grayfox Opublikowano 23 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 Przed wczoraj zaliczyłem dość poważną glebe...a mianowicie jechałe mrozpędzony po polach...a tu...szeeeroki rów mi wyskoczył wpadłem do niego....motocykl troche uszkodzony ale co tam...Najważniejsze że nic mi sie nie stało...bo jak przleciałem przez kiere to się zwinołem w ,,kłębek" i zrobiłem fikołka w powietrzu :D Z tego wniosek że jak lecicie przez kiere to zawsze sie w kłebek zwinąć! Mi sie nic nie stało..ale moto...błotnik złmany...kierwnica przerzywiona..i naderwanie dekla od strony zapłonu.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam87 Opublikowano 23 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 Z tego wniosek że jak lecicie przez kiere to zawsze sie w kłebek zwinąć! z tego wniosek że trzeba być opanowanym i wiedzieć co w takiej sytuacji nalezy zrobić. mi nie raz sie zdarzyły takie niespodzianki i wtedy po prostu trzeba odkręcic do oporu i odpowiednio sie odchylić a przód sam pójdzie do góry i ewentualnie przywalimy tylnym kołem ale uchroni nas to od gleby przez kierownice. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielorz Opublikowano 23 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 dokladnie pisali w swiece motocykli :D ja jechalem raz z kuzynka na dt i cisne przez laki (bo myslalem ze juz nic tam nie ma) a tu jebs row (naszczescie maly byl) ja siedzialem na baku a ona na moim miejscu :lol:szybko po hamulcach za tym rowem a tam drugi jeszcze wiekszy :| Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PomyK Opublikowano 23 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 a mianowicie jechałe mrozpędzony po polach...a tu...szeeeroki rów Jak nie znasz terenu to po co przypierdzielasz zdrowo na moto,żyby się chyba zabić :D .Ja zawsze jak amm gdzieś jeździć to objeżdzam trase i patrze co i jak...a tym bardziej jak są jakieś łąki co trawsko jest wysokie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eloelo Opublikowano 23 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 z tego wniosek że trzeba być opanowanym i wiedzieć co w takiej sytuacji nalezy zrobić. mi nie raz sie zdarzyły takie niespodzianki i wtedy po prostu trzeba odkręcic do oporu i odpowiednio sie odchylić a przód sam pójdzie do góry i ewentualnie przywalimy tylnym kołem ale uchroni nas to od gleby przez kierownice.tak :D ja tak ostatnio zrobilem i gleby nie bylo :P Jak nie znasz terenu to po co przypierdzielasz zdrowo na moto' date='żyby się chyba zabić[/quote']no i to tez jest prawda... zawsze jak nie znasz terenu to jedz uwaznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielorz Opublikowano 23 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 no ale jak jedziesz na eduro petle to mimo ze nie znasz trasy to cisniesz ile sie da Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eloelo Opublikowano 23 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 jedz u waznie to nie zawsze znaczy wolno :-) :Dno w tym tez sie troche zgodze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 23 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 no ale jak jedziesz na eduro petle to mimo ze nie znasz trasy to cisniesz ile sie da przeważnie jak jest jakaś niespodzianka to pełno luda jest albo sędzia stoi i pilnuje żeby nie skracac Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aLLy Opublikowano 23 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 a ja mam pytanie czy jest jakis sposob aby bezpiecznie przejechac przez pewien odcinek drogi z duzymi kanciastmi kamienimi. Wiadomo ze kolo przednie moze sie uslizgnac i gleba. Mi sie juz tak raz zdarzylo i o malo co nie wyglebalem ( udalo sie podeprzec noga). Czy jedyna rada na to jest full gaz?? Czy jeszcze cos. Jak patrzylem na kolesi, np na yz 250 , grzal tam ile wlezie i nic go nie rzucalo, Czy to jedyna radaa?? Troche boje sie tam bardzo cisnac bo nie chce siebie i motocykla uszkodzic ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 24 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 a ja mam pytanie czy jest jakis sposob aby bezpiecznie przejechac przez pewien odcinek drogi z duzymi kanciastmi kamienimi. Wiadomo ze kolo przednie moze sie uslizgnac i gleba. Mi sie juz tak raz zdarzylo i o malo co nie wyglebalem ( udalo sie podeprzec noga). Czy jedyna rada na to jest full gaz?? Czy jeszcze cos. Jak patrzylem na kolesi, np na yz 250 , grzal tam ile wlezie i nic go nie rzucalo, Czy to jedyna radaa?? Troche boje sie tam bardzo cisnac bo nie chce siebie i motocykla uszkodzic ;/ po pierwsze, yz jest lżejsza od DT50 i ma 5x więcej mocy,po drugie w rękach trzeba miec imadła żeby kiery nie wyrwałopo trzecie praktyka czyni mistrza [ Dopisane: 24-09-2005, 09:09 ]o sorry rx50 :oops: Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grayfox Opublikowano 24 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 Dobra gaz na max...ale do tego rowu to by z 2 takie motory jak moje weszły...a pozatym było już troszke ciemno...wogule mój błąd ;] :oops: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aLLy Opublikowano 24 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 DT50uraziles mnie tym :-D Hmm no pewnie masz racje ale jak moc rak ma sie do tego ze kolo uslizgnie sie na kamieniu? 8O Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PomyK Opublikowano 24 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 Najlepiej jak niechcesz uszkodzić sibie i moto to obierz inna trase :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OstekZZZ Opublikowano 26 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2005 heh,może moje pytanko być troche głupie ale o jezdzie w terenie nie mam zielonego pojęcia więc sie nie dziwcie ,od miesiąca mykam na DR-Z 400 SM , ostatnio pokusił nie taki dość stromy podjazd o wys. ok1.5 m. no i se podjechałem ok40kmh i na samym podjezdzie dodałem gazu a 2-ce no i problem w tym że wybiło mnie z motorka i jakbym sie mocno nie trzymał kierownicy to bym wylądował w innym miejscu niż moto :-D co zrobiłem zle?? chyba za słabo ścisnełem moto nogami?? p.s. Chyba dokupie sobie koła enduro bo mnie o wciąga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aLLy Opublikowano 26 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2005 zapomnialem zaktualizowac opis, szyne mam sciagnieta od poczatku roku szkolnego :) hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.