Skocz do zawartości

Jak i gdzie montuje się ten alarm?


grayfox
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Hej!

 

 

Za niedługo zacznie się sezon i chcę dojeżdżać do szkoły motocyklem, a jak wiadomo okolice gdzie kręci sie codziennie kilkaset osób, zawsze znajdzie sie kilku cwaniaków...

 

Myślałem nad sposobami ochrony motocykla i tak właśnie natknąłem się na w/w alarm.

 

Link do aukcji:

 

http://moto.allegro.pl/item288975724_alarm_motocyklowy_fighter_gti_z_atestem_promocja.html

 

Gdzie się montuje takie coś? I czy będzie to uniwersalnie pasowało do każdego motocykla z 12V instalacją?

 

Jeżdżę Yamahą RD 80 1986 r. ma już moduł zapłonowy.

Edytowane przez grayfox
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moduł czy nie moduł nawet do roweru da sie podłączyć alarm. Głownie chodzi o podłączenie zasilania, przewodu od stacyjki żeby sygnalizował włączenie zapłonu i dwóch kabli do kierunków ,żeby coś tam migało jak się alarm odpali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od tego jest instrukcja montażu zawarta w takim zestawie.

 

Tak, ale żeby ją przeczytać, trzeba najpierw kupić urządzenie. Kupisz je wtedy, kiedy wiesz, że pasuje do Twojego sprzęta. Wiesz, czy pasuje, jak przeczytasz instrukcję. Żeby ją przeczytać...

 

Chłopak słusznie zapytał, więc "złotych rad" mu nie dawaj

 

ucio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do montażu to wielkiego doświadczenia jeżeli chodzi o alarmy typowo motocyklowe to nie mam natomiast ogólne zasady montażu alarmu są takie same czy w moto czy w domu.

Po pierwsze musisz umieścić tak centralkę (to czarne pudełko takie) oraz sygnalizator (syrenkę) w miejscu trudno dostępnym pod siedzeniem za osłoną żeby nikt ci tego nie wyrwał jak się rozwyje no syrenkę musi być słychać to też należy brać pod uwagę okablowanie staraj się wpuścić w wiązki innych kabli bezpieczniki w takim miejscu żeby łatwo je było wymienić ale nie na widoku i dobrym patentem moim skromnym jest również tzw. złodziej czyli mały przełączniczek schowany gdzie za plastikiem czy osłoną odcinający zapłon lub w jaki inny sposób uniemożliwiający odpalenie moto

A co do samego podłączenia to musisz już wesprzeć się schematami danego alarmu a całość wydaje mi się jest na tyle mała że gdzie to po upychasz nie rób nic "standardowo" bo będzie to ułatwienie dla złodzieja

pozdrawiam

Edytowane przez gnida

A nas wiedzie siedem demonów, co nami się karmią: Na przedzie pycha podąża z tańczącą latarnią, Chciwość wczepiła się w siodło i grzebie po sakwach, Broi pod zbroją lubieżność, pokusa niełatwa. Bandzioch domaga się płynów i straw do przesytu, Wabi rozkoszne lenistwo do łóż z aksamitu, Gniew zrywa ze snu i groźbą na oślep wywija, A zazdrość nie wie, co sen i po cichu zabija...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupilem identyczny zestaw alarmowy jaki pokazałes w linku, nie jestem zorientowany czy posiadasz oprócz kick startera rozrusznik, ale jesli nie zalezy Ci na odpalaniu z pilota motocykla , tylko na samym alarmie to wystarczy ze ją gdzies ukryjesz w motocyklu i podłączysz zasilanie czarny przewód masowy do masy , a czerwony przewód do bieguna + (bezposrenio z aku lub z innego miejsca instalacji elektrycznej aby nie było widoczne na pierwszy rzut oka skąd bierzesz zasilanie),podsumowując zestaw jako alarm bedzie pasowal bezproblemu,jak bedziesz mial problem z podlaczeniem , pisz na pw mam schemat postaram sie pomoc,pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...jesli nie zalezy Ci na odpalaniu z pilota motocykla , tylko na samym alarmie to wystarczy ze ją gdzies ukryjesz w motocyklu i podłączysz zasilanie czarny przewód masowy do masy , a czerwony przewód do bieguna + (bezposrenio z aku lub z innego miejsca instalacji elektrycznej aby nie było widoczne na pierwszy rzut oka skąd bierzesz zasilanie)...

za przeproszeniem, że jak???? :smile:

Przecież jeżeli tak podepnie ten alarm, to on będzie miał tylko funkcję włączenia syreny i nic więcej!!!

Nie będzie żadnej blokady zapłonu. :icon_mrgreen:

Aby nie było możliwości odpalenia moto, trzeba się wpiąć w obwód + po stacyjce i go przerwać, a następnym (odpowiednim) przewodem wychodzącym z centralki ponownie go zewrzeć.

Dopiero takie połączenie da właściwe funkcje zabezpieczające alarmu. :cool:

Jeżeli chodzi o zdalne odpalanie, to trzeba sprawdzić jakie funkcje ma stacyjka, tzn. czy steruje tylko samym + czy również - oraz to ile jest wyjść ze stacyjki.

Przy zdalnym odpalaniu ważne jest to, aby za pomocą centralki obejść stacyjkę czyli naciśnięcie przycisku w pilocie z zapłonem ma dać taki efekt, jak przekręcenie klucza w stacyjce.

Jak czegoś nie będziesz wiedział, to pisz, w miarę możliwości pomogę. :flesje:

Edytowane przez jawos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będzie rzadnej blokady zapłonu. icon_exclaim.gif

 

A jesteś w 100% pewny ze np podczas wyprzedzania tira nie nastąpi przypadkowe odciecie zapłonu na skutek awarii alarmu lub gdzieś w głuszy po ciemku nagle silnik przestanie palic?

Te alarmy maja do spełnienia jedna podstawowa funkcję - odstraszanie dzieciaków , przygodnych dosiadaczy , oglądaczy sprzeta itp. Na pewno nie zabezpiecza przed profesjonalnym złodziejem. Tu tylko sprawdzi sie fizyczne uniemożliwienie odjechaniem / odprowadzeniem sprzeta - łańcuch , blokada itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat jest o tym jak podłączyć alarm - więc napisałem :banghead: ,

a nie o tym czy coś jest awaryjne, czy nie i kiedy ewentualnie może się coś popsuć.

Przed profesjonalnym złodziejem ani łańcuch, ani żadna blokada nie uchroni motocykla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Za niedługo zacznie się sezon i chcę dojeżdżać do szkoły motocyklem, a jak wiadomo okolice gdzie kręci sie codziennie kilkaset osób, zawsze znajdzie sie kilku cwaniaków...

 

Myślałem nad sposobami ochrony motocykla i tak właśnie natknąłem się na w/w alarm.

 

Link do aukcji:

 

http://moto.allegro.pl/item288975724_alarm_motocyklowy_fighter_gti_z_atestem_promocja.html

 

Gdzie się montuje takie coś? I czy będzie to uniwersalnie pasowało do każdego motocykla z 12V instalacją?

 

Jeżdżę Yamahą RD 80 1986 r. ma już moduł zapłonowy.

najlepiej to zrobic a autoryzowanym serwisie,moze troche wiecej zaplacisz,ale przeciez ten alarm ma chronic twoj najwiekszy skarb zatem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzałeś ten alarm czy dobrze reaguje? Np. uzbrajałeś go i symulowałeś kradzież? Jak czuły jest ten alarm? Czy zdarzyło ci się może samoistne włączenie się syreny? Jak go oceniasz?

 

jest mozliwosc regulacji czulosci ,ale ta ustawiona przez producenta dobrze sie sprawuje, nie uruchamia sie samoistnie , nie zdarzylo mi sie, proba polegala na tym aby usiasc na miejscu kierowcy i wyprostowaniu motocykla, wbrew pozorom jakis zadnych wiekszych drgan nie wywolywalem a alarm zadziałał, oceniam dobrze alarm, cena atrakcyjna tak naprawde smieszna cena , a mysle ze wmiare dobrze chroni motocykl (oczywiscie to jest kwestia sporna)

 

za przeproszeniem, że jak???? :clap:

Przecież jeżeli tak podepnie ten alarm, to on będzie miał tylko funkcję włączenia syreny i nic więcej!!!

Nie będzie żadnej blokady zapłonu. :crossy:

Aby nie było możliwości odpalenia moto, trzeba się wpiąć w obwód + po stacyjce i go przerwać, a następnym (odpowiednim) przewodem wychodzącym z centralki ponownie go zewrzeć.

Dopiero takie połączenie da właściwe funkcje zabezpieczające alarmu. :biggrin:

Jeżeli chodzi o zdalne odpalanie, to trzeba sprawdzić jakie funkcje ma stacyjka, tzn. czy steruje tylko samym + czy również - oraz to ile jest wyjść ze stacyjki.

Przy zdalnym odpalaniu ważne jest to, aby za pomocą centralki obejść stacyjkę czyli naciśnięcie przycisku w pilocie z zapłonem ma dać taki efekt, jak przekręcenie klucza w stacyjce.

Jak czegoś nie będziesz wiedział, to pisz, w miarę możliwości pomogę. :crossy:

 

Tak Jawos zgadzam sie z Twoim zdaniem, to co napisalem o podłaczeniu alarmu nie odcina zaplonu, ale chcialem koledze w prosty sposob wytlumaczyc jak ma to zrobic i mmysle ze takie zabezpiecznie bedzie dla niego wystarczajace, w intruderze Vs1400 montowalem ten alarm i na kostce stacyjki nie znalazlem masy gaszenia dlatego mysle moim zdaniem ze nie zawsze mozna podlaczyc odciecie zgodnie ze schematem.

Oczywiscie moge sie mylic, pozdrawiam serdecznie

Edytowane przez st@f
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zeby zamontowac DOBRZE alarm, trzeba miec pojecie o elektryce ORAZ pewien iloraz inteligencji

 

dlaczego dobrze i czemu z tym ilorazem...

 

ano param sie kabelkami juz od momentu gdy mialem 8? lat. skonczylem studia w tym kierunku, a nawat szerszym: automatyka. pracuje tez w zawodzie, gdzie wykorzystuje wiedze ORAZ sie wciaz ucze. czasem nawet chinski alarm zapobiegnie kradziezy, jesli jest dobrze i fachowo podlaczony. a najdrozszy i najlepszy nie spelni swojej funkcji, jesli montowala go niefachowa osoba.

 

pare rad dotyczacych alarmu i jego zadan:

1. alarm ma odstarszyc

2. jesli nie odstraszy (tu juz kwestia zlodzieja, a nie alarmu) - ma zabezpieczyc (kwestia montazu, czasem alarmu)

3. ma byc pewny w dzialaniu w obu stanach: aktywowany i nieaktywowany 9kwestia jakosci alarmu, podlaczenia)

 

to, ze alarm ma wyjscie na syrenke, awaryjne, odpalania na pilota, itd - pieknie.

ale glownym zadaniem jest nie pozwolic do uruchomienia moto. podam pare podstawowych bledow stosowanych przy montazu:

1. widoczna syrena (pianka montazowa do srodka i juz nie slychac, lub tniemy kabelki. dalej to zalezy, czly zlodziej ma ochote sie bawic)

2. widoczna centralka (szczybce boczne i alarm nie wyje)

3. odciety obwod rozrusznika (wskazowka dla zlodzieja gdzie tkwi przyczyna. kolejnym razem przyjdzie z gotowym rozwiazaniem, albo poradzi sobie na miejscu)

4. obwod odciecia widoczny w wiazce elektrycznej nie oslonietej np plastikami, siedzeniem (2 szpilki polaczone przewodem. nie trzeba zadnych narzedzi, zeby to obejsc)

 

alarm nalezy montowac, tak, aby:

1. myslec jak zlodziej - jezeli tobie latwo o dostep - zlodziejowi rowniez

2. zrobic to 20x dluzej, ale pewnie

3. zrobic pewne polaczenia - lutowanie, koszulki termokurczliwe, sprawdzac pare razy

4. nameczyc sie jak najwiecej, ale schowac jak najlepiej

5. miec pojecie co to bezpiecznik, przekroj przewodu, itp

6. wszelkie modyfikacje w instalacji NASZKICOWAC/ZANOTOWAC!!!

 

jezeli dalismy komus do zrobienia alarm wmoto i przy odbiorze widzimy na pierwszy rzut oka walajaca sie centralke pod siedzeniem, rozbabrane wiazki, kable skrecone, a nie zacisniete - NEGATYW

 

 

A jesteś w 100% pewny ze np podczas wyprzedzania tira nie nastąpi przypadkowe odciecie zapłonu na skutek awarii alarmu lub gdzieś w głuszy po ciemku nagle silnik przestanie palic?

 

ZAWSZE moze to sie stac. np wadliwy przekaznik, zimny lut nawet w markowym alarmie. wtedy jest kilka rozwiazan:

- dzwonisz i wzywasz busa/holowanie - jest to cena za nasz spokoj niestety

- wczesniej wyprowadziles sobie ukryty przelacznik, ktory, np znajduje sie pod plastikiem i wiesz, ze jak odkrecisz np 10 srub i zdejmiesz plastik, to obejdziesz alarm. pracochlonne, ale nie panikujesz. wiesz gdzie jest rozwiazanie tymczasowe, tylko musisz do niego sie dostac. dzialasz swiadomie, masz plan.

- dzwonisz do przyjaciela, ktory montowal alarm. bo jesli robiles to sam, to jestes w stanie ocenic co padlo i czy srodkami pokladowymi naprawisz to.

 

powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...