Prośba o ciszę

[yamaha]

To ja mieszkam niedaleko tuneli pod dworcem zachodnim.Czy ktoś wyobraża sobie co tam się dzieje?

Tam to dopiero wyją, nawet przy zamkniętych oknach wszystko słychać.Ja zresztą jak wracam do domu to też lubie przepalic trochę maszynę, żonie mówię , że lepsze smarowanie wtedy bo. :D

[yoss]

Krzysztp - w dzień nie da się (moje "ulubione" sformułowanie) tak jeździć: za duży ruch, za dużo policji, a na ścigu przy kilkunastu tysiącach obrotów to już ponad 100 km/h nawet na 1 biegu, więc rozumiesz... w nocy trudniej o mandat :icon_mrgreen: :icon_mrgreen:

mnie dźwięk wydechu podrywa do okna, żeby popatrzeć co jedzie.

[GT 80]

Przyznaje sie :eek: już nie będę tak hałasował, przepraszam :crossy:

 

Ja mieszkam przy Puławskiej i codziennie wieczorem delektuje sie odgłosem silników na wysokich obrotach :banghead:

[Fireblade]

Heh no nie wiem ale dla mnie to wydaje się troche śmieszne... Ja to Ci zazdroszcze bo mi to pod oknem jedynie co może przejechać jakieś auto albo jakis śmieszny "odkurzacz" :flesje: A gdy w mrokach nocy i w tej pięknej ciszy usłyszę ryk 4-suwa to aż mi szybciej serce bije i od razu stawia mnie to na nogi a na twarz ciśnię się tryumfujący uśmiech... :) No i jak zauważyłem to nie tylko ja tutaj tak mam :icon_razz:

 

Pozdro

[KLAUDIUSZ]

Ja mieszkam niedaleko Sikorskiego, na Al. Wilanowskiej i powiem wam że nie ma to jak siedzieć z browarkiem i papieroskiem na tarasie i słuchać tych pięknych wydechów :flesje:

 

p.s. A za tydzień i moje 1250 ccm będzie ryczej poprzez pięknego Leo Vinca :icon_razz:

[jokoko]

No tak, jak lubisz motocykle to nie powinno Ci to przeszkadzać, ale starsi ludzie już nie zawsze się tak cieszą jak ktoś wyje. Nie żebym tępił takich ludzi ale 2-3 w nocy i monotonne jeżdżenie w kółko może powodować zajoba u starszych ludzi. Wiem bo sąsiad jest na tym punkcie przewrażliwiony, a przelotowy ART nie pomaga w tej sytuacji :)

 

pozdr.

[KLAUDIUSZ]

Jest coś takiego jak zatyczki :icon_mrgreen: :)

 

p.s. A Starsi ludzie potrafią marudzić jak wode spuścisz o 24:00 w kibelku :buttrock:

[johny]

Ale wyszło :) Chłop szukał współczucia, a wychodzi na to, że wszyscy mu albo zazdroszczą albo mają to samo i pieją z zachwytu :buttrock:

 

Nijok ty scyńscia ni mosz Panocku, nijok (powiedział Baca zdejmując spodnie) :icon_mrgreen:

[jokoko]

p.s. A Starsi ludzie potrafią marudzić jak wode spuścisz o 24:00 w kibelku bigrazz.gif

 

W sumie racja...

[awful]

heheh mnie taki dzwiek raczej kłądzie do snu niz budzi :PP

 

a jak jeździsz to nie zasypiasz?

 

 

trochę autora rozumiem. w końcu to nieprawda,ze loud pipes saves lives.(vise ride2diecom)

[nowy011]

Aaaaahahahahaha normlanie "wyprute wydechy na JPII" część II :icon_mrgreen: Już się nie mogę doczekać jak ten wątek się rozwinie :icon_mrgreen:

 

Jak dobrze pamietam to Pietra .,.... miał problemy z snem ....na JPII

[joooker ZXR]

.. Ja się wcale nie dziwie autorowi tematu, bo wiadomo z wiekiem człowiekowi zaczyna przeszkadzać coraz więcej rzeczy;) ale z pewnością kilka lat wstecz uważałby i pisał tak jak my ze to muzyka dla uszu:)

[KLAUDIUSZ]

Jak dobrze pamietam to Pietra .,.... miał problemy z snem ....na JPII

A jak mu sie urodzi to na bank będzie "polował" :icon_mrgreen:

[tmi]

Hehehe, przecież chyba nie jeżdzą tam co dzień przez całą noc?, kiedyś chyba śpią, pracują itd.

 

Co poradzić, że nigdzie toru nie ma, poza tym w poznaniu, jak by był to by się pościgali w dzień, a tak to muszą w nocy i ich rozumiem.

[super_stalker]

Ja też lubuję w takich dźwiękach, są piękne. Uwielbiam także dźwięk podrasowanych aut (nie malacza z wydechem z rynny). A co do uciążliwości nie róbmy z siebie starych pryków, bo świata nie zmienimy a nerwów sobie zepsujemy, że hej. Trzeba spróbować wrzucić na luz i się nie przejmować takie moje zdanie.