D.I.E.G.O. Opublikowano 5 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2007 Szkoda... A czy patrzeliście na to zdjęcie? Kask typu TIGER w całości, tak jakby spadł mu z głowy. Wiem że nie wypada, ale tak jakoś mi się rzuciło w oczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek2345 Opublikowano 5 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2007 w Angli naprzykład mozna miec 0.8 promila alkoholu i jechac autem. Nawet jakby kara była 20 lat za jazde po pijaku to by wiele nie zmieniło bo jak ktos sie spije to nei wie co robi i itak wsiada do auta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coolargol Opublikowano 5 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2007 w Angli naprzykład mozna miec 0.8 promila alkoholu i jechac autem. Nawet jakby kara była 20 lat za jazde po pijaku to by wiele nie zmieniło bo jak ktos sie spije to nei wie co robi i tak wsiada do auta I jedni przy 0.8 pro mille bedzie prawie trzezwa a inni nie. To zalezy od tolerancji osobniczej. Z drugiej strony trudno uniewinniac pijakow "bo nie wiedzieli co czynili". Trzeba ponosic konsekwencje swoich czynow niezaleznie od stanu trzezwosci. Zakladajac ze policja w ramach bezwzglednej walki z pijakami wylapalaby ich wszystkich to:-nie byloby gdzie ich "wsadzic"-zwolennicy kary śmierci mieli by na sumieniu ludobójstwo na duza skale w XXI wieku w centrum Europy. O to nam chodzi? Jak ktos slusznie zauwazyl na forum, jest to sprawa mentalnosci, wszystkiego przepisami sie nie zalatwi. W Polsce niestety, "mocna głowa" jes wiecej warta niz pochodzenie, majatek czy inteligencja. Licytacje kto po ilu nie spadl pod stol sa powszechne niezaleznie od srodowiska i budza durny zachwyt. Tak wiec wisi mi co o tym pomyslicie, ale ja po jednym, góra dwóch piwach miewałem dosc i dlatego nie pije nigdy przed jazda. A ze jezdze czesto, to prawie wcale. Ubzdryngalanie sie nawet "dla humoru" nie jest mi do niczego potrzebne i jesli jacys ludzie nie potrafi sie dobrze bawic bez picia, to raczej kiepsko sie dobrali. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiśl@k Opublikowano 5 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2007 Tak poza tym to sądze, że wypadki, w których giną ludzie, a ktorych sprawdzami są pijani kierowcy powinny być sądzone jak za morderstwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
navaho Opublikowano 5 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2007 .......Natomiast nie zgadzam się z tym że wsiadanie na kacu lub po wypiciu jednego piwa jest tym samym. .........To nie zaostrzenie prawa jest kluczową sprawą ..... Navaho, powiedz mi czy czasem pijesz ?? Jeśli tak to czy zdarzyło Ci się następnego dnia jeździć samochodem lub motocyklem ?? Jeśli Ci się zdarzyło to powiedz mi czy masz alkomat ??? Hubert o to chodzi, że takie rozmiękczenie tematu, że po flaszce to nie, a po piwie tak, a na kacu to zależy - a po 100? a po 2 lapkach wina a po 3? a po drinku? to wszystko powoduje, że rodzą się dylematy czy mogę jechać czy nie mogę.Są sytuacje, że wypicie tylko jednego piwa zmienia postrzeganie rzeczywistości i obniża czas reakcji są to odwodnienie organizmu, udar cieplny, banalna infekcja dróg oddechowych, równoczesne stosowanie leków czy dopalaczy w typie red-bull.Drakońskie prawo rozwiązuje takie dylematy definitywnie. Wypiłeś piwo to licz się z tym, że możesz stracić prawko. Co do mojego picia to powiem Ci, że stosuję następującą zasadę: - jeśli piłem dzisiaj nie jadę dzisiaj - jeśli się upiłem nie jadę także jutroOd czego w końcu jest żona czy taxi. Oczywiście zgadzam się z Tobą, że istotniejsza jest nieuchronność kary niż długość wyroku, ale gdyby wprowadzić u nas system podobny do np. australijskiego wielu ludzi dłużej cieszyłoby się jazdą na moto i innymi rzeczami. I może trochę poniżej pasa - ale .........zapytaj rodziców tego chłopca zabitego na skuterze co myślą o pijanych kierowcach - przecież goście z Tempry też mogli być tylko na kacu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_afri Opublikowano 6 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2007 (edytowane) Są sytuacje, że wypicie tylko jednego piwa zmienia postrzeganie rzeczywistości i obniża czas reakcji są to odwodnienie organizmu, udar cieplny, banalna infekcja dróg oddechowych, równoczesne stosowanie leków czy dopalaczy w typie red-bull. No coż czasami zwykłe zmęczenie obniża czas reakcji bardziej niż kilka piw ... Drakońskie prawo rozwiązuje takie dylematy definitywnie. Wypiłeś piwo to licz się z tym, że możesz stracić prawko. Zgadzam się z tym ale nie od razu na 10 lat. Uważam że utrata prawa jazdy nawet na rok jest dla człowieka wystarczająco uciążliwa i gdyby tylko wzrosła wykrywalność to myślę że to by wystarczyło. Co do mojego picia to powiem Ci, że stosuję następującą zasadę: - jeśli piłem dzisiaj nie jadę dzisiaj - jeśli się upiłem nie jadę także jutroOd czego w końcu jest żona czy taxi. Czy masz pewność że stosując te zasady nigdy Ci się nie zdarzyło prowadzić z wynikiem delikatnie powyżej 0,2 promila ?? Założę się że pewnie się zdarzyło ... czy chciałbyś za taki wynik stracić prawko na 10 lat ?? Oczywiście zgadzam się z Tobą, że istotniejsza jest nieuchronność kary niż długość wyroku, ale gdyby wprowadzić u nas system podobny do np. australijskiego wielu ludzi dłużej cieszyłoby się jazdą na moto i innymi rzeczami. A jak dokładnie wygląda to w Australii?? Doczytałem tylko że tam próg wynosi 0,5 promila i powyżej tego progu kierowca jest karany wysoką grzywną i zabierane jest mu prawo jazdy. Tylko było napisane na jak długo ?? Jak widzisz jeśli chodzi o dolną granicę promili to u nich jest o na na takiej wysokości jak u nas dla przestępstwa. Z tego co przeczytałem ta granica jest obniżona dla młodocianych i świeżych kierowców ... Z tego co się dowiedziałem to podstawą ichniejszego systemu są wyrywkowe kontrole kierowców - i to jest właśnie podstawa ... nie zwiększenie kar tylko zwiększenie liczby kontroli trzeźwości .... I może trochę poniżej pasa - ale .........zapytaj rodziców tego chłopca zabitego na skuterze co myślą o pijanych kierowcach - przecież goście z Tempry też mogli być tylko na kacu. Myślę że nie muszę pytać co teraz sądzą. Natomiast Ci goście jeśli byli na kacu to był to mega kac przy takim wyniku a nikt o zdrowych zmysłach nie wsiada w takim stanie za kółko. Dobra nie ma się co sprzeczać. Chłopakowi to życia nie skróci. Wszyscy jesteśmy zgodni w jednym - wsiadanie za kółko na bani to skrajna głupota. Mam nadzieję że z czasem ludzie zmądrzeją i przestaną to robić ..... Edytowane 6 Listopada 2007 przez hubert_afri Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
henio Opublikowano 6 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2007 Za jazde po pijaku >0.5 promila zabrać pojazd. Proste skuteczne. Wielu by nie wsiadło nawet na kacu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mausser Opublikowano 6 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2007 witam w 100% zgadzam się z "heniem" sama utrata dokumentu uprawniającego do prowadzenia pojazdów nie prowadzi bezpośrednio do zmniejszenia się ilości pijanych kierowców. pojazdami jeżdżę około 6 lat, zostałem zatrzymany (złamanie przepisów, rutynowa kontrola) 0 (słownie zero) razy, a przez ten czas przejechałem około 90-100tys kilometrów (samochód+moto). więc sankcje stosowane w celu karania powinny być ostrzejsze i prowadzić do konfiskaty pojazdu na rzecz państwa. nie mnie oceniać jak bardzo trzeba być "wypitym" by stracić samochód, ale na pewno powinni je tracić "recydywiści" i osoby które znacznie przekroczyły dopuszczalne normy alkoholu w wydychanym powietrzu. ktoś może zapytać co zrobić z konfiskowanymi pojazdami; publiczna licytacja, można je przekwalifikować na radiowozy itp. kolejny problem, ludzie z chorobą alkoholową. może takich ludzi powinno się jakoś "izolować" od samochodów. na początku tego tematu była poruszana jeszcze kwestia "przebadania się" alkomatem na komisariacie. uważam, że powinna istnieć taka możliwość, wiadomo, że wydzwanianie na 997 i pytanie się czy to możliwe to trochę przesada, ale dlaczego mamy być skazani na "widzimisie" dyżurującego tam policjanta, który często (powtarzam często, a nie zawsze) prócz zbijania bąków to nie robi tam nic. w zasadzie to nie powinniśmy mieć takich problemów, jak "już mogę?" albo "chyba już ze mnie zeszło", ale jeśli komuś się to przytrafi to dlaczego nie może tego sprawdzić, sprzętem wiarygodnym. jednak wielu z nas jest skazana na zabawki z allegro, które nie pokazują faktycznego stanu. hmm może jakaś społeczna akcja "alkomaty dostępne dla wszystkich", albo "alkomat na każdej stacji benzynowej" pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
strzykawa Opublikowano 8 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2007 kurde... mam madzieje ze to nie byl zaden znajomy, zreszta co za roznica... chlopak niewiele mlodszy ode mnie... i to w sumie niedaleko ode mnie...[*] a tamtym to nogi z d*pu powyrywac... pzdr:)Mieszkańcy mogli wyrwać chwasty i było by o kolejne zagrożenie na drodze mniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lorenzo Opublikowano 8 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2007 (edytowane) [*] Wyrazy głębokiego współczucia.. Niech spoczywa w pokoju.. Przykre.. :) :) :D :P [*] Edytowane 8 Listopada 2007 przez Lorenzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coolargol Opublikowano 9 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2007 hmm może jakaś społeczna akcja "alkomaty dostępne dla wszystkich", albo "alkomat na każdej stacji benzynowej" A jak to sobie konkretnie wyobrazasz? Jesli juz to tylko odplatnie, bo "za darmo" to zaraz ludziska jaja by sobie robili, na imprezce u Zyzia sprawdzajac kto obiektywnie najbardziej sie nawalił. Jesli ktos naprawde powaznie podchodzi do tematu to sam zainwestuje w swoje bezpieczenstwo i taki alkomat sobie kupi. Darmowa podaz uslugi generuje nieuzasadniony popyt. Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emil1005 Opublikowano 9 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2007 to by było dobre, automat/alkomat na monety 5zł na każdej stacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzyku Opublikowano 9 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2007 Takie kur*** jak tych dwóch j*b*** matołów powini zamknąc na tak długo ,zeby dlugo zalowali tej sutuacji . Szkoda tego chłopaka [*] i jego rodziny , był dokładnie w moim wieku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kolek Opublikowano 9 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2007 to by było dobre, automat/alkomat na monety 5zł na każdej stacji.Może nie na stacij bo i na stację trzeba dojechać a wątpie żeby delikwent podjechał taryfą na stacje żeby dmuchnąć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coolargol Opublikowano 9 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2007 Może nie na stacij bo i na stację trzeba dojechać a wątpie żeby delikwent podjechał taryfą na stacje żeby dmuchnąć... Powinne byc na kazdej latarnii albo przystanku pojazdów komunikacji publicznej :crossy:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.