Po remoncie ... i "nie dziala" :-(

[ibol]

Pisze z nastepujacym problemem:

 

Silnik oddalem do remontu u ponoc najlepszego specjalisty z Lodzi i okolic, ktorego polecil mi user ęłęóWyatt a i zjezdzaja sie do niego ludzie z daleka ...

Nie istotne, bynajmniej ostatecznie przekonal mnie fakt, ze Wyatt chwalil sie, ze jego MZ chodzi od tamtej pory jak zadna inna a i ja widzialem, ze gosc zajmuje sie tylko motocyklami zawodowo (od 20lat podobno). Zaplacilem slono ale mam nadzieje, ze nie bede zalowal. Aby zaoszczedzic na kosztach umowilem sie z nim, ze sam zloze sobie wszystko na rame. Otrzymalem zlozony silnik po Szlifie cylindra, dopasowaniu nowego niemieckiego tloka, wymianie wszelkich zuzytych elementow i centrowaniu walu.

 

Silnik zamontowalem przykladajac duzo uwagi temu aby wszystko bylo szczelne i prawidlowo zmontowane.

 

I teraz do sedna:

 

Za pierwszym razem odpalil prawidlowo, zgasl ale po kilku kopnieciach juz chodzil jak nalezy. Obroty dosc niskie, okolo 1500 ... zeby sie nie zagrzal wylaczylem zaplon i wlaczylem jeszcze ze 3 razy w tygodniu. Kiedy przyszedl czas, ze wszystko prawie bylo gotowe a ja wreszcie moglem udac sie na pierwsza jazde cos sie zaczelo kopac.

 

Przy pierwszej probie odpalenia, od rana dnia ktory mial byc szczesliwy, silnik zaskoczyl i od razu wszedl na bardzo wysokie obroty (oczywiscie stopniowo ale szybko jak nigdy dotad). Wylaczylem zaplon odpowiednio wczesnie widzac co sie dzieje.

Sprawdzilem gaznik, czy nie blokuje sie przepustnica itp. ale nic na to nie wskazywalo. Odpalilem jeszcze raz. Efekt byl ten sam.

Tak samo kolejnego dnia.

Ostatecznie wymontowalem gaznik, przedmucalem go ladnie i ustalilem, ze przepustnica nie ma prawa sie zawiesic. Zmontowalem go tak, ze bylem bewien, ze nie ma zadnych nieszczelnosci. Nadal bez pozadanego efektu.

 

Na moja prosbe (tu jestem mile zaskoczony) przyjechal do mnie ow mechanik.

 

Stwierdzil, ze widzi 2 przyczyny:

 

Albo gaznik, ... ale nie ma cudow i tak po prostu przez noc nic sie nie psuje (na tym samy gazniku jezdzilem jeszcze przed remontem i mimo iz wystepowaly czasem "zamozaplony" czy jak kto woli silnik wchodzil czasem na wysokie obroty i nie chcial zejsc, to byla to zadkosc i zdazalo sie podczas jazdy <po wrzuceniu luzu> raz na 10 uruchomien)

 

... zatem on podejrzewa SIMMERING pod pradnica.

Dla mnie jest to nowosc i w zyciu bym na to nie wpadl.

Powiedzial, ze bez wzgledu na jego ztan musze go wymienic, poniewaz najpewniej pod wplywem super cisnienia mogl sie wywinac, lub odszczelnic, co mam swoja droga sprawdzic po zdjeciu pradnicy nalewajac pare kropli oleju na niego i odpalajac silnik.

 

Co sadzicie o tym przypuszczeniu?

 

Mnie to nie przekonuje.

 

... i nadal nie moge jezdzic ... prawde mowiac zaczynam sie podziwiac, bo odkad kupilem motocykl, to caly czas go "robie" a pojezdzilem moze lacznie z 3 godziny.

Czasem czuje sie juz zniechecony ale po pewnym czasie przechodzi mi chec obrazania sie i tym sposobem sporo juz przy nim zrobilem ... a jest co robic.

[trajka66]

Hmm ja co prawda mam ogara, ale nie mialem takich problemow nigdy. Ja bym sprawdzil ustawienie zaplonu (chociaz to i tak nie o to chodzi, ale zawsze lepiej posprawdzac wiecej niz mniej), przeczyscil filtr powietrza, dysze w gazniku. Mysle ze to najbardziej by o gaznik chodzilo bo w nim sie ustawia obroty. A co do tego simmeringu to chyba nie to bo jesli on jest pod pradnica wnioskuje ze to ten od walu. A u mnie jak mialem nieszczelne simmeringi na wale to obroty nie trzymaly sie, tylko spadaly ze trzeba bylo go co chwile gazowac. A nie bylo mowy o tym zeby rosly. No nie wiem niech wypowiedza sie spece od MZ, ja tam tylko pomoglem Ci na moj ogarowy LOL 8) umysl

[Greedo]

wg mnie jesli to bylby zimmernig to by raczej gasł... brałby lewe powietrze. sprawdziles linke gazu? ja tak kiedys mialem w simsonie, doszedlem po paru dniach co to bylo, blokowala mi sie linka przy kierownicy. Najlepiej zamontuj inne gaznik na pare minut, koles z warsztatu powinien miec. Aha i czy te obroty stale rosna czy do pewnego poziomU?

[ibol]

WOW!

Dzieki za szybka odpowiedz.

 

Greedo - obroty stale rosna i trzeba wylaczac zaplon kluczykiem, bo robi sie niebezpiecznie (a rozna bardzo szybko).

 

Z tym Simmeringiem, jak juz pisalem tez nie bardzo mi to pasuje ale kiedy sie na tym nie znam to coz innego moglbym zrobic. Najpierw jednak przyjze sie dokladniej gaznikowi, choc nie wiem co mogloby tam powodowac taki wfekt.

 

Z tym Simmeringiem to chodzilo chyba o to, ze przedtawil sie zaplon, czy jak?

[billy]

witam

 

co do tego summeringu to sprawdź jak Ci mówi mechanik, co szkodzi...

 

co do samego mechanika. To co pisałem to prawda.ja jestem zadowolony.

Po jego remoncie zrobiłem dotychczas 8 tys. i silnik jest powiedziałbym w stanie idealnym, co może potwierdzić forumowicz Redas.

Po za tym znam opinie o nim w Koonstantynowie, każdy tam powie że on bierze nie mało , ale robi jak mało kto.

 

Z tym silnikiem - tak samo zrobilem jak ty, tez chcialem zaoszczedzic i sam silnik wsadzalem w rame.

I pewnie nie uwierzysz.

Okazalo sie że gaźnik trzeba wymienic, do tego sprezyna kopajki pekla wiec...zapchalem MZ i kazalem wszystko zrobic zebym mogl wyjechac na motorze i zeby bylo wszystko OK.

no i zrobił gaźnik , kopajke i wyjechałem i jeżdże...

 

pozdr.

[viperPL]

Z tym Simmeringiem to chodzilo chyba o to, ze przedtawil sie zaplon, czy jak?

 

Nie .. szczelnosc uszczelniacza nie ma nic wspólnego z ustawieniem zapłonu.

 

sprubuj tak: ustaw uboższą mieszanke biegu jałowego ( mniej paliwka) i zobacz jakie bedą efekty.

 

Jesli np. mamy za wysoki poziom paliwa w komorze + nieszczelnosc skrzyni korbowej (lewe powietrze) to i silnik bedzie mial niby wiecej mieszanki ale ..patrząc z drugiej strony :... czyli faza w której zostaje wypychana mieszanka nad tlok to czesc z niej idzie wlasnie nad tlok a częsc ucieka poprzez nieszczelne uszczelniacze walu czyli znowu mniej ...heh :D

 

WIec sprawdz czystość prądnicy oraz tą zacinającą sie linke od gazu (pusc ja luźno eliminujac jakie kolwiek zagięcia)

 

daj znac czy cos sie zmienilo.

powodzenia.

[ibol]

Hej.

 

Skoro nieszczelnosc simmeringu nie ma wplywu na zaplon (a i slusznie), to bedzie mialo wplyw na dostawanie sie lewego powietrza i chyba warto to sprawdzic chociazby z tego powodu ... co sadzicie?

 

Wszystkie Wasze uwagi wezme oczywicie pod uwage ;-)

[M@łpa]

witam

 

Nieszczelnosc simmeringu nie ma nic wspulnego z ustawieniem zapłonu.

Moim zdaniem ten nieszclny simmering moze byc przyczyna wzrastania obrotów. Tak samo sie dzieje jak sie przydka dysza w gazniku to wtedy silnik dostaje za mało paliwa w stosunku do powietrza i silnikowi tez wzrastaja obroty. No ale mie to troche dziwi mechanik robi kapitalke silnika i niewymienia simmeringu przecież widział w jakim on był stanie, dlatego najbardziej prawdopodobnie bedzie to wina gaznika. Przedmuchaj bardzo dokładnie wszystkie dysze. Sprawc droznosc kranika i zaworka iglicowego,anajlepiej rozbierz kranik i zaworek na czesci pierwsze kup bezyne ekstrakzyjna przemuj dokładnie i złoz zpowrotem.

 

Ja miałem podobne zjawisko tylko nie w MZ a motorynce. Nie chciało mi sie czyscic gaznika tylko wyciagnełem pływak i kupiłem NITRO cena 5zł za 1L, wziełem jakis pojemniczek i wlałem tam NITRO a puzniej wrzuciłem tam gaznik. Po dwuch dniach wyciagnełem gaznik i zobaczyłem ze tak czysty to on nigdy jeszcze w moich rekach nie był. potem go wydmuchałem i załozyłem spowrotem do motroryny i wszystko działało bez zadnego wykrecania dysz.

 

 

Pozdro @

[Greedo]

przeciez przy regeneracji wału trzaba wymienic zimmering!!! najlepsze sprawdzenie to byloby zdjac linke gazu (odczepic ten koniec od manetki) i uruchomic silnik....

[profaner]

przeczyscil filtr powietrza

tzn jezeli obroty rosna same z siebie to szczerze powiemz enie slyszalem tego... a co do filtra gaznika i zwiazanego z tym falszywego powietrza:D to prawda jest taka ze jezeli silnik lapie gdzies powietrze to schodzenie z obrotow moze mu zajmowac wiecej czasu niz normalnioe ale zeby obroty rosly? i to same????????

8O

[Zbyhoo]

Pewnie, że będą rosły. Nieszczelny simmering daje taki efekt, jak otwieranie przepustnicy. Normalnie silnik pracując na wonych obrotach "chce" zassać więcej mieszanki, ale przepustnica dławi jej przepływ i silnik spala tylko to, co podaje układ wolnych obrotów gaźnika, w konsekwencji pracując na niskich obrotach. Gdy uszczelniacz na wale od strony prądnicy jest nieszczelny to silnik tamtędy zasysa powietrze (czyli to czego nie może pociągnąć od gaźnika, bo zamknięta przepustnica to uniemożliwia) i obroty rosną w sposób niekontrolowany. A skąd wiemy, że to simmer od strony prądnicy, a nie sprzęgła? Ano stąd, że za simmerem sprzęgła jest olej, a nie powietrze. zatem jeśli ten uszczelniacz jest nieszczelny, to zasysany jest olej przekładniowy i silnik mocno dymi na niebiesko. Logic, nie?

Swoją drogą to dziwne, że po remoncie u tak dobrego mechaniora trzeba wymieniać simmer. Ja bym się zastanowił na twoim miejscu, co rozbierałeś i montowałeś ponownie między tymi pierwszymi uruchomieniami silnika, a tym kiedy silnik "szalał". Myślę, że coś jest źle zmontowane, np linka w manetce gazu. W razie czego, simmer sam wymienisz, nie jest to zbyt trudne, tylko trzeba zdjąć alternator i potem ustawiać zapłon na nowo. Próbuj i pisz.

[trajka66]

przeczyscil filtr powietrza

tzn jezeli obroty rosna same z siebie to szczerze powiemz enie slyszalem tego... a co do filtra gaznika i zwiazanego z tym falszywego powietrza:D to prawda jest taka ze jezeli silnik lapie gdzies powietrze to schodzenie z obrotow moze mu zajmowac wiecej czasu niz normalnioe ale zeby obroty rosly? i to same????????

8O

 

Ale widzales ze napisalem ze i tak o to nie chodzi. Jesli mi sie ogar zepsuje to lubie przy nim grzebac i chociaz wiem ze to np. zaplon to najpierw sobie wyczyszcze gaznik, filtr powietrza.itd. Wiec dlatego napisalem co ja bym zrobil. A nie mowilem ze filtr powietrza jest powodem tych obrotow

[billy]

Pisze z nastepujacym problemem:

 

Silnik oddalem do remontu u ponoc najlepszego specjalisty z Lodzi i okolic' date=' ktorego polecil mi user ęłęóWyatt a i zjezdzaja sie do niego ludzie z daleka ...

Nie istotne... [/quote']

 

Jak nie istotne po co o tym piszesz, że niby mam mieć wyrzuty , czuć się winny, może oddać kase.

Pomyśl zanim cos piszesz, zreszta, nie istotne... co za różnica.

[thors]

CZe

Panowie ewidentna nieszczelnosc na100% w ktoryms miejscu.Moze byc przy gazniku nieszczelnosć, przy simmerach, pod cylindrem.Trzeba sprawdzić.Poprostu moto zasysa wiecej powietrza przez jakaś szczelinke stad wysokie obroty.Przeciez gaznika nie ruszaleś, nie kreciles składem mieszanki 8)

Pozdro

[ibol]

Pisze z nastepujacym problemem:

 

Silnik oddalem do remontu u ponoc najlepszego specjalisty z Lodzi i okolic' date=' ktorego polecil mi user ęłęóWyatt a i zjezdzaja sie do niego ludzie z daleka ...

Nie istotne... [/quote']

 

Jak nie istotne po co o tym piszesz, że niby mam mieć wyrzuty , czuć się winny, może oddać kase.

Pomyśl zanim cos piszesz, zreszta, nie istotne... co za różnica.

 

 

Czasami tak sie zdarza, ze chcesz powiedziec co innego a wychodzi inaczej niz zamierzales ... tak zdazylo sie mnie w tym przypadku. Teraz czytajac ten fragment mojej wypowiedzi odnioslem wrazenie, ze faktycznie brzmi to negatywnie.

 

Moim zamierzeniem bylo wspomnic, ze ktos z Lodzi mile udzielil mi pomocy podajac telefon do dobrego mechanika i tylko dlatego napisalem kto to uczynil.

 

Notabene, mechanik ten zna sie na rzeczy a i w kwestii finansow doszedlem z nim do porozumienia. To jest autentyczny fachowiec a do tego po odebraniu pieniedzy nadal chetnie pomoze mi w problemach telefonicznie a jak trzeba bedzie to i przyjedzie (jak juz mialo to miejsce).

 

Nie pisalem o tym wczesniej, bo mialem na uwadze swoj problem z moto a teraz chcialbym sprostowac niedomowienie.

 

Zatem bardzo przepraszam Cie Marian i mam nadzieje, ze wszyscy to przeczytaja.

 

Jeszcze raz dzieki za pomoc - gdyby nie Ty remont silnika wykonywalbym u jakichs Motoimexow za niewiele nizsze pieniadze albo u Slawnego ponoc Jacka Sawickiego za gruba kase, ... ostatecznie u jakichs osiedlowych majsterkowiczow.

 

Pozdrawiam!