nowak Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2007 tez place podatki, wiec zadne halo. rownie dobrze moge powiedziec ze nie podoba mi sie to ze place na idiotow w puszkach ktorzy codziennie powoduja tysiac stluczek? wiec chill. tor staram sie w miare mozliwosci odwiedzac wiec nie tylko mistrzem prostej jestem, dzwonisz pod zly adres :P jak chcesz to wpadaj jutro do lublina. w poprzednim poscie juz pisalem, ze przy dobrych wiatrach nawet czopry nie odczuja braku mocy latajac ze sportami.. wszystko zalezy stylu jazdy. powiem chlopakom ze sa wariatami, na pewno sie uciesza :icon_twisted: dzieki za komplement ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiler Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2007 (edytowane) Ale dlaczego cała reszta społeczeństwa ma płacić za Wasze leczenie, Po to MTÓRZYŚCI zakładają sobie sznurek na szyje :icon_twisted: ;) :P :lalag: Jeżdząc w granicach rozsądku na polskich drogach, napewno nie odczujecie dyskomfortu jadąc 600tką w towarzystwie 1000ca. Tan kto go czuje, jeździ z WARIATAMI. Sam sobie przeczysz - w granicach rozsądku to znaczy zgodnie z przepisami ???? dla każdego granice rozsądku są inne (dla 70 letniego dziadka to będzie 80 na autostradzie a ty pomyślisz co a idiota tak się wlecze ) już widzę jak KTOKOLWIEK na sporcie przestrzega ograniczeń szybkości :bigrazz: :crossy: A w temacie gościa który jadąc mondeo wjechał do rowu - taka sama sytuacja mogła być nawet np z jakąś 125 nie ma co w ten sposób uogólniać Edytowane 25 Sierpnia 2007 przez kiler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonasz12 Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 witam jestem tu dośc nowy..... ale widze ze 90% postów (jakichkolwiek) kończy sie sprzeczkami i kłutniami..... Podsumuje to tak: jak jedziesz z "wariatami" to istnieje możliwość ze bedziesz odstawał na 600ccjak jedziesz z normalną ekipą to niema różnicy na jakim sprzęcie, i tak zaczekają jak coś. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Ogolnie w gruoiue powinien nadawac tempo najslabszy. :biggrin: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Ogolnie w gruoiue powinien nadawac tempo najslabszy. :crossy:no to ja juz niewidze przyjemności z jazdy :banghead: modlić sie by najwolniejszemu do d.. sie niewpakować bo będzie gwłatownie przed zakretem hamował zamiast sie głebiej złożyć :) Cytuj WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 no to ja juz niewidze przyjemności z jazdy :banghead: modlić sie by najwolniejszemu do d.. sie niewpakować bo będzie gwłatownie przed zakretem hamował zamiast sie głebiej złożyć :) wybieraj się na wycieczki z równymi sobie pod względem umiejętności, będziesz miał przyjemność z zapier...nianatomiast jeśli godzisz się podczas jazdy na obecność w grupie osób o mniejszych umiejętnościach/ na słabszych motocyklach to jednocześnie powinieneś zgadzać się na odpowiednio mniejsze tempo jazdy. inne zachowanie, tj. zmuszanie słabszych do "gonienia", jest przejawem braku kultury jazdywiesz, to jest tak: jak ty pojedziesz wolniej, to co najwyżej będziesz "cierpiał męki okrutne" z powodu słabszego tempa. jak zmusisz słabszego kierowcę/ sprzęt do pogoni - może się to skończyć wypadkiem. chyba proste, co?jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gromek Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Dominik- jak wrócisz w Bieszczadyto teraz będe widział tylko koniec wydechu na zakrętach. Czekam na przejażdżkę za starym kolegą :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coolargol Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Dyskomfort? zalezy z kim i jak sie umowie... Zasada "tempo dyktuje najsłabszy" dotyczy wszelkich grupowych wycieczek: pieszych, rowerowych i na hulajnogach. Albo jedziemy RAZEM i dla mnie normalne jest ze troche odpuszczamy na rzecz wolniejszych, albo kazdy sobie rzepke skrobie. A ja ostatnio czułem komfort ze jechalem bardziej stylowo niz kumpel na sprzecie o 50% szybszym :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pozytywnie Zakrecony Wariat Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 (edytowane) Jak juz tutaj ludzie powiedzieliscie i chyle przed wami czola :) Predkosc jazdy w grupie przystosowujemy do mozliwosci najslabszego moto w "stadku" oraz mozliwosci najslabszego jezdzca...bo napewno nie jest milo czlowiekowi jak jedzie w grupie...a z przodu sie co i rusz ktos wyrywa...w kims sie budzi taki Rossi...czy Stoner...JAK JEDZIEMY GRUPĄ TO GRUPĄ trzymajmy sie tej zasady a podroz nie bedzie meczarnia a przyjemnoscia... :) Edytowane 27 Sierpnia 2007 przez Pozytywnie Zakrecony Wariat Cytuj "Pamięć i szacunek dla tych którzy odeszli nagle,pozostawiając nam jedynie wspomnienia.Dla wszystkich tych którzy pomogli mi w życiu a już nigdy im nie podziękuje.Dla tych którzy odeszli tragicznie,mając przed sobą całe życie...na zawsze w pamięci" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 (...) trzymajmy sie tej zasady a podroz nie bedzie meczarnia a przyjemnoscia... :( opcja stosowana czasami w grupie bardzo zróżnicowanych sprzętów/ jeźdźców to jazda "szypkich na szypkich" do przodu, do ustalonego punktu skrętu/ zwiedzania. potem dołącza drugi rzut, chwila na papieroska/ zwiedzanie i ciąg dalszy. tyle, że wtedy de facto nie jedzie się w grupie, a jedynie w grupie zwiedza. zalety: obie grupy nawzajem sobie nie przeszkadzająuwaga: rozciągnięty na caaaałe kilometry peleton to nie jest to, o co chodzi. efektem rozciągania peletonu jest pogoń za najszybszymi, czyli fatalne rozwiązanie. lepiej się _świadomie_ podzielićjsz ps. to jest między innymi powód, dla którego nie latam w grupie... trudno mi jakoś znaleźć kogoś o odpowiednich zapatrywaniach (turystyka ze zwiedzaniem, a jazda od punktu do punktu). albo raczej nie zależało mi na szukaniu :) Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowak Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2007 (edytowane) w zasadzie to w ogole nie ma frajdy juz z jezdzenia po ulicy... a to puszki, a to koleiny, albo radiowoz za rogiem... :biggrin: robi sie nuda bo po malu nie ma juz gdzie pojezdzic :P Edytowane 28 Sierpnia 2007 przez nowak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.