Skocz do zawartości

Kto dziś jeździł w 2oo?


M4NIEK
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zielu olej trzeba bylo samemu zmienic, a o naped sie spytac, bo ja np. mam kontakt do goscia, ktory nie tak daleko od ciebie zmienia naped od reki.

Nie to, zebym cie chcial denerwowac, ale juz bys jezdzil :clap: :)

Dzis pogoda taka sobie...

Wczoraj sie pojezdzilo widzielismy jakiegos gixa w dziwnym malowaniu [a raczej moja kobita, ja bylem zajety unikami, bo strasznie mnie chcieli rozjechac :)] i jakos svke chyba.

Aska tez bylem wczoraj w okolicach Gagarina :clap:, ale kolo 16-17.

Edytowane przez G3d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehehe, gdybym mial szczura na kasku to pewnie tez by mi ustepowali :biggrin: Ja jakos nie zauwazylem zeby ktos sie nami przejmowal na drodze o tej porze roku, jak sie wcisne to pojade.

To dziwne, bo ja akurat jestem z miasta Ojca Tadeusza, a mimo to kierowcy są mili :biggrin:

W sezonie niestety różnie bywa.

Może dlatego, że w sezonie mają już dość moto, a zimą to ewenement, więc podziwiają :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dziwne, bo ja akurat jestem z miasta Ojca Tadeusza, a mimo to kierowcy są mili :biggrin:

W sezonie niestety różnie bywa.

Może dlatego, że w sezonie mają już dość moto, a zimą to ewenement, więc podziwiają :biggrin:

wiesz.... może oni nie ustępują z sympatii, ale dlatego, że się diabła boją, bo im Rydzyk powiedział, że motocykliści to wcielenie zła :icon_razz:

 

Aska tez bylem wczoraj w okolicach Gagarina :P, ale kolo 16-17.

o tej porze to porządni ludzie w pracy siedzą ;)

Hehehe, gdybym mial szczura na kasku to pewnie tez by mi ustepowali :)

a szczura trzeba niebawem uprać, bo się czarny robi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje Maleństwo zostało wczoraj wyrwane ze słodkiego snu, dostało świeżutką bakterię, uzupełniony tłuszczyk, bak dopełniłam ognistą wodą, świecę oczyściłam, a mój Kociak ani mru, mru...Focha mi moja Kobietka strzeliła, obiecałam jej tylko, że jak już odpali to ją tak za te humory przegonię...pewnie się zlękła nieco...

 

W efekcie wieczór był spędzony na czyszczeniu gaźnika, poszło całkiem sprawnie, tylko mocowanie filtra powietrza po całej akcji było dość upierdliwe, no ale najważniejsze: moja Kicia, wreszcie przestała się jeżyć i dąsać i słodko zamruczała (gorący całus dla Czarka :*) . Ze względu na późną porę darowałam jej latanie po nocy, ale za to dziś się troszkę postudziłyśmy :D a pączki po godzinie lekcyjnej studzenia się na wietrze dobrze dziś wchodzą, dobrze :D, nadrabiam zaległości wagowe, ale i tak jeszcze mi sporoooooo brakuje, żeby dorównać masą mojemu tłustemu Kociakowi :D

 

Aura dziś nie taka kiepska, bałam się, że będzie gorzej, wiatr trochę osłabł, asfalt tylko miejscami zalany, na szczęście nie w trupa :P, temperatura odczuwalna, jak zawsze na moto +30 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe a gdzie oddałeś sprzęta?

 

do motomotion.. oddajac powiedzialem ze mi sie nie spieszy ale nie myslalem ze bedzie taka fajna pogoda :/

 

Zielu olej trzeba bylo samemu zmienic, a o naped sie spytac, bo ja np. mam kontakt do goscia, ktory nie tak daleko od ciebie zmienia naped od reki.

 

wiesz ja u niech mialem obiecane ze kupia mi olej i zmienia za friko na poczatku sezonu, naped tez mi kosztach wymieniaja tym razem bo od nich bralem motor wiec nie szukalem innego warsztatu, ale dzieki za info :D

 

nie dość, że wszyscy jakos tak stali w korku, że miałam chyba ponad metr na jazdę środkiem, to jeszcze jeden Pan, który akurat zmienił pas i stał nieco na środku, jak zobaczył mnie w lusterku, to zjechał, żebym się zmieściła

 

jak w korkach stoja to patrza w lusterka, gorzej jak korkow nie ma.. wtedy potrafia o nich zapomniec :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widać źle Ci z oczy patrzy :biggrin: wczoraj nie dość, że wszyscy jakos tak stali w korku, że miałam chyba ponad metr na jazdę środkiem, to jeszcze jeden Pan, który akurat zmienił pas i stał nieco na środku, jak zobaczył mnie w lusterku, to zjechał, żebym się zmieściła ;) a wieczorem w drodze na pizzę Pan Taksówkarz na Gagarina zapytał gdzie kupujemy części do yamahy :crossy:

 

 

To jest wyższość płci pięknej :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Huh nawinalem 60 km dzisiaj :) Zmarzlem jak cholercia i do tego padly mi kierunki, swiatlo stopu, obrotomierz i swiatlo luzu :/ Winne prawdopodobnie urzadzenie mikroprocesorowe :/ (mijania, dlugie, pozycje dzialaja) Do tego zgubilem okulary :/ :/ Pod jakas ciemna gwiazda sie urodzilem chyba bo co raz jakis pech staje na drodze...

:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...