tmi Opublikowano 2 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2007 (edytowane) co do Twojego kłesztyn to antfort jest taki, ze nie. mial na sobie kask Naxa chyba(250zł) i kurtke warta z 400-500. buty zwykle halowki pewnie i jeansy, no i rekawice narazran.tyle.pzdr:) Kask może mieć nawet i za 2 500, reszte stroju łącznie z butami, rękawicami, spodniami, kurtkami i innymi za łączną kwotę 10 000 zł. Przy bezpośrednim spotkaniu z puszką, czymkolwiek twardym i przy dużej prędkości - marne szanse. Taki strój chroni przede wszystkim przed szlifowaniem, zmniejsza obrażenia na wskutek upadku ale nigdy nie uchroni przed połamaniem itp. i nie ważne za ile masz na sobie strój. W samochodach jest takie coś jak strefa bezpiecznego zgniotu, człowiek ma coś podobnego - jest to jego ciało, a róznica jest jedna - bezpieczeństwo. Poza tym sam rysunek itp. nic nie daje. Droga drodze nie równa, na jednej jest 0,5 metra zapasu po każdej stronie, a na innych po 1,5 metra. Wtedy można decydowac czy łamać przepis i wyprzedzac kilka aut bo jeśli jest miejsce to można lecieć samą lewą stroną, a ostatecznie jeszcze metr dalej po poboczu (bezpiecznym). Edytowane 2 Września 2007 przez tmi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vasiliy Opublikowano 2 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2007 Szkoda chłopaka... Współczuje mu. Z opisu obrażeń wynika że przed nim długa rekonwalescencja. Z drugiej strony - 16 lat, brat dokumentów, GPZ, wprzedzanie kolumny samochodów. Dla mnie nie brzmi to rozsądnie...w każdym bądz razie ma zamiar zaopatrzyć sie w suzuki bandit 1200...to również. Dużo zdrowia mu życzę!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daroq Opublikowano 2 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2007 Skąd 16- latek miał GPZ?? Jazda bez uprawnień i udział w wypadku, z czego wychodzi, że z jego winy... Współczuję. Jednak w tym wieku ma się jeszcze mało wyobraźni i chęć pokazania wszystkim kto jest najszybszy. 16 latek to jeszcze psychicznie dzieciak, który nie powienien dosiadać czegoś większego niż 50ccm. Jednak tu pojemnośc była 10x większa. To zadecydowało o tragedii. Zapewne czeka go jeszcze proces sądowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qóba Opublikowano 2 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2007 Wtedy można decydowac czy łamać przepis i wyprzedzac kilka autTeorię na prawko zdałem bezbłędnie, ale nie pamiętam jednej rzeczy - czy wyprzedzanie kilku pojazdów na raz jest łamaniem przepisów ;) ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dimitrus007 Opublikowano 2 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2007 (edytowane) Teorię na prawko zdałem bezbłędnie, ale nie pamiętam jednej rzeczy - czy wyprzedzanie kilku pojazdów na raz jest łamaniem przepisów j.gif ? Jeśli jedziesz bez uprawnień to zdecydowanie tak :icon_twisted: Edytowane 2 Września 2007 przez dimitrus007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wicek15 Opublikowano 2 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2007 Też się zastanawiałem, dlaczego go nie ma na gg, ani na naszym forum :/ Magneto, przekaż mu wyrazy współczucia. Damian, to mój dobry kolega z gg i nie posądzam go o nieuwagę, przecież miał już tych sprzętów tyle, że ho ho. No szkoda go. A miał takie plany na moto... min. http://www.mbx.yoyo.pl/viewtopic.php?t=91Napewno to nie była wina tylko Damiana...nie powienien dosiadać czegoś większego niż 50ccm. Jednak tu pojemnośc była 10x większa.16 latek prawnie może dosiadać 125, gdy ma A1, więc nie wiem, po co tak piszesz. Znam Damiana i jego posty świadczą, że intelektualnie jest wyżej od niektórych z nas, więc nie wiem dlaczego go tak osądzacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amfm Opublikowano 2 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2007 Dodatkowo należy powiedzieć , że obowiązkiem kierowcy ropoczynającego manewr wyprzedzania jest upewnienie się, czy pojazd za nim nie rozpoczął już takiego manewru. Wina może, ale nie musi być po obu stronach. Masz stuprocentową rację ALE jeżeli dochodzi Cię ktoś mający prawie 2 paczki na zegarku to możesz nie zdązyć go zauwazyć i jest problem. Generalnie nie nam roztrzygać kto zawinił w tym przypadku (pomijając brak uprawnień). Oczywiście życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Pozdrawiam. Cytuj http://www.dywizjonpoludnie.pl/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luki_91 Opublikowano 2 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2007 Pomagał mi w wielu sprawach przez gg i wierze ze jeszcze pomoże wiec jak byś mógł to pozdrów go od Łukiego i życz szybkiego powrotu do zdrowia i jazdy na moto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magneto Opublikowano 2 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Września 2007 Kwestię braku dokumentacji prosze zostawic na pozniej- poki co nas to nie dotyczy. Damian faktycznie mial juz sporo motocykli i mimo wieku- ma spore doswiadczenie. Rozpędzić się i zahamować nie jest dla nikogo problemem, lecz on na słabszej maszynie nieraz objechał mocniejsza na trudnym zakrecie czy w terenie. kierowca wyjechal mu dokladnie w tym momencie kiedy Damian byl juz tuz przy nim. Mozliwe, ze spanikowal, ale to raczej nie w jego stylu. mam nadzieje ze moze kiedys mu sie to przypomni, bo z kazdym dniem przypomina mu sie coraz wiecej i moze juz prawie normalnie czytac. pzdr:) ps. na pewno nie mial 2 paczek na budziku. pzdr:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PrzemekB Opublikowano 2 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2007 to piętnowanie puszkarzy przestaje być już zabawne... Jakoś dziwnym trafem bardzo często spotykam się z tym, że pomagają a nie przeszkadzają. Przykład z dzisiaj: wracaliśmy z mazur i kilka razy pokazywali mi prawym kierunkiem po wyjściu z prawego zakrętu, że droga przed nimi jest wolna i mogę wyprzedzać; niejednokrotnie robili mi miejsce zjeżdzając na pobocze czy też w korku abym mógł swobodnie dojechać do świateł. Takich przykładów mogę podawać wiele. Na takie zachowania zawsze odpowiadam (lub też mój plecak jak nie mogę) wystawioną ręką w podzięce. Ludzie- nie siejcie fermentu i nie szukajcie wojny z samochodziarzami. Baranów nie brakuje wśród puszkarzy tak samo jak wśród motocyklistów ale nie można wrzucać wszystkich do jednego wora. Pomagajmy sobie na drodze a nie wojujmy- to jest błędne koło! Przez to mamy takie chamstwo i brak kultury na drogach. Jest identycznie jak w polityce- 0 konstruktywności, tylko jeden kombinuje jak tu (sorry za słowo ale jest najbardziej obrazowe) wyruch@ć drugiego. Tak czy siak życz koledze zdrowia i wyobraźni na przyszłość.Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pack84 Opublikowano 3 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2007 w podobnej sytuacji zginal na gsxr znajomy. wyprzedzał kolumne a jeden w srodku zaczal skrecac w lewo i bach, przeciął dostawczaka na pół. juz ktoś wczesniej powiedział, ja powtorze że wyprzedzanie kolumny samochdów to igranie ze smiercia, doslownie ruletka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piters301 Opublikowano 3 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2007 Jak najszybciej wracaj do zdrowia- wkońcu następny sezon tuz,tuż :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wicek15 Opublikowano 3 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2007 (edytowane) Magneto, to on nic nie pamiętał, czy tylko dnia wypadku? Jest wiele idiotów w puszkach. Raz jade sobie za jednym, a tu bach hamulec i się zatrymuje w niedozwolonym miejscu! Naszczęście zdążyłem wychamować, bo może jeszcze by po pały dzwonił... Myślą, że są królami szos, bo mają większy silnik, są w puszce i są bezpieczni... Edytowane 3 Września 2007 przez wicek15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magneto Opublikowano 3 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Września 2007 dnia wypadku nie pamięta prawie w ogóle. wie tylko ze jechal do mnie z moja tarcza hamulcowa, ale nic wiecej. ma porzadne luki w pamieci, ale z kazdym dniem jest co raz lepiej. pzdr:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qóba Opublikowano 3 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2007 Wyprzedzając kolumnę można od czasu do czasu trąbnąc albo walnąc "passing" (mam taki przycisk do walenia po gałach ;)) :)To tej pory nikt mi jeszcze nie zajechał a głupotą jest cykanie po jednym samochodzie wpierdzielając się w kolumnę, lepiej machnąc, jak się da, od razu wszystkie :) Wracaj na moto i na forum Damiano_2013, pozdro ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.