janek.m10 Opublikowano 14 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2007 WitamOd nie dawna jestem posiadaczem Hondy cx 500 c(1980) :D , z zawiasku z tym mam pytanko do Szanownych kolegów MOTOCYKLISTÓW – Jaki stosować oleje do tej maszyny ??? Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gmail Opublikowano 14 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2007 WitamOd nie dawna jestem posiadaczem Hondy cx 500 c(1980) :D , z zawiasku z tym mam pytanko do Szanownych kolegów MOTOCYKLISTÓW – Jaki stosować oleje do tej maszyny ??? PozdroCześć kolego, ja u siebie zastosowałem taki, jak serwisówka dopuszcza - 15W40 mineralny. Olewam podział na motocyklowe i samochodowe, w sprzęcie sprzed tylu lat nie powinno to robić żadnej różnicy.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lysy5g1 Opublikowano 14 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2007 (edytowane) już masę razy były wałkowane oleje do bzyków z lat 80'...najlepiej taki jaki zaleca serwisówka...w zdecydowanej większości japońców serwisówki zalecają m.in. 10W40, czyli standardowa procedura: kup jakiś firmowy olej półsyntetyczny do silników motocyklowych 10W40 i będzie git :Doczywiście jeśli chcesz bardzo tanio to może być minerał, ale lepiej dołożyć 5 zł/ltr i mieć dużo lepszą ochronę półsyntetyczną.oczywiście jak to w innym temacie zaznaczył Pan Adam M.: "jeśli kasa pozwala to syntetyk", w 100% prawda, ale jeśli chcesz w przystępnej cenie mieć dobry środek smarny to półsyntetyk bedzie ok :P Edytowane 14 Września 2007 przez Lysy5g1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość brys Opublikowano 14 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2007 już masę razy były wałkowane oleje do bzyków z lat 80'...najlepiej taki jaki zaleca serwisówka...w zdecydowanej większości japońców serwisówki zalecają m.in. 10W40, czyli standardowa procedura: kup jakiś firmowy olej półsyntetyczny do silników motocyklowych 10W40 i będzie git :crossy:oczywiście jeśli chcesz bardzo tanio to może być minerał, ale lepiej dołożyć 5 zł/ltr i mieć dużo lepszą ochronę półsyntetyczną.oczywiście jak to w innym temacie zaznaczył Pan Adam M.: "jeśli kasa pozwala to syntetyk", w 100% prawda, ale jeśli chcesz w przystępnej cenie mieć dobry środek smarny to półsyntetyk bedzie ok :PPonoć syntetyczne oleje mają głupia właściwość wypłukiwania wszystkich syfów z układu smarowania. Pływa to to potem w oleju i grozi zatkaniem przewodów. Szczególnie, że stary silnik nigdy nie jest czysty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filip Opublikowano 14 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2007 Panie Boże Ty to widzisz i nie grzmisz. Temat wałkowany n razy i ciągle przewija się wypłukiwanie nagarów. Nowoczesne oleje mają bardzo podobne właściwości myjące, nie ważne czy jest to olej mineralny, półsyntetyk czy syntetyk (tzw. liczba zasadowa - TBN) np. dla lotosu syntetycznego jest to 10, dla minerala 9,9. Lej najlepszy olej na jaki Cię stać o gęstości dopuszczanej przez instrukcje (z reguły 10W40), a wypłukiwanie nagaru wsadź między bajki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lysy5g1 Opublikowano 14 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2007 (edytowane) Panie Boże Ty to widzisz i nie grzmisz. Temat wałkowany n razy i ciągle przewija się wypłukiwanie nagarów. Nowoczesne oleje mają bardzo podobne właściwości myjące, nie ważne czy jest to olej mineralny, półsyntetyk czy syntetyk (tzw. liczba zasadowa - TBN) np. dla lotosu syntetycznego jest to 10, dla minerala 9,9. Lej najlepszy olej na jaki Cię stać o gęstości dopuszczanej przez instrukcje (z reguły 10W40), a wypłukiwanie nagaru wsadź między bajki.dokładnie... mity mity i mity!! tak samo jak ze ścinaniem się oleju przy mieszniu dwóch różnych... :buttrock:coś gdzieś ludzie słyszą, a nei widzieli na oczy i powtarzają dalej... :/ Edytowane 14 Września 2007 przez Lysy5g1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 14 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2007 Ponoć syntetyczne oleje mają głupia właściwość wypłukiwania wszystkich syfów z układu smarowania. Pływa to to potem w oleju i grozi zatkaniem przewodów. Szczególnie, że stary silnik nigdy nie jest czysty.Chcesz zmienić rysopis na kursie? :buttrock: Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janek.m10 Opublikowano 15 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Września 2007 WitamDziewki za liczne odpowiedzi na moje pytanko. :) Prawdopodbnie zastosuje olej 10W/40 MOTULA – zalecany mi przez kolegów śmigających na „plastikach”- mam nadzieje ze będzie git :) Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
morador Opublikowano 15 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2007 (edytowane) jesli mozna to podepne sie pod ten temat. Moto w podobnym wieku (1981 r.) - honda cb 400n - przejechalo 53 000 km z tym, że silnik mniej bo poprzedni wlasciciel zminil. W silniku olej 10w40 castrola (polsyntetyk). Problem polega na tym, ze jak jest zimny to dymi jak lokomotywa (pali olej -> dym jasny, bialawo-niebieski). Po rozgrzaniu dymienie ustaje, moto jezdzi jak powinien. Oleju nie pali wiele - powiedzmy ze max. 300 ml na 1000 km. Diagnoza: pierscienie do wymiany. Sugestia kolegi: wlac gesciejszy olej np. 15w50. Pytanko: co Panstwo na to? ;] Edytowane 15 Września 2007 przez morador Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lysy5g1 Opublikowano 15 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2007 jeśli zaistnieje poprawa to moim zdaniem znikoma... pierścienie tak cyz inaczej będą puszczać...ps: to na pewno pierścienie? mierzyłeś sprężanie(+próba olejowa oczywiście)? a może to uszczelniacze zaworowe już padły? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filip Opublikowano 15 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2007 Oleju nie pali wiele - powiedzmy ze max. 300 ml na 1000 km.Diagnoza: pierscienie do wymiany. Jak dla mnie 300 ml/1000 km dla chłodzonego powietrzem motocykla w tym wieku jest jak najbardziej przyzwoitą wartością. Mechanikiem nie jestem, ale padnięte pierścienie powinny spowodować większy apetyt na olej. Istnieje jeszcze inna hipoteza o której wspomniał Lysy5g1 - uszczelniacze zaworowe. Podczas postoju olej ścieka poprzez zawory do komory spalania, a po uruchomieniu silnika wypala się powodując dymienie, które później zanika. Pomiar ciśnienia sprężania i próba olejowa to najlepszy sposób aby to potwierdzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
morador Opublikowano 16 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2007 (edytowane) Cisnienie sprezania bylo mierzone. Wprawdzie nie wiem jak to mozliwe ale uzyskane wartosci sa ponad te podane w serwisowce. Nie pamietam dokladnie wskazan ale jeden gar mial ponad 10 a drugi jakies 11. Proba olejowa nie byla robiona. Nie wiem w jakim stanie sa uszczelniacze. Podsumowujac: zmiana oleju nic nie da i raczej nie powinienem wlewac do niego oleju o innej gestosci niz podaje producent, tak? Edytowane 16 Września 2007 przez morador Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Breżniew Opublikowano 16 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2007 (edytowane) Cisnienie sprezania bylo mierzone. Wprawdzie nie wiem jak to mozliwe ale uzyskane wartosci sa ponad te podane w serwisowce. Nie pamietam dokladnie wskazan ale jeden gar mial ponad 10 a drugi jakies 11. Proba olejowa nie byla robiona. Nie wiem w jakim stanie sa uszczelniacze. Podsumowujac: zmiana oleju nic nie da i raczej nie powinienem wlewac do niego oleju o innej gestosci niz podaje producent, tak? Nie , Możesz smiało wlać olej o wiekszej lepkości np 10W50 , 15W50 , 10W60 . Te oleje na pewno zmniejsza konsumpcje silnika na olej i dymienie. Poza tym dobry olej z wysoka liczba TBN moze odblokowac zapieczone na mineralnym oleju pierscienie tłokowe i przywrócić lepsze zgarnianie oleju z tulei cylindrowych.Przeczytaj też to :http://www.p12.neostrada.pl/oleje.pdf Edytowane 16 Września 2007 przez Breżniew Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
morador Opublikowano 16 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2007 Dzieki za info, z tym ze jak napisalem powyzej, w silniku caly czas jest polsyntety castrola. Raczej wiec odpada "odblokowanie zapieczonych na mineralnym oleju pierscieni". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość brys Opublikowano 17 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2007 Panie Boże Ty to widzisz i nie grzmisz. Temat wałkowany n razy i ciągle przewija się wypłukiwanie nagarów. Nowoczesne oleje mają bardzo podobne właściwości myjące, nie ważne czy jest to olej mineralny, półsyntetyk czy syntetyk (tzw. liczba zasadowa - TBN) np. dla lotosu syntetycznego jest to 10, dla minerala 9,9. Lej najlepszy olej na jaki Cię stać o gęstości dopuszczanej przez instrukcje (z reguły 10W40), a wypłukiwanie nagaru wsadź między bajki. Przyznam, ze forum przeglądam mocno wyrywkowo, a dotąd nie czytałem nic szczególnego o olejach (nudne), zwłaszcza nowoczesnych. Informacja zasłyszana gdzieś, kiedyś, od kogoś, i tak już została w makówie. Stąd to "ponoć" na początku posta. Dzięki za info o tych syntetykach. Chcesz zmienić rysopis na kursie? :biggrin: Już zakończony :P A rysopis pewnie zmienię sam, prędzej czy później, bo mam kask bez osłony szczęki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.