BANDIT

[marcin2]

dla chcącego nic trudnego i znajdzie to czego będzie szukał, jak dla mnie forma tego wątku jest jak najbardziej ok,

 

 

 

"A co do BS, tam jest to rozwiązane wzorowo, więc nie wiem o co Ci rebel chodzi :) Gdyby FM było w połowie tak zorganizowane jak BS, sprawa wyglądałaby inaczej."

 

 

bez urazy, ale po co wchodzić na tak słabo zorganizowane forum i się denerwować :icon_twisted:

[scitro]

My też założyliśmy wątek Duca, żeby popisać o różnych rzeczach, również towarzyskich, czasem ktoś o coś zapyta, to w miarę wiedzy otrzymuje odpowiedź. Takie tematy integrują środowisko i o to przecież chodzi... dobrze już się nie wymądrzam... :crossy:

Seb

[Bulka]

Witam panowie... Nie jestem posiadaczem Bandytki jednak myślę że taki będzie moje nast. moto. Nie dawno miałem sie okazje przejechać Bandytką 600 z 2003 i bardzo mi się spodobało ;) Mierzył ktoś z was ile tak na prawdę ma od 0 do 100km/h ? i jeszcze jaką prędkością jeździcie w traske... chodzi mi o prędkość przelotową :Pp chodzi mi o 600 ;) Dzięki z góry i pozdrawiam ;)

Edytowane 11 Lipca 2007 przez Bulka

[rebel]

Cały wątek przeczytałem. A co do BS, tam jest to rozwiązane wzorowo, więc nie wiem o co Ci rebel chodzi icon_smile.gif Gdyby FM było w połowie tak zorganizowane jak BS, sprawa wyglądałaby inaczej.

Po pierwsze jak sama nazwa wskazuje BS (Bractwo Suzuki) podejmuję wątki tylko stricte związane ze wspomnianą marką. Na FM jest całe spektrum marek motocyklowych. Zrobienie spójnej całości zatem wydaję się być znacznie bardziej skomplikowane. Ta forma ,która została wypracowana przez lata jest dobra i większości pasuje.

Po drugie skoro tak chwalisz BS więc masz problem z głowy. Na FM możesz pisywać okazjonalnie.

Po trzecie o nic mi nie chodzi :icon_rolleyes:. No może poza jednym, o zachowanie Status Quo.

Pozdrawiam.

[gumbej]

eee no to i ja się wtracę

ile przejade na rezerwie +/- :biggrin: :biggrin:

tzn po przełączeniu kranika, bo w zegarku to mi juz miga dawno ze pomykam na rezerwie, a no oko to juz tam nic nie ma ;)

( jazda normalna, brak bagażu po prostu normal )

 

aha Forum proszę mnie nie mieszać bo znów sie bedę musiał wszystkiego uczyć

Edytowane 16 Lipca 2007 przez gumbej

[kurbat]

eee no to i ja się wtracę

ile przejade na rezerwie +/- :D :biggrin:

tzn po przełączeniu kranika, bo w zegarku to mi juz miga dawno ze pomykam na rezerwie, a no oko to juz tam nic nie ma :biggrin:

( jazda normalna, brak bagażu po prostu normal )

 

aha Forum proszę mnie nie mieszać bo znów sie bedę musiał wszystkiego uczyć

 

A ja muszę na rezerwę przerzucać po +/- 105 km przejechanych. ostatnio przerzuciłem tak w pobliży stacji, podjechałem, zatankowałem, wlazło 6 literków z małym haczykiem. Jazda cały czas po mieście...

Czy ja źle tankuje czy jak...???

[KLAUDIUSZ]

Witam po przerwie ...... małej :biggrin: Traska Warszawa-Dziwnów-Rothenburg am Taub-Chalons de Champagne-Paryż-Warszawa zaliczona. W sumie ponad 3500 km, w tym 1900 km z żoną ale nie dała rady i wróciła z Francji samolotem :biggrin:

 

Moto sprawowało sie bez zarzutu. Średnie spalanie przy 170-190 km/h oscylowało w granicach 7-7,5 Litra (dwie osobowy, tankbag i trzy kufry). Maxymalnie udało mi sie polecieć 232 km/h z trzema kuframi ale bez pasażerki :bigrazz:

 

Pogoda dała troszke w kość - zapalenie kostki prawej nogi :bigrazz:

 

Oponka - sprawdziła sie ale niestety na lekko mokrej nawierzchni czasami sie ślizgała :bigrazz:

 

Reims-Warszawa = 1653 km, zrobiłem w niecałe 16-ście godzin. Dupsko troszke bolało ale nie było tak źle, po przerobieniu kanapy będzie idealnie :D

 

Kilka zdjęć wrzuce później.

 

Pozdro

[600bandytowmnienosi]

A ja muszę na rezerwę przerzucać po +/- 105 km przejechanych. ostatnio przerzuciłem tak w pobliży stacji, podjechałem, zatankowałem, wlazło 6 literków z małym haczykiem. Jazda cały czas po mieście...

Czy ja źle tankuje czy jak...???

 

No kurde coś jest nie tak z tą rezerwą. Nominalnie niby zbiornik ma 19 l, w tym 4.5 l rezerwy, czyli jak zaleję do pełna, to powinienem 14.5 l spalić zanim będę musiał przełączyć na rezerwę. Zgadza się?

A tymczasem po przełączeniu na rezerwę (ale już z musu, bo prycha i słabnie ...nie żaden mój kaprys) jak podjadę na stację i znów leję do pełna, to wejdzie ok. 13 l i koniec! Czasem 13.5 l może, ale to z czubkiem...

Co Wy na to? Ma ktoś podobnie?

Ale już nigdy nie śmiałem sprawdzić, czy rezerwa ma rzeczywiście 4.5 l, czy może więcej o tyle, ile brakuje...

Edytowane 16 Lipca 2007 przez 600bandytowmnienosi

[Marcin SF]

ja przy zalewaniu ustawiam moto do pionu, żeby więcej wlazło i tankuję około 15 - 15,5 lytra w okolicy przełączenia na rezerwę. Wczoraj zalałem dokładine 15,17 jeszcze nie przełączając. Zaczął mi słabnąć tuż przed stacją.

[mikolol]

eee no to i ja się wtracę

ile przejade na rezerwie +/- :icon_exclaim: :lalag:

tzn po przełączeniu kranika, bo w zegarku to mi juz miga dawno ze pomykam na rezerwie, a no oko to juz tam nic nie ma :)

( jazda normalna, brak bagażu po prostu normal )

 

aha Forum proszę mnie nie mieszać bo znów sie bedę musiał wszystkiego uczyć

 

 

Ja też jestem ciekawy ile faktycznie wyjeżdżacie kilometrów na rezerwie. W Bandicie 600S jest w teorii 4,5 litra paliwa, ale za cholerę nie wiem czy właśnie w momencie kiedy zaczyna migać kontrolka (5-ty pasek) rezerwy to zostaje tylko te 4,5 litra czy więcej. Teoretycznie 4,5 l to od 80km oszczędnej jazdy do 50 km na autostradzie. Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia to piszcie. Ja jeszcze nie wyjeździłem nigdy do sucha całego baku (czyli tak, żeby mi stanął po drodze) i na rezerwie (od momentu zapalenia piątego paska wskaźnika) staram się robić nie więcej niż 20 km i już i tak mam stresa i szybko zjeżdżam na stację :wink: . Nawet ostatnio sobie zapowiedziałem że biorę butelkę 1,5 litra paliwa i wyjeżdżam do sucha dla testu, ale może ktoś z Was już testował ile jest rzeczywiście tej rezerwy. :smile:.

 

Jeszcze mnie interesuje to ile spalacie paliwa (ile tankujecie) po jeździe do momentu zapalenia się rezerwy? Ja spalam ok. 11 lub 12 litrów (wlewam zawsze pod sam korek). Ciekawe czy w takim razie faktycznej rezerwy mam te 8 litrów zamiast teoretycznej 4,5 (bo przecież bak teoretycznie ma 20 litrów).

 

A jeszcze uzupełnienie do pytania Gumbeja - przeczytałem gdzieś że ustawienie kranika w pozycji PRI nie powinno się używać podczas normalnej jazdy - pytanie czy to prawda? Nie wnikając w szczegóły techniczne czasem silnik jak nie pali w pozycji RES - wtedy w PRI powinien zapalić i po przełączeniu na RES można jechać (oczywiście w sytuacjach awaryjnych braku paliwa).

[MOTOWARIAT]

No kurde coś jest nie tak z tą rezerwą. Nominalnie niby zbiornik ma 19 l, w tym 4.5 l rezerwy, czyli jak zaleję do pełna, to powinienem 14.5 l spalić zanim będę musiał przełączyć na rezerwę. Zgadza się?

A tymczasem po przełączeniu na rezerwę (ale już z musu, bo prycha i słabnie ...nie żaden mój kaprys) jak podjadę na stację i znów leję do pełna, to wejdzie ok. 13 l i koniec! Czasem 13.5 l może, ale to z czubkiem...

Co Wy na to? Ma ktoś podobnie?

Ale już nigdy nie śmiałem sprawdzić, czy rezerwa ma rzeczywiście 4.5 l, czy może więcej o tyle, ile brakuje...

Ja w B12 robie 210 km pałując go po trasie i zaczyna mi się dusić przełanaczam na rezerwe robie około 10 km do stacji i wchodzi 14,5 literka

mam to juz sprawdzone i zawsze jest tak samo

 

A kranik w pozycji PRI ustawia się tylko po wyssaniu wrzystkiego paliwa z gaziorów(np;po czyszczeniu) działa on wtedy jak normalny przelotowy kranik.

Tak więc przy naszych podciśnieniowych kranikach zawsze musi być na ON albo RES bo w przeciwnym razie pozostawienie moto na postoju z włączonym PRI przy nieszczelnych zaworkach gażnikowych może skończyć dostaniem paliwa do oleju

Pozdro

Edytowane 16 Lipca 2007 przez MOTOWARIAT

[gumbej]

Witam po przerwie ...... małej :( Traska Warszawa-Dziwnów-Rothenburg am Taub-Chalons de Champagne-Paryż-Warszawa zaliczona. W sumie ponad 3500 km, w tym 1900 km z żoną ale nie dała rady i wróciła z Francji samolotem :(

 

Moto sprawowało sie bez zarzutu. Średnie spalanie przy 170-190 km/h oscylowało w granicach 7-7,5 Litra (dwie osobowy, tankbag i trzy kufry). Maxymalnie udało mi sie polecieć 232 km/h z trzema kuframi ale bez pasażerki :bigrazz:

 

Pogoda dała troszke w kość - zapalenie kostki prawej nogi :bigrazz:

 

Oponka - sprawdziła sie ale niestety na lekko mokrej nawierzchni czasami sie ślizgała :bigrazz:

 

Reims-Warszawa = 1653 km, zrobiłem w niecałe 16-ście godzin. Dupsko troszke bolało ale nie było tak źle, po przerobieniu kanapy będzie idealnie :icon_exclaim:

 

Kilka zdjęć wrzuce później.

 

Pozdro

 

 

no dałes czadu piekna trasa, widoki zapewne tez, hmm... zazdraszczam na maxa

Moja wife po 150 km spi a jak powiedziałbym jej ze mamy do przejechania 3,5 :smile: :wink:

Pozdro dla dzielnej żony :lalag: :)

[mikolol]

No kurde coś jest nie tak z tą rezerwą. Nominalnie niby zbiornik ma 19 l, w tym 4.5 l rezerwy, czyli jak zaleję do pełna, to powinienem 14.5 l spalić zanim będę musiał przełączyć na rezerwę. Zgadza się?

A tymczasem po przełączeniu na rezerwę (ale już z musu, bo prycha i słabnie ...nie żaden mój kaprys) jak podjadę na stację i znów leję do pełna, to wejdzie ok. 13 l i koniec! Czasem 13.5 l może, ale to z czubkiem...

Co Wy na to? Ma ktoś podobnie?

Ale już nigdy nie śmiałem sprawdzić, czy rezerwa ma rzeczywiście 4.5 l, czy może więcej o tyle, ile brakuje...

 

 

Ja mam podobnie - szczegóły opisałem - czyli z tego wynika, że Bandity mają ukrytą rezerwę i faktycznie jest to 6 litrów u Ciebie i 8 u mnie. :lalag: Trzeba się kiedyś umówić na sprawdzenie tej ciekawostki :icon_exclaim: w trasie.

 

A tak poważnie mówiąc to wydaje mi się po przeczytaniu postów kilku kolegów, że dużo zależy od sposobu tankowania - chociaż sam tankowałem ze dwa razy w pionie i było podobnie. A może po prostu wskaźnik jest ustawiony z tolerancją +2 litry.

[KLAUDIUSZ]

Z tym tankowaniem to ja nie wiem co wy macie :icon_exclaim:

Ja tankuje jak sie włącza rezerwa i zazwyczaj leje od 15 do 18 litrów, bak ma 19-ście. Zawsze tankuje na pionowo, siedząc na Motongu :) No i oczywiście bujam i dolewam, bujam i dolewam :lalag:

[gumbej]

A jeszcze uzupełnienie do pytania Gumbeja - przeczytałem gdzieś że ustawienie kranika w pozycji PRI nie powinno się używać podczas normalnej jazdy - pytanie czy to prawda? Nie wnikając w szczegóły techniczne czasem silnik jak nie pali w pozycji RES - wtedy w PRI powinien zapalić i po przełączeniu na RES można jechać (oczywiście w sytuacjach awaryjnych braku paliwa).

 

PRI słuzy do zalewania gaźnika jeśli były np. demontowane, może być chociaż nie musi ze pozostawienie

kranika na PRI zaleje ci cylindry np. jesli zostawisz na dłuższy czas. lepiej o tym pamietać.

 

rezerwa 4,5 ok, ale od czasu jak zaczyna mrygać na zegarach czy od czasu przekręcenia kranika ??

u mnie jest tak, że zaczyna mrugać piaty pasek a ja jeszcze nie muszę przełączać kranika.

ostatnio wracałem jakieś 15/20 km na mrugajacym pasku i jeszcze nie ruszyłem kranika. Tylko za duże mam ciśnienie zeby pojechać jeszcze dalej na drugą stację i sprawdzić ile sie do do momentu przekręcenia kranika.

Kto juz pchał bandyte do stacji niech zdaje relacje :) :smile:

 

Z tym tankowaniem to ja nie wiem co wy macie :wink:

Ja tankuje jak sie włącza rezerwa i zazwyczaj leje od 15 do 18 litrów, bak ma 19-ście. Zawsze tankuje na pionowo, siedząc na Motongu :( No i oczywiście bujam i dolewam, bujam i dolewam :(

 

 

w sumie racja ja nie bujam tylko dolewam, ale lubię wiedzieć czy mogę zaryzykować do np. lepszej stacji :icon_exclaim: :lalag: a popychać 250 kg :bigrazz: :bigrazz: