Ansset Opublikowano 28 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2007 (edytowane) Moj dlugoletni znajomy i przyjaciel z czasow lamania sobie na glowach lopatek w osiedlowej piaskownicy, wpadl w zeszlym tygodniu na kretynski pomysl. Mianowicie, dlaczego nie kupic sobie sportowego moto, najlepiej 900ccm lub wyzej. Pytanie do was, drodzy forumowicze - Jak odwiesc go od tego samobojczego pomyslu? Troche szczegolow: chlopak nigdy, podkreslam - nigdy, nie mial do czynienia z motocyklami, nie liczac starej motorynki, kiedy to w polowie lat 90tych, panowala na nie swoista moda. Z doswiadczenia wiem, ze jest to typ... hmm... lekkiego szpanerka, probujacego imponowac otoczeniu, a ze ma ciezka noge, mial juz kilka razy wypadki, mniej i bardziej powazne. Jako ze jest to typ osobowosci, gdzie ilosc rozsadku i zdolnosc trzezwej oceny sytuacji jest odwrotnie proporcjonalna do predkosci, boje sie ze chlopak bardzo szybko sie rozwali. Nie jest w stanie zrozumiec, ze moto o tej mocy jest w stanie wyrwac sie doswiadczonemu jezdzcowi spod dupy nawet powyzej 120kmph. Probowalem wielu, bardzo wielu argumentow, niestety bez rezultatu. Jak stwierdzil: "Wsiadajac na motocykl, trzeba sie pogodzic ze smiercia", co jest juz w ogole szczytem idiotyzmu, gdyz imho po wejsciu na moto, dopiero zaczyna sie zyc. Blagam, was, naprawde jestem w kropce. Rozwazalem juz nawet uszkodzenie, spalenie, kradziez tego moto :D . Jak Wy zareagowalibyscie, znajac osobowosc znajomego i zapedy? Mam dac sobie spokoj i miec nadzieje, ze rozpieprzy maszyne "szczesliwie" na osiedlu, nikomu nie robiac krzywdy i zarabiajac kilka tygodni w bandazach, czy podjac bardziej zdecydowane dzialania? Edytowane 28 Lipca 2007 przez Ansset Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 28 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2007 idźcie do jakieś wypożyczalni gdzie mają enduraki i crossy , niech się przejedzie na "terenowym odpowiedniku ściga" przynajmniej dużej krzywdy sobie,a w szczególności komuś nie zrobi Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paczakuti Opublikowano 28 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2007 Wystarczy zeby wsiadl np, na cbr 900rr sc-33, to same rozmiary motocykla go przeraza :D przynajmniej mnie przerazily jak na niego pierwszy raz siadlem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Opublikowano 28 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2007 Jestem w identycznej sytuacji, różni się tylko mocą... Tu jest 140 KM i... tym, że motocykl juz został kupiony. Czekam na przebieg wydarzeń, mam tylko nadzieje, że nic złego sie nie stanie. Ogólnie coś sie ostatnio na tym świecie pieprzy... Jeszcze rok temu na słowo "sześćset" wszyscy reagowali "oooo...". A teraz? "Mało... ja bym brał litra". Argument nt. pierwszego drzewa? "Pierdoła to sie rozwalił". Jeszcze troche i przestane odpowiadać na pytania nt. pojemności bo jeszcze mnie wyśmieją... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ansset Opublikowano 28 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2007 Otoz to.. ludzie przestali czuc respekt dla tej mocy, jaka dzisiejsze sporty dysponuja.. ~100KM przy 260-280kg masy z jezdzcem to szalenstwo, trzeba sporo treningu w zakresie odruchow ratujacych, badz co badz, zycie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek Opublikowano 28 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2007 a dzieje się tak, bo ludzie mają pogląd z katamaranów, gdzie 100 KM w dzisiejszych czasach to raczej standard, tylko zapominają, że masa motocykla jest dużo mniejsza od masy katamaranu. A co do kolegi, to proponuję go przewieść dość ostro na ścigu, tak żeby się zeszczał (moczopędna kawa jak u Prałata) i myślę, że to załatwi sprawę, szczególnie, że kolo wcześniej nie śmigał na moto. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bekriss Opublikowano 28 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2007 (edytowane) Tak jest. Niech pozielenieje. Powozic go na gumie, zatrzepac motocyklem i wmowic, ze tego nie dalo sie uniknac, malo brakowalo do wypadku i tak jest prawei zawsze :notworthy: Edytowane 28 Lipca 2007 przez bekriss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 28 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2007 Moze koledze juz znudzilo sie zycie i chce popelnic samobojstwo ? :notworthy: :buttrock: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Opublikowano 28 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2007 Trzęsąc się powie "Fajnie" i uda, że wcale nie zrobiło to na nim wrażenia. Potem kupi sobie równie mocny motocykl żeby mógł samemu dozować sobie taki zastrzyk adrenalinki. Jeżeli ktoś jest na coś uparty to nie sprowadzi się go na właściwą drogę... "Na początku nie będę odkręcał". Potem spotykam takiego nad Zalewem Sulejowskim na starej FZR którą na prostej wyciąga 2 stówki, a na zakręcie dostaje odemnie baty 80cio konnym kredensem mimo moich wątpliwych umiejętności i miesięcznego doświadczenia. Potem staje z delirką i zlany potem bo mu "du*ą zaczęło wierzgać na pasach". Trzeba było poczytać forum i popalić gumę na trawce to by nie bylo tak strasznie. Przy okazji pozdrawiam tego pana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek Opublikowano 28 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2007 Moze koledze juz znudzilo sie zycie i chce popelnic samobojstwo ? :notworthy: :crossy: to też jest możliwe, ale mało prawdopodobne OFFtop ks-rider masz nie aktualny avatar :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 28 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2007 A po co ratować idiotów? Mało ich? Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ansset Opublikowano 28 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2007 (edytowane) Nie sadze, ze znudzilo mu sie zycie, moze tak wolne zycie mu sie po prostu znudzilo? Co do przewiezienia go.. Primo: Nie mam dosc, uczciwie mowiac, umiejetnosci.Secundo: Nie mam sporta o takiej pojemnosci, nie jezdzilem sportem o tej pojemnosci.Tertio: Nie wiem czy na nim zrobiloby to jakiekolwiek wrazenie. Moze sie nie tylko poleje, ale i zesra, a tylko przyspieszy jego decyzje o kupnie takiego motocykla? Pewnie, ze wielu idiotow jest, ale to moj przyjaciel... Edytowane 28 Lipca 2007 przez Ansset Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 28 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2007 Nie sadze, ze znudzilo mu sie zycie, moze tak wolne zycie mu sie po prostu znudzilo? Co do przewiezienia go.. Primo: Nie mam dosc, uczciwie mowiac, umiejetnosci.Secundo: Nie mam sporta o takiej pojemnosci, nie jezdzilem sportem o tej pojemnosci.Tertio: Nie wiem czy na nim zrobiloby to jakiekolwiek wrazenie. Moze sie nie tylko poleje, ale i zesra, a tylko przyspieszy jego decyzje o kupnie takiego motocykla? Pewnie, ze wielu idiotow jest, ale to moj przyjaciel... Myślę że spełniłeś swój obowiązek przestrzeżenia przyjaciela przed tą głupią decyzją. Nic już nie możesz zrobić, jak tylko czekać na rozwój wypadków i pomóc mu wybrać jak najlepszy egzemplarz tej 900, żeby był sprawny technicznie. Rynek części do sportów się zapełnia. Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ansset Opublikowano 28 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2007 Nowke bierze. Juz po dealerach lata... A prawka nawet nie ma... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 28 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2007 (edytowane) Nowke bierze. Juz po dealerach lata... A prawka nawet nie ma... No, to chociaż jeździć z nim oglądać motocykli nie musisz. Jest dorosły, został przez Ciebie poinformowany o konsekwencjach ale jak widać nie przekonały go Twoje argumenty, więc może argumenty cielesno-bólowe go przekonają. To jak tłumaczenie dziecku żeby nie wsadzało palucha do ognia - jak nie wsadzi i nie poczuje że parzy to nie uwierzy. Prosta sprawa Edytowane 28 Lipca 2007 przez Greedo Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.