Seba Opublikowano 20 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2003 Swoja droga ja w otwartym kasku na tuaregu przy predkosci 70 km/h myslalem ze mi glowe urwie ="Neos"]ja kiedys jechalem autem i wystawilem glowe przez szyberdach przy prendkosci 70km/h i niemoglem powietrza zlapac Wy chyba żartujecie :!: To co ja mam powiedzieć jak w otwartym kasku (szybka pękła) muszę jeździć 110 km/h, albo i więcej?? Jakoś mogę oddychać bez problemu. Fakt, że trochę szarpie za brodę, no ale żeby "łeb urywało" to już chyba przesadne określenie. A co do prędkości Z3USa to nie bądźcie takimi niedowiarkami. Ja jechałem 55km/h jak jeszcze miałem licznik. Jechał bym szybciej, lecz przed oczyma ukazał mi się płot 8O Koniec górki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 20 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2003 Czolem! To, ze nie mozna zlapac oddechu przy tak marnej predkosci jak 70 km/h to bujda na resorach.Ludzie przez blisko 30 lat skazani byli na latanie w otwartych kabinach samolotow ;P.A takie bryczki i 200 km/h posuwaly.Zreszta ja jezdzilem na swoim motorku pod 90 km/h w otwartym kasku i bez zadnej ochrony na oczy i jakos zyje. Nawet raz sie nie zastanowilem, ze mi sie zle oddycha, jedynie oczy lzawily...Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neos Opublikowano 20 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2003 poprostu troche wialo a jak sobie przypomnialem to ten samochud jechal z gurki ichyba jakies 90 sorry poprostu pomililem sobie zdazeniato bylo juz dawno :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 20 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2003 Czolem! W katamaranie jest troche inna historia, bo auto rocina powietrze i wiadomo, ze przy samej karoserii zasuwa ono zdecydowanie szybciej, a poza tym jest szok wywolany nagla zmiana - w aucie siedzisz przy calkowitej flaucie :lol:, a jak rylo wystawisz za okno, nagle dostajesz silnie wiaterkiem po mordzie :notworthy:.Jak jedziesz rowerem / motorem to ped powietrza narasta wraz z wzrostem predkosci wiec nie ma az takiego szoku...Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sloniu Opublikowano 21 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2003 Ludzie wy niewiezycie ze 55 da sie jechac? to wedlug wskazan mojego licznika na rowerq rozpedzilem sie do 70 km/h bo przedtem dozu jezdzilem z gorki bylo of corse i wj***em sie pod samochod Wez troche uwazaj ze swojimi slowami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z3US Opublikowano 21 Listopada 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2003 Widze że jest coraz mniej niedowiarków, którzy nigdy niedoświadczyli takiej prędkości na rowerze :notworthy: Ludzie 70km/h z górki to jest żaden problem. Na dobrej górce rower ma niezłe przyśpieszenie :notworthy: Tylko ze to musi być stroma górka, których w okolicy mojego miasta niebrakuje :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neos Opublikowano 21 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2003 zbyhu ma racje z tym samochodem a co do taj prendkosci na rowerku to sam keidys lecialem 60 nawet chyba ponad ale w plot ani pod auto nie walem 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rider Opublikowano 21 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2003 Widze że jest coraz mniej niedowiarków' date=' którzy nigdy niedoświadczyli takiej prędkości na rowerze :notworthy: Ludzie 70km/h z górki to jest żaden problem. [/quote'] Na początku pisałeś o prędkści 35-70. Dla mnie V-max na rowerze to siłą własnych nóg, bez górek, wiatru w plecy, autobusu. Jeśli jechałeś po spadku to całkiem możliwe. :notworthy: Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z3US Opublikowano 22 Listopada 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2003 Napisze jeszcze raz: A więc na początku wakacji dałem radę z siebie wycisnąć tylko 35km/h, przez wakacje jeździłem bardzo dużo, pod różne wielkie górki wjeżdżałem, niemiałem już siły ale ja poprostu chciałem wjechać na górę i tak się katowałęm przez wakacje. Pod koniec wakacji mogłem już spokojnie wyciągnąć na prostej 55km/h. I to był mój v-max. Ale raz zjeżdrzałem z niezłej góry i rozpędziłem się z niej lekko ponad 70km/h. Więc co tu jest takiego niezrozumiałego ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rider Opublikowano 22 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2003 Chodzi mi o to, że wcześniej dosyć niezrozumiale napisałeś. Trzeba było tak od razu.Na początku wakacji nie dawałem rady na dłuższe dystanse, a jak się trochę pojeździło to i 60 km raz zrobiłem (narazie mój rekord) tak po prostu wycieczka na kilka godzin. A V-max 55km/h to całkiem realny wynik. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rider Opublikowano 22 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2003 Chodzi mi o to, że wcześniej dosyć niezrozumiale napisałeś. Trzeba było tak od razu.Na początku wakacji nie dawałem rady na dłuższe dystanse, a jak się trochę pojeździło to i 60 km raz zrobiłem (narazie mój rekord) tak po prostu wycieczka na kilka godzin. A V-max 55km/h to całkiem realny wynik. Mi najwięcej udało się 47,96km/h :notworthy: przy tych prędkościach tylna zębatka jest po prostu za duża (i się majta nogami jak głupi), a jak by ją wymienić możnaby więcej wyciągnąć, tylko po co? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 22 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2003 Czolem! Moim rekordem w jedym dniu to rowno 100 km :notworthy:.Przymierzalem sie swego czasu do rowerowego wypadu nad morze, ktory planowalismy na 7 dni - 100 km dziennie (mieszkam 50 km od granicy czeskiej). Ale ojciec sie nie zgodzil ;(.Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neos Opublikowano 22 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2003 jezu Zbyhu nudzilo ci sie naprawde prawie spod granicy Czeskiej nad morze 8O Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Macias Opublikowano 22 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2003 Niektórzy tak lubią ale ja bym wolał motorem sie tak przejechać 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papa Opublikowano 23 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2003 YOO Leciałem wiesią 175 105 po nie za dobrej drodze i taki był tego efekt ,że się wpierdoliłem do rowu :D :D Uważajcie gdzie testujecie swoje rumaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.