mikgar Opublikowano 25 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2007 Witam! Czym różnią się od siebie poszczególne skóry z których TARBOR szyje ubrania? skóra bydlęcaskóra bydlęca Stara Amerykaskóra świńska Którą wybrać i dlaczego? pomijam w tym przypadku cene. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J.Pastor Opublikowano 25 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2007 Stara Ameryka to skóra podwójnie lakierowana ( dwie warstwy, dwa różne kolory ) i fabrycznie wycierana. Sprawia to wrażenie, że kurtka jest już noszona jakiś czas. Czyli różni się wyglądem, natomiast jest to w obu przypadkach skóra bydlęca. Skóra świńska jest gorsza moim zdaniem, ale tańsza. Wybór należy do Ciebie: http://www.tarbor.pl/ Cytuj PASTOR GARAGE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qqruku Opublikowano 25 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2007 Kilka lat temu (około 7 )kupiłem w tarborze kurtkę tzw. ramoneskę ze skóry bydlęcej. Czarna oczywiście. Stara ameryka jakoś mi nie podeszła. Do tanich raczej nie należała ale jakość wykonania według mnie naprawdę na dość wysokim poziomie nie jakiś badziew z "alledrogo". Trochę sie tylko wytarła na rękawach nic poza tym. Szwy trzymają nigdzie się nie rozdziera i nic tych rzeczy. Nie wiem jak teraz z jakością w tej firmie bo kupowałem ją dość dawno temu ale jeśli chodzi o mnie to jestem zadowolony z zakupu. :D :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wyczes Opublikowano 25 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2007 Mam cały "osprzęt" z Tarbora i jestem bardzo zadowolony. Niektórzy skarżyli się na słabe szwy ale ja akurat nie mam nic do zarzucenia pod względem jakości wykonania. No może trochę zaczynają mi się pruć ozdobne przeszycia na podpince kurtki. Stara Ameryka fajnie wygląda, ale biorąc pod uwagę jakość to jest taka sama jak skóry bydlęcej i jak dla mnie to bardziej nadaje się do noszenia na codzień niż na moto. Preferuję klasyczną czerń, ale to wszystko kwestia gustu. Jakość skóry świńskiej determinuje jej cena. Może wytrzymałościowo jest zbliżona, ale szybciej wyciera się, traci kolor, jest sztywniejsza, ogólnie mówiąc gorsza. Więc gorąco radzę brać bydlęcą, a do tego czy Starą Amerykę czy zwykłą to wybierz to co Ci bardziej odpowiada, bo różnią się jedynie walorami estetycznymi. :D PS. Tematów na forum o Tarborze było już multum, i stamtąd mozesz się jeszcze sporo dowiedzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikgar Opublikowano 25 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2007 dzięki wszystkim za odpowiedź, tyle mi w zupełności wystarczy :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nameless Opublikowano 26 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2007 (edytowane) ja tez moge polecic tarbora, ich kombi uratowalo mi dupe podczas szlifa :> na spodniach jest jedna dziurka na wylot, to chyba jakis kamien byl. poza tym ok. musze sie do nich wybrac i dowiedziec sie jak z serwisem. moze wymienia tylko "panel" i nie bede musial nowych spodni kupowac :) jeszcze zeby bylo obiektywnie ;) z wad to podczas siedzenia na moto skora w kroku troche zawija sie do gory. powstaje taka niecka w ktorej podczas deszczu zbiera sie zimna woda i przesacza sie przez rozporek ;) Edytowane 26 Grudnia 2007 przez nameless Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wyczes Opublikowano 26 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2007 musze sie do nich wybrac dowiedziec sie jak z serwisem. moze wymienia tylko "panel" i nie bede musial nowych spodni kupowac :) jeszcze zeby bylo obiektywnie ;) z wad to podczas siedzenia na moto skora w kroku troche zawija sie do gory. powstaje taka niecka w ktorej podczas deszczu zbiera sie zimna woda i przesacza sie przez rozporek :)Z tego co wiem to z serwisem nie ma problemu, ktoś tutaj nawet opisywał że nie za wiele wzięli za naprawę. Co do spodni to dużo zależy od pozycji na moto, mi się żadna niecka nie robi.. ale np. jak jeżdżę na WSK to po jakimś czasie daje przez rozporek, na Intruzie przez rozporek nic, za to pikowane siedzenie robi swoje: zbiera się w zagłębieniach woda i "wtłacza" mi wodę przez szew na tyłku. Takie już są chyba uroki skóry ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nameless Opublikowano 26 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2007 pewnie tak, podejzewam ze jak bym lezal na sporcie to tez bylo by ok. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shadok Opublikowano 26 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2007 ... i dowiedziec sie jak z serwisem. moze wymienia tylko "panel" i nie bede musial nowych spodni kupowac :) Powino sie udać. Mnie wymienili jeden kawałek - przód nogawki, czyli 1/4 spodni i wzieli mniej niz wartość 1/4 spodni, więc rachunek okazał sie prosty, a robota prima.Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adolf Opublikowano 10 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2014 Witajcie Koleżanki i Koledzy w nowym 2014 "zimowym" kalendarzowo, sezonie. Dokonałem ostatnio zakupów (szycie na miarę, wg podanych przeze mnie wymiarów - ani złotówki zaliczki, płatne przy odbiorze bez dodatkowych kosztów) w lubelskiej firmie Tarbor. Otóż ku mojemu zaskoczeniu, przesyłka dotarła do mnie wcześniej, aniżeli sądziłem, a jakość i cena odzieży skórzanej przewyższyły moje oczekiwania. Jestem przyzwyczajony do tzw. najwyższej jakości niemieckiej, austriackiej i szwajcarskiej, a Tarbor nie tylko im dorównuje, lecz znacznie przewyższa. Cena to jak za spory kawał skóry (płaszcz do połowy łydek z olbrzymim kołnierzem) to wg mojej dokładnej kalkulacji, około 1/2 - 1/3 ceny z tamtejszego rynku. Właściciel firmy Tarbor Pan Leszek (także motocyklista), bez podnoszenia kosztów (cena była wcześniej wynegocjowana) zastosował lepszą i droższą skórę bydlęcą, aniżeli ustalaliśmy. Znakomita, gruba a zarazem elastyczna, piękna czarna skóra - UNIKAT. Płaszcz ten w komplecie z czarnym aksamitnym kapeluszem, wrażenie zrobił już nie tylko w Polsce. Polecam TARBOR w 100% !!!!! Zanim coś kupię, a już szczególnie szyte na miarę kilkaset kilometrów od mojego miejsca zamieszkania, sto razy przemyślę transakcję - bez przymiarki, bez przedpłaty, bez kosztów wysyłki, nic lepszego, REKOMENDACJA NA NAJWYŻSZYM POZIOMIE. Udanego sezonu i lewa w górę, pozdrawiam wszystkich serdecznie, Adolf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goguś Opublikowano 10 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2014 Co do jakości produktów Tarboru.... Spodnie kupiłem w 1999 roku,a kurtkę w 2000. Po tylu latach ciągłego używania,wymieniłem tylko jeden raz suwak w spodniach i jeden raz w kurtce.To nie wina suwaka a rosnącego brzucha. Nigdzie szwy nie popuszczały,żadnych problemów. I dalej bym w tych ciuchach jeżdził gdyby nie w/w brzuch :) Kupiłem tydzień temu spodnie RST. Z wyglądu ok,rozmiar też. I jakie zdziwienie mnie wzięło! Po kilku jazdach,może z 700km,są ślady wytarcia na spodniach i to w kilku miejscach! :banghead: Tam gdzie spodnie dotykały zbiornika paliwa najbardziej. W sumie skoro jest napisane na metce "made in Pakistan",jakości nie ma co się spodziewać...I tak to chytry 2 razy traci... :blink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spiwor Opublikowano 11 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2014 Swoje spodnie Tarbora kupiłem jakieś 8 lat temu. Krój dżinsów, wysłałem swoje wymiary, bardzo szybko przyszły. Na dzień dzisiejszy mam wrażenie,że nogawki trochę się rozciągły.Szwów praktycznie nie widać ale wszystko się trzyma, no oprócz nogawek u dołu, najpierw jedna się rozlazła, przypiąłem agrafką i tak przejeździłem z 1,5 roku, później rozlazła się druga, wkońcu zszyłem, i to by było na tyle. Spodnie są praktycznie niezniszczalne. Pokonałem w nich duże tysiące km w deszczu, ostrym słońcu, mrozie... Bywało, że w nich spałem... Nigdzie się nie odbarwiły, nigdy nie zabarwiły nóg, tak jak Wyczes zauważył, w deszczu po pewnym czasie robi się zimny strumień na jajka, trzeba o tym pamiętać i inaczej ułożyć. Miałem w nich około 6 gleb. Ostro szlifowałem po asfalcie aż parzyło - śladów praktycznie nie ma, trzeba z bliska się przyjrzeć, w niektórych miejscach jest jakby zmechacona, ale naprawdę trzeba się przyjrzeć. Oczywiście udało mi się je delikatnie zniszczyć, a mianowicie zabrałem je na tor i w końcu któregoś dotknięcia kolanem do wyjątkowo szorstkiego asfaltu torowego nie wytrzymały i mam dziurę na kolanie. Nie mam porównania do innych, ale to co ze mną przeżyły to trzeba przyznać, że 'twarde;)' są. Cytuj Notoryczny kłamca :icon_twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J.Pastor Opublikowano 11 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2014 Spoko, znamy Tarbor :) osobiście zdarłem kilka kurtek od nich. Skóra w miarę OK, kroje czasem dziwne mają i trzeba dobierać pod siebie. Prują się podszewki. Nie wiem jak z cenami teraz bo już pare lat nie kupowałem ale to średniak i nie warto przepłacać. Cytuj PASTOR GARAGE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.