Skocz do zawartości

kursy pomocy przedmedycznej...


J.A.C.E.K
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

męczy mnie to od dawna.

Dużo jeżdżę, na 2 i 4 kołach, sam i w towarzystwie, często dzieciaków... A że trafiam na różne sytuacje na drodze, równiez te niezbyt przyjemne, a na dodatek NIENAWIDZĘ uczucia bezsilności, chciałbym się w końcu wybrać na solidny kurs pierwszej pomocy. Nie godzinna pogadanka o zasadach o takich tam, bo je znam (chyba), ale dzień, dwa, nawet płatnych warsztatów dających poczucie minimum pewności, że będę w stanie komukolwiek pomóc.

Więc jeśli znacie jakąś instytucję - bardzo proszę o namiary. Może inni równiez skorzystają.

Ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

masz kilka linków:

Coś na pewno znajdziesz...

Sporo tego, a może ktoś już w którymś uczestniczył i może (nie)polecić? Kiedyś na innym forum był taki swego rodzaju "ranking" gdzie było ciekawie i pożytecznie, a gdzie nudno i tylko strata, ale niestety wyczyścili archiwum. Więc niestety nie każdy taki kurs rzeczywiście coś daje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rowniez ZHP (Zwiazek Harcerstwa Polskiego) takie kursy organizuje. Po tym jak w bardzo niemilych okolicznosciach zmarl mi kiedys dzieciak na rekach, zdecydowalem sie w koncu na te kursy wlasnie w ZHP. I ku**a, bardzo z tego sie ciesze. Wyrzuty sumienia zrzeraly mnie po prostu, ze MOGLEM zrobic cos wiecej, ale dupska nie chcialo mi sie ruszyc na kursy i potem praktyki w karetkach. A same umiejetnosci, wiedza i opanowanie przydaly sie juz kilkukrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

męczy mnie to od dawna.

Dużo jeżdżę, na 2 i 4 kołach, sam i w towarzystwie, często dzieciaków... A że trafiam na różne sytuacje na drodze, równiez te niezbyt przyjemne, a na dodatek NIENAWIDZĘ uczucia bezsilności, chciałbym się w końcu wybrać na solidny kurs pierwszej pomocy. Nie godzinna pogadanka o zasadach o takich tam, bo je znam (chyba), ale dzień, dwa, nawet płatnych warsztatów dających poczucie minimum pewności, że będę w stanie komukolwiek pomóc.

Więc jeśli znacie jakąś instytucję - bardzo proszę o namiary. Może inni równiez skorzystają.

Ja.

 

MAK robi kursy ratowników drogowych - to jest porządne przygotowanie jak dla amatora.

 

Informacja o kursie na stronie MAK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

a więc byłem...

jedna refleksja: wybierając się tam, myślałem, że wiem niewiele. Teraz wiem, że nie wiedziałem nic. Bardzo dużo zajęć praktycznych. logicznie i rozsądnie ułożonych. Dla chętnych certyfikat i karta, ale to nie o to chodzi. Ja czuję się pewniej. Po prostu. Na pewno chętnie tez skorzystam z opcji dodatkowych - kursu profi i pediatrycznego.

Słuchajcie, nie zachęcam, ale wierzcie mi, że większość osób pojawiła się na kursie niedługo po niemiłym dla poszkodowanego finale - niestety.

Nie dajcie się wyprzedzić.

Szczegóły - chętnym na priva.

Ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wez powiedz cos wiecej...

czego ucza, jak ucza.. na ktorym z kursow w koncu byles :)

wybrałem PCK, trzecia linka z drugiego posta w tym temacie.

Jak uczą?

Na start trochę teorii, a potem naprawdę sporo ćwiczeń. Co ważne, ćwiczysz z kompletnie nieznanymi Ci osobami, przełamanie bariery dotyku obcej osoby jest bardzo ważne, nie sposób dyskutować...

W zasadzie każda wolna chwila - kocyk i boczna bezpieczna, oddech, angażowanie osób do pomocy, zabezpieczanie miejsca...

Drugiego dnia fantom i chyba najfajniesze - co godzinę wpada jedna z instruktorek ze ZNAKOMICIE ucharakteryzowanym złamaniem otwartym, wbitym kawałkiem szkła, pęknięciem podstawy czaszki, litry krwi, drgawki...

Pełen profesjonalizm aktorski. Naprawdę szacunek. I ćwiczenia - fanotm - solo w duecie, instruowanie osób obcych...

Co równie ważne - ćwiczysz i przyzwyczajasz się do pracy z bardzo fajnymi apteczkami. Od pewnego momentu robisz wszytsko odruchowo. Apteczkę oczywiście kupiłem i teraz jeździ w aucie na zagłówku - fajny patent, mniejsza w bajku...

J.

Edytowane przez jacek0707
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...