Dar Opublikowano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2007 Witam, mam taki problem - Jutro jadę obejrzeć mz-tkę, którą znalazłem na aukcji, sądząc po cenie wydawało mi sie, że eta nie ma dokumentów. Zadzwoniłem do kolesia i zapytałem czy mz ma dokumenty... powiedział, że ma, ale nie jest opłacona.. Co to znaczy? czy muszę wydać więcej na przerejestrowanie jej, czy w ogóle ją zarejestruję? proszę o pomoc =] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomulus Opublikowano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2007 Zarejestrujesz bez problemu. A za ubezpieczenie motocykla ponosisz odpowiedzialność od momentu zakupu. No tylko nie mozesz na niej przyjechać. No chyba ze szybko jeżdzisz :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mausser Opublikowano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2007 Nie opłacona, to pewnie znaczy, że nie ubezpieczona. Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rozek Opublikowano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2007 A ze ubezpieczenie nie oplacone, to pewnie nie ma aktualnego przegladu :icon_question: Nie jest to jednak zadna przeszkoda w przerejestrowaniu motocykla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 30 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2007 wszystkie tego typu informacje są w archiwalnych postach! ale póki jestem nietrzeźwy, to mogę być miły:* prawdopodobnie nie ma ubezpieczenia, co w niczym nie przeszkadza (poza brakiem możliwości przyjechania nią po zakupie)* jw. - przegląd* być może również nie opłacono poprzedniej umowy kupna-sprzedaży; w tym przypadku uważaj, żeby nie dać się namówić na zakup "od poprzedniego właściciela", bo wtedy zaległości będą ciążyć na tobie i dużymi literkami: wszelkie zobowiązania z tytułu posiadania motocykla ciążą na tobie od chwili nabycia. czyli nie dotyczą cię zaległości poprzednich właścicieli ani w zakresie podatków, ani ubezpieczenia, ani przeglądówreszty, czyli np. terminów opłacenia podatków, terminu rejestracji, itp, szukaj w archiwumjsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 30 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2007 i dużymi literkami: wszelkie zobowiązania z tytułu posiadania motocykla ciążą na tobie od chwili nabycia. czyli nie dotyczą cię zaległości poprzednich właścicieli ani w zakresie podatków, ani ubezpieczenia, ani przeglądów Bzdura do kwadratu Jeszua... Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 30 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2007 Bzdura do kwadratu Jeszua... a toś mnie zaskoczył...czyli mam to rozumieć, że jeśli ktoś nie zapłacił podatków, albo nie ubezpieczył motocykla przez kilka lat - to ja po zakupie mam te płatności uzupełnić? jaka jest na to podstawa prawna? dziwnie to brzmi, że odpowiedzialność przechodzi na kupca...dałbym głowę, że niejeden już raz czytałem właśnie przeciwną - taką jak przedstawiłem powyżej - opiniębardzo liczę na wyjaśnieniejsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tadeo Opublikowano 30 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2007 Kupiłem kiedyś auto z-jak to ładnie nazwano- nieuregulowaną sytuacją prawną.Za wszystkie przekręty (skarbowe, celne i inne zaległości) odpowiadał poprzedni właściciel. Chociaż mi też jako posiadaczowi przysyłali kopie wszystkich postanowień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 31 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2007 Chodzi o to że możesz kupić pojazd wraz z OBOWIĄZKIEM zapłacenia wznowionej polisy OC, o której istnieniu nawet możesz nie wiedzieć. Było o tym głośno, na forum też już było kilka takich tematów. Więc nie jest tak, że jak coś kupujesz to nic wcześniej Cię nie dotyczy Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 31 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2007 Chodzi o to że możesz kupić pojazd wraz z OBOWIĄZKIEM zapłacenia wznowionej polisy OC, o której istnieniu nawet możesz nie wiedzieć. no nie, zakładam, że po nabyciu pojazdu, zanim wykupię nową polisę, to oczywiście wypowiadam poprzednią - w tym przypadku nieopłaconą. w poprzedniej wypowiedzi chodziło mi o to, że jeśli tego obowiązku (wypowiedzenia poprzedniej polisy) dopełnię, to nikt nie ma prawa mnie ścigać za to, że np. poprzedni właściciel nie płacił ubezpieczenia przez 5 lat, itpBTW rozumiem, że obowiązek zapłacenia wznowionej polisy pojawia się wtedy, kiedy zostanie ona wznowiona - ale to wznowienie nastąpi już PO zakupie, a nie np. pół roku przed zmianą właściciela (zakładając, że poprzedni by przed sprzedażą nie zapłacił) BTW 2: napisałem, że zobowiązania ciążą od chwili nabycia... nie pisałem, że trzeba je samemu zaciągnąć - co dopuszcza możliwość o której mówisz ;>jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.