Zagięte siedzenie

[Krzysnik363]

Hej. Mam mój poprzedni sprzęt romet ogar 205 i postanowiłem się nim pobawić w tuning. Mam takie pytanie

Jak zagiąć w górę tylną część siedzenia ??

Widziałem tak przy niektórych tuningowych rometach a jeszcze częściej przy Simsonach

Czy może mi ktoś opisać dokładnie jak to zrobić ???

 

P.s Film na którym są tak przygięte fotele (niestety przy Simsonach bo nie moglem znaleźć rometa)

 

http://pl.youtube.com/watch?v=BV_8wusjl5c

 

Czekam na szybką odpowiedz

[tomason2]

Tego typu przeróbki w takim motorowerze jak ogar 205 są poprostu beznadziejne. Typowy "wiejski tuning". Stanowczo odradzam.

[mati_mot]

Musiał byś pokombinować z wygięciem całego stelaża siedzenia....ale czy warto? Jak wyżej...

Twoje moto, Twoja wola ale na serio trochę "wiejskim tjuningiem" zalatuje...

[Krzysnik363]

Wiem że wiejski tuning ale jakoś się tak zajawiłem na to. Chyba sobie to odpuszczę

A wiecie może jak podwyższyć tył ?? Bez wymiany amortyzatorów ??

[moonraker]

Może nie do końca na temat ale jak ten romet jest jeszcze bliski oryginału to lepiej go schowaj do szopy albo gdzie masz miejsce i za jakiś czas jeszcze weźmiesz za niego jakieś pieniądze, albo będziesz się cieszył posiadaniem "klasyka" a tak tylko zepsujesz moto i skonczy na złomie.

[MłodyYZF]

A to musisz zagiąć w odpowiednim miejscu całe siedzenie :icon_razz: Bądz tylko te metalowe rurki ;)

[Krzysnik363]

Romet do oryginału ma daleko. Więc prędzej czy później skończy na złomie :D

 

Według mnie żeby podgiąć mocowanie to trzeba amortyzatory przenieść w inne miejsce bo na nim sie trzymają

 

P.S Ja go chce bardziej na jakiegoś prymitywnego crossa przerobić żeby sobie po polach skakać

 

Możecie mi podać kilka przykładów przeróbek i wzmocnień ??

[Gość brys]

Podklej papierem, bo Romet cały jest wytrzymały jak papier... Polatasz może kilka dni i zaraz połamiesz.

[Krzysnik363]

No ale przynajmniej polatam kilka dni a nie będzie leżał w częściach w stodole

[tygrys]

daj spokój ,nie poprawisz wyglądu a tylko skopiesz

[Krzysnik363]

Chyba nie rozumiecie pytania. Ja sie pytam co mogę zrobić a nie czy robić coś czy nie !!

[Litrus]

wsadz do tylu amorki od jakiejs CZ.

Jaki to ma sens. Co to za jazda takim w terenie :banghead:

Ostrego katowania silnik wytrzyma z 15 minut./

Posypie sie skrzynia, rama w pol sie zlamie jeszcze robiac Tobie krzywde.

Odradzam

[magneto]

moge ci opchnac za 60zł amortyzatory od MZ, dodatkowo hartowane, jakas wersja wojskowa. znacznie podnosza cale moto jak i komfort jazdy.

 

przod daj od WSKi, tylko trzeba cos zapatencic z kolem bo wueskowe za duze, za szerokie, za ciezkie.

 

ramy nie zmieniaj, predzej czy pozniej i tak sie pognie czy polamie. chyba ze bardzo chcesz, pospawaj tu i tam, przy glowce ramy i mocowania silnika.

 

 

jesli chlopak chce sie bawic, niech sie bawi. jego sprawa.

 

siedzenie to musialbys je po prostu na bezczela zaprzec o cos i skoczyc, na pewno sie zegnie :biggrin: :wink: :buttrock:

potem spawarka i wzmacniamy...

 

pzdr:)

[Krzysnik363]

Jak coś to i tak silnik wrzucam od wsk 125. Mam już go w garażu na chodzie

[magneto]

nie, to sobie juz odpusc. ta rama tego nie wytrzyma.

 

jesli masz cala wske to lepiej nia latac, jest wieksza i solidniejsza, chociaz romecik bardziej zwrotny...

 

chyba, ze chcesz wladowac i tyle, ale to wtedy bedzies zmusial stworzyc rame-terminatora, obspawana 20 kilogramami rur...

 

pzdr:)