Skocz do zawartości

Kto dziś jeździł w 2oo?


M4NIEK
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Hej Warszawa !

Jezdzil juz ktos dzisiaj?

Slonce zajebiste tylko lekko na minusie.

Zastanawiam sie... :wink:

 

To przestań :crossy:

 

Na wiaduktach, krzyżówkach i w cieniu może być niepewnie, ja już dzisiaj wyprowadzałem zarzuconą dupę i ciepło mi się zrobiło, ale poza tym jest super :icon_mrgreen: :wink:

 

Wieczorem i tak czeka mnie 70km drogi powrotnej z pracy, ale może przedtem polatam dla przyjemności po city.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie zacznie padać, to wieczorem będzie lepiej niż rano. Mój katamaran się zj****ł (to już 6ty alternator) więc nie mam wyboru...

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomimo dużego zachmurzenia, prószył jedynie symboliczny śnieżek :) ...asfalt można powiedzieć, że czysty i suchy więc z bananem na twarzy nawinąłem sobie coś ponad 40 km :(

Troszkę dziwnie się czułem, bo ludzie patrzyli jak na wariata :) a ja wręcz odwrotnie - podleczony :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakręty trzeba brać kwadratowo, uważać na krzyżówkach i za nimi (nawieziona wilgoć lubi przymarznąć), unikać pobocza (ślizgawka), BARDZO uważać na wiaduktach, ślimakach, w okolicy wody. Jeśli gdzieś widzimy kałużę (pewnie zamarzniętą), ominąć szerszym łukiem bo pewnie puszki nachlapały w pobliżu. Wszystkie manewry - przyspieszanie, hamowanie, skręcanie - wykonywać delikatnie i spokojnie. Warto też spasować z prędkości, szczególnie w zakręcie - asfalt choć wydaje się suchy i nie iskrzy się, może być niewidocznie zmarznięty, a mniejsze możliwości złożenia się poszerzają znacznie łuk.

 

No i opony trzymają zupełnie inaczej.

 

Kierowcy puszek różnie - niektórzy zupełnie zapomnieli, inni w szoku stają się niezdolni do manewrów, ale wciąż sporo ustępuje miejsca, pozwala się przecisnąć, zauważa.

 

Generalnie - jazda w takich warunkach to większe ryzyko, bo jest więcej elementów, na które trzeba zwracać uwagę. Ale można. Byle z głową.

 

:lalag: :biggrin:

 

Intruz prychał na mnie gdy go zostawiałem dzisiaj rano pod biurem. I patrzył na mnie swoim reflektorem z wyrzutem "w śnieg? w śnieg?!" :cool:

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Intruz prychał na mnie gdy go zostawiałem dzisiaj rano pod biurem. I patrzył na mnie swoim reflektorem z wyrzutem "w śnieg? w śnieg?!" :lalag:

 

pozdr

nooo.... wiem cos o tym... będziemy musieli jakos im to wynagrodzić. jakieś bonusowe pucowanie, alboco... :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie - jazda w takich warunkach to większe ryzyko, bo jest więcej elementów, na które trzeba zwracać uwagę. Ale można. Byle z głową.

Tak trzymać! Ja dziś czekam na kuriera z zimowymi rękawicami i heja!!! :D

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...