Dla elektryków i nietylko- rozrusznik

[ventura]

Witam! Spotkał sie ktoś kiedyś z takim cudem? Chodzi o skutera WILGA 50. Nie chciał odpalać z elektrycznego startera,bo sam rozrusznik kręcił ale bendysk nie zaskakiwał. Dziś oblukałem całą sprawe i nie moge wyjść z podziwu. Rozrusznik zamiast kręcić do przodu i wypychać bendyks, bo na takiej zasadzie to działa kręci do tyłu i tym samy bendyks ślizga sie na swoim sprzęgiełku. Co tu się popindoliło?? Dodam że z nożnego silnik odpala normalnie, masa jest na silniku i plus dochodzi do rozrusznika tak jak ma być więc odwrotnie podpięte aku odpada.

[st@f]

Najprawpodobniej szczotki sa odwrotnie podpięte pod bieguny

[Luca]

Sprawa conajmniej dziwna :icon_mrgreen:

A czy wcześniej rozrusznik pracował normalnie, czy po prostu od samego początku tak jest?

[ventura]

Raczej nie można powiedzieć że pracował normalnie. Raz kręcił a raz tylko buksował i to od samego początku.

[Luca]

Jak na gwarancji to reklamuj a jak nie to trzeba rozkręcić i posprawdzać, czy gdzieś przypadkiem nie ma przebicia i poskładać ponownie. Czasem to wystarcza. :icon_mrgreen:

Nie wiem jaka jest konstrukcja tego rozrusznika ale może faktycznie przy składaniu pozamieniali kabelki w środku.

Edytowane 23 Stycznia 2008 przez Luca

[tomasz90skomra]

Zależy czy sinlik na prąd zmienny czy stały, w tym przypadku to raczej na prąd stały tak więc wystarczy zamienić bieguny i zacznie się krecić w przeciwną stronę:icon_mrgreen: Moim zdanie to tam coś źle im się podpięło, tak to już jest z takimi sprzętami.

Pzdr.

[Rafciu]

Żaden z produkowanych rozruszników nie jest na prąd zmienny...

Moim zdaniem doszło do jakieś zwarcia w rozruszniku. Trzeba by to rozebrać i przejrzeć. Jeżeli nadal występował by ten problem to tak jak wcześniej pisano trzeba zamienić bieguny przy rozruszniku.

[Breżniew]

Witam! Spotkał sie ktoś kiedyś z takim cudem? Chodzi o skutera WILGA 50. Nie chciał odpalać z elektrycznego startera,bo sam rozrusznik kręcił ale bendysk nie zaskakiwał. Dziś oblukałem całą sprawe i nie moge wyjść z podziwu. Rozrusznik zamiast kręcić do przodu i wypychać bendyks, bo na takiej zasadzie to działa kręci do tyłu i tym samy bendyks ślizga sie na swoim sprzęgiełku. Co tu się popindoliło?? Dodam że z nożnego silnik odpala normalnie, masa jest na silniku i plus dochodzi do rozrusznika tak jak ma być więc odwrotnie podpięte aku odpada.

 

Odkręć śruby spinajace korpus i wyjmij tarcze łożyskową ze szczotkotrzymaczami . obróć ją o 180 stp i przykręć z powrotem. powinno juz byc dobrze.

 

Zmiana kierunku wirowania w tym przypadku polega na zamianie biegunow pola magnetycznego stojana względem pola wytwarzanego przez wirnik. mozna to zrealizowac obracajac stojan wzgledem tarcz łozyskowych lub tarcze względem stojana jak kto woli.

[aftys6]

Zależy czy sinlik na prąd zmienny czy stały, w tym przypadku to raczej na prąd stały tak więc wystarczy zamienić bieguny i zacznie się krecić w przeciwną stronę:biggrin: Moim zdanie to tam coś źle im się podpięło, tak to już jest z takimi sprzętami.

Pzdr.

jeszce w zyciu niewidzielm silnika na prad zmienny, ....

[yacey]

jeszce w zyciu niewidzielm silnika na prad zmienny, ....

 

eee, widziales zapewne :biggrin:

no... moze nie w motocyklu

[ANDY]

jeszce w zyciu niewidzielm silnika na prad zmienny, ....

Jeśli masz na myśli rozrusznik do silnika spalinowego to pewnie tak. Bo poza tym to włącz pralkę i zobaczycz.

A tak na prawdę to nie prąd zmienny lecz przemienny. Jeśli mówimy o tym w gniazdku.

[Storm007]

jeszce w zyciu niewidzielm silnika na prad zmienny, ....

To nigdy nie trzymales wiertarki albo szlifierki w reku? No chyba ze uzywasz tylko elektronarzedzi akumulatorowych.

[aftys6]

To nigdy nie trzymales wiertarki albo szlifierki w reku? No chyba ze uzywasz tylko elektronarzedzi akumulatorowych.

 

w kazdym urzadzeniu posiadajacym silnik jest prostownik, ktory zamienia prad ze zmiennego na staly,

trzeba bylo uwazac na fizyce a nie spac :icon_biggrin:

jak sie myle to niech ktos mnie oswieci .....

 

Wyjatkiem jest sinik troj fazowy, ale to juz inna bajka, mało on ma pod wzgledem budowywspolnego ze standardowa jedno fazowka na prad staly ..... i raczej nie stosuje sie go wiertarkach czy pralkach

Edytowane 23 Stycznia 2008 przez aftys6

[Breżniew]

w kazdym urzadzeniu posiadajacym silnik jest prostownik, ktory zamienia prad ze zmiennego na staly,

trzeba bylo uwazac na fizyce a nie spac :icon_biggrin:

jak sie myle to neich ktos mnie oswieci .....

 

:biggrin:

Tak , mylisz się i to baaardzo!

Nie wiem jak skończyłeś szkołę średnią z taka wiedza . Chyba twoja pani psor spała na studiach.

Słyszałeś kiedykolwiek o silnikach indukcyjnych? Synchronicznych i asynchronicznych ? Jest wiele typów silników zasilanych prądem przemiennym , jedno i wielofazowym , których wymienianie tu niema najmniejszego sensu .Często nie posiadaja nawet szczotek czy innych tego typu awaryjnych części a o prostownikach nawet nie wspominam .Wszystko zalezy od typu silnika i jego przeznaczenia.

[aftys6]

:icon_biggrin:

Tak , mylisz się i to baaardzo!

Nie wiem jak skończyłeś szkołę średnią z taka wiedza . Chyba twoja pani psor spała na studiach.

Słyszałeś kiedykolwiek o silnikach indukcyjnych? Synchronicznych i asynchronicznych ? Jest wiele typów silników zasilanych prądem przemiennym , jedno i wielofazowym , których wymienianie tu niema najmniejszego sensu .Często nie posiadaja nawet szczotek czy innych tego typu awaryjnych części a o prostownikach nawet nie wspominam .Wszystko zalezy od typu silnika i jego przeznaczenia.

z tym sie zgadzam ,ale nie wyciagaj silnik raczej nie stosowanych na codzien, mowimy o rozrusznikach, wiertarkach itd a tam stosuje sie silniki jednofazowe na prad staly, z prostego powodu:

-sa tanie i stosunkowo wydajne