Skocz do zawartości

Jak to jest z jakością motocykli Kawasaki?


ravkam
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nikt lepiej niż Ty by tego nie napisal(...)
Bóg zapłać dobry człowieku, po strokroć Bóg zapłać! Pomyślę nad udzieleniem licencji oraz dyskretnym sponsoringiem dla takiego Klubu. Czy to ja gorszy od Dody (tfu, za przeproszeniem) jestem? :buttrock:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Witam wszystkich i z góry dziękuję za odpowiedzi oraz przepraszam jesli już takie pytanie padło a ja jakimś cudem go nie znalazłem ;)

 

Otóż jak temat głosi, słyszałem od kilku osób, iż Kawasaki to nie najlepsza firma jeśli chodzi o zakup który ma być w rodzinie nieco dłużej. Niemniej jednak nikt nie potrafił jasno odpowiedzieć dlaczego. Bardzo jestem ciekaw ponieważ planuję przesiaść się ze skuterka na chopper(ka) i jako jeden z dwóch faworytów trafił mi się właśnie Kawasaki VN900 Classic. Czytałem już że w tej klasie silniki nie są mocno obciążane i marka nie jest tak naprawdę istotna i raczej mam tutaj patrzeć na wygląd. Co wy na to, czy chodzi o dostępnosc części czy może marka bywa awaryjna bardziej od innych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

 

Uwierz mi, że ta opinia jest całkowicie nie prawdziwa!

Ja mam kawasaki VN 800 clasic i jestem bardzo zadowolony!

A jeżli ktoś głosi taką opinieto może po prostu miał pecha i trafił na zły egzemplarz a to się może zdarzyć z każdą inna marką motoru!

 

pozdrawiam

Giorgio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silniki są bardzo czułe/wymagające - jeśli w instrukcji pisze że trzeba coś wymienić/wyregulować/skontrolować np. co 500 kilometrów to tak trzeba zrobić bo inaczej może sie to odbić na trwałości jednostki napędowej. To motocykle dla ludzi dojrzałych, nie dla olewaczy.

Edytowane przez Bartek.M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Nie moge zgodzic sie z tymi ktorzy mowia ze silniki Kawasaki sa nietrwale....

 

A to dlaczego....-jakis czas temu kupilem kawe ltd 440 z 84 roku i przebiegiem 60 tys. Od paczatku mialem problem z paleniem na zimnym silniku, okazalo sie ze przy gazniku grzebal ktos kto nie powinien:(

Mechanik ktory regulowal mi gaznik, stwierdzil ze najwyzszy czas zagladnac do silnika, ktory nie byl wczesniej rozbierany.

Nie dziwne po takim przebiegu za takie rzeczy jak rozne lancuszki silnikowe byly do wymiany,do tego jeszcze pierscienie.

Natomiast reszta byla w bardzo dobrym stanie...zero rys czy progow na cylindrze, gniazda zaworowe, wszelkie tryby i trybiki byly w jak najlepszej kondycj. Tak dobry stan sinika, z takim przebiegiem wywolal nie lada zdziwienie na mechaniku.

Dodam ze kawe kupilem do znajomego ktory uzytkowal ja dwa lata i nic w niej nie robil, zadnych serwisow itp.

Motocykl przed remontem pil sladowe ilosci oleju:) :clap:

 

 

 

 

 

Szukam spacerowek ...mam za dlugie nogi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
  • 1 miesiąc temu...

 

W nawiązaniu do tematu :

 

..... podczas otwarcia sezonu motocyklowego 2009 w Radomiu, z rozmów na tematy fachowe dowiedziałem się, że szanowana radomska firma jaką jest - " Augustynmotocykle " - rezygnuje bądź już zrezygnowała z zajmowania się marką KAWASAKI, pozostając przy bardziej okrzyczanych markach.

 

- wniosek może być tylko jeden - motocykle m-ki KAWASAKI są mało awaryjne i nie przynoszą dochodu, bo nie posądzam firmy o brak fachowców.

 

..... z jednej strony cieszy, a z drugiej żal.

 

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Ja się tylko krótko podepnę pod temat wyboru VN900 - przymierzałem się do kilku maszyn o nienajwiększej pojemności (Drag Star 1100, Suzi VL800, Shadow 750) i wybrałem VN900 - jeżdżę już 3 lata i maszyna gada jak ta lala, po prostu zero niespodzianek, pali 5l na setkę, jest największa i najwygodniej "skrojona". Po tych trzech 3 latach jedynym minusem jeśli można tak napisać jest brak kopa w warunkach drogowych podczas wyprzedzania w okolicach 90 - 100 km/h. Ale jest to po prostu wina niewielkiej pojemności - ot co. Natomiast technicznie - maszyna miodzio, mogę tylko szczerze polecić. Dodatkowo uważam go za najładniejszego cruisera spośród obecnie produkowanych, pełen Classic - piekne koła szprychowe, idealna w proporcjach chromowana lampa, pas napędowy, piękne nie za wielkie ani za małe błotniki... Sam ślicz. Celowo pomijam porównanie z innymi modelami konkurencji żeby nie kopać leżącego... Gdyby tak jeszcze księgowi się nie wpieprzali i mniej plastiku było - ale co zrobić, takie czasy... Nie jest to jedyna konstrukcja z plastikowymi błotnikami i innymi elementami zresztą. Tak więc błagam - nie słuchać wielkich znawców motoryzacji którzy w swej nieskończonej mądrości i bezkresnej elokwencji wypowiadają się na temat rankingu motocykli, w którym Kawasaki to najgorszy produkt z rodziny japończyków... Dla dopełnienia tematu dodam że VN900 produkowany jest wyłącznie w Japonii. Amen i szerokiej drogi z uśmiechem na twarzy na VN900 życzę wszystkim zainteresowanym tematem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...