraniacze na piętach,palcach,piszczelach i kostkach...są na początku mega sztywne,ale wychodzone(wyjeżdzone) układają się nogi.Jeżdzę w nich intensywnie już rok i nigdzie nie puszczają ani nie odklejają (są klejone i szyte jednocześnie).

<p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam co prawda na ściga butów, więc typ inny, ale radę mogę Ci dać, żebyś kupił buty porządnie usztywnione na pięcie, palcach i koniecznie z membraną - wtedy to ma sens, raz kupisz i masz na dłuugi czas jak będziesz dbał i nie będziesz się wkurzał, że przemakają na przykład.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam co prawda na ściga butów, więc typ inny, ale radę mogę Ci dać, żebyś kupił buty porządnie usztywnione na pięcie, palcach i koniecznie z membraną - wtedy to ma sens, raz kupisz i masz na dłuugi czas jak będziesz dbał i nie będziesz się wkurzał, że przemakają na przykład.

Hmm, ja mam buty turystyczne ale one też muszą spełniać dokładnie takie wymagania,oczywiście plus wygodne chodzenie w nich :icon_biggrin:

Tak na prawdę, to nie ważne jaki rodzaj motocykla się ma. Zawsze powinno się kupować buty, które zapewnią jakieś bezpieczeństwo. A nie tylko ładnie wyglądać.

"Ja tylko nie wierzę w jednego więcej boga niż ty. Gdy zrozumiesz, dlaczego nie wierzysz we wszystkich pozostałych, zrozumiesz, dlaczego ja nie wierzę w twojego." Stephen Roberts

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Mógłby mi ktoś doradzić, które będą lepsze? Cenowo różnią się bardzo - najdroższe oczywiście Sancho, ale i Highway 1 wybija się ponad Tarbor. Nie wiem jednak jak z jakością... Czy ktoś mógłby może coś więcej powiedzieć? Na początku w ogóle myślałem o Highway 1 biker long, ale coś mi nie pasuje w skórze, jest jakby inaczej polakierowana - wygląda, jak ze skóry ekologicznej mimo napisu - wołowa.

 

http://www.moto-rider.pl/index.php?p245,buty-sancho-biker-czarne

http://www.moto-rider.pl/index.php?p2218,buty-kawaleryjki-highway-1-western

http://www.moto-rider.pl/index.php?p246,buty-highway-biker-long

http://www.motona.pl/item37_tarbor_kawaleryjki_mustang.htm

 

Jak widzicie, wybór trudny (w tych promocyjnych nie ma moich rozmiarów, więc i tak musiałbym sporo poszukać), a nie chciałbym utopić pieniędzy. Będę wdzięczny za pomoc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam tych konkretnie modeli, jednak sam chodzę w butach Sancho Engineer i mogę powiedzieć, że warte są każdej wydanej na nie złotówki (kupiłem je po promocyjnej cenie, ale gdyby to miała być kwota cennikowa - powiedziałbym to samo). Od pierwszego założenia sprawiały wrażenie wygodnych i przyjaznych - a nie są to przecież buty miękkie i delikatne (takie swego czasu wydały mi się Highway'e). Wręcz przeciwnie - Sancho to kawał solidnego buta, dającego poczucie całkiem przyzwoitego pancerza na stopie.

Na tym tle kawaleryjki Tarbor (które swego czasu też przymierzałem) wydają się jak wyciosane z drewna - piekielnie niewygodne, ciasne i sztywne. Być może z czasem by się rozeszły, ułożyły, ale Sancho są "ułożone" już na starcie.

Jeśli więc będę za jakiś czas szukał butów(ale to chyba za długi "jakiś" czas, bo te obecne Sancho sprawiają po 2 latach bardzo intensywnego użytkowania wrażenie, że jeszcze wiele kilometró przed nimi) , to w pierwszej kolejności będę wybierał właśnie wśród dostępnych modeli Sancho.

Edytowane przez Candlekeep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weż pod uwagę jeszcze Johny Bulls..5 lat śmigania i chodzenia i dopiero zaczęły puszczać wodę i spody do roboty..ale zamierzam je zrobić, bo but konkretny..

Ale w międzyczasie do jazdy znalazłem sobie polskiego producenta ..drugi sezon...mniam..mniam..solidne..z protektorami pięty,palców,kostki,piszczeli...kawał buta.

Edytowane przez Cosmoo

<p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy co jest dla Ciebie priorytetem - wygląd czy komfort. Jeśli komfort, to polecam Lindstrands Cruiser. Kawał solidnego buta na ciężkie motocykle z odpowiednimi zabezpieczeniami i technologią Outlast, którą szczególnie latem trudno przecenić.

Użytkowane przeze mnie 3 sezon i spodziewam się jeszcze 3 kolejnych.

Edytowane przez Bloodhound

Dyplomata - ktoś, kto potrafi powiedzieć ci "spier...aj", w taki sposób, że czujesz narastające podniecenie przed zbliżającą się podróżą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezpieczeństwo. To priorytet. Motocykla jeszcze nie mam, ale na 100% będzie cruiser. Styl mam marynarka/jeansy, więc "kowbojki" na luzie będą pasować, a że pojazd głównie będzie używany na trasie dom - praca (odległość wcale nie taka wielka) to problemu nie będzie, żeby zsiąść i normalnie w nich chodzić w ciągu dnia - tym bardziej, że mam doświadczenie - choć nie z motocyklowymi :P I, żeby mnie tu zaraz nikt nie zakrzyczał, ze w jeansach chcę jeździć - spodnie zmienić to nie problem, nawet do szafeczki w robocie schować - luz. Buty to już, że się tak wyrażę - inna para kaloszy. I dlatego chcę klasyczny wygląd kowbojek / kawaleryjek. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...