Skocz do zawartości

Proźba o ocene motocykla


Rekomendowane odpowiedzi

Ta CZ 380 wygląda dosyć dobrze. Ktoś kto ją remontował znał się trochę na tym.Cena 2500 zł wcale nie jest mocno naciągana (za 2000 zł pewnie by oddał). Jest to jednak motocykl z innej epoki. Tyle zawieszenie tego typu może by uszło w motocyklu ENDURO w crossie współcześnie to już nie przechodzi. Ten motocykl byłby atrakcyjnym nabytkiem dla jakiegoś starszego pana, fana crossu jako kolejny jego nabytek w całym zestawie crossówek i to pod warunkiem że byłby ORYGINALNY.

Dla Ciebie te moto nie nadaje się z wielu względów :

 

- jest za mocne

- serwis będzie tak samo kosztowny jak najnowszego KTM (latanie za częsciami itd.)

- inna charakterystyka prowadzenia (zmienisz moto = nauka od nowa)

- jest z pewnością ciężki

- jest chłodzony powietrzem (nie lubi powolnej jazdy)

- pali astronomiczne ilości paliwa (nawet jak na full crossa)

 

... i jeszcze sporo można by dodać, między innymi to że tak jak Ci ktoś wyżej napisał full crossy nie jeżdżą spokojnie ... nie da się na nich tak jeździć, manetka działa ON/OFF albo zpier..asz albo hamujesz i nie ma nic pośrednio.

 

Radzę rozejrzeć się za jakaś DT 125 lub nawet DT 80 jeżeli nie jeździłeś po lesie/torze. W lesie doświadczenie z ulicy na niewiele się przydaje ... trzeba się uczyć od zera. DT to bardzo dobry niezawodny motorek, kupując taki sprzęt pojeździsz naprawdę cały sezon i w rok nauczysz się więcej niż na tej CZ 380 w trzy lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest z pewnością ciężki

... jest chłodzony powietrzem..nie lubi powolnej jazdy)

Nie jest ciężki, niecałe 110 kg.

Nie lubi powolnej jazdy, ale on tak po prostu ma, to motocykl zero-jedynkowy.

Co do lepszej jazdy niż CZ, Yamahy DT, MTX itp. na torze...Taaa, no comments. Chciałbym zobaczyć sparing na torze CZ 380 z MTX, czy DT. Zakładanie się nie miałoby sensu, chyba tylko po to by zobaczyc miny przegranych.

Edytowane przez jarek s
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kupuj tej CZ . To jakiś totalny śmieć. Mój kumpel miał też kiedyś CZ 380ccm no i jego miała naprawdę dobry wygląd był to rocznik z końca produkcji. (jak na CZ wyglądała całkiem nieźle) ale jazda to poprostu masakra. Amortyzatory do niczego, hamulce też. Zapłon się ostro przestawiał i sporo razy wracał do domu na piechotkę :biggrin: albo go ktoś przyciągnął. Ja bym odradzał zakupu tego sprzętu, stary, dużo pali i zero przyjemności z jazdy. A cena to jest poprostu szokująca. warta jest jakieś 1500zł max. takie jest moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zero przyjemnosci z jazdy kolego powiadasz. Jak bys sie przejechal i by ci wyrywalo raczki z klaty to bys zmienil zdanie. Lecz tak jak poprzednicy pisza motorek ten jest raczej zabytkiem i nadaje sie do wkurzenia sasiadow w niedziele. Trzeba o niego bardzo dbac. Jesli jest dobrze zrobiony to nie bedzie sie sypac co chwile. Ale naprawde wymaga duzych kosztow, poszukiwania czesci. Wiem co mowie bo mam 380 ale raczej tak w srednim stanie. Chcialem ja remontowac ale jak kupilem TTR to zostawilem ja w spokoju lecz nie sprzedam bo mam sentyment do starych kultowych motoyckli. I od czasu do czasu odpale by nacieszyc ucho.

Co do porownywania starej CZ z nowymi crossami to pewnie nie jeden stary wyjadacz ktory za mlodu smigal na CZ polknal by jakiegos wygadanego malolata na swojej przepieknej i przemocnej nowej crossowce.

ps. W necie sa filmiki jak gosciu jezdzi na CZ 250. Mozna sobie poogladac co te juz naprawde stare motocykle jeszcze potrafia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym się interesowal tą sztuką, i nie wiem dlaczego piszesz ze to totalny śmieć, nie wiem, może zakładasz że każda CZ to smietnik?. Są w niej jakieś ciekawe usprawnienia, skonsultowałbym to z czeską trójką (Lucas, BartekJ, Wojteque), i podjął jakąś decyzję. CZ są podatne na rózne modyfikacje, czego dowodzi np. legendarny silnik Lucasa-mix CZ i Husqvarny. Za CZ 380 w dobrym stanie mozna tyle dać, spokojnie. To jest ścig na tor, ale raczej nie polecalbym jej na pierwszy motocykl. Raz ze wzgledu na dzikość, a dwa ze względu na to że trzeba mieć doświadczenia z załatwianiem rzeczy niemozliwych, po prostu coraz trudniej o graty do nich, trzeba mieć pojęcie o mechanice żeby coś z sensem dorobic, przerobić, czy wydobyć spod ziemi.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zero przyjemnosci z jazdy kolego powiadasz. Jak bys sie przejechal i by ci wyrywalo raczki z klaty to bys zmienil zdanie. Lecz tak jak poprzednicy pisza motorek ten jest raczej zabytkiem i nadaje sie do wkurzenia sasiadow w niedziele. Trzeba o niego bardzo dbac. Jesli jest dobrze zrobiony to nie bedzie sie sypac co chwile. Ale naprawde wymaga duzych kosztow, poszukiwania czesci. Wiem co mowie bo mam 380 ale raczej tak w srednim stanie. Chcialem ja remontowac ale jak kupilem TTR to zostawilem ja w spokoju lecz nie sprzedam bo mam sentyment do starych kultowych motoyckli. I od czasu do czasu odpale by nacieszyc ucho.

Co do porownywania starej CZ z nowymi crossami to pewnie nie jeden stary wyjadacz ktory za mlodu smigal na CZ polknal by jakiegos wygadanego malolata na swojej przepieknej i przemocnej nowej crossowce.

ps. W necie sa filmiki jak gosciu jezdzi na CZ 250. Mozna sobie poogladac co te juz naprawde stare motocykle jeszcze potrafia.

 

Jeździłem na kumpla cz 380 i nie zmienię zdania. ( ale mi nie chodzi o moc że ma mi ręce z klaty wyrwać tylko o przyjemność z jazdy, to chyba trochę co innego)

 

A ja bym się interesowal tą sztuką, i nie wiem dlaczego piszesz ze to totalny śmieć, nie wiem, może zakładasz że każda CZ to smietnik?. Są w niej jakieś ciekawe usprawnienia, skonsultowałbym to z czeską trójką (Lucas, BartekJ, Wojteque), i podjął jakąś decyzję. CZ są podatne na rózne modyfikacje, czego dowodzi np. legendarny silnik Lucasa-mix CZ i Husqvarny. Za CZ 380 w dobrym stanie mozna tyle dać, spokojnie. To jest ścig na tor, ale raczej nie polecalbym jej na pierwszy motocykl. Raz ze wzgledu na dzikość, a dwa ze względu na to że trzeba mieć doświadczenia z załatwianiem rzeczy niemozliwych, po prostu coraz trudniej o graty do nich, trzeba mieć pojęcie o mechanice żeby coś z sensem dorobic, przerobić, czy wydobyć spod ziemi.

Pzdr.

 

Może silnik ma dobry nie mówię że nie. ale wygląd ma ostro zjechany i cena jest za wysoka. Niedawno był do sprzedania KX 125 1993r. za 2800zł a tu CZ za 2500zł trochę przesada. Kumpel sprzedał za 1800zł i jego naprawdę była ładna i dobra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno był do sprzedania KX 125 1993r. za 2800zł

Po remoncie, jeżdżony tylko w weekendy, nie widział nigdy toru. Takich świetnych KX jest opór na allegro, szczególnie w tej grupie cenowej jaką podaleś. Oczywiście musiał być świetny, bo to przecież KX a nie CZ... Prywatnie ZAWSZE wolałbym kupić CZ w świetnym stanie, z mądrymi udoskonaleniami, niż zwłoki KX ładnie opakowane plastikami.

Pzdr.

Edytowane przez jarek s
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po remoncie, jeżdżony tylko w weekendy, nie widział nigdy toru. Takich świetnych KX jest opór na allegro, szczególnie w tej grupie cenowej jaką podaleś. Oczywiście musiał być świetny, bo to przecież KX a nie CZ... Prywatnie ZAWSZE wolałbym kupić CZ w świetnym stanie, z mądrymi udoskonaleniami, niż zwłoki KX ładnie opakowane plastikami.

Pzdr.

 

On nie był z Allegro stał w Markach k/Wawy taki typ sprowadza z zagranicy moto przeważnie skutery ale też czasami inne i miał tego kx miał do tego też niby jakiś papier. ogólnie wyglądał ok. ale silnik średnio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupisz ładna KX za 2800

ceny (+-)

tłok 300zł

tarcze sprzegła 250zł

korba 250zł

membranki 150zł

łozyska na wał 100zł

robocizna

uszczelki 300zł

regeneracja tylnego zawieszenia łozyska itp itd

uszczelniacze przedniego

 

i policz sobie ile wyjdzie ta okazyjna Kawa:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupisz ładna KX za 2800

ceny (+-)

tłok 300zł

tarcze sprzegła 250zł

korba 250zł

membranki 150zł

łozyska na wał 100zł

robocizna

uszczelki 300zł

regeneracja tylnego zawieszenia łozyska itp itd

uszczelniacze przedniego

 

i policz sobie ile wyjdzie ta okazyjna Kawa:)

 

Tu akurat się w pełni zgadzam ... aby mieć motocykl crossowy w dobrym stanie należy wydać minimum 5000 zł i bez znaczenie który to będzie rok (mówię o współczesnym crossie). Wiem bo wielokrotnie już przerabiali to moi koledzy ... ja chciałem być mądrzejszy i również to przerobiłem. Ale prawda jest również taka że generalnie ja wolę kupować motocykle do remontu, mam zaufanie do swoich dwóch łapek i remont wolę zrobić sam ... a przy okazji oderwać się trochę od komputera :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://moto.allegro.pl/item201991712_super...yz_crm_wr_.html

 

trzeba czekac na okazje, taka ladna suza i 93 rok :) sprzedajacy jest jej pewny i w takie cos to sie oplaca pchac

 

uszczelki 300zł

 

z tymi uszczelkami to chyba deka przesadziles :) jak ktos jest sprytny chce to sie kupuje silikon wysokotemperaturowy, wycina uszczelke z tekturki ma wszystko za 10zl :)

pozdro

Edytowane przez damian-kmx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra.....kupiłem ten motocykl!!! jest piękny jak dla mnie ma taaakie kopyto!!!;) gość jest spoko i tacy ludzie powinni sprzedawać moto wszystko spoko przyjemnie sie rozmawiało wszystko wytłumaczył i w razie problemów kazał dzwonić....suuper fura!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...