pukanie w silniku...

[Bodom Child]

Witam

 

Mój motorek to Honda Rebel 125

 

Dziś zdjąłem pokrywę od strony sprzęgła, a tam na ściankach obklejone jakimś jasnym czymś...

Czy to od spalonego sprzęgła?

 

Poza tym problem mój stary...

Metaliczne pukanie w silniku -przód-...

Pukanie słychać po rozkręceniu silnika do bardzo dużych obrotów, zarówno na zimno jak i rozgrzany.

Na początku myślałem że to może rozrząd zresztą jeden mechanik polecił mi wymianę łańcuszka bo głośno szeleścił. Wymieniłem sam. Wszystko jest jak trzeba. Stukanie słychać nadal. Słychać zarówno w czasie jazdy jak i na postoju.

Przy okazji tej wymiany zdjąłem głowice i cylinder:

- tłoki OK.

- cylinder OK.

- na zaworach było ok. 1mm twardego zagaru - zdrapałem i wypolerowałem. OK.

- wałek rozrządu ma panewki na swoich krańcach - lekko wytarte. Bliżej koła zębatego są na wałku wypukłości ocierające o głowice... dziwne. Brak tam jakichkolwiek zabezpieczeń przed tarciem. Koło zębate OK.

- Ząbki na wale korbowym, nie wiem. trudno dojrzeć bez przepoławiania silnika.

- napinacz jest wytarty, ale nie wiem czy mocno czy nie... nie znam się na tyle.

- Olej czysty raczej bez opiłków. Smarowanie działa. Nie mam niestety filtra oleju... nigdzie nie mogę takiego znaleźć. Jest tylko siatka przy pompie.

Co to może być za pukanie???

Jego częstotliwość rośnie wraz z obrotami.

Właściwie to nawet trudno to opisać. Czy to pukanie czy raczej krótkie tarcie...

 

Jest mi ktoś w stanie pomóc???

Edytowane 1 Marca 2008 przez Bodom Child

[qba]

luzy zaworowe?

[Bodom Child]

Luzy według serwisówki 0.06-0.10. Ssanie i wydech tak samo.

Mam blaszki 0.05 i 0.10.

Regulowałem tak żeby 0.05 wchodziło luźno a 0.10 prawie wcale. Powinno być dobrze.

[Piotr Dudek]

Z Twojego opisu wynika że nie jesteś mechanikiem jeżeli piszesz że rozkręcasz silnik do bardzo dużych obrotów na zimno a teraz się dziwisz skąd ten dzięcioł?

Szlag trafił panewkę na korbowodzie.

[Bodom Child]

No... jestem mechanikiem ale maszyn przemysłowych...;P

 

Wiem że nie można rozkręcać do dużych obrotów na zimnym silniku!

To po prostu MNIE szlag trafił, bo nie mam już sił... i chciałem po prostu zobaczyć.

Zwykle słyszałem to w czasie jazdy kiedy odpuszczałem manetkę i hamowałem silnikiem,

teraz spróbowałem jeszcze na zimnym i tak samo.

 

To może być droga naprawa??

Chodzi o same części... ew. regeneracja bo silnik przepołowię sam bez problemu i złożyć też umiem.

 

Na allegro jest silnik w częściach.

Podejrzanie tanie te części, ale chodzi mi tylko o naprawę i żeby pchnąć to dalej.

Upatrzyłem sobie już Shadow-kę Vt 600, może nie jest to VS 1400 ale też dobre, no i mnie stać...

 

Oto link do tego szrotu:

http://www.allegro.pl/item319570222_silnik..._125_honda.html

[ventura]

Na oko to można sobie głównie krajobrazy podziwiać. Części trzeba pomierzyć a ewentualnie sprawdzić wymiary albo ewentualnie luz jak na wale w 2 takcie. Skoro silnik jest na części to albo jest taki sam jak u ciebie albo dziwnym cudem może być dość przyzwoity jeśli sprzęt był świerzy a miał dzwon.Wysyłkowo to niestety kupowanie kota w worku.A ile warte jest twoje moto rynkowo zakładając że wszystko gra?

[Bodom Child]

ok. 3500-4500

 

Laik kupi i za 5000

[krzychuu_ktm]

Podejrzanie tanie te części, ale chodzi mi tylko o naprawę i żeby pchnąć to dalej.

ok. 3500-4500

 

Laik kupi i za 5000

 

 

"Dobrą" robisz sobie reklamę.. no i życzliwy jesteś dla innych pisząc że laik łyknie nawet za 5tys i żeby tylko naprawić, złożyć i pogonić :)

 

pozdr

[JanuszK30]

ok. 3500-4500

 

Laik kupi i za 5000

 

 

przyznaj sie, kupiles go za piatke :P ?

[Bodom Child]

Sprowadzony za 3800.

Ale włożyłem już z 1000 jak nic ;P

 

Cały napęd,

Łańcuszek rozrządu,

 

no i lakier, lusterka, kierunki... (Kumpel sie na niej poskładał na zlocie)

 

Robiłem wszystko sam więc poszło tylko po kosztach części.

[JanuszK30]

Sprowadzony za 3800.

Ale włożyłem już z 1000 jak nic ;P

 

tak to juz jest kolego za przyjemnosci sie placi, i tak przynajmniej ja i wiekszosc innych tez traktuje swoje motocykle, nie odzyskuje sie juz pieniedzy wlozonych w motocykl i nie mysl, ze na nim zarobisz tylko mysl jak to teraz naprawic... moim zdaniem powinienes wziac ten smietnik ktory znalazles na allegro skoro umiesz sam rozebrac silnik i w nim pomieszac, kombinuj kombinuj bo sezon sie zbliza a przed Toba perspektywa jezdzenia na Rebelku dzieciole :P

 

pozdrawiam

[darek_bb]

Ja w swojej TT350 mam chyba to samo.... :lalag: :banghead: :bigrazz:

sam juz nie wiem co z tym fantem...po prostu zbieram pieniążki i w niedalekiej przyszlosci dam caly silnik do mechanika....sam umiem sobie zrobic podstawowe czynnosci typu wymiana oleju itd. ale jak juz np. przyszlo wymienic rozrzad to wymiekam.... :D :lapad:

[Bodom Child]

Same panewki chyba nie są takie drogie...??

Mam tam 2 korbowody. (2 cylindry , rzędowe)

Łożyska wału też mogły dostać??... lub sam wał..?

[Adam M.]

Jezeli lupie dobrze i czym wyzej krecisz tym bardziej lupie to jest to albo panewka glowna albo korbowodowa.

Niestety nie ma gwarancji ze tamten wal bedzie lepszy bo tez widze ze ktos zdjal korbowody, a zdejmuje sie je zwykle z wiadomego powodu, a nie dla zabawy.

 

Adam M.

[Bodom Child]

Mam serwisówkę do rebeli. Ale po niemiecku, a ja nie jestem z tego języka najlepszy.

Są tam z tego co widze wszystkie potrzebne parametry wałów itd... wezmę suwmiarkę i wszystko pomierzę.

Może jeszcze jakiś słownik techniczny da rade znaleźć w księgarni. Przyda się na przyszłość bo chyba wszystkie serwisówki są po niemiecku.

 

A co do kupowania przez Internet. Jest 11 dni na zwrot bez podania przyczyny. Więc jeśli parametry będą takie same, albo gorsze to części jadą spowrotem.