Ubiór na pierwszy motocykl

[Juwi]

No tak, jednak gdyby chodziło o x-lite'a, to byłabym w stanie do niego dołożyć, jeżeli na prawde są tego warte, a tego własnie próbuję się dowiedziec ;) mam też ofertę X-702 po niezłej cenie i w sumie to nad tym modelem zastanawiam się najpoważniej.

[Arcer]

Jeśli mierzyłaś już jakieś kaski Shoei i po tym X-lite X-702 leży najlepiej, to bierz go bez wahania. To świetna skorupa, mnie też bardzo dobrze leżał na bańce i naprawdę widać doskonałą jakość wykonania. Zwróć uwagę na pinlocka - żeby miał uszczelkę silikonową (Nolan gdzieniegdzie jeszcze daje pinlocka bez uszczelki, ale to straszliwie niszczy szybę od środka).

[Juwi]

Shoei wydaje mi się trochę za płytki, z kolei Arai jakiś klaustrofobiczny, więc chyba faktycznie padnie na X-702. Dzięki za zwrócenie uwagi na co patrzeć, będę o tym pamiętać.

[Draiks]

Witam wszystkich serdecznie, to mój pierwszy post na tym forum.

Jako iż termin kupna mojego pierwszego motocykla powoli się zbliża, wypadałoby kupić jakieś ubrania. Będę jeździć na shadow 125, więc wymagana będzie pewnie skóra. Prosiłbym podawanie konkretnych modeli, bo niektóre firmy mają w swoich ofertach niekiedy i 10+ kurtek etc. Ogółem chciałbym kupić te rzeczy: kask, kurtka, spodnie, buty, pas nerkowy, rękawice. Mój budżet przedstawia się następująco:

Kask - 600 zł

Kurtka - 600,800 zł

Rekawice - 200 zł

Spodnie - 500 zł

Buty - 400 zł

Pas nerkowy - 200 zł

Wiem że było wiele takich tematów, ale w większości ludzie piszą coś w stylu: "Najlepsza będzie ramoneska" i tym podobne, jednak nikt nie podaje konkretnej kurtki czy spodni.

Edytowane 25 Września 2012 przez Draiks

[Blood]

Pas nerkowy - 200 zł

 

Pas nerkowy - 30 zł :D Resztę dołóż do kasu, bo jak kupisz coś słabej jakości, to potem Ci będzie niewygodnie i kasa wyrzucona w błoto.

[Draiks]

Chciałbym też wiedzieć czy muszę kupować żółwia do stroju na cruisera? (wybaczcie jeśli coś pokręciłem, ale jestem naprawdę świeżak)

[Młody89]

Hej.

Żółw nie jest rzeczą obowiązkową. Przydatną, ale nie obowiązkową. Jest to dodatkowy protektor, który w razie jakiegoś incydentu może sprawić, że będziesz mniej poobijany. Blood ma rację. 200 PLN na pas nerkowy to zdecydowanie za dużo.

 

Spójrz na buty Ozone model moto (280 PLN) lub basic (240 PLN). Z wyższej półki mogą być buty Falco Mito. Lepszy produkt i starczy na trochę dłużej.

Rękawice Held Sparrow. Skórzane za rozsądne pieniądze. Cena oscyluje w granicach 180 PLN.

Spodnie skórzane RST Interstate to wydatek około 850 PLN.

Do tego kurtka skórzana RST Interstate koszt w okolicach 970 PLN.

Kask HJC IS-33. Cena 570 PLN. Tutaj zastanowiłbym się czy nie dołożyć paru złotych.

 

Zastanów się nad odzieżą termiczną. Na początek i koniec sezonu, kiedy nie jest jeszcze zbyt ciepło, będzie idealna.

Możesz zastanowić się nad jeansami motocyklowymi. Będą tańsze i też spełnią swoje zadanie.

[ks-rider]

Pas nerkowy - 200 zł

 

Jezeli kupisz komplet ktory mozna spiac zamkiem blyskawicznym lub takowy dasz do wszycia krawcowej, to pas nerkowy bedziesz mogl sobie podarowac

 

Chciałbym też wiedzieć czy muszę kupować żółwia do stroju na cruisera?

 

Zacznij od zulwia, a dopiero na niego kupuj kurtke, przyda Ci sie nawet po zmianie sprzetu.

 

Żółw nie jest rzeczą obowiązkową.

 

No niestety nie jest, a powinien.

 

:crossy:

[Arcer]

To że żółw nie jest obowiązkowy, nie oznacza że trzeba rezygnować z ochraniacza na plecy. Dorzuć lepiej nadmiar kasy z pasa nerkowego do kasku i pamiętaj o ochraniaczu w kurtce (takim wkładanym).

 

Bielizna termoaktywna się przyda, szczególnie pod skórę. Dżinsy ja bym sobie na razie darował, dokupi się potem jak będzie za gorąco.

Tak w ogóle przemyśl czy koniecznie muszą to być rzeczy stylistycznie pasujące tylko do choppera (=mniej praktyczne). Dobrą kurtkę tekstylną łatwiej jest kupić w tych pieniądzach, a kask otwarty wymaga jeszcze dobrego kołnierza (jeśli masz zamiar jeździć jeszcze w tym sezonie).

PS. Nie zamawiaj w ciemno przez internet, kup w sklepie bo będziesz pluć sobie potem w brodę że wszystko źle dobrane.

[konrad1f]

Dżinsy ja bym sobie na razie darował, dokupi się potem jak będzie za gorąco.

ja jestem innego zdania

długo jeździłem w skórzanych spodniach, miałem krótki epizod z tekstylnymi spodniami modeki (jeden dzień) ale od dwóch sezonów latam w jeansach motocyklowych z kevlarem

co prawda na tor zakładam skórzane kombi ale podczas jazdy turystycznej czy miejskiej jeansy nie mają konkurencji

jak jest zimno to pod jeansy zakładam kalesony a jak mega zimno to na wierzch spodnie przeciwdeszczowe gore-tex'owe

 

osobiście podarowałbym sobie buty motocyklowe do 400zł

w tej kasie polecam mocne buty wojskowe (np. bundeswehr'y, ale polskie "desanty" też dają radę), ewentualnie buty robocze - zauważyłem, że w sklepach z artykułami BHP ostatnimi czasy sprzedają na prawdę estetyczne buty robocze w przyzwoitym sianie nie przypominające wyglądem siermiężnych butów z poprzednich dziesięcioleci

no chyba, że masz więcej kasy to wtedy dobre motocyklowe buty jak najbardziej

 

kurtka - nie polecę konkretnego modelu ale staraj się wybrać coś neutralnego, być może za jakiś czas przejdzie Ci "czoperowanie" a latanie na sporcie w kurtce z frędzlami raczej "trendi" nie będzie

Edytowane 25 Września 2012 przez konrad1f

[slusar_o2]

Dokładnie na butach nie ma co oszczędzać, noga cały czas pracuje, dodatkowo często się w nich sporo chodzi i lepiej żeby się nie rozpadły od razu. To bardzo ważna a jednak często zaniedbywana część garderoby.

[Draiks]

Dziekuje wszystkim za rady, na tym moto zamierzam zrobić 2 sezony i sie pomyśli. Predko nie nazbieram kasy na coś konkretnego, zresztą ogranicza mnie też wiek. Rozumiem też że w razie czego dobrze byłoby odłożyć kase przeznaczoną na moto na dobre ubrania. Zdecydowałem sie na skóre bo nie mam zaufania do tekstyli. Kumpel mówił że tekstylia po wypadku są do wywalenia, a skóre można zapastować i pomalować. Zawsze można coś pod spód dać jak zimno przecież, a na szyje chustka i gra gitara :biggrin:

[kura]

Witam Draiks,

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że jestem w "podobnej sytuacji" co Ty. Z małym wyjątkiem - NIE MAM JESZCZE PRAWKA!

Egzamin zdaję 9 października i nie mam jeszcze moto (choć paru się już przyjrzałem - a na kliku nawet jeździłem).

Czytając posty na różnych forach, a przede wszystkim rozmawiając z doświadczonymi kolegami ustaliłem sobie listę zakupów jakich muszę dokonać zanim ruszę na drogę własnym motorkiem. Kolejność na tej liście jest efektem tych wszystkich postów, rozmów i rad instruktora.

Tak jak napisałem, nie mam jeszcze motocykla, ale budżet jakim dysponuję na moto i strój wynosi jakieś 3.500 Euro (mieszkam w Monachium). Z tej kwoty planuję przeznaczyć jakieś 1.000 Euro na strój. Myślę, że na droższe moto przyjdzie czas, a strój jest praktycznie potrzebny "od zaraz". Pewnych zakupów już dokonałem, a nad innymi się zastanawiam.

I tak... na początek to co chyba najważniejsze, bo chroni bańkę - kask. Kupiłem HJC R-PHA MAX. Noszę okulary i dlatego zdecydowałem się na "szczękowca". W następnej kolejności kupiłem rękawice HEIN GERICKE X-TRAFIT GTX. W najbliższym czasie planuję dokupić jakieś buty i spodnie.

Jak widzisz powoli kompletuję swój strój, przymierzam, próbuję i pytam. Na moto przyjdzie czas - jak zdam egzamin.

Pozdrawiam z Bawarii i udanych zakupów życzę!

[Draiks]

Szerokości przyjacielu, udanych zakupów. Pamiętaj żeby przy kupnie ubioru jak i maszyny, mieć kogoś doświadczonego przy boku ;)

[ks-rider]

Z tej kwoty planuję przeznaczyć jakieś 1.000 Euro na strój.

.

 

Zacznij od butow Daytony - nowe Gore-Tex mzna znalesc o 30 % taniej na ebay'u, tak jakk i cala reszta. Znajdziesz napewno nawet nowe rzeczy, tylko wczesniej sprawdz swoj rozmiar.

 

I powodzenia na egzaminie.

 

:crossy: