Lakier odłazi - zaciski i lagi

[Sloniu]

Czesc! no wiec mam maly problem, zabralem sie za lakierowanie zaciskow i lag, calosc idealnie wyczyscilem scansolem do golego alu, wyczyscilem rozpuszczalnikiem, przetarlem 400, pozniej 1500 i na to podklad, 2 warstwy, dotarlem 1500 i na to akryl - problem bo farba pod scyzorykiem odlazi, poprosty nie trzyma sie dobrze tak jak powinna, akryl novol + 50 % utwardzacza i 20% rozpuszczalnika uniwersalnego(nie mialem innego w tym czasie), podklad novol (sprej) wyglada ladnie, wyschla idealnie ale jadac scyzorykiem na plasko moge oskrobac cala powierzchnie bez zadnych ceregieli a tak wedlug mnie nie powinno byc. Za duzym papierem matowilem ? moze powinien byc mniejszy ? 200-400 + podklad pozniej 800 ? moze rozpuszczalnik nie ten albo za duzo go bylo? zdzierac calosc i jeszcze raz?

[krawcu2]

no do matowienia raczej wodne 600

[Sloniu]

sie wyjasnilo, baba w lakierniczym dala mi podklad slabo przylegajacy do powierzchni metalowych.... :flesje:

[krawcu2]

no tak kobiety :)

[HD1940]

sie wyjasnilo, baba w lakierniczym dala mi podklad slabo przylegajacy do powierzchni metalowych.... :)

Na przyszłość, jeśli chcesz by coś było pomalowane porządnie to odpuść sobie podkłady w speryu. Sa dobre do małych zaprawek. Jeśli malujesz coś od podstaw (a zwłaszcza stopy aluminium) to stosuj podkład chemoutwardzalny 2 składnikowy. Jest znacznie twardszy i lepiej przywiera do powierzchni.

[qurim]

Poszukaj kogoś kto maluje proszkowo - bedziesz miał zrobione raz na zawsze.pozdro.

[Sloniu]

:icon_biggrin: proszkowo mam rame wahacz i stelaz a o lagach mi sie zapomnialo i teraz nie mam jak tego dowiezc do wawy, pozatym zaciskow proszkowo sie nie maluje. kupie dzisiaj dobry podklad i powinno byc ok

[Buber]

pozatym zaciskow proszkowo sie nie maluje.

???

Ponieważ??

Jak są dobrze przygotowane, to nie widzę problemu - przygotowane, znaczy, zabezpieczone to co trzeba przed położeniem proszku....

[Sloniu]

sory, zle sie wyrazilem, ja nie chcialem proszkowo - musialbym wyciagac uszczelniacze, tloczki, sworznie a to za duzo zabawy jak dla mnie

[Buber]

Ahem, to ty te lagi tak na moto malujesz? Niezdemontowane? I oponę gazetą zakrywasz?

Wiesz, jak chce się coś dobrze zrobić, to na ogół trzeba się narobić, a na ślunsku mówiom, że jak sie nie narobisz to sie nawet nie wysrosz......

taka prawda....

[Sloniu]

nie no cos ty, lagi mam wyjete, uszczelniacze nowe zamowione, ale lagi jednak bede polerowal chiba :icon_mrgreen: a do zaciskow kupilem juz dobry podklad ot co! tylko wymienie uszczelke w kompresorze.