Co kupić, wybrać ?!

[mort3n]

Tak na szybko..

4T:

-mocą nie powala

-mało pali

-nic poza wymianą oleju Cię nie obchodzi

2T:

-zapie**ala

-pali więcej

-co sezon wypadałoby zajrzeć do środka

 

Decyzja należy do Ciebie..

[4jku]

 

To wytłumacz mi czemu prawie każde sm w Polsce to przerobione enduro? Gdzie nie spojrzysz to wszędzie są EXC 525/530, TE 510/610, WR426/450 nie wspominając już o crossach.

 

Ja najczęściej jednak widuję DRZ (może taka moda w Małopolsce?). Ogólnie to niewiele tutaj do tłumaczenia, fabryczne SM to jednak pewnego rodzaju "nowość". Więc albo szukać fabrycznego SM, albo sprzętu który zapewne przywędrował z zachodu gdzie ktoś wcześniej zajął się przeróbką na SM. Żeby DRZtę przerobić na SM to jakieś 4k na dzień dobry.

 

Crossy przerobione na SM - na ulicy nie widziałem chyba nigdy. A nie mówimy tutaj o lataniu na torze.

 

 

Dalej chciałbym sie dowiedzieć czy SM 125 w 4T to dobry wybór? Bo jednak to 2T bardziej mnie przekonuje.

 

W skrócie, osobiście uważam że jeśli setka sm to 2t. Zakładam że chodzi o fun a nie o turystykę. Jeszcze w zeszłym roku chodził mi po głwie pomysł żeby sobie trzecią maszynę właśnie taką sprawić ale żona by mnie chyba zaj***ła ;D

 

Co do apki rs to kiedyś napisałem że to egzotyka i zostałem ostro zrugany ;P ale na prawdę nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek to widział w terenie ;)

Edytowane 9 Lutego 2016 przez 4jku

[Herdusiello]

Tak na szybko..

4T:

-mocą nie powala

-mało pali

-nic poza wymianą oleju Cię nie obchodzi

2T:

-zapie**ala

-pali więcej

-co sezon wypadałoby zajrzeć do środka

 

Decyzja należy do Ciebie..

 

 

Kurcze mam szczery dylemat, mam ochotę troszke pojeździć i poczuć frajdę, więc chyba będe celował w 2T - Najlepiej chciałbym pogadać z kims kto ma Husq/Apke. Pozdrawiam idzieki wielkie Panowie!

 

W skrócie, osobiście uważam że jeśli setka sm to 2t. Zakładam że chodzi o fun a nie o turystykę. Jeszcze w zeszłym roku chodził mi po głwie pomysł żeby sobie trzecią maszynę właśnie taką sprawić ale żona by mnie chyba zaj***ła ;D

 

Haha, dokładnie o fun :D A SM bo mam zamiar nim dojeżdzać do szkoły + jakieś małe wypady na polne drogi, więc będe ostro polował juz od teraz na jakieś dobre moto, dzieki wielkie!

[mort3n]

Ja najczęściej jednak widuję DRZ (może taka moda w Małopolsce?). Ogólnie to niewiele tutaj do tłumaczenia, fabryczne SM to jednak pewnego rodzaju "nowość". Więc albo szukać fabrycznego SM, albo sprzętu który zapewne przywędrował z zachodu gdzie ktoś wcześniej zajął się przeróbką na SM. Żeby DRZtę przerobić na SM to jakieś 4k na dzień dobry.

 

DRZ to zupełnie inny temat, nie dość że wychodził w fabrycznej wersji SM to jeszcze silnik wytrzymuje długie przebiegi bez remontu. Ale w Polsce nie da się ukryć że jeżeli ktoś chce mieć typowego "terrorystę" to najczęściej bierze EXC 525/530, WR 426/450 i robi z tego SM. Tutaj musisz się ze mną zgodzić.

 

Ps. Spójrzcie na to.. To ten sam KTM 380 EGS tylko po przeróbce.. Sam bym sobie coś takiego stworzył.. :rolleyes:

[Herdusiello]

@mort3n

Ile taka przyjemność musiała kosztować :D

[mort3n]

Właściciel tego motocykla poszedł na "całość" co widać na zdjęciach. Nie wiem dokładnie ile to kosztowało, ale wydaje mi się że sama przeróbka z remontem przekroczyła 10k zł. Ale oczywiście zwykłe przerobienie enduro na sm tyle nie kosztuje.

[Herdusiello]

Ja i tak w jakimś stopniu zakochałem się w tej Husqvarnie. Teraz tylko znaleźć jakąś dobrą i śmigać! Dzieki za pomoc Panowie!

[mort3n]

Jak kupisz to tylko oddaj motocykl do kogoś kto ogarnia temat żeby zajrzał do środka, nie sugeruj się tym że ktoś robił remont, że wszystko jest nowe, ma faktury itp. Stracisz tylko tyle że kupisz komplet uszczelek i zapłacisz za robotę, a pewność siebie i wiedza co masz w środku jest bezcenna.

[Herdusiello]

Jak zakupie to na pewno jakiś poscior napisze na forum, ale znaleźć moto - to jedna sprawa, ale dobre moto to druga, dzieki jeszcze raz!

 

http://olx.pl/oferta/husqvarna-sm-125-smr-2007-dt-exc-yz-wr-rmz-cr-dtx-125-supermoto-b-a1-CID5-IDd1b9x.html#62d3d44027

Co myślicie o tej ofercie? Wymieniony wal/cylek

Edytowane 9 Lutego 2016 przez Herdusiello

[mort3n]

W opisie zawsze wszystko wygląda idealnie, dlatego nie ma się co napalać i najlepiej było by pojechać z kimś kto mniej więcej się zna żeby go obejrzeć.

 

Ps. Ja jak pojechałem po Yamahę to też paliła od strzała, równo chodziła i dostałem pełne pudło starych części.. A w środku wyglądało zupełnie inaczej ;) Ale nie zrażaj się, w końcu chyba nie każdy to oszust ;)

[Qadrat]

Wymieniony wal/cylek

 

Jak w każdym sprzedawanym sprzęcie cross / enduro ;) Prawie wszyscy sprzedający to ludzie dobrej woli, którzy robią kapitalny remont przed sprzedażą i ładują w motocykl 1/3 jego wartości aby nowy właściciel miał na długo frajdę z jazdy bez potrzeby zaglądania do silnika a jak poprosisz o rachunki czy stare części to dziwnym trafem tego brak ;) Kup coś typowo do remontu za ułamek ceny dobrej sztuki i wyremontuj jak trzeba to będziesz miał dobry i pewny sprzęt.

 

A jak ktoś wypisuje, że władował w motocykl grube tysiące a na zdjęciu widać, że jeździ w chińskim kasku za 2 stówki to... powinno o czymś świadczyć.

[4jku]

 

A jak ktoś wypisuje, że władował w motocykl grube tysiące a na zdjęciu widać, że jeździ w chińskim kasku za 2 stówki to... powinno o czymś świadczyć.

 

Jeśli to LS2 to powiesz polskim dakarowcom że w Chinolach jechali? :)

 

 

Jak w każdym sprzedawanym sprzęcie cross / enduro ;) Prawie wszyscy sprzedający to ludzie dobrej woli, którzy robią kapitalny remont przed sprzedażą i ładują w motocykl 1/3 jego wartości aby nowy właściciel miał na długo frajdę z jazdy bez potrzeby zaglądania do silnika a jak poprosisz o rachunki czy stare części to dziwnym trafem tego brak ;) Kup coś typowo do remontu za ułamek ceny dobrej sztuki i wyremontuj jak trzeba to będziesz miał dobry i pewny sprzęt.

 

Powiem Ci, że ja często w te remonty wierzę, mam tylko wątpliwości co do tego kiedy ten remont się odbył... ;)

Edytowane 10 Lutego 2016 przez 4jku

[Qadrat]

Jeśli to LS2 to powiesz polskim dakarowcom że w Chinolach jechali? :)

 

Jak najbardziej ;) Na 99% nie jechali w tym, co uważają tylko w tym, co przekazał sponsor. A że LS2 dało $$ na reklamę to nie mieli wyboru, teraz wszędzie rządzi kasa i sponsoring. Mam w garażu prawie nowego LS2, którego kobieta założyła tylko 3x i poszedł w odstawkę bo nie dość, że przy 100km/h huczy w nim jak cholera to na dodatek tandetnie wykonany. A kosztował 350zł i jak to kobiecie sprzedawca w sklepie powiedział: jeden z wyższych modeli kasków tej firmy, porównywalny z konkurencją, która kosztuje ponad tysiaka, nie warto przepłacać. Malowanie się spodobało, sprzedawca zachwalał to kobieta uwierzyła i kupiła. Sorry, ale ja zdanie o tych kaskach już mam wyrobione.

 

Wystarczy wejść na Aliexpress i można sobie przebierać w hurtowych ofertach tych kasków :P

Edytowane 10 Lutego 2016 przez Qadrat

[mort3n]

Kup coś typowo do remontu za ułamek ceny dobrej sztuki i wyremontuj jak trzeba to będziesz miał dobry i pewny sprzęt.

 

Tak chyba ja zrobię z następnym motocyklem, nie mam nerwów żeby znowu w słoneczny dzień siedzieć w garażu z rozłożonym silnikiem, a z oddali słuchać 4-suwa orającego wszystko co się da.. :banghead: Tylko z tymi cenami to też bywa różnie, za ułamki ceny to zazwyczaj się kupuje coś co nie wymaga tylko remontu silnika, ale remontu generalnego. Zawieszenie w opłakanym stanie, plastiki połamane, kierownica pogięta itd... A do tego jeszcze bez papierów.

 

 

 

A jak ktoś wypisuje, że władował w motocykl grube tysiące a na zdjęciu widać, że jeździ w chińskim kasku za 2 stówki to... powinno o czymś świadczyć.

 

Z tym kaskiem to trochę kolego przesadziłeś, ja ze swojej Yamahy robię praktycznie drugi nowy motocykl, a jeżdżę w kasku Acerbisa który kupiłem za 350zł.. A kask jak dla mnie pierwsza klasa, wygodny i nawet cichy jak na kask crossowy.

Edytowane 10 Lutego 2016 przez mort3n

[Radek3322]

Siemka jestem tu nowy i myślę że dobrze trafiłem. Mam zamiar zakupić jakieś Enduro dotychczas jeździłem na quadach i wiem że przesiadka nie bedzie łatwa. Tak dokładnie to nie mam zielonego pojęcia co do motorów nie wiem jak używać biegów (redukcja itp) ale ogólnie takie podstawy podstaw znam. Zastanawiam się nad zakupem czegoś nie drogiego i najlepiej 125cc (I raczej sie nie zabiję proszę się o mnie nie martwić :) ) 125 bo che go mieć na dłużej zastanawiałem się nad Yamaha Dt 125 i mi się spodobała droga też nie jest. Moglibyście mi coś polecić podobają mi się też KTM'y ale wydaje mi sie że są mniej dostępne u nas. Mogę wydać około 7 tyś na cały sprzęt. O i noszę okulary i domyślam się że to może być problem wiec jeśli jest tu ktoś kto ma taki sam problem to prosze podzielić sie rozwiązaniem. Pozdro