Luca Opublikowano 13 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 (edytowane) Aaaaaa to jest drogi Buberze świetny pomysł i już o tym myślałem. Tylko ni ch... nie wiem jak to zrobić. Masz może jakiś pomysł? Była wersja 400E ale w życiu nie widziałem od niej zapłonu. Jakbyś pokrótce mógł się rozpisać na ten temat będę wdzięczny.No nie mów Greedo, że nie wiesz jak to zrobić, co to dla ciebie :crossy: Podbierasz cały układ zapłonowy choćby nawet z chińczyka. Czujnik + moduł i cała filozofia w zrobieniu pierścienia z wypustką w odpowiednim miejscu, tak by czujnik sczytywał właściwie położenie wału korbowego. Dla dwóch cylindrów sprawa jest prosta bo nie trzeba rozdzielacza i obie świece mogą pracować jednocześnie.Zamiast robić pierścień można też wykorzystać koło magnesowe jak jest ale nie zawsze jest miejsce. Edytowane 13 Lutego 2008 przez Luca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 13 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 (edytowane) Kurde, nie mam teraz więcej czasu żeby się rozpisywać - jeszcze do tego wrócę, ale póki co popatrz tu http://www.z1enterprises.com/detail.aspx?ID=1308http://www.boyerbransden.com/html/suzuki.htmlhttp://www.pertronix.com/prod/ig/ignitor/default.aspxhttp://www.motorcycle-ignition.com/motorcycle_ei_kit.htmhttp://www.lumenition.com/newtronic/system/index.htmlGotowe kity do wstawienia, nawet pod stare cewki. Sorki, jutro się bardziej rozpiszę w temacie...P.S. A luca ma dorby pomysł. Bo to de facto się do tego psrowadza, ALE trzeba dobrze obejrzeć instalację, bo jedna drugiej nie równa... Edytowane 13 Lutego 2008 przez Buber Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goorny Opublikowano 13 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 Na pewno bezwładność jest winna? A może układ jest zbyt czuły i wychwytuje wyładowanie wtórne? Spróbuj ten drucik odsuwać i znaleźć odległość w której zaczyna działać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 13 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 A gdybym tak kupił zapłon od GS 450? Jeśli wyprzedzenia ma te same? Dla mnie to problem w tym żeby w dobrym momencie wytwarzał iskrę. Buber, jak możesz to napisz mi jak można coś takiego zrobić, bo mam zapasowy klasyczny zapłon, tzn płytkę z przerywaczami. Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 13 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 (edytowane) Najlepiej będzie jak zapodasz fotkę iskrownika. Edytowane 13 Lutego 2008 przez Luca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 13 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 (edytowane) Najlepiej będzie jak zapodasz fotkę iskrownika. Ok, dziś wieczorem zrobię zdjęcie tego zapłonu, a liczę na waszą pomoc w temacie zrobienia elektronicznego zapłonu. Na razie mogę dać z serwisówki obrazek: http://strony.aster.pl/greedo/Iskrownik.jpg Prawy górny róg to przyspieszacz zapłonu PS. goorny, tak też mam zamiar spróbować. Bo znaki się rozmazują nawet jak kręcę rozrusznikiem a to na pewno jest poniżej 1000 obr/minutę Edytowane 13 Lutego 2008 przez Greedo Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 13 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 ja gdzies chyba mam stary ruski strobol CCCP , stary uzywal kiedys w siory kaszlu i zdaje sie w ladzinie. Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
twizzter Opublikowano 13 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 (edytowane) (...)one są do niczego bo bezwładność diody jest za duża.Pozwól, że dorzucę swoje trzy grosze :crossy:Używałem i wykonywałem kiedyś dla znajomych strobo na LED i nie zauważyłem, żeby sprawowało się gorzej od ksenonowego palnika, ktory też gdzieś tam w szufladzie u mnie leży.Bezwładność diod LED jest wystarczająco niska, żeby zastosować ją w stroboskopie. W tym przypadku zawiniła konstrukcja elektroniki, która tą diodą steruje - cięcie kosztów podzespołami kiepskiej jakości. Wniosek - nie warto oszczędzać na bublach :flesje: Edytowane 13 Lutego 2008 przez twizzter Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 13 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 (edytowane) Jutro będę miał profesjonalną lampę z ZSRR :eek: więc wtedy spróbujemy. Niemniej nadal interesuje mnie kwestia przerobienia na elektroniczny Update: no dobra, teraz sprawdziłem zapłon tylko kręcąc rozrusznikiem na dobrze naładowanym akumulatorze i znaki są dobrze widoczne. To kwestia nierównych obrotów silnika czy lampy? Ja stawiam na lampę, bo silnik wg mnie chodzi równo. Edytowane 14 Lutego 2008 przez Greedo Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 14 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2008 (edytowane) Jeśli to jest silnik dwucylindrowy 4T to po co zastosowali tu aż dwie platynki? Wystarczy przecież jedna i dwa garby na krzywce. Może po prostu się nie znam i tyle. Jest też odśrodkowy przyśpieszacz zapłonu a to odrobinkę komplikuje sprawę. No nic, ja bym to zrobił tak: Wytoczyłbym pierścień o średnicy takiej jak cały iskrownik + miejsce na czujnik.Pierścień trzeba by zespolić na sztywno z wałkiem przyśpieszacza odśrodkowego (ryś 212), platynki trzeba usunąć i przymocować czujnik możliwie najdalej od osi na tej samej blaszce co była platynka.Jak już to wszystko mamy trzeba ustawić wał w położeniu inicjacji iskry i w tym miejscu na pierścieniu , na przeciw czujnika trzeba zrobić zgrubienie (wkręcić śrubkę, zgrzać kawałek blaszki itp.)(w przypadku, gdy czujnik mamy laserowy to wiercimy otwór w pierścieniu zamiast robić zgrubienie) . Potem to już tylko dostroić całość przy pomocy lampy stroboskopowej.Czujnik oczywiscie podłączamy do modułu a sygnał wyjściowy z modułu puszczamy jednocześnie do obu cewek jako sterowanie.Namieszałem trochę ale fachowcem w tych sprawach nie jestem i na CDI osobiście jeszcze nie przerabiałem.Na starych platynkach to zęby zjadłem bo miałem kiedyś Syrenkę 105L a tam to była codzienność :buttrock: Edytowane 14 Lutego 2008 przez Luca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 14 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2008 (edytowane) Bezwładność diod LED jest wystarczająco niska, żeby zastosować ją w stroboskopie. W tym przypadku zawiniła konstrukcja elektroniki, która tą diodą steruje - cięcie kosztów podzespołami kiepskiej jakości. mea culpa. Pewnie masz rację, ja to oceniłem po efekcie, bo i to po prostu źle wyglądało. Może powinienem był napisać "za duża bezwładność układu". Ale efekt ten sam. te samoróbki sa do ... pupy! Niemniej nadal interesuje mnie kwestia przerobienia na elektronicznyw ogóle to są 2 drogi - całkowicie elektroniczna (łącznie z elektronicznym wyprzedzeniem - kosmos, ale drogie) i wymiana samych przeywaczy na magnetyczne, co ci proponuję.Z tych zdjęć co powiesiłeś to najtrudniejsze będzie skonstuowanie "palca" magentycznego. Znaczy, normalnie impulsy podawane są przez mechaniczne przerywacze. Chodzi o to żeby zastąpic je o lepszymi impulsatorami - to takie czarne pudełeczka z metalową kropką od wewnątrz. Trzeba zrobić tak, żeby na płytce do mocowania przerywaczy zamocować takie impulsatory (od jakiegos innego moto ze szrotu. jak mi kiedys jeden padł, to miałem jeden od Hondy, drugi od Kawy :crossy: ). Drugi punkt to umocowanie na mechanicznym przyspieszaczu zapłonu tego magnetycznego "palca" który bedzie podawał impuls do impulsatorów. Chodzi o to, żeby w najwyższym punkcie krzywki przyspieszacza był magnetyczny cycek. I wtedy po prostu zamieniasz mechaniczne odpalanie, na magnetyczne i to wszystko lepiej (naprawdę) działa. Regulacja przyśpieszenia odbywa się poprzez przesuwanie całej płytki z impulsatorami. kabelki od impulsatorów podłączasz tam gdzie były kabeli od przerywaczy i sysko powinno być miód. Kurde, tak na odległoś to się słabo tłumaczy, ale myślę że kumasz, bo na pewno w innych moto takie coś widziałeś (znaczy impulsatory). Troszkę mechanicznych umiejętności (kóre podobno masz :buttrock: ) i luzik. Szkoda że mieszkasz w koło takiej pipidówy jak stolyca. Jakbys gdzieś bliżej był, to by my sie umówili na łykęt i by było git... Pozdro! P.S. jeszcze Lucę by sie ściągło i w ogóle byłby wunderteam! Chop ma rację. Ja mam to samo na myśli Edytowane 14 Lutego 2008 przez Buber Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 14 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2008 (edytowane) P.S. jeszcze Lucę by sie ściągło i O to możesz być spokojny, jest szansa, że na wakacjach z Shippem wpadniemy w te Karkonosze zryćkać trochę asfaltu :) może nas być też sporo więcej :icon_razz: Edytowane 14 Lutego 2008 przez Luca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyborg78 Opublikowano 14 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2008 Buber, w tym momencie ty namieszales calkowicie..Pierwsza sprawa-podlaczenie samych tylko impulsatorow w miejsce przerywaczy mechanicznych nic nie da jesli nie bedziesz mial elektronicznego modulu zaplonowego poniewaz sam impuls podany na cewke WN nie zaindukuje odpowiedniego napiecia na uzwojeniu wtornym ktore to napiecie spowodowaloby przeskok iskry na swiecy. Z tej przyczyny jezeli chodzi o przerobke zaplonu na bezstykowy to najlepiej miec caly taki sprawny zaplon z innego motocykla (plytke z impulsatorami-rozmieszczonymi dokladnie co 180 stopni, "palec magnetyczny", modul zaplonowy oraz cewki WN poniewaz czesto maja one inna rezystancje wewnetrzna dla modulu niz dla przerywaczy) i po prostu zaadoptowac (przerobic) oryginalna plytke z impulsatorami oraz magnetyczny "nadajnik impulsu"-wykonanie tego od podstaw we wlasnym zakresie moze spowodowac nieprzewidziane konsekwencje. Glownym problemem zaplonu z przerywaczami jest wypalanie stykow przerywaczy co w konsekwencji powoduje zmiane ustawienia zaplonu. Mozna temu zapobiec stosujac prosty uklad elektroniczny ktory mozna wykonac samemu (jest pare schematow w necie). Uklad ten zmniejsza prad przeplywajacy przez styki przerywacza, tzn przerywacz daje tylko impuls na tyrystor ktory dopiero daje odpowiedni impuls na cewke WN.. (troszke zagescilem mysli:)), styki sie nie wypalaja. Pozostaje jeszcze problem zuzywania sie lozyskowania mloteczka przerywacza..Kolejnym problemem jest wlasnie klopotliwe ustawianie przerwy na przerywaczach oraz wyprzedzenia zaplonu ale ustawianie wyprzedzenia nie ominie cie po przerobce zaplonu na calkowicie elektroniczny czy to robiac od podstaw czy tez adaptujac elementy z innego moto, tym bardziej ze nie majac oryginalnych znakow nie ustawisz tego juz za pomoca lampy strobo.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 14 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2008 plytke z impulsatorami-rozmieszczonymi dokladnie co 180 stopni, "palec magnetyczny", modul zaplonowy oraz cewki WN poniewaz czesto maja one inna rezystancje wewnetrzna dla modulu niz dla przerywaczy) Po co dwa impulsatory rozmieszczone na przeciw siebie? To mówimy tutaj o silniku czterocylindrowym czy dwu?Wystarczy jeden czujnik zapłonu i sygnał z modułu puszczany na dwie cewki o ile moduł będzie w stanie odpalać te dwie cewki jednocześnie.Tłoki oba w górze (na pierwszym kończy się sprężanie mieszanki a na drugim wypuszczanie spalin), iskra na obu świecach i mieszanka natychmiast zapala się tylko w pierwszym cylindrze. Wał się obróci o 360 stopni i znowu inicjacja iskry na świecach i tym razem mieszanka zapala się na drugim cylindrze bo na pierwszym kończy się właśnie wypuszczanie gazów i nie ma co się zapalać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyborg78 Opublikowano 14 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2008 o ile moduł będzie w stanie odpalać te dwie cewki jednocześnie.W duzej wiekszosci japonskich motocykli (jesli nie we wszystkich) jeden impulsator przypada na jedna cewke zaplonowa,modul jest wtedy "podwojny", mozna by oczywiscie pobawic sie z jednym impulsatorem i cewka "dwustrzalowa" z jakiejs czworki, tu juz wlasna inwencja tworcy zagra najwieksza role.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.