Delikatny luz gdzieś w przednim zawieszeniu :|

[przemekpal]

Witam wszystkich.

Niestety po prawie całym sezonie bezproblemowej jazdy przyszła pora i na mnie, by zadać pytanie w tym dziale..

Otóż gdy siądę na moto, skręcę kierownicę w prawo prawie do końca i zacznę nią energicznie poruszać lewa-prawa to jest wyczuwalny delikatny luz i słychać pukanie ale niestety nie moge sprecyzować, skąd ono dochodzi..

Na kierownicy wyprostowanej i skręconej w lewo luzu już nie czuję i nic nie puka.

Probowałem tez łapać za golenie i poruszać przód-tył i luz tez nie jest wyczuwalny.. Ale to przy motocyklu stojącym na bocznej stopce bo niestety nie mam możliwości podniesć go, aby przednie koło wisiało w powietrzu...

Kurde zmartwiło mnie to bardzo, bo naprawdę zrobiłem nim juz ponad 5k km od początku sezonu i nawet nie przepaliła się żarówka.. :icon_twisted:

Pozdrawiam i bardzo prosze o Wasze opinie odnośnie tego luzu..

 

Przemek

Edytowane 3 Września 2007 przez przemekpal

[Ario]

łożysko główki ramy?

[przemekpal]

No właśnie tego się najbardziej obawiam.. ale może nie? :icon_twisted:

Bo jakby to było to, to luz wystepowałby na kierownicy skręconej i w lewo i w prawo.. Czy się mylę?

[Ario]

no tego Ci nie powiem :-/

[kulka]

a nie uderza jakas luzna czesc o blotnik lub jakies cos gdzies?

z pomoca kogos podnies moto podloz cos pod spod tak zeby kolo wisialo i wtedy szkukajcie przyczyny .jeden rusza drugi patrzy -wiecie o co biega mysle.ale jesli to byloby lozysko to wystarczy sprobowac delikatnie dociagnac na glowce i ok . wydaje mi sie jedna ke cos sie teleboce luzno. miale tak w ince -stukaly mi nakladki na zaciskach cham. podoginalem blaszki i po klopcie

a moze lagi o cos dotykaja pod obudowa -tam jest sporo kabli i takich tam

Edytowane 3 Września 2007 przez kulka

[Stifler]

No właśnie tego się najbardziej obawiam.. ale może nie? :icon_evil:

Bo jakby to było to, to luz wystepowałby na kierownicy skręconej i w lewo i w prawo.. Czy się mylę?

 

A ja bym powiedział, że łożysko to najlepsza usterka bo łatwa do usunięcia i czasami bez kosztów.. Podjedź sobie pod jakiś mur.. dotknij kołem o niego i popychaj motor do przodu.. Jak wyczujesz luz to prawdopodobnie łożysko.. Wtedy zdejmujesz górną półkę, wyciągasz łożysko.. jeśli nie wygląda źle to smarujesz górne i dolne dobrym smarem.. Ja ostatnio użyłem grafitowego i jest świetnie.. Dokręcasz dobrze i bedzie elegancko.. Ostatnio kolega miał podobne objawy jak Ty i w pare minut mu to zrobiłem..

[kulka]

grafitowego smaru nie uzywa sie do lozysk

Edytowane 3 Września 2007 przez kulka

[babyy]

Wcisnij przedni hamulec albo podjedz pod mur i pchaj i puszczaj moto jak bedzie luz to lozysko glowki. jak nie to poruszaj samym kolem moze to lozyska kola. Prod mozesz podniesc na stopce bocznej a ktos niech zlapie za golenie i poszuka luzu. A jak masz ochote to mozemy sie ustawic gdzies na lublinie i zobaczyc co sie dzieje.

[Stifler]

grafitowego smaru nie uzywa sie do lozysk

 

Wiem ale z założenia nie stosuje się go do łożysk wysilonych a łożysko główki ramy takim nie jest.. Robiliśmy próbe z ciekawości i teraz jest o niebo lepiej niż na zwykłym smarze..

[przemekpal]

Witam ponownie.

Robiłem tak, jak piszecie. W garażu zapierałem sie o ścianę i luzu nie czuć. Podobnie z wciśniętym hamulcem..

Jeśli chodzi o jakieś elementy obudowy itd to niestety muszę to wykluczyć.. Na skręconej kierownicy w prawo minimalny luz jest wyczuwalny i cos puka gdzieś wewnątrz...

Babyy, możliwe, że nawet jutro będę w Lublinie więc moglibyśmy się gdzieś ustawić..

Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi

 

EDIT: Aha, czy nic się nie stanie, jeśli delikatnie dokręcę tą nakretkę od góry pod zaślepką?

Edytowane 3 Września 2007 przez przemekpal

[jannikiel]

W ostatecznosci pozostaje wymiana lozyska- moze moto bylo po przewrotce i w tamtym miejscy sie odksztalcilo...trudno zwyrokowac- ale mozna sprobowac przesmarowac dobrym smarem do lozysk( my smarujemy castrolem- specjal do lozysk glowki ramy taki zielonosraczkowy)i skrecic tak zeby nie bylo luzow i kierownik latwo , bez zaciec sie obracal...

a moze rzeczywiscie jakies kable lub druty mocujace kable??

Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

[przemekpal]

No nie wiem... Jutro jeszcze raz wszystko dokładnie przejrzę i załatwię sobie kogos do pomocy.

Pozdr

[Super stunter piter]

jak dokręcisz to nic się nie stanie ale to niczego nie zmieni, odkręć ją i dokręć tą co jest pod półką i wtedy zobacz. Tak myśle że jeśli to tarcze pływające to może mają luz?? i przy wciśniętym hamulcu pukają, zerknij też na łożyska w kole, może to być jeszcze jedna sprawa, może mieć luz na amorze tzn: lagi w goleniach. sprawdz to i napisz co zauważyłeś...

Edytowane 3 Września 2007 przez Super stunter piter

[Adam M.]

Ten luz nie wyglada mi na lozysko glowki ramy, tylko na luz na tulei miedzy laga a golenia.

Nie walczyl bym z tym teraz tylko dojezdzil do konca sezonu a w zimie wyjal lagi, oproznil z oleju i sprawdzil jak te luzy wygladaja.

Przy okazji sprawdzil glowke ramy i jej lozyska.

Stifler, juz kilka razy to pisalem i jeszcze raz powtarzam, lozyska glowki to lozyska stozkowe o regulowanym luzie przez docisk nakretki - ijako takie nie moga byc dokrecone na maxa, tylko do zlikwidowania luzu na lozysku.

Normalnie robi sie to tak ze dokrecasz nakretke do oporu i luzujesz o 1/3 obrotu. Potem kontrujesz przeciwnakretka. Przedtem sprawdzasz czy kierownica obraca sie bez zaciec i bez luzu.

Za mocne skrecenie tego lozyska zaowocuje wezykowaniem motocykla i trudnoscia z utrzymaniem go w linii prostej.

 

Adam M.

[Stifler]

 

Stifler, juz kilka razy to pisalem i jeszcze raz powtarzam, lozyska glowki to lozyska stozkowe o regulowanym luzie przez docisk nakretki - ijako takie nie moga byc dokrecone na maxa, tylko do zlikwidowania luzu na lozysku.

Normalnie robi sie to tak ze dokrecasz nakretke do oporu i luzujesz o 1/3 obrotu. Potem kontrujesz przeciwnakretka. Przedtem sprawdzasz czy kierownica obraca sie bez zaciec i bez luzu.

Za mocne skrecenie tego lozyska zaowocuje wezykowaniem motocykla i trudnoscia z utrzymaniem go w linii prostej.

 

Adam M.

 

No przecież wiem..... Mowiąc dokręcić dobrze miałem na myśli "dobrze" a nie z całej siły.. Niektóre serwisówki podają nawet moment dokręcenia tej nakrętki ale nie wiem kto posiada taki klucz dynamometryczny w domu...

Edytowane 4 Września 2007 przez Stifler