tomason2 Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 Dzis porobiłem zdjecia to na wieczor je wrzuce na jakis serwer. cylinder byl na nicasilu i jemu nic nie dolega. nawet sie nie zarysowal. pzdr:) tak sobie pomyslalem jeszcze- ulamane miejsce tak jak mowisz nie mialo stycznosci z gladzia cylindra, ale bylo wypracowane. zmieniajac wlasciciela zmienila sie tez grubosc uszczelki pod glowice dzieki czemu cylinder poszedl nieco nizej/wyzej(nawet dziesiatki milimetra zalozmy). wypracowane miejsce na tloku dostalo wtedy kontaktu z krawedzia okna dolotowego i wlasnie w ten sposob sie posypalo... mozliwe? pzdr:)Grubość uszczelki pod głowicą nie reguluje wysokości cylindra, a stopień sprężania. Jeśli założyłeś cieńszą uszczelkę pod głowice stopień sprężania sie podniósł. Chyba, że chodziło Ci o uszczelkę pod cylindrem, wtedy mógł cylinder siąść wyżej/niżej zależnie od uszczelki? Cytuj Honda CBR F4 99 http://www.cbrf4.blogspot.com - moja przygoda z motocyklem Honda CBR F4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 magia 2T urywaja sie nawet nowe tłoki gdy wykrecasz na wysokie obotyszybko i szybko odpusczasz do Mz mam cała kolekcje takich tłoków;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DiboS60 Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 Ale to byl kit tuningowy.wyczynowy.mial wieksze kanaly niz normalna 125tka.ja dalej uwazam ze cos tam wpadlo nie wiem co to moglo byc malutkie gowno.przeciez tlok ma prowadzenie na tulei i zeby sie tak rozwalil musial w cos uderzyc zeby nie powiedziec je*nąć :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magneto Opublikowano 22 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 (edytowane) zeby tak polamalo tlok to ja musialbym tam zostawic imadlo albo komplet narzedzi. poza tym wkrecalem stopniowo, zan najpierw krecenie w okolicach 5 tysiecy i spokojnie co raz szybciej. nie ze od 2 tysiecy od razu na maxa. dzis wieczorem zapodam fotki. pzdr:) Edytowane 22 Października 2007 przez magneto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal.051 Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 Grubość uszczelki pod głowicą nie reguluje wysokości cylindra, a stopień sprężania. Jeśli założyłeś cieńszą uszczelkę pod głowice stopień sprężania sie podniósł. Chyba, że chodziło Ci o uszczelkę pod cylindrem, wtedy mógł cylinder siąść wyżej/niżej zależnie od uszczelki? Nie tylko, Przez podniesienie lub opuszczenie cylindra zmienia się także faza rozrządu silnika (wcześniejsze lub późniejsze otwarcie kanałów wpływające na moc silnika) Ja obstawiam że było to ,,zmęczenie" materiału (tłok) i wypracowane łożysko korbowodu. Ps. po zdjęciu tłoka łożysko korbowodu miało luz?? Tyle ode mnie być może się mylę. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcpol Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 Czy grubość uszczelek pod głowica i pod cylindrem wykluczała kontakt tłoka z głowicą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 Jezeli byl to uzywany tlok z pierscieniami w twoim cylindrze z powloka nicasil to prawde mowiac wszystko jest mozliwe jesli chodzi o luzy pierscieni w rowkach i miedzy tlokiem i cylindrem. Ciekawi mnie tylko w jaki sposob dobrales luz miedzy tlokiem i tym cylindrem ?Poza tym wpuszczanie silnika bez obciazenia w wysokie obroty jest bardzo niezdrowe, specjalnie silnika zlozonego na uzywkach o czym sie wlasnie przekonales.Gdybys pogrzebal w poprzednich tematach z mechaniki to dokopalbys sie do kilku takich przypadkow jak twoj, tyle ze w silnikach 4 suwowych. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kunin Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 zestaw z Mojej Byłej Hondy MBX , szatan zestaw , szkoda że tak si estało... ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 mam cała kolepkcje takich tłoków;) Kiedy to wypuszczałem MZ za wysoko;] przyznaj sie...bawiłeś sie gazem na nierozgrzanym silniku! Lub gazem na silniku bez obciazenia;) To jest główna przyczyna!! takiego pekania tłoka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sloniu Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 Panowie tak sie podepne, czemu uwazacie ze przekrecenie silnika na luzie jest niebezpieczne ? :icon_biggrin: zalozylem meteora, i bede na nim latal poki nie uzbieram na nowy cylinder, wczesniej na serii rozne dziwne rzeczy zdarzalo mi sie robic, przekrecac na luzie do konca, na nierozgrzanym silniku czasami dac po dupsku i wszystko by bylo ok gdyby nie spieprzona pompa wody przez ktora sie zatarl :P wiec jak to jest w koncu ? ;) co z fotkami urwanego tłoka ? cos mi sie kojarzy ze ns1 a mbx to inna budowa karterow i czegos tam jeszcze - moze cos nie pasowalo do siebie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magneto Opublikowano 22 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 czekaj no, Kunin, to Ty byłeś poprzednim właścicielem jeszcze przed Dibem? nie no to juz lekkie przegięcie... jesli ja jestem trzecim wlascicielem to sie nie dziwie ze tak moglo sie stac skoro tyle razy to bylo rozbierane... :/ Panie Adamie, jesli chodzi o luyz miedzy tlokiem a cylinderm to ja po prostu kupilem calutki zestaw, znaczy sie tlok i cylinder z tej samej selekcji czy jak to sie tam zwie. NIE krecilem silnika na zimnym silniku, tymbardziej ze traktowalem go jako docierany. za bardzo szanuje swoja maszyne. krecilem bez obciazenia, to fakt, ale w poprzednich motocyklach jakos nigdy nie bylo problemu krecenia na sucho... tym bardziej, ze to byl moment a nie perfidne palowanie... sorki ze nadal nie ma zjdec ale nie bylo tego kolegi co mial mi zgrac fotki z aparatu(sam nie posiadam niestety) pzdr:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 no to teraz juz wiesz czym sie kończy takie krecenie. Obecnie mam tłok w MZ który ma nabite 20tys km;] To którym jesteś własciciele jak dlamnie ma takie znaczenie jak zeszłoroczny śnieg. Wał masz pewnie wyważony do tłoka o sporo niższej masie co spowodowało taki a nie inny wybryk;) Co do krecenia na sucho to jest to bardzo niezdrowe... tematów o tym było multum;] Przestroga dla włascicieli MZ 250 powyżej 9 tys obrotów od tłoka odłamuje sie dosc spory kawałek płaszcza od okna ssacego;) co ciekawe nawet z czasem gróbo przekraczajacym 170stopni da sie jeździć:) tylko deczko nie wygodnie stratować z 5000obr/min;P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 No ma znaczenie jezeli 3 osoby jezdzily i kazdy dawal czadu ile fabryka dala, co na tych jezdzidelkach jest norma ;)W koncu tlok sie zmeczyl i pekl w miejscu najbardziej narazonym na uderzenia - jakies mikro uderzenia musialy tam byc caly czas, ale warto poczekac na zdjecia zeby to dokladniej zobaczyc niz tylko z opowiadan.Pech Magneto ze akurat byles trzeci :icon_mrgreen:I nie pisz do mnie per pan, bo czuje sie jeszcze starzej :biggrin: Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasz90skomra Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 Witam Magneto No to niezły syf ci sie zrobił, wyrazy współczucia. A tak ogólnie chłopaki powiedzcie (poprzedni właściciele ) tak szczerze jakie są wady i zalety zakładania takiego kitu zakładam, że nie wymienialiście przy tym żadnych innych elementów typu wał td. bo ciężko to dostać.Pozdro napiszcie coś :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DiboS60 Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 byles drugim kunak przywiozl mbxa z niemiec i byl azlozony nowka zestaw.on na nim pojezdzil ja wiem ze 2-3 tys a potem jezdzil niecale 2 tyg co 3 dzie przez mojego 12 letniego chrzesniaka i okazal sie za mocny.przerwa na pierscainaich byla na zyletke.tlok pekniety nie byl nigdzie.i tu glowa recze :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.