Skocz do zawartości

Motocykl "Nie jest opłacony" ?


Dar
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam taki problem - Jutro jadę obejrzeć mz-tkę, którą znalazłem na aukcji, sądząc po cenie wydawało mi sie, że eta nie ma dokumentów. Zadzwoniłem do kolesia i zapytałem czy mz ma dokumenty... powiedział, że ma, ale nie jest opłacona.. Co to znaczy? czy muszę wydać więcej na przerejestrowanie jej, czy w ogóle ją zarejestruję?

 

proszę o pomoc =]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystkie tego typu informacje są w archiwalnych postach! ale póki jestem nietrzeźwy, to mogę być miły:

* prawdopodobnie nie ma ubezpieczenia, co w niczym nie przeszkadza (poza brakiem możliwości przyjechania nią po zakupie)

* jw. - przegląd

* być może również nie opłacono poprzedniej umowy kupna-sprzedaży; w tym przypadku uważaj, żeby nie dać się namówić na zakup "od poprzedniego właściciela", bo wtedy zaległości będą ciążyć na tobie

 

i dużymi literkami: wszelkie zobowiązania z tytułu posiadania motocykla ciążą na tobie od chwili nabycia. czyli nie dotyczą cię zaległości poprzednich właścicieli ani w zakresie podatków, ani ubezpieczenia, ani przeglądów

reszty, czyli np. terminów opłacenia podatków, terminu rejestracji, itp, szukaj w archiwum

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i dużymi literkami: wszelkie zobowiązania z tytułu posiadania motocykla ciążą na tobie od chwili nabycia. czyli nie dotyczą cię zaległości poprzednich właścicieli ani w zakresie podatków, ani ubezpieczenia, ani przeglądów

 

Bzdura do kwadratu Jeszua...

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdura do kwadratu Jeszua...

 

a toś mnie zaskoczył...

czyli mam to rozumieć, że jeśli ktoś nie zapłacił podatków, albo nie ubezpieczył motocykla przez kilka lat - to ja po zakupie mam te płatności uzupełnić? jaka jest na to podstawa prawna? dziwnie to brzmi, że odpowiedzialność przechodzi na kupca...

dałbym głowę, że niejeden już raz czytałem właśnie przeciwną - taką jak przedstawiłem powyżej - opinię

bardzo liczę na wyjaśnienie

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem kiedyś auto z-jak to ładnie nazwano- nieuregulowaną sytuacją prawną.

Za wszystkie przekręty (skarbowe, celne i inne zaległości) odpowiadał poprzedni właściciel.

 

Chociaż mi też jako posiadaczowi przysyłali kopie wszystkich postanowień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to że możesz kupić pojazd wraz z OBOWIĄZKIEM zapłacenia wznowionej polisy OC, o której istnieniu nawet możesz nie wiedzieć.

 

Było o tym głośno, na forum też już było kilka takich tematów. Więc nie jest tak, że jak coś kupujesz to nic wcześniej Cię nie dotyczy

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to że możesz kupić pojazd wraz z OBOWIĄZKIEM zapłacenia wznowionej polisy OC, o której istnieniu nawet możesz nie wiedzieć.

 

no nie, zakładam, że po nabyciu pojazdu, zanim wykupię nową polisę, to oczywiście wypowiadam poprzednią - w tym przypadku nieopłaconą. w poprzedniej wypowiedzi chodziło mi o to, że jeśli tego obowiązku (wypowiedzenia poprzedniej polisy) dopełnię, to nikt nie ma prawa mnie ścigać za to, że np. poprzedni właściciel nie płacił ubezpieczenia przez 5 lat, itp

BTW rozumiem, że obowiązek zapłacenia wznowionej polisy pojawia się wtedy, kiedy zostanie ona wznowiona - ale to wznowienie nastąpi już PO zakupie, a nie np. pół roku przed zmianą właściciela (zakładając, że poprzedni by przed sprzedażą nie zapłacił)

 

BTW 2: napisałem, że zobowiązania ciążą od chwili nabycia... nie pisałem, że trzeba je samemu zaciągnąć - co dopuszcza możliwość o której mówisz ;>

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...