czyszczenie moto :)

[Dr@GuN]

jak zły dział to przepraszam i błagam o przeniesienie. :biggrin:

 

Zaczynając chcę zaznaczyć że ubabrałem moto jeżdząc po piaskowych drogach w kurzu nie po błotach :)

1.czym można czyścić jakieś ciasne zakamarki silnika ? mokra szmata nie daje rady z płynem też , wysycha i jest dalej ten sam syf.

2.podobnie z plastikami poprostu bucuje całymi godzinami a on swoje ... o lusterkach nie mówię... :crossy:

3. jak aluminium jest takie zaśniedziałe to co tylko szmatka i bucu bucu ? bo nie bardzo to schodzi :/ brudu typu pył błoto nie ma.

Edytowane 13 Grudnia 2007 przez Dr@GuN

[tomek 125]

ciasne zakamarki najlepiej czyscic wadą pod cisnieniem :biggrin:

[Moto33]

No ja to narazie wąż pod kran dodpinam ale mam zamiar kupic w karcher i mycie bedzie o wiele prostrze dla mnie crosów. Ale w szosówce to nie wiem czy można trak bezposrednio woda. Żeby coś nie rozwalic. pozdro

[wrobel]

a jakiego płynu używasz?? bo to ma znaczenie?

a i czy czasem silnik nie jest przytłuszczony?

Edytowane 13 Grudnia 2007 przez wrobel

[qba]

brud powyżej 3 cm dam odpada :]

 

czyść łanuch i filtr powietrza i lataj

[enduromaster]

akrą k2 spróbój + myjka

[Dr@GuN]

ciasne zakamarki najlepiej czyscic wadą pod cisnieniem

myjka ciśnieniowa odpada kiedyś spróbowałem to farba schodziła...za mocną mam .

a jakiego płynu używasz??

prubowałem kilku najskuteczniej wypadł aro taki jakiego używam do samochodu jak są jakieś specjalne do pyłu to mogł byś się pochwalić :biggrin:

a i czy czasem silnik nie jest przytłuszczony?

Chyba nie :O

czyść łanuch i filtr powietrza i lataj

łańcuch jest w osłonie gumowej i jak oglądałem to nic mu nie jest :D filtr czyszczony sprężonym powietrzem

 

akrą k2 spróbój + myjka

zobaczymy jak z tą akrą ale myjka odpada.

[Czoki]

myjka ciśnieniowa odpada kiedyś spróbowałem to farba schodziła...za mocną mam .

 

 

to z większej odległości myj moto :biggrin:

przecież nikt ci nie karze walić na lakier z odległości 5 cm.

[PomyK]

Jak masz za duże ciśnienie to zmień dysze w "pistolecie" :buttrock: a co do mycia, to kup sobie pianę aktywną 5l 50zł,a do aluminium polecam comander 4.Ja myję moto po każdej jeździe zwykle, piana aktywna + karcher i moto jak nowe :eek: ,tylko nie przesadź z dawką piany aktywnej bo jak będzie za mocna, to aluminium czarnieje.Pozdrawiam

[Myszon]

Backflip do dużego zbiornika wodnego skutecznie powinien rozwiązać problem.

[Kirek]

1.czym można czyścić jakieś ciasne zakamarki silnika ? mokra szmata nie daje rady z płynem też , wysycha i jest dalej ten sam syf.

Używam Castrol Metal Parts Cleanera - sikam ile się da i strumień wody do spłukania (myjka ciśnieniowa - ale bez zwiększonego ciśnienia wody).

2.podobnie z plastikami poprostu bucuje całymi godzinami a on swoje ... o lusterkach nie mówię... :crossy:/

I znowu Castrol - teraz Bike Polish, na lusterka wrzucam środek do konserwacji czarnych plastików samochodowych (Plak - czy coś takiego)

Edytowane 17 Grudnia 2007 przez Kirek

[kornol]

myjka ciśnieniowa, znanej wszystkim firmy (K...) , tej samej firmy płyn do mycia, który myjka pobiera specjalną rurką i miesza w odpowiednich proporcjach z wodą. żadnego syfu na moto... co z tego wynika?- kup sobie myjke ciśnieniową :icon_evil:

 

polecam , tak jak tu ktoś opowiadał że zdarło mu naklejki czy coś... przeciez cisnienie można sobie ustawić, ja mam wszystkie naklejki i żadnej mi nie zdarło... Yamaszka XT600 jest tak juz rok myta i żadnych problemów.

[rispekt]

Myjka ciśnieniowa uszkadza lakier? :wink:

Ja po kilku myciach motocykla z piachu i błota (jak na sprzęt offroad to jeszcze hardcoreowo go nie upaplałem) myjką na ciepłą wodę z jakimś środkiem myjącym (nie wyszczegolnione tam jest co to za specyfik) caly czas utrzymuję go w lux stanie. Każdy zakamarek ciśnienie "przeszuka" i ciężko potem jakikolwiek brud znaleźć na maszynie. Nie bardzo rozumiem jak można uszkodzić lakier, przecież to nie piaskowanie :buttrock: . Ja w każdym razie polecam, choć słyszałem też, że ma to swoje minusy. Podobno może wypłukać smar z niektórych newralgicznych łożyskowanych elementów zawieszenia i w skrajnych wypadkach uszkodzić chłodnicę :clap: ;) . Tak czy inaczej, myślę, że gdy używa się tego z głową to najlepsze wyjście.

 

Pzdr.