enduromaster Opublikowano 18 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2007 w USA prawko na katamarany jest od 16 ?? no ale zauważ że w niektórych stanach aby ukończyć szkołę średnią musisz zdać PJ . :buttrock: Kary za przekroczenie prędkości też są bardzo surowe.zaraz zapytasz dlaczego robią tak szybkie samochody, a dlatego że tam gdzie się nie ruszysz to masz lotnisko albo tor , czy jakieś wyschnięte jezioro na pustyni No i w stany są wielką potengą motoryzacyjną, konkurencja jest straszna. Co do nowych kategorii to mógł by ktoś wpaść na pomysł aby można było po zdobyciu licencji przeskoczyć na wyższą klasę , koszt dużo niższy i dodatkowo człowiek uczy się zachowania motocykla podczas szybkiej jazdy.No ale na to są marne szanse Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 18 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2007 IMO jak najbardziej zaostrzyć egzaminy i kryteria na prawko! np ja zdałem prawko a i b za pierwszym razem a samochodem przez jakies 6 miechow to stwarzałem tylko zagrożenie na drodze :] chodzi mi o to że po kursie czy to na a czy b, nauka jazdy nie zaczynała sie po odebraniu brawka! ;] Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamesko Opublikowano 18 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2007 IMO jak najbardziej zaostrzyć egzaminy i kryteria na prawko! Egzaminy niekoniecznie, ale kryteria owszem. W dzisiejszych czasach jest tak, że każdy może mieć prawko, bez względu na zdolności psychofizyczne. Wystarczy, że widzi duże litery na planszy u okulisty i że nie cierpi na narkolepsję. Jestem za zmianą sposobu weryfikacji kandydatów na prawo jazdy i wprowadzeniem egzaminów okresowych dla osób powyżej np. 70 roku życia (powiedzmy co 5 lat). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raptor Opublikowano 18 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2007 (edytowane) No znaki i przepisy to raczej nie wszystko, chyba, ze kazdemu kierowcy katamarana dalbys PJ kat A, bo w sumie to przeciez to samo. Ciagnac watek dalej to po jaka cholere te wszystkie kategorie PJ zdaj na kat B a wszystkie inne dostaniesz po uplywie np. dwoch lat. Do tego zmierzasz ?Zmierzam do tego, ze kazdy motor prowadzi sie technicznie tak samo (tak sie zmienia biegi, tu mamy hamulec itp.) Do tego zachowanie na drodze tez powinny byc podobne (oczy wokol glowy :clap:). I w sumie tylko to obchodzi ustawodawce, bo on zaklada ze bedziesz jezdzil przepisowo ;d. A takie rozdzielenia maja sluzyc temu abys na poczatku zdobyl doswiadczenie na czyms mniej wymagajacym. Na B tego nie ma, moze i tez nie najlepiej. Bo jak wsiada taki swierzak do 150 konnego bolidu to tez jest niebezpieczenstwem dla siebie i innych. Czym tzn. jaka maszyna teraz jezdzisz ? Podejrzewam, ze albo zadna albo wlasnie A1. Nie wiem jak jest w Irlandi ale mam cicha nadzieje, ze Polacy nie zaczerpna wzoru przepisow ani z Irlandi, ani z Francji i oby nie z Wloch, o Hiszpani nie wspomne. :crossy: A no A1, Yamaha 125 :crossy: Ale jezdzilem tez 250 i MZ251... Ja tez bym nie wprowadzil przepisow z irlandii :clap: tam jest tak, ze zdajesz testy i dostajesz prawko na 2 latka (wlasnie to A1) i sobie najnormalniej jezdzisz po drogach. Po 2 latach masz egzamin praktyczny i po zdaniu normalne A... (Na B tak samo). Mimo to nie ma jakos duzo wypadkow, ludzie po prostu jezdza zgodnie z przepisami. I kutura jest inna na drodze. (co innego na parkingach, pourywane lusterka i przytarte blotniki/zderzaki to standard). Edytowane 18 Października 2007 przez Raptor Cytuj :p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RaY Opublikowano 18 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Października 2007 Do tego zachowanie na drodze tez powinny byc podobne Ja mysle, ze R1 bedzie sie zachowala na drodze nieco inaczej jak yamaha DT 125 :icon_question: Cytuj Motocykle to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 18 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2007 (edytowane) ...Na B tego nie ma, moze i tez nie najlepiej. Bo jak wsiada taki swierzak do 150 konnego bolidu to tez jest niebezpieczenstwem dla siebie i innych. W Poniedzialek na teoretycznych wykladach powiem to moim kursantom, ciekawe jak dlugo i glosno beda sie smiali ( do tej pory bowiem szkolilem i jeszcze czesciowo szkole kursantow szefa na jego aucie ) na razie ma chyba 160 a w przyszlym tygodniu bedzie juz mialo 190 KM :buttrock: ) Moje pierwsze BMW 1 mialo 140 KM a to czerwone nieco wiecej :buttrock: http://picasaweb.google.pl/ksrider/NaukaJazdy Moj pierwszy szef szkolil na 235 KM :buttrock: Kurde cos mi sie ta teoria nie chce sprawdzic,he, he Ja mysle, ze R1 bedzie sie zachowala na drodze nieco inaczej jak yamaha DT 125 :buttrock: No raczej nie jestes odosobniony w tym przekonaniu :buttrock: Edytowane 18 Października 2007 przez ks-rider Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lookazh Opublikowano 18 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2007 A masz jakies potwerdzenie tego ?Potwierdzenie mam takie, jak napisałem -- intruktor ten jest na bieżąco w prawie ruchu drogowego, uczestniczy w seminariach (na seminarium właśnie się dowiedział o tym, że od stycznia żadnych zmian nie będzie) itp. Ja mu ufam, ty nie musisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartek gawlik Opublikowano 18 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2007 Moje pierwsze BMW 1 mialo 140 KM a to czerwone nieco wiecej :buttrock: http://picasaweb.google.pl/ksrider/NaukaJazdy tak z ciekawości, bo nie chwytam o co chodzi ... uczycie jeździć F430?! jakieś kursy doszkalające? zbaraniałem widząc ferrari z pedałami dla instruktora :buttrock: też tak chcę :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 18 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2007 tak z ciekawości, bo nie chwytam o co chodzi ... uczycie jeździć F430?! jakieś kursy doszkalające? zbaraniałem widząc ferrari z pedałami dla instruktora :wink: też tak chcę :crossy: W zaleznosci, z regoly raz w roku szkola stosuje chwyt reklamowy i mozna za 150,- € wykupic sobie 45 min jazdy. :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartek gawlik Opublikowano 18 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2007 W zaleznosci, z regoly raz w roku szkola stosuje chwyt reklamowy i mozna za 150,- € wykupic sobie 45 min jazdy. :wink:no to całkiem fajny chwyt :crossy: ja bym to zamienił na 45minut dla każdego kursanta na koniec kursu, wtedy mielibyście dopiero klientów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erolek Opublikowano 18 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2007 W irlandii jest wlasnie tak, ze na poczatku dostajesz prawko na motor do 125ccm i o ograniczonej mocy (11kw?) a po 2 latach przechodzi to na takie bez ograniczen. Trochę spóźniona odpowiedź, ale wydaje mi się, że mimo wszystko wymaga sprostowania.To, co wyżej napisałeś jest niestety nieprawdą. Wygląda to mniej więcej tak (mówimy o kategorii A, a nie o A1): Zdajesz najpierw egzamin teoretyczny (podobny do tego w Polsce). Po zdaniu teorii dostajesz prawo jzady tzw. "provisional" uprawniające Cię do jazdy motocyklem o mocy 33KM (25 kW) lub stosunku mocy do masy mniejszym niż 0.16 kW/kg. Nie możesz wozić pasażerów, jeździć po autostradach, ani poza granicami Irlandii. Do tego ubezpieczenie jest dość drogie. Takie prawko wydawane jest na 2 lata. Można je przedłużyć o kolejne 2. Po uzyskaniu "provisionala" zapisujesz się na egzamin praktyczny. (Z tym są problemy -czeka się w chwili obecnej około 10 miesięcy). Egzamin zdajesz na dowolnym motocyklu (może być własny, może być wypożyczony) pod warunkiem, że ma co najmniej 250cc. Po zdaniu egzaminu (ok. 45 minut) dostajesz prawo jazdy "full", ale przez pierwsze dwa lata po zrobieniu pełnego prawka obowiązuje Cię dalej ograniczenie do 33KM lub 0.16 kW/kg (można jeździć po autostradach, za grnaicą itepe). Po dwóch latach - bez ograniczeń. Mam nadzieję, że trochę wyprostowałem. Na kategorię A1 (od 16 lat) są takie same procedury (provisional i full) z tym, że obowiązuje ograniczenie do 125cc i 11kW mocy. Nawet po zdaniu jazd. Wyrobienie kategorii A - to po prostu cała droga od początku. Jest to zupełnie odrębna bajka jak między B i A. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siara_1990 Opublikowano 19 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2007 (edytowane) no ale zauważ że w niektórych stanach aby ukończyć szkołę średnią musisz zdać PJ . :icon_mrgreen: Kary za przekroczenie prędkości też są bardzo surowe.zaraz zapytasz dlaczego robią tak szybkie samochody, a dlatego że tam gdzie się nie ruszysz to masz lotnisko albo tor , czy jakieś wyschnięte jezioro na pustyni No i w stany są wielką potengą motoryzacyjną, konkurencja jest straszna.Co do nowych kategorii to mógł by ktoś wpaść na pomysł aby można było po zdobyciu licencji przeskoczyć na wyższą klasę , koszt dużo niższy i dodatkowo człowiek uczy się zachowania motocykla podczas szybkiej jazdy.No ale na to są marne szanseSzkoda że taki pyskaty nie jesteś jak jeździmy u nas po wsi i nikt nie ma prawka, albo czarczi jezdzi na 520 i robi tyle halasu i ambarasu ze to glowa mala :P Ty poprostu tu na forum masz za duze poparcie :P u nas na wsi pewnie uslyszal byś SSIJ albo coś w ten deseń i taki bylby finał :P tylko coś ostatnio sie nie pokazujesz u nas :] :icon_biggrin: Edytowane 19 Października 2007 przez siara_1990 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
orzyl Opublikowano 19 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2007 (edytowane) tak poczytałem te wszytkie posty.... i powiem jedno.... może mam nie za wiele lat w porównaniu do wielu osób tutaj. Prawo jazdy na moto mam o 2004 roku. Jeździłem od jakiegoś 2001-2002 bo nie pamietam dokładnie. Zaczynałem od pojazdów maści Ogar 200, którego najpierw musiałem sobie sam złożyć ( z pomocą ojca) z cześci w trzech koszykach... Może to mnie nauczyło respektu. Czytałem tutaj świetną wypowiedź typu "do gs 500 to ja nie mam respektu". No cóż, może życie, nauczy tego osobnika, że jeszcze będzie miał respekt. Myślę, że respekt trzeba mieć do każdego moto. Crossem też już jeździłem parę razy, endurakami też. Nigdy nie zasiadłem na choppera. Owszem, cross/enduro to maszyny, w których przez pierwsze kilka dni ciężko wrzucić 3 bieg na torze... Pewnie wielu z nas nie ma respektu do maszyny na długiej prostej. Nie ma respektu dopóki odkręca gaz... Respekt zaczyna się z momentem wciskania hamulca. Zauważyliście pewną prawidłowość w waszych wypowiedziach ? Wszyscy którzy się bulwersują, nie mają jeszcze prawka, a już marzą o yzf 750. Ludzie!! Ja jak wsiadłem na Jawę 350 TS, był to szatan... Później cb 750 rocznik 78. Potwór poprostu... Ile to miało mocy, jakie to było szybkie... Po jakimś czasie okazało się że na prostej jest to nudne... Respektu uczy motocykl, który wchodząc w winkiel trzeba naprawde mocno zlożyć... nie daj Boże na winklu śliski asfalt i jeszcze trzeba hamować bo za winklem samochody... Wtedy poczujesz respekt nawet do tego głupiego gs'a Uogólniając uważem że w polskim prawie powinno pojawić się coś co zmusiłoby przyszłych/początkujących motocyklistów do przechodzenia przez najniższe pojemności do tych docelowych(specjalnie nie piszę, że najwyższych, bo znam takich co to nigdy nie przekroczyli 500ccm i jest im z tym świetnie). Druga sprawa? W polskim prawie powinno pojawić się "coś" co zmusiłoby tych pierwszaków do zaznajomienia się technicznym aspektem motocyklizmu. Redukcje, przegazówki, przeciwskręt, moment obrotowy, antyhopping, progresywne sprężyny, promieniowe zaciski, 2,4 tłoczkowe zaciski, antynurek itd itp. Te hasła, jak i wiele innych powinne być znane przyszłemu motocykliście. Nie mówie że ma on wiedzieć jak zbudowane i jak to naprawić. Ma wiedzieć jak działa. Tego niestety uczą tylko szkoły, które można policzyć na palcach... niestety tylko jednej dłoni... A na koniec powiem, że w naszym kraju przydałaby się lepsza egzekucja prawa. Mówicie tu o wielu wałkach, papierach itd. Jak taki diagnosta, za sfałszowanie/podrobienia papierów dostałby karę 3000 tyś złotych, a nie mandat 100-200 ( a często nic) to więcej by tego nie zrobił. Tak samo, każdy zatrzymany dzieciak na swoim skuterku powinien dostać porządną karę za jazdę bez uprawnień. Nie 20-50 zł. a może 600zł ? nie uogólniam tego do wszystkiego. Mówię tutaj o wałkach i braku uprawnień. Co innego jak ktoś przekracza prędkość załóżmy o 50km/h i dostaje mały mandat, ale ma prawko od 3-4 lat.. wtedy kara może byc mniejsza. Ale jak robi to 16 chłopak na "swojej" yzf 750...dowalić 2000zł może czegoś nauczy... Na koniec powiem że jestem za tym, żeby cofnąć możliwość prowadzenia skutera na dowód osobisty...z wiadomych względów. Nie jest to tożsame ze znajomości przepisów i znaków. Sorry za długość posta. Wenę miałem :icon_biggrin: Edytowane 19 Października 2007 przez orzyl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 19 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2007 ... Druga sprawa? W polskim prawie powinno pojawić się "coś" co zmusiłoby tych pierwszaków do zaznajomienia się technicznym aspektem motocyklizmu. Redukcje, przegazówki, przeciwskręt, moment obrotowy, antyhopping, progresywne sprężyny, promieniowe zaciski, 2,4 tłoczkowe zaciski, antynurek itd itp. Te hasła, jak i wiele innych powinne być znane przyszłemu motocykliście. Nie mówie że ma on wiedzieć jak zbudowane i jak to naprawić. Ma wiedzieć jak działa. Tego niestety uczą tylko szkoły, które można policzyć na palcach... niestety tylko jednej dłoni... Twoj post mi sie podobal, fajnie napisany. Tak szczerze, to nie wydaje mi sie aby nauka techniki budowy motocykla byla tak bardzo potrzebna. Przy dzisiejszej technologi sam i tak duzo przy moto nie zrobisz ( mowa o sprzecie nowszej generacji ) Tego nie ucza nawet w Niemczech. :icon_biggrin: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RaY Opublikowano 19 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Października 2007 (edytowane) Co innego jak ktoś przekracza prędkość załóżmy o 50km/h i dostaje mały mandat, ale ma prawko od 3-4 lat.. wtedy kara może byc mniejsza. Ale jak robi to 16 chłopak na "swojej" yzf 750...dowalić 2000zł może czegoś nauczy... Na koniec powiem że jestem za tym, żeby cofnąć możliwość prowadzenia skutera na dowód osobisty...z wiadomych względów. Nie jest to tożsame ze znajomości przepisów i znaków. Sorry za długość posta. Wenę miałem :icon_evil: A, gdzie tutaj równe uprawnienia itd. ? co za różnica czy ma 16 lat czy 46 - pirat to pirat. Albo wszystkim równo albo wcale. Z resztą sumy jakie podałeś są kosmiczne. Rodzice kupili dla syna 16 letniego Kingwaya z 3 tys nowego z salonu. Dostanie mandat 600 zł i dlaczego mają płacic rodzice za niego ? Wiadomo, ze sam nie zaplaci bo nie ma swojej kasy tylko placa rodzice a jak nie maja to pojda siedziec za syna albo komornik na nich wejdzie i zabierze im TV ? No albo te 2 tys jeszcze lepiej... to nie sa pieniadze na PL warunki / zarobki. Edytowane 19 Października 2007 przez RaY Cytuj Motocykle to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.