czarny_wasik Opublikowano 5 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2011 Czyli masz aspiracje na męczennika? Chcesz ryzykować swoje życie w słusznej (w twoim mniemaniu) sprawie? Ja nie ryzykuje jadąc samochodem - nie jest możliwym nie zauważyć samochodu bez świateł w dzień, jeśli ma się zdrowe oczy (ci z chorymi nie zauważą nawet ze stroboskopem na dachu). Bardziej ryzykuję jadąc na rowerze, a jego świadomośc, że na drodze może być coś bez świateł akurat działa na moją korzyść. Jednymi słowy, co rok tyle samo dni w roku nadaje się do jazdy motocyklem, co rok jest tyle samo deszczowych dni, Wiesz ty co to "średnia"? co rok średnio motocykliści przejeżdżają motogodzin oraz kilometrów. Gratulacje samozaparcia.Nie, co roku motocykliści przejeżdzają wiecej, bo jest ich więcej z roku na rok. Ale nawet dziś można przewidziec z pewną dokładnością ile przejadą za rok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4jku Opublikowano 5 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2011 (edytowane) Gdyby większość włączała, to owszem, kierowcy wyrobiliby sobie taki stereotyp. Na szczęście większość tego nie robi. Hmm a zdarzyło Ci się ominąć dziurę w jezdni? Kawałek opony? Psa/kota czy inne zwierzę? Mi np. ostatnio zdarzyło się zatrzymać przed pijakiem leżącym na moim pasie. Nie machał do mnie latarką... Psy koty, dziury w jezdni inne przeszkody nie_ożywione również do mnie nie mrygały a mimo to je ominąłem. Sugerujesz że gdyby każdy (lub większość) ludzi na drodze była oświetlona to bym wszystkie inne nie oświetlone przeszkody rozsmarowywał na masce? Wiesz ty co to "średnia"? Tak, wiem za to ty chyba nie ogarniasz. To że dzisiaj np było +10 a wczoraj i przedwczoraj po -20 to nie znaczy że przez 3 dni pod rząd można było jeździć na łyżwach. Jednymi słowy twoja teoria o tym że "roczna średnia temp jest co roku podobna co równoznaczne jest z podobną liczbą dni nadających się do jazdy na motocyklu" jest do dupy... Edytowane 5 Września 2011 przez 4jku Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :) https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny_wasik Opublikowano 5 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2011 (edytowane) Jakiś paragraf?6. Przepisów ust. 1-3 nie stosuje się do kierującego pojazdem, który nie jest wyposażony w światła mijania, drogowe lub światła do jazdy dziennej. Kierujący takim pojazdem w czasie od zmierzchu do świtu lub w tunelu jest obowiązany używać świateł stanowiących obowiązkowe wyposażenie pojazdu. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 31.12.2002 w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz ich niezbędnego wyposażenia, Dz. Ustaw 2003 nr 32 poz. 262 Art. 53. ust. 1. Rower powinien być wyposażony: 1. z przodu - w jedno światło barwy białej lub żółtej selektywnej;2. z tyłu - w jedno światło odblaskowe barwy czerwonej o kształcie innym niż trójkąt oraz jedno światło pozycyjne barwy czerwonej, które może być migające3. w conajmniej jeden sprawnie działający hamulec;4. w dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy o nieprzeraźliwym dźwięku Masz jeszcze jakieś pytania? :laugh: :laugh: Hmm a zdarzyło Ci się ominąć dziurę w jezdni? Kawałek opony? Psa/kota czy inne zwierzę? Mi np. ostatnio zdarzyło się zatrzymać przed pijakiem leżącym na moim pasie. Nie machał do mnie latarką... Psy koty, dziury w jezdni inne przeszkody nie_ożywione również do mnie nie mrygały a mimo to je ominąłem. Sugerujesz że gdyby każdy (lub większość) ludzi na drodze była oświetlona to bym wszystkie inne nie oświetlone przeszkody rozsmarowywał na masce?Wszystkie nie. Wystarczy jedną więcej. Może to być o jedna za dużo. Tak, wiem za to ty chyba nie ogarniasz. To że dzisiaj np było +10 a wczoraj i przedwczoraj po -20 to nie znaczy że przez 3 dni pod rząd można było jeździć na łyżwach. Jednymi słowy twoja teoria o tym że "roczna średnia temp jest co roku podobna co równoznaczne jest z podobną liczbą dni nadających się do jazdy na motocyklu" jest do dupy...W 2008 średnia temperatura w Polsce była nieznacznie wyższa niż w 2007. A wypadków było mniej. Co teraz? Edytowane 5 Września 2011 przez czarny_wasik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4jku Opublikowano 5 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2011 (edytowane) Masz jeszcze jakieś pytania? Na początek, żeby było jasne, wcale nie negowałem że tak nie jest... Więc się nie tasuj za bardzo. Chciałem Cię sprowokować żebyś sam sobie samobója strzelił. Czy tragicznie zmarły syn twojego sąsiada miał takie wyposażenie? Nie odpowiadaj bo napisać to sobie możesz wszystko. Ale mam inne pytanie na które możesz odpowiedzieć. Skoro rowerki mają obowiązek posiadania świateł to w czym tkwi problem? Trzeba je włączać w dzień i po krzyku! Ahaaa nie, już wiem... Śmiało (bez badań, tak na czuja) mogę powiedzieć że 90% rowerów nie posiada takiego oświetlenia. ratura w Polsce była nieznacznie wyższa niż w 2007. A wypadków było mniej. Co teraz? Próbowałem Ci zasugerować że średia temp nie ma tu nic do rzeczy ale nie zrozumiałeś... Sorry, postaram się pisać na przyszłość prostszym językiem. Edytowane 5 Września 2011 przez 4jku Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :) https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny_wasik Opublikowano 5 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2011 (edytowane) Czy tragicznie zmarły syn twojego sąsiada miał tak wyposażenie? Nie odpowiadaj bo napisać to sobie możesz wszystko. Ale mam inne pytanie na które możesz odpowiedzieć. Skoro rowerki mają obowiązek posiadania świateł to w czym tkwi problem? Trzeba je włączać w dzień i po krzyku! Ahaaa nie, już wiem... Śmiało (bez badań, tak na czuja) mogę powiedzieć że 90% rowerów nie posiada takiego oświetlenia.W dzień możesz sobie takie światło wsadzić w d..... Musiałbyś mieć akumulator na plecach.Piesi też mają włączać światła? A potem - co następne? Obowiązkowe kaski? Próbowałem Ci zasugerować że średia temp nie ma tu nic do rzeczy ale nie zrozumiałeś... Sorry, postaram się pisać na przyszłość prostszym językiem.Sam twierdziłeś (czy ktoś inny), że w styczniu w 2007 było cieplej i stąd większa liczba wypadków. Jak w styczniu było cieplej, to w sierpniu było zimniej i było z tego powodu mniej wypadków. I się wyrównało w skali roku. Edytowane 5 Września 2011 przez czarny_wasik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4jku Opublikowano 5 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2011 (edytowane) Sam twierdziłeś (czy ktoś inny), że w styczniu w 2007 było cieplej i stąd większa liczba wypadków. Jak w styczniu było cieplej, to w sierpniu było zimniej i było z tego powodu mniej wypadków. I się wyrównało w skali roku. Poszukaj. Chodziło o to że w 2007 roku (w okresie wiosennym, letnim i jesiennym) było więcej dni które nadawały się do jazdy motocyklem. Zwłaszcza w okresie wiosennym i jesiennym. To jaka później była temperatura w ziemie to inna bajka. A była ostrzejsza niż zwykle co spotyka się z twoją teorią o naturalnym wyrównaniu średniej rocznej temperatury. Generalnie kolega który wspominał jeszcze o średnich temperaturach odpowiedział Ci, że na liczbę wypadków ma wpływ zbyt wiele czynników aby ich spadek/wzrost przyporządkowywać do jednego czynnika np zmiany przepisów dotyczących obowiązku używania świateł. Tak w skrócie. Edytowane 5 Września 2011 przez 4jku Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :) https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny_wasik Opublikowano 5 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2011 Poszukaj. Chodziło o to że w 2007 roku (w okresie wiosennym, letnim i jesiennym) było więcej dni które nadawały się do jazdy motocyklem. Zwłaszcza w okresie wiosennym i jesiennym. To jaka później była temperatura w ziemie to inna bajka. A była ostrzejsza niż zwykle co spotyka się z twoją teorią o naturalnym wyrównaniu średniej rocznej temperatury.Ale mnie nie chodzi o wypadki motocyklistów, tylko o wszystkie wypadki. Generalnie kolega który wspominał jeszcze o średnich temperaturach odpowiedział Ci, że na liczbę wypadków ma wpływ zbyt wiele czynników aby ich spadek/wzrost przyporządkowywać do jednego czynnika np zmiany przepisów dotyczących obowiązku używania świateł. Tak w skrócie.Czynników tych jest tyle, że w długim okresie ich wzrosty i spadki się niwelują. Chyba, że pojawi się jakiś nowy czynnik.Myślisz, że na jakiej podstawie robi się prognozy wzrostu gospodarczego na przyszły rok? Przecież może być np. ciepła zima. No chyba, że Tusk wprowadzi stan wojenny po przegranych wyborach - wtedy będzie nowy czynnik i prognozy wezmą w łeb. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4jku Opublikowano 5 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2011 (edytowane) Ale mnie nie chodzi o wypadki motocyklistów, tylko o wszystkie wypadki. Oh! Doprawdy? Im dłużej trwa dyskusja, tym więcej sprzeczności w twoich postach. Liczba motocykli rośnie od dawna, rok 2007 to nie był jakiś wyjątek. A tu nagle o 40% zabitych więcej. Tak wcześniej nie było. Dlaczego? I tu trafiłeś w sedno!Czy słusznie? To chyba oczywiste dla zdrowego człowieka (chorzy powinni siedzieć w domu). Patrze jeszcze na wykres jaki zaprezentowałeś... Jakiż to kataklizm, porównywalny z obowiązkiem jazdy w dzień na światłach miał miejsce w roku 1999? Gdyby na podstawie takich wykresów można przewidywać przyszłość, to było by doprawdy... Ciekawie. Czy w takim razie dopuszczasz taką możliwość że wzrost liczby wypadków w roku 2007 to po prostu zbieg okoliczności, lub anomalia statystyczna? Edytowane 5 Września 2011 przez 4jku Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :) https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seba13 Opublikowano 5 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2011 Dalszy wykres do roku 2009 tendencja spadkowa , pojazdów znowu przybywa . Junak dla każdego . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piyok Opublikowano 5 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2011 patrząc na tą dyskusję z boku:czarny_wasik neguje wprowadzony przepis, który zwiększa ryzyko wypadku dla motocyklisty (przypomnę: nie zauważenie światła motocykla w gąszczu innych światłe puszek), a niemal wszyscy motocykliści biorący udział w dyskusji mieszają go z błotem, heheto tak jakby wasik pisal na forum puszkarzy, hehehe - dobreja, także jako kierowca puszki wolałbym przy obecnym wzroście ilości jednośladów, aby były one bardziej widoczne, żebym bez usilnego wypatrywania w masie pędzących światełek nie domniemywał co jest czym i gdzie jedzie, a tak, widziałbym światło czyli trzeba uważać bo zaraz z lewej albo z prawej przeleci kierownik na motórze :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny_wasik Opublikowano 6 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2011 Oh! Doprawdy? Im dłużej trwa dyskusja, tym więcej sprzeczności w twoich postach.Czytaj uważnie. Ktoś twierdził, że w 2007 było więcej wypadków, bo był ciepły styczeń. Więc mu odpowiedziałem dlaczego. Nakaz jazdy na światłach wpłynął na wszystkie rodzaje wypadków, nie tylko na wypadki z udziałem motocyklistów, więc im większa próba statyczna, tym lepiej, nie? Patrze jeszcze na wykres jaki zaprezentowałeś... Jakiż to kataklizm, porównywalny z obowiązkiem jazdy w dzień na światłach miał miejsce w roku 1999? Gdyby na podstawie takich wykresów można przewidywać przyszłość, to było by doprawdy... Ciekawie. Czy w takim razie dopuszczasz taką możliwość że wzrost liczby wypadków w roku 2007 to po prostu zbieg okoliczności, lub anomalia statystyczna?W 1999? Toż to pierwszy rok na wykresie.Mógłby to być zbieg okoliczności pod jednym warunkiem: gdyby w 2008 liczba wypadków była znów mniejsza niż w 2006, leżała na linii przerywanej krótko mówiąc. A tak co? Druga anomalia w 2008? I trzecia 2009? Coś za dużo tych anomalii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość komandosek Opublikowano 6 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2011 (edytowane) Wąsiku, przyjrzyj się dokładniej wykresom, na spokojnie. nie patrz się na "estymowaną" liczbe wypadków bo tego nie zwyczajnie da obliczyć, to przypuszczenia i pobożne życzenia ktore tylko mieszają Ci w głowie. Na ilość wypadków bardzo duża ilość czynników, od 2000 roku mamy do czynienia z tendencją spadkową. W wykresie na stronie 22 dobrze widać, jak duże były wachania liczby wypadków śmiertelnych w przeciągu 9 lat. Zauważ, że nieraz liczba wypadków spadała w okresie zimowym, gdy kierowcy jezdzili z włączonymi światłami oraz wzrastały w okresie letnim. Nawet bez liczenia widać, że nie zachodzi korelacja a zmienne nie są od siebie zależne. Nie bez znaczenia pozostają pogoda czy ilość aut, etc. Już pisalem Ci o tym, że w okresie na ktory sie powołujesz (2006/7, strona 22) była wyjątkowo ciepla zima. Co do ilości aut, również widac, że mielismy w tym czasie do czynienia z tendencją wzrostową : kurcze, takich czynniów nie da sie pominąc i załozyc ze nie mają wpływu na ilośc wypadków. Trzeba być wyjątkowo naiwnym by wyciagać jakieś pochopne wnioski. Nie ma wiarygodnych przesłanek by dojsc do wniosku, ze jazda na swiatłach przyczynia sie do wzrostu wypadków, nie masz podstaw by tak twierdzic Edytowane 6 Września 2011 przez komandosek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dar1367 Opublikowano 6 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2011 Czyżby?Niemcy bez światełKażdy widzi jak mu wygodnie. Tylko fakty nie kłamią. Podczas okupacji za słuchanie radia dostawało się kulkę w łeb, a za niewydanie Żyda to samo. Takie prawo obowiązywało. Ty pewnie pierwszy poleciałbyś na gestapo.Zdjęcia z Westfalii albo gdzieś tam,przejedz się do Bawarii tam masa samochodów jezdzi na światłach i to nie tylko na autostradach.Nie opieram się na zdjęciach gdzie jedzie jeden samochód co godzinę :icon_mrgreen:Jeżeli uważasz mnie za kapusia to Twój problem i twojego psychoterapeuty(o ile takowego posiadasz a przydałby się oj przydał).Idąc twoim tokiem myślenia(czyli łamac istniejące przepisy i prawa)można bezkarnie bujac się w terenie zabudowanym 150 km/h i w razie spowodowania wypadku stwierdzic że nie uznaje się bzdurnych przepisów ograniczających wolnośc.Dobra rada zmień dealera albo bierz połowę bo zżera Ci komórki mózgowe :banghead: W jakich warunkach drogowych i o jakiej porze ? No na Twoim to raczej ciezko Ci bedzie :icon_mrgreen: :crossy:W normalnych warunkach pełne słoneczko zero chmur środek dnia.Na moim nawet bym nie próbował. :biggrin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny_wasik Opublikowano 6 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2011 Wąsiku, przyjrzyj się dokładniej wykresom, na spokojnie. nie patrz się na "estymowaną" liczbe wypadków bo tego nie zwyczajnie da obliczyć, to przypuszczenia i pobożne życzenia ktore tylko mieszają Ci w głowie. Na ilość wypadków bardzo duża ilość czynników, od 2000 roku mamy do czynienia z tendencją spadkową. Jakie to nowe czynniki doszły w 2007? Wiesz co by musiało się stać, żeby zwiększyć liczbę wypadków o 5%? Wyjątkowy zbieg okoliczności i pogorszenie wielu czynników. Nawet jeśli by tak się stało w 2007, to dlaczego tak samo się stało w 2008? Po co ten upór? Wiesz, że mam rację i się głupio miotasz. Czy to taki wstyd przyznać się do błędu? Już widzę jak tam siedzisz i myślisz gorączkowo "Co by tu jeszcze wynaleźć, żeby go zagiąć. Nie mogę przecież wyjść na głupka". :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: Ale szukaj, trochę wiedzy na pewno nie zaszkodzi. W wykresie na stronie 22 dobrze widać, jak duże były wachania liczby wypadków śmiertelnych w przeciągu 9 lat. Zauważ, że nieraz liczba wypadków spadała w okresie zimowym, gdy kierowcy jezdzili z włączonymi światłami oraz wzrastały w okresie letnim.W 2007 po raz pierwszy wzrosły wszystkie trzy wartości - zabitych, wypadków i rannych. Nie bez znaczenia pozostają pogoda czy ilość aut, etc. Już pisalem Ci o tym, że w okresie na ktory sie powołujesz (2006/7, strona 22) była wyjątkowo ciepla zima. Na temat zimy pisałem wczoraj i nie zamierzam się potarzać. Co do ilości aut, również widac, że mielismy w tym czasie do czynienia z tendencją wzrostową : :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: Na tym twoim wykresie gdzieś znikł rok 2006I tak się właśnie robi manipulacje. kurcze, takich czynniów nie da sie pominąc i załozyc ze nie mają wpływu na ilośc wypadków. Trzeba być wyjątkowo naiwnym by wyciagać jakieś pochopne wnioski. Nie ma wiarygodnych przesłanek by dojsc do wniosku, ze jazda na swiatłach przyczynia sie do wzrostu wypadków, nie masz podstaw by tak twierdzicW takim razie ITS tez nie ma prawa twierdzić, że światła pomagają. A bzdurami ITS podpiera się rząd. Czyli rząd kłamie i powinien stanąć przed sądem za przypuszczane powodowanie masowych morderstw. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bimbak Opublikowano 6 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2011 nic tak nie rozładowuje napięcia jak wycieczka osobista :icon_biggrin: Światła za dnia są beee, a kto myśli inaczej jest głupi.Pomyślcie ilu głodującym dzieciom w Afryce moglibyście pomóc w tym czasie w którym marnujecie swój czas na tą bezproduktywną "debatę". http://bikepics.com/members/chudy/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi