jeszua Opublikowano 25 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2007 (...) Swoja droga zastanawiam sie, co bylo by lepsze dla poczatkujacego. Moto z ABS i brak mozliwosci nabierania dobrych odruchow, czy moto bez "wspomagaczy", dobry nauczyciel i w perspektywie wysokie umiejetnosci. Hmmm.... stawiasz warunki dodatkowe: dobry nauczyciel, potem jeszcze pewnie czas na naukę i sama nauka poprawnych odruchów. przy założeniu, że każdy potrafi to opanować kilkadziesiąt lat temu skrzynie biegów w samochodach nie były synchronizowane (w niektórych nawet całkiem niedawno), a umiejętność jazdy była traktowana jako zawód. postęp techniczny uprościł sprawę; podobnie jest i w tym przypadku - trudny i groźny manewr hamowania awaryjnego ma uprościć rozwiązanie technicznefakt, jest dla tych, którzy nie potrafią/ nie chcą/ nie mają czasu nauczyć się lepiej. z tym jednak wypada się pogodzić: czy jest jeszcze dziś jakiś samochód produkowany z niezsynchronizowaną skrzynią, dla maniaków purytańskiej techniki jazdy..?jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JERY Opublikowano 25 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2007 (edytowane) Rozumiem twoj punkt widzenia i trudno nie przyznac Ci racji. W domysle stawialem inne pytanie i chodzilo mi troche o cos innego. Nie mozemy uznac ABSu za system idealny. Uwazam, ze zbytnie poleganie na innowacjach technicznych moze byc zgubne. Dla przykladu podam system Dual uruchamiajacy oba hamulce bez wiedzy kierujacego. Ten system mial chyba tyle samo wad co zalet. Rozmawialem z kilkoma kierowcami, ktorzy mieli przez ten system klopoty na drodze. Wracajac do ABSu. Jestem przekonany, ze dobry kierowca ( i wcale nie chodzi mi arcymistrza) potrafi zahamowac skuteczniej na moto bez ABSu niz nowicjusz na moto z tym systemem. To tak jak napisal Tomek Kulik w sprawie sprzegla antyhoppingowego. On sprzeglo antyhoppingowe ma w lewej dloni :P Osobiscie chyba jednak wole rozwijac swoje umiejetnosci niz stawiac na rozwiazania techniczne Edytowane 25 Listopada 2007 przez JERY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nameless Opublikowano 25 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2007 (edytowane) Wracajac do ABSu. Jestem przekonany, ze dobry kierowca ( i wcale nie chodzi mi arcymistrza) potrafi zahamowac skuteczniej na moto bez ABSu niz nowicjusz na moto z tym systemem. To tak jak napisal Tomek Kulik w sprawie sprzegla antyhoppingowego. On sprzeglo antyhoppingowe ma w lewej dloni :P Osobiscie chyba jednak wole rozwijac swoje umiejetnosci niz stawiac na rozwiazania techniczne nie sadze aby czlowiek byl w stanie lepiej(szybciej) zatrzymac moto niz komputer. zobacz cala zabawa polega na hamowaniu na cieniutkiej granicy po miedzy toczeniem sie kola, a zablokowaniem go. 99% ludzi w sytuacji awaryjnej zablokuje przednie kolo, odpusci, znowu zablokuje i tak do zatrzymania, abs bedzie skracal czas utraty przyczepnosci do mozliwie bliskiemu zero. jesli kiedykolwiek bedziesz w stanie hamowac na granicy przyczepnosci nie blokujac kola(tak trzeba zeby zatrzymac sie lepiej niz z pomoca abs), to bedziesz mogl zostac motocyklowym bogiem :icon_razz: . poprostu sa czynnosci ktore maszyny wykonaja szybciej i lepiej niz ludzie. a sprzeglo antyhoppingowe to zupelnie inna para kaloszy. np zmieniajac biegi nie masz sytuacji stresowej. Edytowane 25 Listopada 2007 przez nameless Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudek146 Opublikowano 26 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2007 Kilka lat temu w Świecie Motocykli lub Motocyklu (nie pamiętam) było porównanie drogi hamowania od 200 do zera Porsche 911 i kilku motocykli (w tym BMW z ABS) - wygrał samochód, wśród motocykli najlepsza okazała się Honda 900RR a najgorsza (chyba) była właśnie BM-ka. Jako ciekawostkę podano, że po wyłączeniu ABS-u kilku kierowców zatrzymało się szybciej niż z ABS-em, ale wtedy ABS w motocyklu to była naprawdę rzadkość - od tamtego czasu na pewno wydajność tych układów się poprawiła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 26 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2007 (edytowane) dziwny ten filmik, mam wrażenie że celowo skręcił kierownicą w lewo aby go zarzuciło.i jeszcze ani razu nie zdarzyło mi się aby tak moto rzuciło podczas zblokowania kół Edytowane 26 Listopada 2007 przez enduromaster Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coolargol Opublikowano 26 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2007 1. Jestem przekonany, ze dobry kierowca ( i wcale nie chodzi mi arcymistrza) potrafi zahamowac skuteczniej na moto bez ABSu niz nowicjusz na moto z tym systemem. 2. Osobiscie chyba jednak wole rozwijac swoje umiejetnosci niz stawiac na rozwiazania techniczne 1. Tak, ale na suchej nawierzchni, mozna zatrzymac i moto i auto bez ABSu na krotszym odcinku. Na mokrej nawet dobry kierowca nie da rady. W sumie bedzie robil to samo co ABS, tyle ze ze znacznie mniejsza czestotliwoscia i gorszym efektem koncowym.Poza tym glowna zaleta ABSu w moto to to, ze nie zablokujesz kol co zwlaszcza na sliskim grozi gleba. A ze skraca droge hamowania to dodatkowy plus. 2. Jedno nie wyklucza drugiego: wyciagasz bezpiecznik i juz masz moto bez ABS. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pit373 Opublikowano 26 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2007 kolega dobrze gada... powszechnie wiadomo, że ABS nie skraca hamowania na suchej nawierzchni, ale też nie powinien się włączyć. ABS ma za zadanie możliwość zmiany kierunku jazdy przy extremalnym hamowaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JERY Opublikowano 26 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2007 Wezcie pod uwage jeszcze jedna rzecz. ABS w motocyklu nie daje gwarancji na unikniecie poslizgu. Oczywiscie znacznie zwieksza szanse na to ze kolo sie nie uslizgnie ale nie jest to system 100 procentowy. Zbytnie poczucie bezpieczenstwa i przekonanie o skutecznosci ABSu tez moze byc zrudlem problemow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p A q Opublikowano 26 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2007 tak czy tak trzeba cwiczyc co jakis czas hamowanie awaryjne i to najlepiej na wygnal kolegi czy osoby trzeciej aby dodac element zaskoczenia, a filmik byl robiony pod pyblike!! jesli by hamowal przednim kolem poprawnie to by go nigdy nie zycilo na bok ewentualnie podnioslo by mu motocykl tylem do gory a on jechl bokiem i 2 kola staly. nie ukrywam ze jak bym mial ABS to wym go nie wymontowywal. dlaczego chcecie miec taka mozliwosc chwilowego wylaczenia ABS? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coolargol Opublikowano 26 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2007 ABS w motocyklu nie daje gwarancji na unikniecie poslizgu. Oczywiscie znacznie zwieksza szanse na to ze kolo sie nie uslizgnie ale nie jest to system 100 procentowy. Na uslizgi boczne kola ABS nie ma zadnego wplywu. dlaczego chcecie miec taka mozliwosc chwilowego wylaczenia ABS? Do cwiczenia techniki :icon_rolleyes:, na polnych drogach (piasek). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 26 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2007 do spali do wprowadzania tylnego kolo w poslizg etc! :] Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cubamen Opublikowano 26 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2007 nie ukrywam ze jak bym mial ABS to wym go nie wymontowywal. dlaczego chcecie miec taka mozliwosc chwilowego wylaczenia ABS? bo w normalnych warunkach jazdy nie ma to jak tradycyjne hamowanie bez ABS-u :icon_rolleyes: pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 26 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2007 David L. Hough w Mot. Doskonałym kilka razy stwierdza zdecydowanie, że osoby mające motocykl z ABS'em nie są zwolnione z ćwiczeń co jakiś czas (obowiązkowo na początek sezonu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 26 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2007 (edytowane) ABS zdaje egzamin w moto, ale zauwazylem na tym filmie naduzycie. Koles na moto bez ABS odrazu zablokowal oba hamulce gwaltownie naciskajac na dzwignie. Wiadomo przeciez ze nikt tak nie zahamuje bo wie czym to sie konczy. To chyba celowe zagranie zeby pokazac wyzszosc ukladu z ABSem nad ukladem pozbawionym tego systemu. Tak Jerry tem film zrobila pelzajaca kontrrewolucja. Dlaczego niby twierdzisz, ze kazdy wie ? Osobiscie znam sporo isob ktore nie wiedzialo, przynajmniej po wypadku tak twierdzili. Wziales pod uwage jak naciska sie hamulec w momencie przestraszania sie ? kazdy wie , ze nie mozna a przednie kolo jakos sie samo zablokowalo - dziwne. stawiasz warunki dodatkowe: dobry nauczyciel, potem jeszcze pewnie czas na naukę i sama nauka poprawnych odruchów. przy założeniu, że każdy potrafi to opanować. Po ilu latach i jakiej ilosci przejechanych kilomerrach ? Jak intensywne maja byc szkolenia , jak bardzo wykwalifikowani prowadzacy je ile to ma kosztowac ? prosciej wprowadzic system i conajmniej 50 % efektu pozytywnego, conajmniej. Rozumiem twoj punkt widzenia i trudno nie przyznac Ci racji. W domysle stawialem inne pytanie i chodzilo mi troche o cos innego. Nie mozemy uznac ABSu za system idealny. Uwazam, ze zbytnie poleganie na innowacjach technicznych moze byc zgubne. Dla przykladu podam system Dual uruchamiajacy oba hamulce bez wiedzy kierujacego. Ten system mial chyba tyle samo wad co zalet. Rozmawialem z kilkoma kierowcami, ktorzy mieli przez ten system klopoty na drodze. Dziwie Ci sie, ze w ogole porownujesz ABS do DUAL'a jak dla mnie to widze w dualu wiecej wad niz zalet. Musialbys spojrzec kiedys na droge hamowania poszczegolnych klas / grup motocyklow przy uzyciu tylko przedniego tylko tylnego i przy uzyciu obydwu hamulcow a nie zadalbys tego pytania czy nie wysunal tej tezy. Wracajac do ABSu. Jestem przekonany, ze dobry kierowca ( i wcale nie chodzi mi arcymistrza) potrafi zahamowac skuteczniej na moto bez ABSu niz nowicjusz na moto z tym systemem. To tak jak napisal Tomek Kulik w sprawie sprzegla antyhoppingowego. On sprzeglo antyhoppingowe ma w lewej dloni ;) Osobiscie chyba jednak wole rozwijac swoje umiejetnosci niz stawiac na rozwiazania techniczne Widzisz niedawno sami przeprowadzalismy takie doswiaadczenie i 36 letnia kursantka na Scraver'ze doprowadzila do depresji calkiem dobrego motocykliste. Sprzeglon antyhopingowe nie ABS wiec porownanie kuleje. Kilka lat temu w Świecie Motocykli lub Motocyklu (nie pamiętam) było porównanie drogi hamowania od 200 do zera Porsche 911 i kilku motocykli (w tym BMW z ABS) - wygrał samochód, wśród motocykli najlepsza okazała się Honda 900RR a najgorsza (chyba) była właśnie BM-ka. Jako ciekawostkę podano, że po wyłączeniu ABS-u kilku kierowców zatrzymało się szybciej niż z ABS-em, ale wtedy ABS w motocyklu to była naprawdę rzadkość - od tamtego czasu na pewno wydajność tych układów się poprawiła. Dudek co uzyskujesz poprzez ABS krotsza droge hamowanie czy mozliwosc ominiecia przeszkody w momencie hamowania ? Wez pod uwage, ze to nie ABS zaznacza granice mozliwosci hamowania tylko opony. kolega dobrze gada... powszechnie wiadomo, że ABS nie skraca hamowania na suchej nawierzchni, ale też nie powinien się włączyć. ABS ma za zadanie możliwość zmiany kierunku jazdy przy extremalnym hamowaniu. i o to tu chodzi :( :) Edytowane 26 Listopada 2007 przez ks-rider Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coolargol Opublikowano 27 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2007 ABS ma za zadanie możliwość zmiany kierunku jazdy przy extremalnym hamowaniu. A probowaliscie zrobic to na moto? Niestety w trakcie naprawde ostrego heblowania przedni amor jest (powinien byc?) scisniety na maksa, moto pochylone do przodu. Czyli totalnie zmieniona geometria podwozia plus utrata amortyzacji.Moze to kwestia cwiczen, a moze w moto tak robic nie nalezy. Moim zdaniem powinno hamowac jak dlugo sie da, a nastepnie ominac przedszkode bez hamowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.