flq1337 Opublikowano 7 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2011 WitamMam następujący problem, a dokładniej luz na kole związany z luźnymi szprychami. Czy zna ktoś może kogoś z okolic łodzi lub wrocławia kto zajmuje się centrowaniem kół? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 7 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2011 łódź krakowska 62 możesz sam podciągnąć, klucz 7pod naciągnięciu stukasz w szprychę kluczem i korygujesz aby wszystkie dawały taki sam dźwięk Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soku11 Opublikowano 8 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2011 Pytanko co do przeglądu mam. Motocykl zrobiłem pięknie ładnie na standard. Dokupiłem lusterka, zmieniłem wydech, oponki, itd. Na przeglądzie koleś się zaczął czepiać wysokości tyłu motocykla, błotników oraz blachy. Błotnik z przodu mam długi. Z tyłu nie mam tej czarnej przedłóżki - to jeszcze rozumiem. A blacha niby ma być max 8 stopni odchylona i według jego moja "leży". Pokazał mi jakieś wpisy w książce i rzeczywiście coś tam niby w tym jest. Ogólnie chciał mi wmówić, że enduro nie mają homologacji :) W katalogu znalazł tylko DRZ SM, który ma jeszcze krótszy błotnik. I mam takie pytanko - mieliście kiedyś z tym problemy? Co uważacie o tych sugestiach? Jak to w ogóle możliwe, że motocykl jest za wysoki z tyłu (uważam, że mój jest jeszcze niższy niż typowo terenowe)? A może do tego typu motocykli są jakieś inne przepisy? Cytuj Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m_fiolek Opublikowano 8 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2011 Poszukaj innej stacji. Prawda jest taka, że jak ktoś będzie się chciał doczepić to w enduro znajdzie tysiąc rzeczy niezgodnych z przepisami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soku11 Opublikowano 8 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2011 Nie spoko - podstemplował mi koleś. Pytam z ciekawości, bo wychodzi na to, że po drogach mogą jeździć tylko plastiki i choppery... Trochę to niesprawiedliwe i dziwne zarazem ;) Cytuj Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 8 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2011 (edytowane) fabryczny drz400S ma homologacje i jeśli masz wszystko fabryczne to musisz dostać legalny przegląd... jeśli sie czepia to olać i jechać na inną stację.......innaczej sytuacja wygląda jeśli masz coś nieseryjne wtedy z reguły są problemy... do odcięcia :icon_twisted: no właśnie ja mam takie może i głupie pytanie :D w drzcie E rozumiem jest elektroniczne odcięcie zapłonu ta ?? i jak to wygląda w praktyce w czasie jazdy ?? strzela z wydechu i tak jakby szarpie jak w ścigach ?? czyli jak go przeciągne na 2 to w pewnym momencie ma zacząć przerywać :D ?? kurde jest to moje pierwsze moto (oprócz ogiera 200) które nie ma obrotomierza i jestem dla własnej ciekawości zainteresowany w ilu procentach ja go wykorzystuje bo ostatnio oglądając filmiki na YT mam wrażenie że to co dla mnie jest wysokimi obrotami jest conajwyżej średnimi :D zainteresowało mnie to bo mam 14/47 i na moje uszy to on przy 70-80 już wyje jak wściekły.......a gdzieś znalazłem info że na 14/47 vmax to 130km/h i jest odcięcie zapłonu... Edytowane 8 Lipca 2011 przez michoa Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr.Maciek Opublikowano 9 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2011 @michoa: strasznie komplikujesz sobie zycie.. idz do garazu, odpal maszyne, rozgrzej, podczas jazdy odkrec manete do konca i nie wbijaj wyzszego biegu i zobaczysz to swoje odciecie. mozna tez tak na luzie ale wtedy sa duzo wieksze przeciazenia na silniku. aczkolwiek chyba jeszcze nikomu taka krotka akcja nie zaszkodzila :)pzdr, Maciekp.s.sorry za brak polskich znakow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 9 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2011 mozna tez tak na luzie ale wtedy sa duzo wieksze przeciazenia na silniku. aczkolwiek chyba jeszcze nikomu taka krotka akcja nie zaszkodzila :) w wielocylindrowych motocyklach sportowych i szosowo turystycznych takie akcje kończą sie ,,wystawieniem kopyta'' czyli wyjściem korby przez kartery (bez tłoka :D ) dlatego na luzie nie będe ryzykował :D jade zaraz go przejechać wbije 2 i będe go ciągnął na pełnym gazie i zobacze co sie stanie, chciałem spytać żeby wiedzieć czy coś sie może negatywnego stać i jak może sie zachować..... Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 9 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2011 odcięcie jest po to by nic sie nie stało ;] Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 9 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2011 po prostu przestanie przyspieszać co na 5tce często mi się przytrafiało :crossy: zawsze możesz założyć od Ski 15/44 ale w teren nie bardzo, zdrowy silnik ciągnie do odcięcia :bigrazz: Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 10 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2011 zawsze możesz założyć od Ski 15/44 ale w teren nie bardzo, zdrowy silnik ciągnie do odcięcia :bigrazz: nieee mnie pasuje 14/47 zajebiście, fajna 2 jest bardzo mocna można nawet z 2 z miejsca ruszać :D jak już offroad w moim regionie upadnie to zamienie na s-kę albo dużego kibla a narazie nie ruszam przełożenia wczoraj na 170km miałem 30 może asfaltu... w sumie to jak wczoraj go zaczełem piłować to wychodzi że on ma bardzo długie biegi :D.......na 4 miałem 90km/h i jeszcze cośtam przyśpieszał ale huk że ja cie nie moge :D na 3 chyba pod 60 podciągłem i jeszcze nie było końca.... potem wracałem 10km po czarnym za kumplami to 110 na 5 i jeszcze połowa gazu była i to jeszcze nie był jego koniec..... zauważyłem jeszcze że skubany bardzo mało pali co mnie pozytywnie zaskoczyło :D....na 125km spalił 5.5l jazda szutrami lasami z czasem jakąś przeprawą przez błoto albo piach średnia 50-60km/h ale piłowanie po obrotach było i każdy zakręt bokiem :D żeby jeszcze tyle nie kosztowały te cholerne częśći i naprawy nie były takie skomplikowane to byłby bardzo tani w użytkowaniu motocykl :D Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 10 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2011 drz się nie psuje ;)mnie wychodziło ~130km do rezerwy Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baba_zanetti Opublikowano 11 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2011 błagam was, nie każcie mi czytać całego wątku do początku. Czy zacieranie się wałków rozrządu zwłaszcza wydechu to bolączka tego modelu? tak wnioskuję bo tak samo stało sie bratu, i no i głowice kosztują duuużo, a wałka wydechowego to w ogóle nie idzie kupić. Próbował ktoś taką zatartą głowicę naprawiać? Cytuj 8.96s 1/4mili GSX-R K1 1000 TURBO/NITROSPEEDBIKE.PL TURBO TAKŻE W TWOIM MOTOCYKLU!SERWIS MOTOCYKLI- WARSZAWA, HAMOWNIA - STROJENIEhttps://www.facebook.com/bados84/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m_fiolek Opublikowano 11 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2011 Nie, to rzadki przypadek. Może się zdarzyć jak ktoś lata bez oleju, albo przegrzeje silnik o co tez dosyć trudno. Chyba że układ nie jest zalany płynem. Bolączką to to może być w silnikach chłodzonych powietrzem np DR 350. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 11 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2011 drz się nie psuje ;) zauważam to powoli............najpierw bolączki z akumulatorem i odpalaniem, potem duszenie się i gaśnięcie, ciągłe dolewanie oleju, następnie ta kłopotliwa wymiana rozrządu, duszenie i gaśnięcie nie ustało w końcu j*b koniec jazdy narazie :D nie wiem co mu sie znowu stało jestem na skraju załamania psychicznego więc nie dotykam go bo jak znowu bede musiał walczyć z jakimś po***nym rozwiązaniem albo zapieczoną śrubą w motocyklu z 2005 roku, to porąbie go siekierą, a jak oprzytomnieje będe żałował :D generalnie rozrusznikiem kręci, iskra jest, świeca sucha jak mu wleje wahy pod świece to parę razy walnie ogniem z wydechu i tyle z pracy silnika....mnie sie wydaje że nie ma kompresji, bo dziwny dźwięk ma przy kreceniu silnikiem, słabo dmucha z wydechu(myślałem że korba sie urwała ale z wydechu coś dmucha czyli chyba tłok sie rusza :D ?? ) pozatym dziwne że świeca nawet po 5 min hehłaniu rozrusznikiem jest sucha, nie pomaga kilka gwałtownych ruchów gazem przed kręceniem i tak jest sucha....pozatym jak mu wstrzykłem trochę paliwa pod świece to powinien chyba chociaż na 1 sek załapać i zgasnąć (jeśli gaźnik byłby zapchany ) a on puści 2-3 strzały ogniem (z hukiem :D ) na 10 cm z wydechu i dalej nic..... rozrząd wygląda cały , wałki są, łańcuszek napięty nie sprawdzałem tylko czy nie przeskoczył, ale to był nowy łańcuszek i napinacz był na 4 zębie więc jak miał przeskoczyć ?? w tygodniu sprawdzę luz zaworowy, może dokopię sie do zaworów ,,od góry''...zrobił może 6h pracy od sprawdzenia luzów zaworowych gdzie te były w normie..... tak sobie myśle może sie ten zawór od autodeko przywiesił i jest cały czas otawrty ?? da się to jakoś w prosty sposób sprawdzić bez ściągania głowicy (nie mam klucza dynamometrycznego, ani skąd załatwić ani $$ żeby kupić...)?? jeśli chodzi o dokładny opis co się stało: jechałem sobie, nagle przestał mi schodzić z obrotów, po zatrzymaniu się miał bardzo wysokie obroty, zauważyłem nieszczelność na wężyku paliwa, mówie łooo mam 10km do ziomka dojadę uszczelnię...na każdych światłach było coraz gorzej, gasiłem go żeby nie wył na luzie, potem odpalałem i jazda, potem zaczął tracić moc przy 60km/h na 5 gdzie silnik ma bardzo niskie obroty nawet na 14/47, zaczął strasznie nierówno jechać, słaby był jak cholera........wjechałem w polna drogę do ziomka kilka metrów, lekko odkręciłem gaz, JEEEB strzał do tej pory nie wiem czy z silnika czy z wydechu, odruchowo sprzęgło, stanąłem w miejscu, pochodził może z 1sek i zgasł i już nie zapalił......był bardzo gorący, aczkolwiek wody w chłodnicach pełno, w wyrównawczym pusto czyli teoretycznie chyba sie nie przegrzał ?? co myślicie ?? na co sie szykować wróżąc z fusów ?? nie chce go rozwalać nie mając $$$ na naprawę bo leżenie w częsciach mu napewno nie będzie służyć a znając te dziadoskie silniki czterosuwowe to bez tysiąca nie mam co głowicy ściągać.... Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.