Skocz do zawartości

Podstawy jazdy Enduro


Rekomendowane odpowiedzi

Przed wczoraj zaliczyłem dość poważną glebe...a mianowicie jechałe mrozpędzony po polach...a tu...szeeeroki rów mi wyskoczył wpadłem do niego....motocykl troche uszkodzony ale co tam...Najważniejsze że nic mi sie nie stało...bo jak przleciałem przez kiere to się zwinołem w ,,kłębek" i zrobiłem fikołka w powietrzu :D Z tego wniosek że jak lecicie przez kiere to zawsze sie w kłebek zwinąć!

 

Mi sie nic nie stało..ale moto...błotnik złmany...kierwnica przerzywiona..i naderwanie dekla od strony zapłonu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego wniosek że jak lecicie przez kiere to zawsze sie w kłebek zwinąć!

z tego wniosek że trzeba być opanowanym i wiedzieć co w takiej sytuacji nalezy zrobić. mi nie raz sie zdarzyły takie niespodzianki i wtedy po prostu trzeba odkręcic do oporu i odpowiednio sie odchylić a przód sam pójdzie do góry i ewentualnie przywalimy tylnym kołem ale uchroni nas to od gleby przez kierownice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokladnie pisali w swiece motocykli :D ja jechalem raz z kuzynka na dt i cisne przez laki (bo myslalem ze juz nic tam nie ma) a tu jebs row (naszczescie maly byl) ja siedzialem na baku a ona na moim miejscu :lol:

szybko po hamulcach za tym rowem a tam drugi jeszcze wiekszy :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mianowicie jechałe mrozpędzony po polach...a tu...szeeeroki rów

Jak nie znasz terenu to po co przypierdzielasz zdrowo na moto,żyby się chyba zabić :D .Ja zawsze jak amm gdzieś jeździć to objeżdzam trase i patrze co i jak...a tym bardziej jak są jakieś łąki co trawsko jest wysokie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego wniosek że trzeba być opanowanym i wiedzieć co w takiej sytuacji nalezy zrobić. mi nie raz sie zdarzyły takie niespodzianki i wtedy po prostu trzeba odkręcic do oporu i odpowiednio sie odchylić a przód sam pójdzie do góry i ewentualnie przywalimy tylnym kołem ale uchroni nas to od gleby przez kierownice.

tak :D ja tak ostatnio zrobilem i gleby nie bylo :P

 

 

Jak nie znasz terenu to po co przypierdzielasz zdrowo na moto' date='żyby się chyba zabić[/quote']

no i to tez jest prawda... zawsze jak nie znasz terenu to jedz uwaznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale jak jedziesz na eduro petle to mimo ze nie znasz trasy to cisniesz ile sie da
przeważnie jak jest jakaś niespodzianka to pełno luda jest albo sędzia stoi i pilnuje żeby nie skracac

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam pytanie czy jest jakis sposob aby bezpiecznie przejechac przez pewien odcinek drogi z duzymi kanciastmi kamienimi. Wiadomo ze kolo przednie moze sie uslizgnac i gleba. Mi sie juz tak raz zdarzylo i o malo co nie wyglebalem ( udalo sie podeprzec noga). Czy jedyna rada na to jest full gaz?? Czy jeszcze cos. Jak patrzylem na kolesi, np na yz 250 , grzal tam ile wlezie i nic go nie rzucalo, Czy to jedyna radaa?? Troche boje sie tam bardzo cisnac bo nie chce siebie i motocykla uszkodzic ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam pytanie czy jest jakis sposob aby bezpiecznie przejechac przez pewien odcinek drogi z duzymi kanciastmi kamienimi. Wiadomo ze kolo przednie moze sie uslizgnac i gleba. Mi sie juz tak raz zdarzylo i o malo co nie wyglebalem ( udalo sie podeprzec noga). Czy jedyna rada na to jest full gaz?? Czy jeszcze cos. Jak patrzylem na kolesi, np na yz 250 , grzal tam ile wlezie i nic go nie rzucalo, Czy to jedyna radaa?? Troche boje sie tam bardzo cisnac bo nie chce siebie i motocykla uszkodzic ;/

po pierwsze, yz jest lżejsza od DT50 i ma 5x więcej mocy,

po drugie w rękach trzeba miec imadła żeby kiery nie wyrwało

po trzecie praktyka czyni mistrza

 

[ Dopisane: 24-09-2005, 09:09 ]

o sorry rx50 :oops:

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh,może moje pytanko być troche głupie ale o jezdzie w terenie nie mam zielonego pojęcia więc sie nie dziwcie ,od miesiąca mykam na DR-Z 400 SM , ostatnio pokusił nie taki dość stromy podjazd o wys. ok1.5 m. no i se podjechałem ok40kmh i na samym podjezdzie dodałem gazu a 2-ce no i problem w tym że wybiło mnie z motorka i jakbym sie mocno nie trzymał kierownicy to bym wylądował w innym miejscu niż moto :-D co zrobiłem zle?? chyba za słabo ścisnełem moto nogami??

 

p.s. Chyba dokupie sobie koła enduro bo mnie o wciąga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...