rama fzr 1000

[Wieniek]

No chyba troche przesadziłeś z tym blokiem co nie.................chyba sie nic konkretnego z tego forum nie dowiem

Gwarantuje ci że nie przesadzam i nie naśmiewam się, silnik musi być razem z ramą , a 7 cm to sporo :icon_mrgreen:

[kiki]

Dane brałem z serwisówki i jeszcze wnecie z jakiś stronek sprawdzalem żeby mić pewnoś. no i jak byk wychodzi że moto jest za krutkie, sprawdalem i rozstaw osi i dłógość całkowitą dla pewności.

ku gwoli nieścisłości- w FZR 1000 w któryms roku zmienił sie kąt nachylenia główki ramy, a tym samym także rozstaw osi. Sprawdź to dokładnie, bo może być tak, że tak tragicznie u Ciebie nie ma. Pozdrawiam

[jontek]

Gwarantuje ci że nie przesadzam i nie naśmiewam się, silnik musi być razem z ramą , a 7 cm to sporo :P

 

No nie wiem czy 7cm to sporo bo mi sie wydaje ze jak mam o 7cm za krutki rozstaw osi to dolną czeńć główki ramy trzeba by bylo o jakiś niecaly 1cm wyciągnąć do przodu i bylo by ok. (jutro zmierze lagi, wysokość główki i policze to dokładnie).........jeśli silnik zostaje w ramie to jak oni to wyciągają mają jakieś specialne ramy jak do samochodów czy mocuja jakoś moto i ciągn jakimś bloczkiem czy inną hydrauliczną pierdołą?

[Wieniek]

No nie wiem czy 7cm to sporo bo mi sie wydaje ze jak mam o 7cm za krutki rozstaw osi to dolną czeńć główki ramy trzeba by bylo o jakiś niecaly 1cm wyciągnąć do przodu i bylo by ok.

Rama to konstrukcja przestrzenna i nie jest tak, że tylko dolna część główki uległa zgięciu :wink: .

Uderzenie rozkłada się na całą konstrukcję nośną, i w praktyce na każdym spawie powstają naprężenia.

Stop z którego jest wykonana jest bardzo twardy (to nie widelec czy łyżka), i jak się zegnie to nie ma mowy o wyprostowaniu, po prostu pęknie w miejscu zgięcia. Jak chcesz być cały i zdrowy (czego ci życzę), to daruj sobie naprawę i poszukaj na niemieckim ebay-u ramy z papierami, będziesz spokojnie spał i jeździł bez stresu :flesje:

[M a D a F a K a]

i jak się zegnie to nie ma mowy o wyprostowaniu, po prostu pęknie w miejscu zgięcia

Stopy alu też się odpuszcza, ten kto siedzi w tym parę lat zrobi taką ramę dobrze.

"Zachód" to nie są takie cnotki, techniki naprawy ram przywędrowały do nas z Niemiec, Austrii i Szwajcarii.

Edytowane 31 Grudnia 2007 przez M a D a F a K a

[Piotr Dudek]

Masz rację że są i nawet prostują aluminiowe ramy ale tylko lekko skręcone takie które w czasie pomiaru laserowego wykazują odchyłkę do 0.5 stopnia ponad normę od osi symetrii i dają na to certyfikat za który osobiście i personalnie odpowiadają a konsekwencje prawne są gorsze niż po odstrzeleniu teściowej.

Sprawa druga to koszty takiej naprawy zaczynające się od kwoty 500eurynek.

W tym konkretnym przypadku rama jest ewidentnie złomowa i nie można wmawiać właścicielowi że ktoś zrobi i to będzie takie jak fabrycznie nowa. Nie chcę robić smrodu jednej z firm mojego regionu ale na Twoją prośbę którą możesz ni posłać na PW podeślę Ci zdjęcie główki ramy z tak naprawianego motocykla. Niestety kierowca tego pojazdu już nic nie powie bo odjechał do krainy wiecznych łowów.

[M a D a F a K a]

Wiem jedno w mojej, z kolei okolicy, handlarze sprowadzający zawodowo motocykle, wszyscy bez wyjątku stosują proceder coś z niczego w departamencie ram motocyklowych. Ostatni przykład, CBR1000RR zniszczona lewa strona ramy, została wycięta i wstawiony został odpowiadający mu odcinek z innej (też częściowo zniszczonej) czekającej już jako baza na warsztacie parającym się takimi naprawami.

Oferujący CBR-ę jest działającym prężnie sprzedawcą na alledrogo.

[Piotr Dudek]

I tym Polska różni się od USA.

Działają prężnie bo mamy duże utrudnienia w posiadaniu broni palnej.

A sprzedawanie tzw. min to wśród wielu handlarzy motocykli jest uważane za profesjonalny biznes.

[Greedo]

Oj tam, gość już podjął decyzję. Doradźcie mu gdzie może wyprostować, może będzie miał okazję nam opowiedzieć o wrażeniach jakie towarzyszą odjeżdżającemu przodowi motocykla? Poza tym jego wypowiedzi są podszyte chamstwem i buńczuczną wiarą w swoją nieomylność oraz nieomylność druciarzy z jakiś forów. Inna sprawa że nie zna kompletnie ortografii.

[Piotr Dudek]

Oki Greedo dam mu namiary:

Michael Trieber Hamburg firma z tradycjami specjalizuje się w naprawie ram aluminiowych.

Można to załatwić poprzez wysyłkę np. UPSem

[Greedo]

Oki Greedo dam mu namiary:

Michael Trieber Hamburg firma z tradycjami specjalizuje się w naprawie ram aluminiowych.

Można to załatwić poprzez wysyłkę np. UPSem

 

 

Ale niiiee.... on chce za 200 zł max, szuka kowala w okolicy. Powinieneś polecić jakiś zakład kowalski z tradycjami w kuciu podków dla koni.

[cubamen]

I tym Polska różni się od USA.

Działają prężnie bo mamy duże utrudnienia w posiadaniu broni palnej.

A sprzedawanie tzw. min to wśród wielu handlarzy motocykli jest uważane za profesjonalny biznes.

 

 

 

 

:icon_question: :icon_eek: :cool:

 

 

 

 

pzdr :icon_rolleyes:

 

 

Jeszcze jeden taki post i będziemy zmuszeni zbanować konto! Proszę przyjąć to jednoznacznie i nieodwoływalnie do wiadomości. Dziękuję. - Dominik Szymański

[Leon84]

Widziałem kiedyś prostowanie główki garażowymi metodami w RF-fie. :icon_rolleyes:

Motocykl po kilku tygodniach od naprawy uciekł spd dupy kierowcy.

 

Na szczescie głupota mechanika/kierowcy nie doprowadziła do jego śmierci.

Główka powiedziała reszcie ramy By By!!

 

Tak.. było ładnie , szpachelka, kakieś podcięcie spawanko, nowy lakierek it.. Śladu nie było...cycuś glancuś normalnie!

 

Daj sobie kolego luza z prostowaniem tak jak Ci tu koledzy podpowiadają a zajmij się przeszukiwaniem Ebaya lub czegos podobnego..

Nie stac cię na ramę to odstaw moto do piwnicy.

pamiętaj,że jak się wyłożysz na drodze to możesz jeszcze kogoś do kalectwa doprowadzic..

[jontek]

Oj tam, gość już podjął decyzję. Doradźcie mu gdzie może wyprostować, może będzie miał okazję nam opowiedzieć o wrażeniach jakie towarzyszą odjeżdżającemu przodowi motocykla? Poza tym jego wypowiedzi są podszyte chamstwem i buńczuczną wiarą w swoją nieomylność oraz nieomylność druciarzy z jakiś forów. Inna sprawa że nie zna kompletnie ortografii.

 

 

 

Wiadomo jak ktoś ma inne zdanie to odrazu cham (nie wiem czy obrarzanie kogoś co kolwiek wnosi do tej dyskusji.........no ale morze Ci ulżyło i poczułeś sie lepsz). Jedyne z czym sie zgodze to to że nie znam ortografi ale to chyba niebardzo jest związane z tematem. A co do tego że jestem nieomylny to nigdy czegoś takiego nie powiedziałem i tak nie uważam (rzeczą oczywistą jest to że lepszym rozwiązaniem jest kupno nowej ramy, jednak ja chcialem wyprostować starą i oczekiwałem pomocy a nie ataku)

[Piotr Dudek]

Czy Ty naprawdę nie rozumiesz że ten "atak" może Cię uratować od kalectwa lub co gorsza od śmierci.

A może jesteś z grupy tych których myślenie bardzo boli?

Daj mi na PW Twojego maila to dostaniesz kilka fotek.