dokto69 Opublikowano 2 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2008 Jestem nieszczęśliwym posiadaczem ZZR 1100 z 90r. i szczerze powiem ze nie pojeździłem sobie nim za dużo (niestety z mojej winy).Gdy go kupiłem to po dwóch dniach urwałem 3 korbowód. Nie sądziłem ze az tyle będzie brała oleju i tak jak w piątek miałem max to w poniedziałek juz go nie było i ... masakra.Później miałem rok przerwy i kupiłem cały silnik za 2200zł w Bydgoszcy.Wymieniłem go i po jakiś dwóch tygodniach pocinałem dość ostro z Poznania i pękł mi wąż od płynu chłodzenia.Niestety nie zauważyłem tego na wskaźniku i gdy sie zatrzymałem przed domem to olej miałem ugotowany.Po dwóch dniach zaczeło coś stukać w silniku i za pomocą lawety odstawiłem ZZR do garażu. Za karę stała na dworze pod plandeką i ta mineły kolejne DWA LATA!!!!W ostatni poniedziałek (po dwóch latach), gdy mineła mi już złość rozebrałem silnik. Wał wygląda ok, ale zaczeły się zacierać dwie panewki na 1 i 4 korbowodzie.PYTANIE DO WAS: Jak najlepiej przeprowadzić remont? 1) Czy zamówić nominalne panewki w serwisie kawasaki (występują w trzech kolorach i nie mam pojęcia jaki mam kolor). Zamówię najgrubsze i dam je razem z wałem do dopasowania do jakiejś dobrej szlifierni. 2)Dać panewki w całości do dorobienia bez zamawiania w serwisie? Znalazłem w internecie chyba dość dobrą firmę która to robi w poznaniu link - LINKWiem że temat juz się przewijał ale proszę bardzo o porady. CO MAM ZROBIĆ??Zakup kolejnego silnika nie wchodzi w grę - kosztaZakup innego wału z panewkami - nie wchodzi w grę - ze duże ryzyko nadziania się na takie same gówno co mamSprawa dość pilna. Ile pojeżdżę po takim remoncie??? Krzysztof tel. 660-519-388 :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lysy5g1 Opublikowano 2 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2008 Z tego co mówią szanowni forumowicze raczej nie ma sensu dorabiać panewek do japońców... szczególnie do takiego "potwora" jak zzr 1100 :/Tutaj jest stary, ale podobny temat z forum... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 2 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2008 Witam najlepsze rozwiazanie to niestety kolejny silnik, ale mozesz go realnie dostac taniej niz poprzedni pozdrawiam Cytuj Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ventura Opublikowano 2 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2008 A jakie przebiegi miały te silniki? Podziel to sobie conajmniej przez dwa i będziesz wiedział jaki przebieg możesz maksymalnie uzyskać po naprawie. Swoją drogą, to skoro masz taki zapał do wkręcania to jakikolwiek remont nie wiem czy ma sens, bo z każdym kolejnym może być podobnie.Ja bym pozbył się tego zygzaka w takim stanie i to czym prędzej. Kumpel ma na sprzedaż GIXERA 750 z 95 roku za 6500, to urządzenie możesz śmiało pałować jak masz taki zapał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 2 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2008 To nie palowanie... za pierwszym razem niedopatzene stanu oleju a za drugim waz... i jezeli chce ktos cos palowac to niech sie cofnie do ZOMO bo motocykle maja inne przeznaczenie, ja tez czasami na gume pociagne ale licze sie z tym ze skracam zywotnosc maszyny i jesli ktos permanentnie piluje maszyne to powyzej roku badz dwoch lat nie posmiga i nie dasz gwarancji Ventura ze suzuki to wytrzyma bo na katowanie motocykla nie ma reguly...roznie to bywa...pozdrawiam Cytuj Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiler Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 jesli ktos permanentnie piluje maszyne to powyzej roku badz dwoch lat nie posmiga i nie dasz gwarancji Ventura ze suzuki to wytrzyma bo na katowanie motocykla nie ma reguly...roznie to bywa...pozdrawiam no chyba że to honda to wytrzyma :icon_mrgreen: :biggrin: :biggrin: ale tak w temacie - dużo lepiej kupić silnik bo dorabianie panewek w Japończyku to strata czasu i pieniędzy a te silniki które masz sprzedaj na części na allegro to zwróci ci sie prawie cały koszt zakupu "nowego" silnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 Pierwsze i zasadnicze pytanie to czy czopy walu z przycierajacymi sie panewkami maja jakies rysy, czy nie.I czy wymiar tych czopow jest dalej nominalny.Jezeli tak jest i jezeli nie ma rys to jest mozliwosc naprawy walu przez zalozenie oryginalnych panewek o wymiarze nominalnym z ciasniejsza grupa selekcyjna, jezeli czopy nie trzymaja wymiaru albo sa porysowane to trzeba sprawdzic czy czasem Kawa nie ma nadwymiarowych panewek i jesli nie ma to sorry Winnetou... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ventura Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 (edytowane) " no chyba że to honda to wytrzyma :) :buttrock: :buttrock: " W rzeczy samej :flesje: :) To nie palowanie... za pierwszym razem niedopatzene stanu oleju a za drugim waz... i jezeli chce ktos cos palowac to niech sie cofnie do ZOMO bo motocykle maja inne przeznaczenie, ja tez czasami na gume pociagne ale licze sie z tym ze skracam zywotnosc maszyny i jesli ktos permanentnie piluje maszyne to powyzej roku badz dwoch lat nie posmiga i nie dasz gwarancji Ventura ze suzuki to wytrzyma bo na katowanie motocykla nie ma reguly...roznie to bywa...pozdrawiam To już nie chodzi o pałowanie 24 na dobe. Kwestia jest nawet w kręceniu silnika powyżej 10000 przy rozpędzaniu. I nikt mi nie powie że japoniec po regeneracji będzie to znosił jak chleb powszedni. Ja osobiście bałbym się że korbowód wyjdzie mi bokiem po takiej naprawie,zwłaszcza w takim potworze jak 1100. A to czy suzuki to wytrzma czy honda to lepiej nie zaczynać, bo zaraz zieloni się odezwą :biggrin: i znowu będzie dym :biggrin: :biggrin: Edytowane 3 Marca 2008 przez ventura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 jop stare kawy mialy to do do siebie , ze lubia mielic panewki :icon_mrgreen: , ale spoko w nowszych juz nie ma tego klopotu :rolleyes: Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dokto69 Opublikowano 3 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 Dzięki panowie za podpowiedzi.Silnik mam rozebrany na najmniejsze kawałeczki. Czyszczę i przeglądam.Wał dałem do gościa z Gostynia. Podobno dobry i rzekomo usprawnił już sporo zzr które jężdżą niby do dziś.Ma mi dorobić panewki. Z larsona jadą uszczelniacze zaworowe. Za kilka tygodni okaże się czy i w tym sezonie pojeżdzę tylko kilka dni... :icon_mrgreen: Może go sprzedam za nieduże pieniądze i pomyśle nad czymś nowszym Kumpel ma na sprzedaż GSXR1000 z 2002roku.. tylko z kąd na to kasiora.. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 Głupi pomysł, dorabiane panewki. Za dużo w tej wypowiedzi "podobno". No ale - podcieranie tyłka szkłem to sprawa indywidualna Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lysy5g1 Opublikowano 4 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 Głupi pomysł, dorabiane panewki. Za dużo w tej wypowiedzi "podobno". No ale - podcieranie tyłka szkłem to sprawa indywidualnano chyba że ktoś lubi osstre pieszczoty :) :Pa tak w temacie: Adam M. dobrze radzi, najpierw zorientuj się czy oryginalne panewki dostaniesz bo nie ma co się łudzić że ktoś w Polsce dorobi panewki lepiej niż fabryka :biggrin: powodzenia :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Garnek Opublikowano 4 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 I to sie właśnie nazywa "polskie rzeźbiarstwo". Wymienić silnik i już. Najlepiej ściągnij z Niemiec... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.