Skocz do zawartości

Wieczorny szlif - a koleś UCIEKŁ !


koder
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Że tak się zapytam czy ten kolo wjechał samochodem na twój pas..?

 

Bo jak Bern pisał....... mozliwe .......,że wjchał na ten pas ,,rozbiegajacy się:" ( czy jak sie nazywa) iiiii możliwe ,że spanikowałeś ..No trzeba się tam pilnować

 

A ,że palantunio się nie zatrzymał co by Ci pomóc. to Ch.. mu w d...

 

 

p.s.

ja tiżż miałem tam przygode rok temu Bern i pare osób pamieta, pisałem na forum

Na światłach z Żeromskiego i Marymoncka jadac od trasy Toruńskiej.

Ale niccc sie wielkiego nie stało z mototo ..... autko troche dostało. :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś czytałem, że nie należy kłaść motocykla bo:

 

1. Lepszą przyczepność mają koła niż metal i plastik ślizgający po asfalcie - szybciej zatrzymasz maszynę na kołach.

2. Kładąc moto już dochodzi do wypadku i są straty w moto a sam updek na asfalt motocyklisty też może się źle skończyć.

3. Motorem na kołach można sterować, możesz ominąć przeszkodę a jak się już zatrzymasz uciec przed nadjeżdżającym pojazdem. Sunąc 4 literami po asfalcie nie masz możliwości zrobienia jakiegokolwiek uniku przed przeszkodą i nie zdołasz uciec przed nadjeżdżającym samochodem.

 

Wiem, że to się tak łatwo pisze a w sytuacji w której mamy pół sekundy na podjęcie decyzji a adrenalina wciska serce do gardła to nie takie proste... dlatego dobrze jest nauczyć się awaryjnego hamowania i ćwiczyć to tak często żeby było ono naszym odruchem. Polecam książkę "Motocyklista doskonały".

 

I dobrze czytałeś. Ja jeszcze sam z siebie nie położyłem motocykla nigdy, a pewnie ze 2 razy uratowało mi to życie. Raz gdybym położył to zginąłbym wbity pod Skode, a drugi raz zginałbym wbity pod pocztową furgonetke. W Skode przywaliłem a furgonetke ominąłem

Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii monitoringu, nie znam Warszawy, ale może jest kamera w promieniu 200-300 metrów np. przemysłowa?

Trzeba pamiętać o utrudnianiach w dostępnie do nagrań. Nikt nie udostępni ci płyty, o to może wystąpić tylko policja. Nagrania z monitoringu są kasowane po 7 lub 30 dniach. Jakość obrazu jest słaba, tzn. auto w ruchu można rozpoznać, ale już odczytanie tablic jest utrudnione. Nie wiem, czy w tej okolicy gdzie wydarzył się wypadek są jakieś firmy, ale z doświadczenia wiem, że nie udzielają wiadomości czy posiadają system monitoringu.

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam, czytając ten temat, że chyba najlepiej w podobnym przypadku jest za szybko nie wstawać.

Może lepiej poleżeć sobie i poczekać na rozwój wypadków (oczywiście jeśli nie leży się na środku ruchliwej trasy)

Sprawca wypadku gdy zobaczy że się nie podnosisz raczej spanikuje i nie ucieknie, może nawet podejdzie aby zobaczyć czy żyjesz.

A wtedy już łatwiej i o świadków i zapamiętanie gościa i jego numeru.

Wiem, że to tylko gdybanie i teoria ale jeżdżąc motocyklem trzeba być przygotowanym na podobne sytuacje i przynajmniej teoretycznie mieć przygotowany plan optymalnych zachowań w "trudnych"sytuacjach.

 

Jeśli ktoś miał jakieś "trudne" sytuacje i "zadziałał" prawidłowo i skutecznie to niech się podzieli swoimi doświadczeniami z kolegami.

Każda dobra rada nie jest zła :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że tak się zapytam czy ten kolo wjechał samochodem na twój pas..?

 

Bo jak Bern pisał....... mozliwe .......,że wjchał na ten pas ,,rozbiegajacy się:" ( czy jak sie nazywa) iiiii możliwe ,że spanikowałeś ..No trzeba się tam pilnować

 

Gdyby wjechał na ,,rozbiegajacy się:" to by się nic nie stało ... , ale co się stało to się nie odstanie.

Zaczynam od jutra składanie maszyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff, wreszcie się udało poskładać moto w całość. Nie jest idealnie, ale jeździ. To co udało się zrobić to:

* pospawać dźwignię hamulca nożnego (30 PLN)

* założyłem nową dźwignię hamulca ręcznego (Larsson - 32 PLN)

* pospawać owiewkę + dosztukować prawe lusterko (100 PLN)

* zmienić szkło w obu lusterkach (70 PLN)

* polakierowałem czarnym sprayem tymczasowo spawy na owiewce i lusterku

 

To co muszę jeszcze zrobić to założyć nowe ciężarki na kierownicę oraz rozwiązać problem z elektryką (zegary świrują) - ale to już sprawa sprzed szlifu.

 

Zimą komplet plastików zdejmę i dam do lakiernika - będą jak nowe - teraz szkoda czasu. Do zobaczenie na drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opisz jego auto , skasujemy wszystkie ktore napotkamy a noz bedzie to wlasnie ten ?

He, he, nie ma to jak metoda Heroda. :icon_twisted:

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...