Skocz do zawartości

egzamin A, pytania


geo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Suzuki GN ma podświetlanie tablicy tą samą żarówką co robi za pozycyjną więc nie trzeba go sprawdzać osobno nie wiem jak w Yamahach na tej samej zasadzie co nie sprawdza się świateł postojowych a jedynie pozycyjne bo to te same żarówki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

mój Instruktor uczy mnie tak:

 

Stajemy obok motocykla w kasku na głowie i opowiadamy budowę motocykla.

Zaczynam od świateł, pozycyjne przednie i pozycyjne tylne, które oświetlają tablicę rejestracyjną.

Światła mijania i długie. Potem wyłanczam światła i pokazuję kierunkowskazy, lewa strona przedni i tylny oraz prawą stronę (kolejność nie ma tu akurat znaczenia).

Nalezy wskazać też klakson, sygnał dźwiękowy.

Potem płyn hamulcowy z zaznaczeniem kontrolki stanu płynu hamulcowego.

Następnie wlew oleju i kontrolkę stanu oleju.

Nie zapominajmy o naciągu łańcucha, który jak powinno się sprawdzać? Pod obciążeniem.

Potem hamulec przedni i tylny oraz wskazanie świateł stopu.

Następnie ściągamy maszynę z podnóżka i bez dotykania sprzęgła przeprowadzamy go na odległość 5 metrów.

Stawiamy z powrotem na podnóżku.

Chyba dobrze zapamiętałam. W kazdym bądź razie tak bym to opisała.

 

Instruktor zwrócił też uwagę na chwyty jakie czasem robią egzaminatorzy, że proszą opisać budowę ale zacząć od wskazania płynów w motocyklu.

 

Dla mnie te zasady kolejności to bzdura, przeciez najwazniejsze jest pokazać wszystko, niezaleznie od czago zaczniemy.

Ale...trzeba sie dostosować do tych wymagań.

 

Pozdrawiam motorusowato :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

mój Instruktor uczy mnie tak:

 

...

 

Następnie ściągamy maszynę z podnóżka i bez dotykania sprzęgła przeprowadzamy go na odległość 5 metrów.

Stawiamy z powrotem na podnóżku.

Chyba dobrze zapamiętałam. W kazdym bądź razie tak bym to opisała.

 

...

 

Pozdrawiam motorusowato :)

 

Czyli jak ktos nie przełączy na pozycję N (luz) a zrobi to wyciskając sprzegło to można oblać ;)

Dobrze wiedzieć na przyszłosć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak np poprzednia osoba zostawi niechcacy na biegu to nie moge zrzucic go na luz? :icon_mrgreen:

"Pamięć i szacunek dla tych którzy odeszli nagle,pozostawiając nam jedynie wspomnienia.Dla wszystkich tych którzy pomogli mi w życiu a już nigdy im nie podziękuje.Dla tych którzy odeszli tragicznie,mając przed sobą całe życie...na zawsze w pamięci"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak np poprzednia osoba zostawi niechcacy na biegu to nie moge zrzucic go na luz? :smile:

 

 

Motocykl do przeprowadzenia na odcinku 5 metrów powinien być na luzie, więc zanim to zrobimy powinniśmy upewnić sie czy jest na luzie, informuje nas o tym kontrolka zielona, right? A wiadomo, że na biegu go nie przeprowadzimy bez wciśniętego sprzęgła, więc powinniśmy wyrzucić go na luz, jeżeli nie jest i dopiero przeprowadzić.

Jeżeli napisałam źle, to znajdzie się ktoś kto sprostuje wiedze, z resztą zapytam też o to mojego instruktora.

 

 

Zapomniałam dodać co jeszcze robimy, z resztą nie wyłapał tego nikt a bardzo ważne, ruch kierownicą, kręcimy w lewo i w prawo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli tak to luzik bo napisalas ze bez dotykania czy tez uzywania sprzegla to sie zdziwilem.

Wiadomo ze musimy poruszac kierownica i zobaczyc czy nie ma luzow na lozysku glowki ramy :biggrin: no za lekko ponad tydzien mam egz.praktyczny na Odlewniczej w Warszawie :smile:

"Pamięć i szacunek dla tych którzy odeszli nagle,pozostawiając nam jedynie wspomnienia.Dla wszystkich tych którzy pomogli mi w życiu a już nigdy im nie podziękuje.Dla tych którzy odeszli tragicznie,mając przed sobą całe życie...na zawsze w pamięci"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzamy także czy nie ma wycieków- wzrokowo , ciśnienie w oponach-wzrokowo,

św. odblask , także czy zapłonu nikt przed wami nie wyłączył i pamiętajcie ustawiamy lusterka przed ruszeniem na moto :smile: ( i tak pewnie o czymś zapomnę) :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed ruszeniem o kranikach pamiętajcie!!!!!!

 

Dodałbym jeszcze wskazanie dźwogni ssania i dokładny obrót głowy (lewo prowo lub jak kto woli 360*) przed jakimkolwiek ruszeniem motocykla z miejsca na placu manewrowym :) :biggrin: :wink:

powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodałbym jeszcze wskazanie dźwogni ssania i dokładny obrót głowy (lewo prowo lub jak kto woli 360*) przed jakimkolwiek ruszeniem motocykla z miejsca na placu manewrowym

Na placu podczas ruszania trzeba (przynajmniej tak mnie uczono i tego wymagano) obrócić łepetynę w lewo i zerknąc przez lewe ramię. Wyjątek stanowi jazda po ósemce, gdzie trzeba spoglądać w obie strony przed przejechaniem skrzyżowania (podobnie jak i na mieście). A o 360 stopni to nawet sowa głowy nie obkręci :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nalezy brac pod uwage wskazówek kolegi/kolezanki z innego miasta lub osrodka WORD-u poniewaz wszedzie jest inna kolejnosc wykonywania czynnosci sprawdzajacych przygotowania motocykla do jazdy.

Najwazniejsze jest to zeby zawsze pamietac o kiwnieciu glowy przy ruszaniu, wlaczaniu sie do ruchu, zmiany pasa itp, bo za to najczesciej oblewaja egzaminatorzy.

Ja pyknalem A za 1 podejsciem i moge stwierdzic ze jesli ktos ma jakies pojecie o jezdzie to sobie poradzi bez problemu, ale nie zawsze ci co zdaja za 1 sa dobrymi kierowcami, takze nie nalezy tego tak mocno brac do siebie.

To tylko oszczednosc czasu i pieniedzy.

Szczescia dla wszystkicc oczekujacych na egzam :icon_question:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

inaczej sprawa ma sie do szosy a inaczej do enduro/cross

Naciagnij łancuch tak jak uwazasz za stosowne, potem wsiadz na motor, odbij sie od stopek albo od podloza i wyladuj na siedzeniu, a niech ktos zobaczy co sie dzieje z lanuchem.

Golym okiem napiecia nie zbadasz, ale efekty moga byc podczas jazdy - rozciagniecie lub zerwanie, dlatego mierzymy pod dociskiem.

Ja przynajmniej tak robie i stan lancucha jest git majonez gesty szmalec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jeszcze jak zdawałem to trzeba było sprawdzać lagi czy z nich nie cieknie... ale nie jestem pewien czy to konieczne. Byłem pierwszy w kolejce i sam wziąłem to pod uwagę, a jak później gość po mnie sprawdzał motocykl to facet się do niego doczepił że amortyzatory jeszcze...

ale na szczęście to wszystko było bardzo dawno i już tylko wspomnienie stresu egzaminacyjnego ;]

 

powodzenia for all :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiecie przed czym ja mam największego cykora? Uczyłem się na Tajfunie 150 a od 1.05.2008 w Poznańskim WORDzie zdaje się tylko na Yamaszce YBR250 :)

Różnica spora (moim zdaniem) "chopper" vs naked... samej jazdy po mieście się raczej nie boję, chodzi mi o kręcenie ósemek... inaczej wyważon motocykl, inny środek ciężkości ;)

Może mnie ktoś uspokoi? Dramatyzuję, czy faktycznie lepiej sobie wykupić jazdy w jakimś osk który posiada YBR250?

Fotografia ślubna, dziecięca, portretowa, akty, etc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...