piotrek2345 Opublikowano 16 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2007 Moga bolec stawy nogi kolana itp jak sie nie uzywa odpowiedniego ubioru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 16 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2007 Najbardziej mnie ciesza wypowiedzi nastolatkow w tym temacie :DMam za soba 37 lat spedzonych na roznych motocyklach i w roznych warunkach pogodowych. Teraz przy silnym wietrze czy deszczu nikt mnie na moto nie wyciagnie, ale czasami zdazy sie ze po prostu zacznie padac - tak jak ostatnio w czasie jazdy na urlop i spedzam 200 km w deszczu.Dzieki dobremu ubiorowi ( Hein Gericke ) da sie to wytrzymac, ale zdecydowanie czuje juz skutki jazdy motocyklowej w tak duzej dawce.Kubek z herbata trzymam jeszcze bez klopotu, ale chyba ze 3 termosy upuscilem na ziemie i zadnych ciezszych i delikatnych rzeczy do reki nie biore - wrazenie jest takie ze rece sa jakies "nie moje" i nie maja tego czucia, gietkosci i zrecznosci co kiedys.Ciekawym czy mial ktos z was uczucie ze ktores z kolan go "nie trzyma" ???Takie wrazenie ze nie mozna sie na nim solidnie oprzec, bo po prostu przeleci sie na ktoras strone ?To tylko kilka z odczuc ktore codziennie lub okresowo przezywam - wszystko przed wami.Z drugiej strony jak przedwczoraj nagle slonce zaswiecilo i temp osiagnela 15 stopni to bez zastanowienia wskoczylem na BSA w ciuchach jakie mialem na grzbiecie i przelecialem sie do banku i z powrotem :D Potem ubralem sie i pojechalem jeszcze na godzinke przed zmrokiem i mialem z tego wieksza frajde niz moglem sobie wyobrazic. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 16 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2007 (edytowane) Ja bym jeszcze dodał problemy z kręgosłupem. tmi-> ta teoria o "skórach", sam ją wymyśliłes? :clap: Edytowane 16 Listopada 2007 przez Pompka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarek thunder-c Opublikowano 16 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2007 no wlasnie dla mnie tez jest dosyc dziwna ta teoria ze skorami :icon_question: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 16 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2007 Nie, przeczytałem w radio :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kirek Opublikowano 16 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2007 (edytowane) Szanowni, nie zwalajmy wszystkiego na motocykle :rolleyes: Jestem po 30-tce i mam nieco urazów, z którymi o2o nie ma żadnego związku - połamany staw skokowy, "przebudowane" kolano, kilkanaście lat uprawiania sportów związanych z dużą ilością wiatru i niską temperaturą :icon_mrgreen: , etc. Każdy ma chyba coś podobnego w życiorysie :icon_evil: Myślę, że jeśli :crossy: nam nie podniszczy stawów, to zawsze znajdziemy coś innego :biggrin: Edytowane 16 Listopada 2007 przez Kirek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
&REW Opublikowano 17 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2007 (edytowane) Najbardziej mnie ciesza wypowiedzi nastolatkow w tym temacie :icon_mrgreen:Mam za soba 37 lat spedzonych na roznych motocyklach i w roznych warunkach pogodowych. [...]Ciekawym czy mial ktos z was uczucie ze ktores z kolan go "nie trzyma" ???[...]Adam M. Ja miałem. Skręciłem kiedyś kolano na Aikido i prawdopodobnie naderwałem więzadła. Co próbowałem wstać to leżałem jak długi. Jak się wywaliłem po raz trzeci to przez ból i łzy zacząłem się śmiać bo sytuacja nie mieściła mi się w głowie przyzwyczajonej, że jak wstanę to stoję. Ale na dłuższą metę wcale mi do śmiechu nie było i nie chciałbym, żeby mnie to spotkało w postaci zapalenia stawów kolanowych. O ile generalnie ubieram się ciepło i w porządne tekstylne ciuchy, o tyle mniejszą wagę przywiązywałem do rękawic. I powiem tak - 3ci sezon jeżdżę i już potrafią mnie ręce tak napie...ać że głowa mała. Mam za swoje, że olałem przemoczone rękawice suszone przez wiatr oraz że w zimie jeździłem w zwykłych skórzanych rękawicach, gdzie wiatr ciągnął po szwach. Teraz kupiłem windstoperki pod skórzane rękawice i nie wieje. Ale nadal nie jest OK w deszczu i przy niskich temperaturach. Więc od najbliższego sezonu zainwestuję w coś porządniejszego. Myślę, że nie powinniśmy bagatelizować kwestii ubioru o jakiejkolwiek porze roku. Adam i osoby z podobnym doświadczeniem wiedzą o czym mówią. Pozdro serdeczne, &REW. :icon_evil: PS. No i nie mylmy chorób z urazami. O ile dobrze zrozumiałem mówimy w tym temacie o chorobach, a nie urazach. Edytowane 17 Listopada 2007 przez &REW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kirek Opublikowano 17 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2007 (...)No i nie mylmy chorób z urazami. O ile dobrze zrozumiałem mówimy w tym temacie o chorobach, a nie urazach. :icon_mrgreen: Nie byłem dość precyzyjny - chodziło mi o to, że na nasze bóle może mieć duży wpływ "przebieg" życiowy. W kwestii ciuchów się zgadzam - to jak się ubieramy będzie miało wpływ na nasze stawy za kilka lat. BTW &REW - pozdrawiam z forum svRafal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janekk Opublikowano 17 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2007 Wyobraź sobie organizm, który jest bardzo często i przez długi czas narażony na wiatr, zmiany temperatury, pocenie się i zaś wystawienie na wiatr - tak wygląda jazda na motocyklu. Oczywistym jest, że coś się będzie kiedyś dziać, a kiedy i w jakim stopniu - to zależy od tego kiedy i w co się ubierasz. Nie ma zmiłuj się, ciuchy motocyklowe to nie tylko obawa przed szlifem, szlif poczujesz od razu i kiedyś w końcu przestanie boleć. Bóle kości, stawów, mięśni mogą być znacznie bardziej bolesne i o wiele bardziej trudne do zaleczenia. Dlatego trzeba się zawsze dobrze ubrać. Osobiście wolałbym już szlif gołą dupą niż zapalenie np. stawu barkowego czy bóle kolan, które nie pozwalają chodzić albo bóle nadgarstków, które powodują, że nie możesz utrzymać kubka z herbatą. Ciuch, ciuch i jeszce raz ciuch. Tekstylny. Skóra tylko na tor. IMHO skóra jest lepsza. W kombi czuję się komfortowo do ok 5-6 stopni na plusie i znacznie mniej się pocę niż w teksie z podpinką. Poniżej raczej nie jeżdżę bo i tak niabardzo można zapie**alać gumki się nie grzeją. Ewentualnie czasem do pracy, ale to raczej incydentalnie. Ale, całe życie człowiek się uczy, więc chętnie dowiem się dlaczego niby teksy są lepsze od skóry na taką pogodę. Dodam, że w skórze do 5-6 stopni jeżdże tylko w t-shircie i absolutnie nie jest mi zimno (może trochę ręce cierpią z powodu racingowych rękawic). Pozdro1000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ABG Opublikowano 17 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2007 Nie wiem jak Wy, ale ja od pierwszego dnia sezonu, do ostatniego mam przeziębiony pęcherz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 17 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2007 Ale, całe życie człowiek się uczy, więc chętnie dowiem się dlaczego niby teksy są lepsze od skóry na taką pogodę. Dodam, że w skórze do 5-6 stopni jeżdże tylko w t-shircie i absolutnie nie jest mi zimno (może trochę ręce cierpią z powodu racingowych rękawic). Pozdro1000 Ile godzin przejeździłeś w deszczu?, mrzawce i podobnych warunkach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 17 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2007 Siemka Skotra jest dobra ale na cieple dni. Ciuchy textylne sa generalnie lepszym rozwiazaniem ale dobre ciuchy textylne kosztuja duuuuuuuuuuzo drozej niz skora. inne kraje inne obyczaje, do tego dochodzi zasobnosc finansowa motocyklisty. Jak widze w zimie motocykliste w skorze to az mnie z zimna rzuca. Na kolana nozna zmajstrowac windstopery lub zastosowac neopren ( pianka pletwonorkow ) Jazda bez rekawiczek gwarantuje w przyszlosci zapalenie stawow. Ale co my starzy o tym wiemy :icon_twisted: :) Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowak Opublikowano 17 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2007 ja cierpie zawsze na chroniczny brak motocykla w zime, juz tak od 3lat ;) :( boli oj boli... :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coolargol Opublikowano 17 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2007 Nabawilem sie kontuzji kciuka ma kursie A. Tajfun mial tak ciezko chodzace sprzeglo ze wspominalem go jeszcze przez pare tygodni. Pozniej tez drobne problemy ze stawami palcow ale to moze za sprawa rekawiczek zimowych, bo w letnich nic sie dzialo (na pewno nie od kombinacji alpejskiej 5 godzin moto+ 5 godzin CSa :)). Na bole kregoslupa narazeni sa zwlaszcza jezdzacy nogami do przodu - nie maja jak amortyzowac nierownosci (kiedy zawiechy dobija). W chlodne dni groza odmrozenia palcow rak i stop. Niektorym "prawdziwym motocyklistom" pojawiaja sie psychozy motocyklowe, patrz watek "Przy piwie" ;). U rowerzystow wyczynowych wykryto problemy z jurnoscia a to za sprawa waskich i twardych siedzen, tak wiec jezdzcy enduro strzezcie sie, to tez moze was dotyczyc ;). Z drugiej strony jazda na moto i tak jest fajniejsza niz seks, wiec w czym problem :))) Zdrowia zycze, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janekk Opublikowano 17 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2007 Ile godzin przejeździłeś w deszczu?, mrzawce i podobnych warunkach? Pewnie nie tyle co ty :buttrock: napisałem chyba, ze jazda w takich warunkach jest dla mnie mało interesująca, lubie zapie**alać, a w deszczu, mrzawce i podobnych warunkach jest to trudne do zrealizowania. A do 5-6 stopni wole skórę i tyle, w teksie z podpinką się pocę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.